Lepszy tom niż poprzedni. Na plus koncept bogów mórz, który był zaskakująco logicznie poprowadzony (w przeciwieństwie do poprzednich wrogów z I tomu - tak, byli tak ciekawi i ważni, że już się nie pamięta ich nazwy). Backstory z Posejdonem też oceniłbym pozytywnie. Ogólnie w tym tomie Snyder bardziej tłumaczy co się dzieje, dzięki czemu czytelnik jest w stanie nadać wydarzeniom jakiś sens (w I tomie było z tym ciężko). W samej fabule jest trochę luk i naciągnięć, ale są one do przeżycia. Komiks całkiem wciąga, czyta się szybko, akcja pędzi - raczej dzięki temu komiksowi doczytam run Snydera. Oby III tom utrzymał poziom/zawiesił poprzeczkę wyżej:)

Lepszy tom niż poprzedni. Na plus koncept bogów mórz, który był zaskakująco logicznie poprowadzony (w przeciwieństwie do poprzednich wrogów z I tomu - tak, byli tak ciekawi i ważni, że już się nie pamięta ich nazwy). Backstory z Posejdonem też oceniłbym pozytywnie. Ogólnie w tym tomie Snyder bardziej tłumaczy co się dzieje, dzięki czemu czytelnik jest w stanie nadać...

Ocena 6 tylko ze względu na Aquamana, którego przygody bardzo lubię, bo cała historia jest dla mnie zbyt naciągana/fantastyczna - cała Ziemia zalana potopem a na koniec happy end jakby kompletnie nic się nie stało...

Ocena 6 tylko ze względu na Aquamana, którego przygody bardzo lubię, bo cała historia jest dla mnie zbyt naciągana/fantastyczna - cała Ziemia zalana potopem a na koniec happy end jakby kompletnie nic się nie stało...