rozwińzwiń

Gdzie jesteś?

Okładka książki Gdzie jesteś? Anna Piróg
Okładka książki Gdzie jesteś?
Anna Piróg Wydawnictwo: Wydawnictwo Literackie Białe Pióro literatura obyczajowa, romans
380 str. 6 godz. 20 min.
Kategoria:
literatura obyczajowa, romans
Wydawnictwo:
Wydawnictwo Literackie Białe Pióro
Data wydania:
2020-02-18
Data 1. wyd. pol.:
2020-02-18
Liczba stron:
380
Czas czytania
6 godz. 20 min.
Język:
polski
ISBN:
9788366004740
Średnia ocen

7,2 7,2 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
7,2 / 10
10 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
626
314

Na półkach: , ,

Kilka słów na wstępie

Sięgam po książki, które do mnie w jakiś sposób przemówią, niekiedy to cichy szept, czasem głośny krzyk. Po "Gdzie jesteś?" Anny Piróg sięgnęłam wiedziona przeczuciem i zaintrygowana okładką (jasną, delikatną, stonowaną, w której można wyczuć nie tylko romantyzm, ale i dramat).


Po historie miłosne nie sięgam zbyt często, właściwie czytam raczej sporadycznie i ta powieść była, może niekoniecznie wyjątkiem, ale początkiem, bo w tym roku zamierzam częściej sięgać po pozycje romantyczne.


Miałam możliwość zapoznać się z tekstem nieco wcześniej, jeszcze przed otrzymaniem papierowego egzemplarza i w ogóle przed podjęciem decyzji o patronacie. Przeczuwałam, że to będzie dobra historia i nie myliłam się, ale...


Czy "Gdzie jesteś?" mi się spodobało?

A jeśli tak to jak bardzo?

Czy miałam jej coś do zarzucenia?

Kilka słów o głównych bohaterach

Hrabia Armand Walicki - zadziałał na mnie jak magnez, jak wabik, jak światełko u żabnicy, więc poleciałam w jego stronę niczym ćma do ognia. No dobra, nie spłonęłam, aż takiego wrażenia nie zrobiła na mnie ta książka, ale zdecydowanie postać Armanda była jedną z tych najbardziej wyrazistych i najbardziej dramatycznych.


Drugą ważną postacią, wokół której osnuta jest fabuła to Justyna Konopka, której towarzyszymy przez kilka trudnych lat. Jej losy nie są w żaden sposób związane z hrabią Walickim, jednakże w pewnym momencie ich wątki splatają się, a co z tego wyniknie (i w jaki sposób) dowiecie się z lektury. Justyna jest drugą najlepiej napisaną postacią, to spokojna, pracowita, lojalna i pomocna dziewczyna. Czytając o tym czego doświadcza to na wskroś dobre dziewczę serce ściskało się z żalu, jednakże muszę być sprawiedliwa i choć współczułam Justynie ogromnie i życzyłam jej jak najlepiej, to jej postać była dla mnie przerażająco obojętna.

Kilka(naście) słów o moich wrażeniach

"Gdzie jesteś?" to druga powieść z cyklu Mroczny Dwór. Przyznaję - pierwszej nie czytałam. I prawdę mówiąc śmiało można sięgnąć po drugą część niekoniecznie znając wydarzenia z pierwszej. Chociaż nie ukrywam być może zżycie się z bohaterami byłoby łatwiejsze i nie musiałabym poznawać tyle postaci w jednej książce.


Liczba bohaterów nie ogranicza się tylko do hrabiego, jego służącego, Justyny czy braci Bronikowskich (o których można przeczytać w opisie).  Postaci jest dużo, nawet bardzo dużo, chociaż trzeba przyznać, że mają one czynny udział i wpływ na życie głównych bohaterów. Niestety spora liczba postaci często przekłada się na niedostateczne  urealnienie i uwypuklenie ich charakterów. Tak stało się, moim zdaniem, w przypadku "Gdzie jesteś?". 


Historia jest świetna, chwilowo też metafizyczna, melodramatyczna, przesiąknięta uczuciami i dramatami (i nie mam na myśli Armanda Walickiego),a także dzieje się w niej dużo, ale postaci są dość płaskie. I to jest spory mankament. Z drugiej strony pokusiłabym się o stwierdzenie, że był to zabieg w jakiś sposób zamierzony, służący uwydatnieniu i skupieniu się na dwóch głównych postać.


Lubię, gdy bohaterowie przeżywają... gdy mogę towarzyszyć im w emocjach. Najlepiej pod tym względem autorka opisała hrabiego (i Magdę),bo już np. przy Justynie zabrakło mi psychologicznej głębi.  A szkoda, bo przy odpowiednim zbudowaniu bohaterów książka byłaby jeszcze lepsza.


Autorka ma zdecydowanie lekki styl pisania, jej opowieść, chociaż osadzona w realiach XIX wieku na polskiej ziemi (co zobowiązuje do zachowania odpowiedniej stylistyki) czyta się bardzo przyjemnie. Ważne wydarzenia, których jesteśmy świadkami przedstawione są zwięźle, stanowiąc tło i dopiero pod koniec historia wkracza bezpośrednio w życie bohaterów.


Biorąc pod uwagę fakt, iż świat przedstawiony jest na wskroś realny, brak w nim wątków nadprzyrodzonych, nie do końca kupuję pewien zabieg/scenę/zwrot akcji (to właśnie ta wspomniana wyżej metafizyka). Rozumiem, że wszystko zmierzało w tym właśnie kierunku, ale było to dziwne i w pewien sposób zaskakujące i nieprawdopodobne, ponieważ mowa o pewnej szczypcie fantastyki, więc przymknęłam na to oko.


Przeczytałam "Gdzie jesteś?" w jeden dzień, a to wcale nie świadczy o tym, że czytałam szybko i co drugą stronę, bo było nieciekawe; przeczytałam to tak szybko, bo pomimo niedociągnięć czy nadmiaru bohaterów, chciałam dowiedzieć się czy Armand pogodzi się ze stratą ukochanej Anny, czy odnajdzie nową miłość, która go na nowo przywróci światu,  tak bardzo mnie wciągnęła.


Prócz melodramatycznej historii miłosnej i cierpienia po stracie ukochanej możemy obserwować życie zaścianka, przewagę i władzę "państwa" nad służbą; biedę i uzależnienie siebie od decyzji kogoś innego w przypadku tych drugich; brak poszanowania ludzkiej godności. Poprzez postaci braci Bronikowskich autorka przedstawiła dwie skrajne osobowości: człowieka kulturalnego, oczytanego, zwracającego uwagę na trudną sytuację polityczną, o silnych uczuciach patriotycznych oraz gnuśnego, rozpustnego i egoistycznego.


Przykro mi było, gdy czytałam o upokorzeniach i krzywdzie jakich doznawała Justyna. Wydawać by się mogło, że w dzisiejszych czasach nic takiego nie ma miejsca, ale chociaż zmieniła się epoka, to ludzie nadal potrafią być perfidni i wykorzystywać zależność od siebie młodszych, słabszych, bezbronnych dla zaspokojenia siebie.


Kilka słów podsumowania

"Gdzie jesteś?" Anny Piróg to historia o miłości sięgającej poza granice śmierci; o miłości tak wielkiej, że jej strata zalega ciężarem ogromnym i mrocznym na duszy tego, który pozostaje w świecie żywych. Armand Walicki to jedna z tych postaci, które się lubi od początku, nie miałam okazji poznać go w pierwszej części, ale nadrobię to, ponieważ jest w życiorysie hrabiego kilka takich niedopowiedzianych (dla mnie) spraw, które wymagają wyjaśnienia (i potwierdzenia moich przypuszczeń).


Anna Piróg zabiera nas do XIX wieku na wieś, do miasta i klasztornego zacisza. Przystępnie i swobodnie operuje słowem, więc czytanie jest prawdziwą przyjemnością. Jak dla mnie jest tu zbyt dużo nijakich postaci, ale te najważniejsze są dobrze opisane. Być może miało tak być.


Dając się pochłonąć tej opowieści miałam cały czas wrażenie, że w realizm wpleciona jest cieniutka nić metafizyki i to dodawało książce pewnego smaczku. Sam hrabia Walicki zaś stanowi postać intrygującą i fascynującą.


Czy polecam? Miłośniczkom dramatycznych miłosnych historii, lubiących przenieść się do przeszłości jak najbardziej.

Kilka słów na wstępie

Sięgam po książki, które do mnie w jakiś sposób przemówią, niekiedy to cichy szept, czasem głośny krzyk. Po "Gdzie jesteś?" Anny Piróg sięgnęłam wiedziona przeczuciem i zaintrygowana okładką (jasną, delikatną, stonowaną, w której można wyczuć nie tylko romantyzm, ale i dramat).


Po historie miłosne nie sięgam zbyt często, właściwie czytam raczej...

więcej Pokaż mimo to

avatar
580
393

Na półkach:

Właśnie rozpoczął się drugi miesiąc wakacji, w związku z tym w wolne dni nadal można zmniejszać swój „stosik wstydu”. Ostatnio żyłam w świecie Hogwartu, a po „Harrym Potterze i Więźniu Azkabanu” miałam lekkiego kaca książkowego. Postanowiłam więc wziąć chwilowy oddech od magii i przeczytać „Gdzie jesteś?”, autorstwa Anny Piróg.
Jednym z głównych bohaterów powieści jest hrabia Armand, który nie może pogodzić się ze śmiercią ukochanej Anny. W ramach poszukiwania ukojenia wyjeżdża on poza granice kraju i przez jakiś czas mieszka w Aylesford w Anglii u swojego krewnego. Przez ciągłe zmiany nastroju, w kręgu towarzyskim jest uważany za kogoś niepoczytalnego. Czy w końcu uda mu się znaleźć spokój?
„Gdzie jesteś?” to romans z lekką nutką nadprzyrodzonych mocy, które są idealnym dodatkiem do całości. Historia opowiedziana została z perspektywy narratora trzecio osobowego. Autorka w bardzo interesujący sposób operowała słowem, zręcznie prowadząc czytelnika między jednym wydarzeniem a drugim. Warto też wspomnieć, że akcja książki działa się w 1828 roku.
Polubiłam prawie wszystkie postaci, występujące w powieści oprócz kuzynki Armanda i jej rodziny. Cieszę się więc, że były to tylko postacie drugoplanowe. Nie polubiłam również Oktawiana Bronickiego ze względu na jego paskudne zachowanie. Oczywiście rozumiem kreację ich charakterów.
Jest to drugi tom cyklu „Mroczny dwór”. Pierwszej części nie zdążyłam jeszcze poznać, natomiast „Gdzie jesteś?” czytało się bardzo przyjemnie, a przy niektórych momentach nerwowo ściskałam w dłoniach czytnik, z ogromnym zainteresowaniem czekając na dalszy ciąg wydarzeń. Pewnych rzeczy z przeszłości Armanda mogłam się jedynie domyślać, ale to zmotywowało mnie do sięgnięcia po poprzednią książkę autorki.
Najbardziej podobał mi się ukazany w historii motyw miłości silniejszej od śmierci oraz to, że jeżeli dwoje ludzi są sobie przeznaczeni, ich dusze zawsze się odnajdą. Sama końcówka wbiła mnie w fotel. Przyznam, że nie tak sobie ją wyobrażałam.
„Gdzie jesteś” to książka na jeden dzień, więc polecam każdemu, kto lubi romanse.

Właśnie rozpoczął się drugi miesiąc wakacji, w związku z tym w wolne dni nadal można zmniejszać swój „stosik wstydu”. Ostatnio żyłam w świecie Hogwartu, a po „Harrym Potterze i Więźniu Azkabanu” miałam lekkiego kaca książkowego. Postanowiłam więc wziąć chwilowy oddech od magii i przeczytać „Gdzie jesteś?”, autorstwa Anny Piróg.
Jednym z głównych bohaterów powieści jest...

więcej Pokaż mimo to

avatar
14377
957

Na półkach:

Książke mi się bardzo dobrze czytało. Książka jest trochę tajemnicza.

Książke mi się bardzo dobrze czytało. Książka jest trochę tajemnicza.

Pokaż mimo to

avatar
55
55

Na półkach: ,

Doskonale wiem, że recenzja miała być w zeszłym tygodniu, ale dopiero dziś skończyłam ją czytać. Zajęło mi to tyle czasu, nie dlatego że była to gruba książka, bo taka nie była, a dlatego że oparta była na XIX-wiecznej rzeczywistości, do której w żaden sposób nie jestem przyzwyczajona, chociaż czytałam i takie książki, to chyba bardziej jestem przyzwyczajona do wspóczesnych historii, ale może do rzeczy.

Historia opowiada o Hrabim Armandzie, który nie może pogodzić się w żadnym najmniejszym stopiniu z śmiercią jego ukochanej. Wyrusza w podróż do wuja, na którego sprowadza falę drwin ze strony mieszkańców po swoim incydencie w pubie. Każdy bierze go za człowieka nie zrównoważonego psychicznie i stara się unikać jak to tylko możliwe. Po powrocie do kraju wstepuje do zakonu, gdzie próbuje odnaleźć sens jego drogi życiowej.

W międzyczasie ukazaną mamy również historię sieroty Justyny, której los ciąglę dawał pod górkę, choć była pracowita i skromna, ze złotym serduszkiem. W pewnym momencie swojej służby u bogacza Oktawiana, który zaczyna się do niej dostawiać ilekroć dziewczyna przebywa sama, przez co zostaje wyrzucona i tuła się po świecie. Gdy jednak los się do niej uśmiecha, to i niestety i nie na długo. Wraca z przyjaciółką z powrotem pod dach Bronikowskiego, gdzie zostaje wykorzystana przez niego, a w akcie szoku o mało nie doprowadza do tragedii.

Czy ta kobieta ma jeszcze szanse na odnienienie losu i bycie w końu szcześliwą tak jak na to zasłużyła? Czy znajdzie się ktoś kto w końcu poda jej pomocną dłoń i na zawsze wyciągnie z sideł okrutnego Oktawiana? Czy Armand odnajdzie w końcu ukojenie czy będzie dalej żył nieszczęliwie?

Książka pięknie napisana, historia naprawdę ujmująca i ukazająca jak żyto w tamtych czasach. Ciężko mi było na początku ją czytać ze względu na język jakim jest napisana, ale już po połowie nasiąkałam każdym słowem jak gąbka w oczekiwaniu jak potoczą się losy sieroty Justyny i Armanda, a końcówka powoduje u mnie niedosyt i zastanawia mnie czy autorka napisze do tej historii kontynuację, bo przecież ta historia nie może się tak skończyć. Co prawda również nie popłakałam się, ale wiem, że obok tej historii nie sposób jest przejść obojętnie. Myślę, że zostanie w pamięci na długi czas i kiedyś będę miała okazję do niej wrócić.

Dziękuję wydawnictwu za szansę otoczenia tej historii patronatem, za co jestem niezmiernie wdzięczna, a autorce dziękuję za to, że tak pięknie potrafi ubrać w słowa to co nie zawsze w słowa ubrać łatwo i daje nam możliwość przeżywania dokładnie tego samego co bohaterowie, przez co świat staje się bardziej realny.

Doskonale wiem, że recenzja miała być w zeszłym tygodniu, ale dopiero dziś skończyłam ją czytać. Zajęło mi to tyle czasu, nie dlatego że była to gruba książka, bo taka nie była, a dlatego że oparta była na XIX-wiecznej rzeczywistości, do której w żaden sposób nie jestem przyzwyczajona, chociaż czytałam i takie książki, to chyba bardziej jestem przyzwyczajona do wspóczesnych...

więcej Pokaż mimo to

avatar
85
85

Na półkach:

Niezwykła, troszkę tajemnicza, umieszczona w klimacie XIX wieku. Wzruszająca. Z powodzeniem można przeczytać bez znajomości części pierwszej, ponieważ autorka zgrabnie wprowadza czytelnika w losy swoich bohaterów. Ale po przeczytaniu możliwe jest, że ciężko będzie zapomnieć o Hrabim Armandzie i jego ukochanej Annie. Bo... któż dziś tak kochać umie.... Ale historia miłości to jedno, inną sprawą jest to jak żyło się w tamtych czasach., ciężko, oj ciężko, zwłaszcza biednej sierocie. Polecam, ale koniecznie po uprzednim zaopatrzeniu się w chusteczki.

Niezwykła, troszkę tajemnicza, umieszczona w klimacie XIX wieku. Wzruszająca. Z powodzeniem można przeczytać bez znajomości części pierwszej, ponieważ autorka zgrabnie wprowadza czytelnika w losy swoich bohaterów. Ale po przeczytaniu możliwe jest, że ciężko będzie zapomnieć o Hrabim Armandzie i jego ukochanej Annie. Bo... któż dziś tak kochać umie.... Ale historia miłości...

więcej Pokaż mimo to

avatar
961
876

Na półkach:

Hrabia Armand Walicki wciąż ubolewa po stracie swojej ukochanej Anny. Nie może pogodzić się z tym, że umarła i nie ma jej już przy nim. Rok po jej śmierci opuszcza Mroczny Dwór i udaje się w podróż. Po drodze zahacza o dom rodzinny Anny i prosi o jej portret.

„W żaden sposób nie umiał powstrzymać wzruszenia. Jego biedna dusza, uwięziona w jakiejś obcej galaktyce, naraz powróciła do niego. Coś dziwnego się z nim działo, poczuł tak mocno bezkresną radość. Uczucie tak dawno zapomniane.”

Justyna Konopka wychowanka przytułku, która znajduje pracę u braci Bronikowskich. Nie boi się ciężkiej pracy, jest sumienna i uczciwa i tylko jej pracodawca Oktawian nie zachowuje się tak jak powinien. W jego włościach spotyka ją wiele cierpienia i smutku.

Anna Piróg w swojej powieści przedstawia nam dwa różne światy. Świat Hrabi Armanda, oraz świat Justyny. Oba nie mają ze sobą nic wspólnego i kompletnie się od siebie różnią. Nie tylko statusem majątkowym, ale także i pochodzeniem. Ale pewnego dnia ich drogi się zejdą i wtedy nic już nie będzie takie jak dawniej.

Powieść autorki została osadzona w XIX-wiecznym czasie. W związku z tym znajdziemy tutaj ogrom zwrotów i wyrażeń związanych właśnie z tym okresem. Muszę przyznać, że ich czytanie było niezwykle przyjemne. Cała powieść ocieka miłością i dramatyzmem. Przedstawione, główne postacie są bardzo dobrze wykreowane i potrafią przyciągnąć swoją uwagę. Ilość postaci występująca w tej książce jest ogromna, i muszę przyznać, że momentami trochę się pogubiłam kto jest kim. Niemniej każda z tych postaci wnosi coś do życia naszych głównych bohaterów, a to właśnie na nich się tutaj skupiamy.

Armand Walicki od razu zjednuje sobie serce czytelnika swoją osobą. Jego miłość nie zna granic, i pomimo tego, że jego ukochanej nie ma już od roku z nim, jego uczucie względem niej nie słabnie, lecz każdego dnia wzrasta. To mężczyzna, który nie boi się okazywać swoich uczuć, do tego jest zacnym hrabią i dobrodusznym człowiekiem.

Justyna Konopka to też dobre dziewczę, wykazuje się niezwykłą sumiennością w powierzanych jej pracach. Jednak los nie jest dla niej zbyt łaskawy, stawiając na jej drodze Oktawiana, bezdusznego kobieciarza, który patrzy tylko na to, aby czerpać własne korzyści często krzywdą innych. Jej historia jest przejmująca i sprawia, że robi się nam jej żal.

„Usłyszała ponownie z tych ust imię, które, odkąd tylko sięga pamięcią, dręczyło ją. Tyle bezsennych nocy, tyle przepłakanych dni. Teraz niczym za dotknięciem czarodziejskiej różdżki wszystko stało się takie proste i zrozumiałe. Nie umiała jeszcze odpowiedzieć na jego słowa, na jego pragnienia i prośby. Nie potrafiła wydobyć z siebie najmniejszego nawet szeptu.”

Miłość to piękne uczucie prawda? Tylko, że ta dzisiejsza strasznie różni się od tej niegdysiejszej. Czytając i towarzysząc hrabiemu w moje serce wlewało się ciepło. Jego dozgonna miłość do swojej ulubienicy była tak prawdziwa i realna, że można o takiej tylko pomarzyć. I nawet pomimo tego, że była ona melodramatyczna to i tak wspaniała.

Autorka w swojej powieści ukazuje nam również realizm traktowania służby dwornej. Niestety w tamtych czasach, ludzie biedni byli traktowani jak śmiecie. Ich pracodawcy nie mieli do nich za grosz poszanowania godności. Wysługiwali się nimi na każdym kroku, a gdy coś sami przeskrobali, obarczali winą właśnie nich. Bardzo dobrze, że autorka ujęła to w swojej powieści.

Zaskakujący jest jeden zwrot akcji, który zastosowała autorka. W świecie realnym niemożliwy do osiągnięcia. Jednak w końcu powieść ma w sobie coś z fantastyki, więc mogłam przymknąć na to oko. Anna Piróg pisze w lekki i przyjemny sposób, zachowując przy tym poprawność stylistyczną. W fabule nie znajdziemy niepotrzebnych i nużących opisów, dzięki czemu czytanie sprawia nam wiele radości.

"Gdzie jesteś?" To niezwykle klimatyczna, a zarazem magiczna opowieść o sile ogromnej miłości, której nic nie jest w stanie zburzyć. To historia, która pokazuje nam życie służby i to jak źle była ona traktowana. Jeżeli lubicie takie klimaty i XIX-wieczne czasy, koniecznie przeczytajcie.

Hrabia Armand Walicki wciąż ubolewa po stracie swojej ukochanej Anny. Nie może pogodzić się z tym, że umarła i nie ma jej już przy nim. Rok po jej śmierci opuszcza Mroczny Dwór i udaje się w podróż. Po drodze zahacza o dom rodzinny Anny i prosi o jej portret.

„W żaden sposób nie umiał powstrzymać wzruszenia. Jego biedna dusza, uwięziona w jakiejś obcej galaktyce, naraz...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    17
  • Przeczytane
    10
  • Posiadam
    2
  • 2020
    1
  • Pojedyncze/Książki bez serii
    1
  • Polscy autorzy
    1
  • Obyczajówka
    1
  • Samodzielne
    1
  • -Romans historyczny
    1
  • 2023
    1

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Gdzie jesteś?


Podobne książki

Przeczytaj także