Piłeczki w palcach żonglerów

Okładka książki Piłeczki w palcach żonglerów Artur Zygmuntowicz
Okładka książki Piłeczki w palcach żonglerów
Artur Zygmuntowicz Wydawnictwo: AZ Serwis reportaż
144 str. 2 godz. 24 min.
Kategoria:
reportaż
Wydawnictwo:
AZ Serwis
Data wydania:
2017-11-20
Data 1. wyd. pol.:
2017-11-20
Liczba stron:
144
Czas czytania
2 godz. 24 min.
Język:
polski
ISBN:
9788394953300
Tagi:
reportaż farmacja korporacja firmy farmaceutyczne
Średnia ocen

6,8 6,8 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
6,8 / 10
21 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
454
8

Na półkach:

W opisie ksiazki jest napisane, ze dotyczy ona zycia pracownikow korporacji farmaceutycznych. Powinno sie w tym opisie uscislic, ze dotyczy zycia i historyjek z zycia wzietych przedstawicieli medycznych/farmaceutycznych. Blednie zinterpretowalam podtytul i sie niestety, zawiodlam, bo spodziewalam sie innej tematyki, bardziej dotyczacej pracownikow korporcji na innym szczeblu.

Ogolnie ksiazki jest dobrze, choc nieco wulgarnym jezykiem, napisana. Dobrze sie ja czyta, jest skladna i logicznie zbudowana. Mozna z niej sie ciekawych rzeczy dowiedziec odnosnie tej branzy. Ale gdybym wiedziala wczesniej, ze dotyczy ona przedstawicieli medycznych, to raczej bym jej nie kupila.

W opisie ksiazki jest napisane, ze dotyczy ona zycia pracownikow korporacji farmaceutycznych. Powinno sie w tym opisie uscislic, ze dotyczy zycia i historyjek z zycia wzietych przedstawicieli medycznych/farmaceutycznych. Blednie zinterpretowalam podtytul i sie niestety, zawiodlam, bo spodziewalam sie innej tematyki, bardziej dotyczacej pracownikow korporcji na innym...

więcej Pokaż mimo to

avatar
225
181

Na półkach:

Bardzo dobra literatura faktu opisująca kulisy branży farmaceutycznej, a dokładniej - pracowników koncernów farmaceutycznych. Fałsz, obłuda, hipokryzja, życie w kłamstwie i to wszystko w imię premii i dodatków, a czasem - żeby zwyczajnie nie wylecieć z roboty. Smutne, przygnębiające i boleśnie prawdziwe. Czemu ta książka w ogóle nie była (i nadal nie jest) promowana? Natknąłem się na nią przypadkiem i przeczytałem niemal na jednym posiedzeniu. Polecam!

Bardzo dobra literatura faktu opisująca kulisy branży farmaceutycznej, a dokładniej - pracowników koncernów farmaceutycznych. Fałsz, obłuda, hipokryzja, życie w kłamstwie i to wszystko w imię premii i dodatków, a czasem - żeby zwyczajnie nie wylecieć z roboty. Smutne, przygnębiające i boleśnie prawdziwe. Czemu ta książka w ogóle nie była (i nadal nie jest) promowana?...

więcej Pokaż mimo to

avatar
238
50

Na półkach: , , ,

Nic nowego.

Nic nowego.

Pokaż mimo to

avatar
502
473

Na półkach: , ,

Jedno jest pewne - "Z korpo nie wygrasz".

Przypadkowo podsłuchana rozmowa. O życiu, o pracy, o tym, jak korporacje niszczą wszystko, co masz. Troje znajomych, którzy siedzieli i siedzą na różnych stanowiskach branży farmaceutycznej. Różne historie - mniej lub bardziej przerażające, niewiarygodnie rzeczywiste, które sprawią, że każdy zastanowi się zanim wejdzie w to bagno... Jedyna taka opowieść o tym, jak niemoralnie potrafią postępować ludzie. Mocna książka o korporacjach. Taka, która odkrywa najmroczniejsze tajemnice i skłania do przemyśleń na temat człowieczeństwa. Okazuje się, że ludziom wcale nie potrzeba wojny, by utracić to, co w ludziach jest najpiękniejsze - dobro, niewinność, chęć do niesienia bezinteresownej pomocy, ale przede wszystkim umiejętność traktowania innych
z szacunkiem.

"Piłeczki w palcach żonglerów" to wcale nie nudna, naukowa książka, wręcz przeciwnie! Zaskoczył mnie fakt, że porusza temat trudny, a jednocześnie jest taka swojska. Jest tu miejsce na przekleństwa i codzienny, nieubarwiony język. Tu powieść przeplata się z krótkimi wyjaśnieniami terminów, zjawisk, które występują w tej branży, a wszystko to tworzy godną podziwu całość, choć teoretycznie szanse na to, by to się udało były w moim mniemaniu dość marne. I choć nie jest to książka z gatunku horroru to potrafi przerazić wielokrotnie. Jej autor, Artur Zygmuntowicz, robił karierę w farmaceutycznej branży przez 20 lat. Na własnej skórze przekonał się jak okrutny może to być biznes. W końcu powiedział dość i... powstała książka. Autor nie stworzył jej jednak
w błyskawicznym tempie. Prace nad tą pozycją trwały kilka lat. Wydanie książki poprzedzały liczne rozmowy z osobami zamieszanymi w branżę farmaceutyczną. Zamysłem było stworzenie książki, która obali wszystkie mity i w końcu wyjawi całą prawdę, odkryje paskudne sekrety i będzie książką przestrogą. Jednak nie wszystko jest tu tak poważne jak mogłoby się wydawać. Humoru również tu nie zabrakło, a w pamięci pozostał mi przepis na udawane L4, którego prawdziwości nikt nie będzie w stanie podważyć.

Warto wspomnieć o samym procesie powstawania książki, a właściwie o tym, jak Artur Zygmuntowicz zabezpieczył swoje życie przed jej wydaniem. Wiadomo, że wszystko, co obnaża niewygodne sekrety jest niebezpieczne. Pisarz podał odpowiednim służbom listę nazwisk, których właściciele mogliby chcieć się z nim rozprawić w zamian za to, że ujawnił brutalną prawdę. Jak widać pisanie to ciężki kawałek chleba!

Czy książkę "Piłeczki w palcach żonglerów" mogę polecić wszystkim? Oczywiście, że nie. To nie jest coś, co można polecić miłośnikom literatury rozrywkowej, niewymagającej i takiej, która trudne tematy omija szerokim łukiem. Jednak z czystym sumieniem mogę polecić ją tym, którzy mają lub planują mieć coś wspólnego z branżą farmaceutyczną, a także miłośnikom twórczości Patryka Vegi. To nadzwyczaj interesujący obraz farmacji...

Jedno jest pewne - "Z korpo nie wygrasz".

Przypadkowo podsłuchana rozmowa. O życiu, o pracy, o tym, jak korporacje niszczą wszystko, co masz. Troje znajomych, którzy siedzieli i siedzą na różnych stanowiskach branży farmaceutycznej. Różne historie - mniej lub bardziej przerażające, niewiarygodnie rzeczywiste, które sprawią, że każdy zastanowi się zanim wejdzie w to...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    25
  • Chcę przeczytać
    15
  • Posiadam
    3
  • W & W
    1
  • Biografie, wspomnienia, fakty
    1
  • Skąd książka - Z biblioteki
    1
  • Literatura polska
    1
  • Literatura faktu
    1
  • Napisane po polsku
    1
  • 2018
    1

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Piłeczki w palcach żonglerów


Podobne książki

Przeczytaj także