Czy śniłaś kiedyś o zielonych łąkach i inne opowiadania

Okładka książki Czy śniłaś kiedyś o zielonych łąkach i inne opowiadania Marcin Dębicki
Okładka książki Czy śniłaś kiedyś o zielonych łąkach i inne opowiadania
Marcin Dębicki Wydawnictwo: Wydawnictwo Poligraf fantasy, science fiction
182 str. 3 godz. 2 min.
Kategoria:
fantasy, science fiction
Wydawnictwo:
Wydawnictwo Poligraf
Data wydania:
2020-01-28
Data 1. wyd. pol.:
2020-01-28
Liczba stron:
182
Czas czytania
3 godz. 2 min.
Język:
polski
ISBN:
9788381592352
Średnia ocen

6,8 6,8 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
6,8 / 10
5 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
174
32

Na półkach:

Kupiłem w sumie na chybił-trafił i jakże świetny był to zakup. Oczywiście wiele trzeba wybaczyć z racji, że jest to pierwsza książka i część opowiadań była dość nieczytelna i średnia, ale przy większości dobrze się bawiłem. Uwielbiam takie proste historie. W dzisiejszych czasach każdy stara się na siłę wpleść jakąś metafizyczność i zrobić z opowiadania coś więcej niż tylko prostą historię, opowiedzianą w ciekawy sposób. W "Czy śniłaś kiedyś o zielonych łąkach" mamy staroszkolny wycinek części świata, osadzenie w nim bohaterów i przygodę (lub anty-przygodę),którą możemy śledzić w stylu Dicka, Lovecrafta czy Clarke'a. Na pewno sięgnę po inne dzieła autora.

Kupiłem w sumie na chybił-trafił i jakże świetny był to zakup. Oczywiście wiele trzeba wybaczyć z racji, że jest to pierwsza książka i część opowiadań była dość nieczytelna i średnia, ale przy większości dobrze się bawiłem. Uwielbiam takie proste historie. W dzisiejszych czasach każdy stara się na siłę wpleść jakąś metafizyczność i zrobić z opowiadania coś więcej niż tylko...

więcej Pokaż mimo to

avatar
239
13

Na półkach:

Przed sobą mam zbiór opowiadań zupełnie nieznanego mi autora. Książeczka jest bardzo ładna graficznie, uwagę zwraca okładka. Objętościowo dosyć niewielka, ale środek to już inna para kaloszy.
17 opowiadań które autor sklecił to w większości naprawdę świetne teksty. Motywem najczęstszym jest iluzoryczność świata oraz dwoistość ludzkiej natury. Od razu przypomniał mi się Dick, pisarz jedyny w swoim rodzaju, który też wątpił w prawdziwość naszego świata. Co prawda autor zbioru Dickiem nie jest, ale dostałem jakąś tego namiastkę. Opowiadania są krótkie, nawet zbyt krótkie, czasami jakby niedokończone, pełne niedopowiedzeń, a niekiedy długość jest w sam raz, bo gdy następuje finał, w dużej części mile zaskakują. Ale co jak co lubię twisty fabularne! To jest wielka ich zaleta. Są proste a jednocześnie pozytywnie zakręcone w niektórych miejscach. Pełne pomysłów jak Lotnik z workiem niespodzianek w jednej z opowieści.
Uwagę zwraca tekst ostatni który zajmuje 30% zbioru. O zamkniętej społeczności gdzieś, nie wiem, pod ziemią? A tam dzieją się dantejskie sceny. Gdy to czytałem autentycznie czułem się jak jeden z grona bohaterów: zagubiony, niepewny dalszego losu, wątpiący. Dreszczowiec pierwsza klasa.
W ogóle opowiadania są dosyć ponure, ale też przewrotne i to czyni je wyjątkowymi.
Wrażenie robi tytułowe, plastycznie naprawdę ładnie nakreślone, skromnie, z wyczuciem, z bohaterami którzy są u kresu życia.
Podobnie opowiadanie "Gasnąca Iskra" w którym świat na oczach bohatera po prostu gaśnie. Przytłacza klimatem.
Miałem problem z tekstami typu "Dzieci podświadomości", bądź "Kretowisko". Są dziwne. Ciekawe, ale dziwne. Szczególnie to drugie zajeżdża trochę Kafką i opowiadaniem, które gdzieś kiedyś czytałem - "Schron". Takie miałam wrażenie. Oczywiście tylko delikatnie je przypomina.
A "Dzieci podświadomości" to taka historia gdzie do naszego świata przenika coś z tego równoległego, nam obcego. Uważam że tekst jest dosyć niepełny, a historia wymaga większego rozwinięcia. Taki drobny minus.
Z kolei "Zaginiona" kojarzy się trochę z baśnią, jakąś przypowieścią. Sam nie wiem. Tutaj śledzimy punkt o punkcie historię zaginięcia nastolatki. Oczywiście bardzo to krótkie opowiadanie.
Albo "Poziomki". Zaledwie ledwo nakreślona alegoria na moje oko.
Mamy też coś science fiction pełną parą. O wyprawie na obcą planetę Neptun 21.
Czy "Wariaci" - thriller o uciekinierach z zakładu penitencjarnego. Ale jakich uciekinierach!
"Lilupuci, las i giganci" - przypomina prozę Dicka, bo to takie uroczo pokomplikowane. Tu zdaje się autor w lekki sposób nakreślił swe obawy wobec realności świata i tego, że Bóg może mieć zaskakujące oblicze.
A teksty o podwójnej naturze człowieka? Chociażby te z twistami: "Choinka" albo "Pamiątka". Nie do zapomnienia.
Całość czytało się naprawdę wyśmienicie. Bez zgrzytów. No może w paru miejscach opowieści wymagałyby delikatnej korekty, bądź wydłużenia gabarytów. Rozwinięcia historii. Z pewnością by tylko zyskały.
Zwykle się sięga po sprawdzonych autorów, a przynajmniej ja tak robię. Tutaj uczyniłem wyjątek. I naprawdę nie żałuję! Czasami można trafić na prawdziwą perłę. Chciałbym więcej tego typu rzeczy - napisanych prosto, bez wielu nużących opisów, zaskakujących, czasem nawet skłaniających do przemyśleń. A przede wszystkim rozrywkowych. Mimo że często ta rozrywka jest w posępnych barwach.

Przed sobą mam zbiór opowiadań zupełnie nieznanego mi autora. Książeczka jest bardzo ładna graficznie, uwagę zwraca okładka. Objętościowo dosyć niewielka, ale środek to już inna para kaloszy.
17 opowiadań które autor sklecił to w większości naprawdę świetne teksty. Motywem najczęstszym jest iluzoryczność świata oraz dwoistość ludzkiej natury. Od razu przypomniał mi się...

więcej Pokaż mimo to

avatar
390
341

Na półkach: ,

Okładka piękna, zielona, aż chciało się kupić. No i się kupiło...
Nie wiem czy znajdę coś dobrego poza okładką.

Przede wszystkim w tej książce nie ma nadziei. Zepsucie i nieżycie to główne wątki. Nie sprawia to przyjemności czytania, a tego właśnie szukam w literaturze - oderwania się od rzeczywistości.
W samej treści nic mnie nie zaskoczyło ani poruszyło, dodatkowo miałam wrażenie, że głównym bohaterem we wszystkich opowiadaniach jest ta sama osoba.
To był mężczyzna z poczuciem humoru słabo ironicznym.
Ostatecznie moja pierwsza książka z gatunku scifi nieźle mnie wynudziła i na razie nie zamierzam sięgać po następne.

Niżej wspominki o tym co mnie irytowało:
ZDROBNIENIA (to nie książka dla dzieci);
WSTAWKI: "jak ten czas leci", "święta, święta i po świętach" (na moje to obniża ocenę);
BŁĘDY LOGICZNE: na str 40-41 czytam "Pozapalał wszystkie światła.", "Włączył telewizor." a kilka linijek niżej "Wyłączyli prąd. Stąd ta ciemność w mieszkaniu.";
ZJADANIE LITEREK "Całe dniE i noce.";
BŁĘDY ORTOGRAFICZNE: str 109 i dalej, "święty mikołaj" pisanie osób z małych liter :/ (btw. Święty Mikołaj "przychodzi" 6 grudnia, a 24 Gwiazdor, dlaczego tak wielu ludzi tego nie rozróżnia?);
UŻYWANIE OBRAŹLIWEGO ZWROTU: "Murzyn" takim jest.

Okładka piękna, zielona, aż chciało się kupić. No i się kupiło...
Nie wiem czy znajdę coś dobrego poza okładką.

Przede wszystkim w tej książce nie ma nadziei. Zepsucie i nieżycie to główne wątki. Nie sprawia to przyjemności czytania, a tego właśnie szukam w literaturze - oderwania się od rzeczywistości.
W samej treści nic mnie nie zaskoczyło ani poruszyło, dodatkowo miałam...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    7
  • Chcę przeczytać
    2
  • Posiadam
    2
  • Nie posiadam
    1
  • Rok 2023
    1

Cytaty

Więcej
Marcin Dębicki Czy śniłaś kiedyś o zielonych łąkach i inne opowiadania Zobacz więcej
Marcin Dębicki Czy śniłaś kiedyś o zielonych łąkach i inne opowiadania Zobacz więcej
Marcin Dębicki Czy śniłaś kiedyś o zielonych łąkach i inne opowiadania Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także