Mam mieszane uczucia do tej pozycji. Główny przekaz jest taki, żeby wykorzystać negatywne emocje takie jak złość czy smutek do realizacji swoich planów i marzeń. Przekształcenie negatywnego odczucia w energię do pracy. Nie polecam tej książki dla osób o niskim poczuciu wartości, może miejscami przygnębiać. Ma też wiele wulgaryzmów, pewnie oryginalnie brzmiały lepiej niż w tłumaczeniu.

Mam mieszane uczucia do tej pozycji. Główny przekaz jest taki, żeby wykorzystać negatywne emocje takie jak złość czy smutek do realizacji swoich planów i marzeń. Przekształcenie negatywnego odczucia w energię do pracy. Nie polecam tej książki dla osób o niskim poczuciu wartości, może miejscami przygnębiać. Ma też wiele wulgaryzmów, pewnie oryginalnie brzmiały lepiej niż w...

Książka bardzo trudna do oceny. Z jednej strony sugeruje ciekawe podejście do życia, zaprzeczenie kultowi pozytywnego myślenia, który otacza nas z każdej strony. Z drugiej, poglądy autora są bardzo radykalne, żeby nie powiedzieć: fatalistyczne. Rzeczywiście, można z negatywnych emocji czerpać motywację do działania, jednak nie uważam wcale, że należy się wyzbyć tych pozytywnych, jak w wielu miejscach proponuje Gale. Gdzie miejsce na radość z życia? Według autora, nie może być miejsca na zadowolenie z siebie, jeśli chcesz osiągnąć sukces. Być może to prawda, ale czy warto okupić życiowe zwycięstwo zgorzknieniem i wiecznym smutkiem? Obawiam się, że zbyt blisko stąd do depresji. Styl autora jest lekki i ciekawy, a książkę czyta się błyskawicznie. Polecam jednak bardzo uważać na jego poglądy i zachować własne.

Książka bardzo trudna do oceny. Z jednej strony sugeruje ciekawe podejście do życia, zaprzeczenie kultowi pozytywnego myślenia, który otacza nas z każdej strony. Z drugiej, poglądy autora są bardzo radykalne, żeby nie powiedzieć: fatalistyczne. Rzeczywiście, można z negatywnych emocji czerpać motywację do działania, jednak nie uważam wcale, że należy się wyzbyć tych...

Elan Gale napisał książkę o życiu. Ale napisał taką książkę o życiu, która jest inwersją wszystkich tych, które mam na półce. Ta książka to "nie jesteś taki zajebisty, jak Ci się wydaje, ale inni też nie są".
W końcu ktoś mówi, jak jest. Ze życie, to nie tylko motylki, baloniki i dobrzy ludzie. Że nie ma nic gorszego, niż pozytywne myślenie. Ze szczęście, to tylko emocja, jedna z wielu, która przeszkadza w działaniu i skupieniu się na celu realnym. I na pewno nie jest sensem życia. A przynajmniej nie powinna być.

Elan Gale napisał książkę o życiu. Ale napisał taką książkę o życiu, która jest inwersją wszystkich tych, które mam na półce. Ta książka to "nie jesteś taki zajebisty, jak Ci się wydaje, ale inni też nie są".
W końcu ktoś mówi, jak jest. Ze życie, to nie tylko motylki, baloniki i dobrzy ludzie. Że nie ma nic gorszego, niż pozytywne myślenie. Ze szczęście, to tylko emocja,...

W sumie to nie wiem co sądzić.
Z jednej strony facet ma rację, bo rzeczywiści lęk, wstyd czy desperacja potrafią ludzi napędzać do działania, ale z drugiej często prowadzą do depresji.
Poglądy zawarte w książce są więc zbyt radykalne i nie dla każdego. Nie każdy bowiem potrafi czerpać energię z dokładania sobie.
Czasem potrzeba złotego środka pomiędzy samouwielbieniem prowadzącym do stagnacji a dokopywaniem sobie skutkującym apatią.
Cóż, książka jest zupełnie inna od wszechobecnych coachingowych wzniosłych bzdur, ale ostatecznie bezmyślne stosowanie jej zasad w życiu nie ma szans przynieść czegokolwiek pozytywnego.

W sumie to nie wiem co sądzić.
Z jednej strony facet ma rację, bo rzeczywiści lęk, wstyd czy desperacja potrafią ludzi napędzać do działania, ale z drugiej często prowadzą do depresji.
Poglądy zawarte w książce są więc zbyt radykalne i nie dla każdego. Nie każdy bowiem potrafi czerpać energię z dokładania sobie.
Czasem potrzeba złotego środka pomiędzy samouwielbieniem...

Czytelnicy lubujący się w rozwoju osobistym, z pewnością zauważyli pewną tendencję w księgarniach na przestrzeni ostatnich lat. Półki z książkami dedykowanymi tej kategorii zwykle uginają się pod ciężarem niezliczonych książek o coachingu, pozytywnym nastawieniu, radości na widok wschodzącego słońca i innych publikacjach, które generalnie sprowadzają się do wspólnego celu - poklepania odbiorcy po ramieniu i podarowania mu rzekomego „kopa na rozpęd” - Elan Gale podszedł do tematu zupełnie inaczej i ta właśnie oryginalność sprawiła, że nawet taki sceptyk „cudownie leczących duszę” poradników, jak ja, dokonał zakupu... i to właściwego!

Zachęcam Wam do przeczytania pełnej recenzji tej książki na naszym BLOGu "BOOK wie co", zapraszamy:

https://bookwieco.wixsite.com/home/post/nie-jeste%C5%9B-taki-za-ebisty-jak-ci-si%C4%99-wydaje-elan-gale

Czytelnicy lubujący się w rozwoju osobistym, z pewnością zauważyli pewną tendencję w księgarniach na przestrzeni ostatnich lat. Półki z książkami dedykowanymi tej kategorii zwykle uginają się pod ciężarem niezliczonych książek o coachingu, pozytywnym nastawieniu, radości na widok wschodzącego słońca i innych publikacjach, które generalnie sprowadzają się do wspólnego celu -...

Sprawdziłem ocenę tej książki dopiero po przeczytaniu. Uważam oceny za dość niskie w szczególności jeżeli spojrzeć na to, iż mało jest takich książek, które nie wpisują się w aktualne trendy coachingu. Napisana w pewnym dość specyficznym stylu, pokazująca, że nie jesteśmy świetni i po prostu mamy masę złych cech i emocji, które powinniśmy akceptować i korzystać z ich zalet. Bardzo dobrze daje nam do myślenia gdyż zaburza nasze Ego, które tutaj na pewno ucierpi. Czytało się fajnie i przyjemnie a wiele rzeczy ma pokrycie w naszym życiu.

Sprawdziłem ocenę tej książki dopiero po przeczytaniu. Uważam oceny za dość niskie w szczególności jeżeli spojrzeć na to, iż mało jest takich książek, które nie wpisują się w aktualne trendy coachingu. Napisana w pewnym dość specyficznym stylu, pokazująca, że nie jesteśmy świetni i po prostu mamy masę złych cech i emocji, które powinniśmy akceptować i korzystać z ich zalet....

Lubię czytać różnego rodzaju poradniki, ale rzadko to robię. Każdy ma swój pogląd na życie i ustawiając go sobie według autora danej publikacji człowiek musiałby się co najmniej sklonować. Czytam zatem średnio jeden poradnik na kwartał, by w miarę swoich możliwości mieć czystą głowę.

Po wypożyczeniu tej książki z biblioteki zajrzałam z ciekawości na portal lubimyczytac.pl by zapoznać się z opiniami innych czytelników. Zazwyczaj robię to po przeczytaniu książki by uchronić się od spojlerów. Kiedy zobaczyłam oceny i recenzję tej publikacji trochę mnie zatkało. Miałam w planach odpuszczenie sobie czytania, ale pomyślałam, że 180 stron to przecież nie tak dużo i jakoś przez to przebrnę. Słusznie zrobiłam.
📖
Autor książki uderza w nas ludzi, a że prawda w oczy kole, to i czytelnicy się oburzają i stąd takie a nie inne noty. Jeżeli ktoś ci mówi, że twoje otoczenie jest nieszczere wobec ciebie, bo wszyscy chwalą cię pod niebiosa a ty nie zasłużyłeś nawet na 1/3 tych pochwał, to przyjmiesz to z pokorą? Oczywiście, że nie. Stwierdzisz, że ten kto napisał tę książkę jest niedouczony i głupi. Tutaj nie chodzi oto, by kogoś obrażać. Elan Gale stara się uzmysłowić nam, że pochwały, komplementy niczego w życiu nam nie ułatwiają. Wręcz przeciwnie. Wyrastając w przekonaniu, że jesteś we wszystkim najlepszy, powtarzając ciągle, że : ,,Nic nie dzieje się bez przyczyny", możesz w bardzo łatwy sposób zgubić się w tym świecie. Każdy kto będzie ci słodził, będzie twoim przyjacielem, a ten kto zwróci ci uwagę będzie twoim wrogiem nr jeden. Ode mnie 8/10 przede wszystkim za szczerość wypowiedzi.

Lubię czytać różnego rodzaju poradniki, ale rzadko to robię. Każdy ma swój pogląd na życie i ustawiając go sobie według autora danej publikacji człowiek musiałby się co najmniej sklonować. Czytam zatem średnio jeden poradnik na kwartał, by w miarę swoich możliwości mieć czystą głowę.

Po wypożyczeniu tej książki z biblioteki zajrzałam z ciekawości na portal lubimyczytac.pl...

Nie,nie, nie ... To zdecydowanie nie jest książka dla mnie. Zarówno styl autora, a tym bardziej "treść" w ogóle mnie nie kupiły. Nie rozumiem także sensu wydania takiej książki, co ona za sobą niesie?

Nie,nie, nie ... To zdecydowanie nie jest książka dla mnie. Zarówno styl autora, a tym bardziej "treść" w ogóle mnie nie kupiły. Nie rozumiem także sensu wydania takiej książki, co ona za sobą niesie?

Nie jest to może jakaś wybitna produkcja, ale przyjemnie się czytało.

Nie jest to może jakaś wybitna produkcja, ale przyjemnie się czytało.

Książka Elana Gale’a nie jest typowym poradnikiem. Można ją właściwie określić jako „antyporadnik”, który neguje pozytywizm i próbuje przekonać czytelnika, że to właśnie negatywne myślenie i emocje motywują człowieka do działania i składają się na jego sukces. Według autora dzięki poznaniu swoich wad można zdobyć siłę, aby walczyć o lepsze życie. „(…) powinieneś zawsze mierzyć wysoko. Powinieneś zawsze próbować sięgać gwiazd. Ale musisz też wiedzieć, że nigdy nie dotrzesz nawet w ich pobliże, o ile nie jesteś astronautą”.
Z początku Elan Gale strasznie mnie irytował tym ciągłym powtarzaniem, że nikt nie jest taki super, za jakiego się uważa. Miałam wrażenie, że na siłę próbuje pokazać jaki to z niego fajny facet. W pewnym momencie zaczął jednak pisać bardziej „ludzkim głosem” i wtedy zrobiło się lepiej.
Książka wzbudziła we mnie mieszane uczucia. Według mnie część z tego, co chciał przekazać autor ma sens, jednak nie do końca podobał mi się sposób, w który to zrobił. Początkowo wyglądało to tak, jakby chciał zdołować czytelnika, jednak na szczęście później zaczął go w końcu motywować do działania.
Myślę, że nie jest to jakaś bardzo odkrywcza pozycja, jednak z pewnością coś można z niej dla siebie wyciągnąć.
„Życie jest zajebiste. Pełne przygód. Pełne nieograniczonych możliwości. Nie zmarnuj go. Nie czekaj. Nie ma żadnej pewności jutra. Zastanów się, co do cholery, chcesz robić, i do cholery, zrób to. Rusz się i spraw, żeby twoje życie także ruszyło z miejsca. Nikt inny tego za ciebie nie zrobi. Nikt nie dba o twoje spełnienie”.

Książka Elana Gale’a nie jest typowym poradnikiem. Można ją właściwie określić jako „antyporadnik”, który neguje pozytywizm i próbuje przekonać czytelnika, że to właśnie negatywne myślenie i emocje motywują człowieka do działania i składają się na jego sukces. Według autora dzięki poznaniu swoich wad można zdobyć siłę, aby walczyć o lepsze życie. „(…) powinieneś zawsze...