„Nie sposób cofnąć się w czasie i sprawić, by przeszłość wyglądała inaczej, ale można zrobić krok naprzód, stać się kimś, kto pamięta.”
.
Jak pierwszy tom był bardzo zbliżony do serialu, tak drugi bardzo od niego odbiega. Czy na korzyść? Dla mnie nie, bo uwielbiam ten serial! Ale jestem ciekawa jaka byłaby moja opinia, gdybym najpierw przeczytała książki, a później wzięła się za ekranizację🤣
.
Pod koniec pierwszego tomu Joe poznaje Amy - swoją ukochaną. Ich relacja rozbudowana jest od pierwszych stron kontynuacji serii. Niestety Amy zalezie mężczyźnie za skórę, a zemsta według głównego bohatera zawsze jest bolesna. W efekcie tego Joe przeprowadza się do Los Angeles, gdzie niby ten sam kraj - a musi się wiele nauczyć o ludziach stamtąd pochodzących. W pogoni za Amy, Joe stara się zbudować swoje życie. Szuka pracy i znajomych. Jak to bywa również z tym bohaterem - przy okazji wpada w wiele kłopotów. Lecz w końcu dociera do Love! Jak ja czekałam na ten moment! Uwielbiam tą bohaterkę! W książce jest równie świetna jak w ekranizacji, lecz zobaczymy co przyniesie kolejny tom. Mam nadzieję, że będzie 🌶️🌶️🌶️
.
Akcja książki momentami się wydłuża. Nieraz występuje wiele niepotrzebnych opisów, bądź jest to wszystko takie bardzo uszczegółowione. Lecz klimat trzyma w napięciu. Nie jest to książka schematyczna. Tutaj drogi czytelniku będziesz zaskakiwany z każdą stroną coraz bardziej 😉😄

„Nie sposób cofnąć się w czasie i sprawić, by przeszłość wyglądała inaczej, ale można zrobić krok naprzód, stać się kimś, kto pamięta.”
.
Jak pierwszy tom był bardzo zbliżony do serialu, tak drugi bardzo od niego odbiega. Czy na korzyść? Dla mnie nie, bo uwielbiam ten serial! Ale jestem ciekawa jaka byłaby moja opinia, gdybym najpierw przeczytała książki, a później wzięła...

Pierwsza część porwała mnie totalnie, tak z tą męczyłam się jakbym szła przez bagno. Jak dla mnie napisana na silę, bez polotu i finezji. Miałam wrażanie, że czytam tylko i wyłącznie o zazdrości głównego bohatera która jest przeplatana morderstwami, którą są... no cóż... denne. Tak jak kocham takie książki, to ta zupełnie mnie rozczarowała.

Pierwsza część porwała mnie totalnie, tak z tą męczyłam się jakbym szła przez bagno. Jak dla mnie napisana na silę, bez polotu i finezji. Miałam wrażanie, że czytam tylko i wyłącznie o zazdrości głównego bohatera która jest przeplatana morderstwami, którą są... no cóż... denne. Tak jak kocham takie książki, to ta zupełnie mnie rozczarowała.

Okropny gniot. Odradzam

Okropny gniot. Odradzam

Kontynuacja gorsza od „You”, ale i tak dobra. Jeśli oglądaliście serial, zaskoczy Was zupełnie inny koniec, ale to tym bardziej skusi Was do sięgnięcia po kolejną część.

Sposób narracji z pierwszej powieści został po części zachowany, ale tu Joe zwraca się już do czytelnika, nie do Beck. Mimo to dziewczyna wraca do niego w myślach (choć nie tak często jak „kubek sików”). Wydarzenia z poprzedniej części odbiły kolejne piętno na życiu Goldberga. Czy czegoś go nauczyły? I tak i nie. Tym razem Joe zmaga się ze zgubnymi „aspiracjami”, które są równie niebezpieczne, co nałogowe publikowanie prywaty w internecie. Do tego po stracie poprzedniej miłości (aj, ta „niesforna Beck”) w sercu Joe pojawiło się miejsce dla starszej blondynki (tak, kolejna różnica z serialem),którą swoją drogą poznał w innych okolicznościach niż szatynkę z adaptacji Netflixa. Problem w tym, że ma ona niesfornego brata, a niesforność w otoczeniu Joe nie popłaca.

Książka: 7/10.
Okładka (z serialu): 6/10.
Sezon 2. serialu: 10/10 (niestety, fabuła serialu jest tam dużo lepsza).

Po więcej książkowych i filmowych inspiracji zapraszam na mój psi bookstagram:

https://www.instagram.com/golden_retriever_reads/

Kontynuacja gorsza od „You”, ale i tak dobra. Jeśli oglądaliście serial, zaskoczy Was zupełnie inny koniec, ale to tym bardziej skusi Was do sięgnięcia po kolejną część.

Sposób narracji z pierwszej powieści został po części zachowany, ale tu Joe zwraca się już do czytelnika, nie do Beck. Mimo to dziewczyna wraca do niego w myślach (choć nie tak często jak „kubek sików”)....

Wyglądam teraz jak ten gif z Romanen Royem patrzącym to na ekran, to w kamerę. Bo naprawdę lubiłam pierwszy tom tej serii równie mocno, co pierwszy sezon. I naprawdę nie bawiłam się źle. Ale, Jezusie Cytrusie i Bergamotko, jaka to jest beznadziejna kontynuacja.

Czuć, że Kepnes miała pomysł, ale nie potrafiła utrzymać formuły – dlatego monolog Joe nie jest skierowany do jednej osoby, dlatego zmienia się całe jego perpetuum mobile, dlatego może pierdolić o swojej miłości do Love, ale nie ma OBSESJI. Wręcz powiedziałabym, że to najbliżej zdrowego związku w jego marnym życiu. Dlatego trzeci tom irytuje mnie już samym swoim założeniem jeszcze bardziej niż trzeci sezon – ponieważ TU nie jestem w stanie nawet uwierzyć, że Joe by sobie Love odpuścił, zwłaszcza przy tym, jaki boost do ego mu dała. Nawiasem mówiąc, książkowy Joe pozostaje okropną postacią, której Kepnes nie próbuje wybielać (fav moment to jak ma pretensje, że jego dawne zbrodnie mu mogą zniszczyć życie),ale odnoszę dziwne wrażenie, że on byłby zachwycony, gdyby Love okazała się morderczynią jak jej książkowe odpowiednik. Bo ten Joe nie szuka dziewczyny do uratowania. On szuka wiecznej walidacji.

Więc naprawdę, seria mogłaby się tu skończyć – może wrażenia nieco spadły po pierwszym tomie, ale jednak zakończyłoby się in character. A tak będzie trwać... i ja nadal będę czytać, bo to jednak przyjemna rozrywka niewymagająca ode mnie myślenia.

Ale i tak, książkowy Joe i serialowa Love to teraz mój dream team.

Wyglądam teraz jak ten gif z Romanen Royem patrzącym to na ekran, to w kamerę. Bo naprawdę lubiłam pierwszy tom tej serii równie mocno, co pierwszy sezon. I naprawdę nie bawiłam się źle. Ale, Jezusie Cytrusie i Bergamotko, jaka to jest beznadziejna kontynuacja.

Czuć, że Kepnes miała pomysł, ale nie potrafiła utrzymać formuły – dlatego monolog Joe nie jest skierowany do...

Ukryte ciała Caroline Kepnes to historia której inspiracją był drugi sezon serialu netflixa You. Po przeczytaniu stwierdzam że była to dość luźna inspiracją. Książka toczy się własną drogą, a Joe ukrywa kolejne ciała. Główny bohater odnajduje w końcu odwzajemnioną miłość w osobie Love. Ich sielanka i wizja powiększającej się rodziny mogłaby trwać bez końca gdyby Joego nie dopadły duchy przeszłości. Czy główny bohater zapłaci za swoje zbrodnie dowiemy się prawdopodobniej w kolejnym tomie. Gorąco polecam książkę ale także serial

Ukryte ciała Caroline Kepnes to historia której inspiracją był drugi sezon serialu netflixa You. Po przeczytaniu stwierdzam że była to dość luźna inspiracją. Książka toczy się własną drogą, a Joe ukrywa kolejne ciała. Główny bohater odnajduje w końcu odwzajemnioną miłość w osobie Love. Ich sielanka i wizja powiększającej się rodziny mogłaby trwać bez końca gdyby Joego nie...

Za dużo erotycznych scen jak dla mnie. Akcja w porządku. Ekranizacja niestety lepsza niż książka, bardziej przemawia do odbiorcy.

Za dużo erotycznych scen jak dla mnie. Akcja w porządku. Ekranizacja niestety lepsza niż książka, bardziej przemawia do odbiorcy.

Nie liczyłam na wiele, ponieważ już pierwszy tom okazał się rozczarowaniem i niestety drugi utrzymał to wrażenie. Nie lubię takich bezcelowych i bezsensownych historii, a w tym tytule znowu autorka serwuje opowieść naszpikowaną zdarzeniami, ale bez uzasadnionego ciągu przyczynowo-skutkowego. Usilnie przeskakuje z jednego wątku do drugiego, które nie mają logicznego wyjaśnienia. Wszystko jest pobieżne i powierzchowne i sprawia wrażenie napisania tej książki bez większego przygotowania, czerpiąc informacje z forów internetowych dla szkolnych psychopatów. Bohaterowie do bólu bezosobowi, zwłaszcza postać Joe Goldberga jest totalnie nijaka, pomimo kolejnej części i narracji pierwszoosobowej. W ogóle nie wgryzłam się w tę historię i dawno już nie czułam takiej niechęci wobec książki. Być może przedstawiona historia dużo lepiej prezentuje się jako serial. Z pewnością aktorzy mieli spore pole do popisu odnośnie odegrania głównych ról i własnej interpretacji ich osobowości, bo autorka na tym polu totalnie poległa.

Nie liczyłam na wiele, ponieważ już pierwszy tom okazał się rozczarowaniem i niestety drugi utrzymał to wrażenie. Nie lubię takich bezcelowych i bezsensownych historii, a w tym tytule znowu autorka serwuje opowieść naszpikowaną zdarzeniami, ale bez uzasadnionego ciągu przyczynowo-skutkowego. Usilnie przeskakuje z jednego wątku do drugiego, które nie mają logicznego...

Książka w moim odczuciu bardzo mdła. Większość rzeczy dało się przewidzieć. Zero jakiegokolwiek napięcia, akcji, zaskoczenia. Niektóre wydarzenia były dziwne, nie powinny mieć w ogóle miejsca i były niedorzeczne.

Książka w moim odczuciu bardzo mdła. Większość rzeczy dało się przewidzieć. Zero jakiegokolwiek napięcia, akcji, zaskoczenia. Niektóre wydarzenia były dziwne, nie powinny mieć w ogóle miejsca i były niedorzeczne.

Męczyłam ja chyba z miesiąc, z drugiej strony podobały mi się komentarze Joego,z drugiej strony strasznie się dłużyła i nie wiem czy sięgać po 3 część, wolę serial

Męczyłam ja chyba z miesiąc, z drugiej strony podobały mi się komentarze Joego,z drugiej strony strasznie się dłużyła i nie wiem czy sięgać po 3 część, wolę serial