Leśna mafia. Szwedzki thriller ekologiczny

Okładka książki Leśna mafia. Szwedzki thriller ekologiczny Maciej Zaremba Bielawski
Okładka książki Leśna mafia. Szwedzki thriller ekologiczny
Maciej Zaremba Bielawski Wydawnictwo: Agora Seria: Reporterzy Dużego Formatu reportaż
152 str. 2 godz. 32 min.
Kategoria:
reportaż
Seria:
Reporterzy Dużego Formatu
Tytuł oryginału:
Skogen vi ärvde
Wydawnictwo:
Agora
Data wydania:
2014-10-23
Data 1. wyd. pol.:
2014-10-23
Liczba stron:
152
Czas czytania
2 godz. 32 min.
Język:
polski
ISBN:
9788326813559
Tłumacz:
Magdalena Wasilewska-Chmura
Tagi:
las
Średnia ocen

6,9 6,9 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
6,9 / 10
117 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
2
2

Na półkach:

Podwyzszylam ocenę ze względu na temat - nietypowy ale ważny - i szkoda że tak mało widoczny w dyskursie ! Sama książkę czyta się średnio - może lepiej gdyby była całością a nie oderwanymi od siebie opowieściami.

Podwyzszylam ocenę ze względu na temat - nietypowy ale ważny - i szkoda że tak mało widoczny w dyskursie ! Sama książkę czyta się średnio - może lepiej gdyby była całością a nie oderwanymi od siebie opowieściami.

Pokaż mimo to

avatar
1063
689

Na półkach: , , ,

Dotąd moje spotkania z twórczością Zaremby Bielawskiego były bardzo pozytywne, więc miałam dość wysokie oczekiwania w stosunku do "Leśnej mafii". Niestety, książka mnie dość mocno rozczarowała. O ile sama tematyka jest bardzo ciekawa, to wyjątkowo nie podeszło mi wykonanie. Nie wiem, czy to efekt tego, że "Leśna mafia" nie powstawała jako książka, ale to zbitka reportaży pisanych dla "Dagens Nyheter". Po pierwsze, dostajemy więc dość chaotyczny zbiór opowiadań, któremu brakuje sensownego wstępu, zakończenia, całościowej analizy. Po drugie, coś tu poszło nie tak językowo - może to też kwestia tłumaczenia - ale ten potoczny język przewijający się co i rusz kompletnie nie pasuje mi do reportażu.
Szkoda, bo temat jest naprawdę ciekawy. Zaremba Bielawski zaczął zgłębiać problem masowej wycinki szwedzkich lasów i udowodnił, że często robione jest to niezgodnie z prawem i w kompletnie nieprzemyślany sposób. Niszczy się stare lasy, karczowiska wypaczają krajobraz, a drewno sprzedawane jest po dziwnie niskiej cenie. A przynajmniej sytuacja wyglądała tak te kilka lat temu, gdy dziennikarz rozpoczął swoje śledztwo - z zakończenia wynika, że jego ukazujące się w DN reportaże przykuły uwagę niektórych polityków i może jest tu nadzieja, że coś się w tej sytuacji zmieniło. Na pewno Zarembie Bielewskiemu należy się ukłon za wyciągnięcie tematu na powierzchnię, zmuszenie szwedzkiego społeczeństwa do debaty. Ale czy naprawdę trzeba było te artykuły zbierać w całość jako książkę? Bo to nie jest długa książka - ma ledwo 150 stron, a i to ze wstępem i posłowiem innych autorów. Jest to krótka lektura, kompletnie niewyczerpująca tematu, zostawiająca za sobą więcej pytań niż dająca odpowiedzi...

Dotąd moje spotkania z twórczością Zaremby Bielawskiego były bardzo pozytywne, więc miałam dość wysokie oczekiwania w stosunku do "Leśnej mafii". Niestety, książka mnie dość mocno rozczarowała. O ile sama tematyka jest bardzo ciekawa, to wyjątkowo nie podeszło mi wykonanie. Nie wiem, czy to efekt tego, że "Leśna mafia" nie powstawała jako książka, ale to zbitka reportaży...

więcej Pokaż mimo to

avatar
367
337

Na półkach:

Sytuacja lasów w Szwecji.

Skandaliczna, rabunkowa pseudo-gospodarka pseudo-ekologiczna... Urząd państwowy w zmowie z przemysłem.

Zaskakujące. Warte przeczytania.

Sytuacja lasów w Szwecji.

Skandaliczna, rabunkowa pseudo-gospodarka pseudo-ekologiczna... Urząd państwowy w zmowie z przemysłem.

Zaskakujące. Warte przeczytania.

Pokaż mimo to

avatar
761
169

Na półkach: , , ,

Sami Polacy w tej Szwecji ...

Sami Polacy w tej Szwecji ...

Pokaż mimo to

avatar
267
110

Na półkach:

Znakomity reportaż śledczy. Temat wydaje się odległy i dosyć niszowy, jednakże tak nie jest. Podobne problemy możemy zaaobserwować w Polsce (szczególnie w świetle ostatnich harców ministra Szyszki).
Znakomitym uzupełnieniem moze być dokument pokazywany na ostatnim festiwalu Millenium Docs Against Gravity pt. "Strażnicy Lasu" ("Wood") dokumentujący nielegalną wycinkę lasów w Rumunii przez austriacki koncern.
Warto przeczytać książkę i obejrzeć film. Otwierają oczy na niektóre sprawy i dają sporo do myślenia.

Znakomity reportaż śledczy. Temat wydaje się odległy i dosyć niszowy, jednakże tak nie jest. Podobne problemy możemy zaaobserwować w Polsce (szczególnie w świetle ostatnich harców ministra Szyszki).
Znakomitym uzupełnieniem moze być dokument pokazywany na ostatnim festiwalu Millenium Docs Against Gravity pt. "Strażnicy Lasu" ("Wood") dokumentujący nielegalną wycinkę lasów w...

więcej Pokaż mimo to

avatar
112
76

Na półkach:

Książkę łatwo się czyta. jest dobrze napisana.Jest to trzecia pozycja tego autora, którą czytam (po polskim hydrauliku i higienistach) więc nie zaskoczyło mnie że autor pokazuje obraz bardzo jednostronny. W tej książce mam wrażenie że jednak bardziej. Czytając ma się naprawdę wrażenie, że Szwecja obecnie stoi karczowiskiem i lasu tam nie uświadczysz... co nie jest prawdą.Generalnie: jako seria artykułów pokazujących problem (czym de facto były rozdziały książki) super, dałabym mocne 9/10. Jako książka, wydaje mi się że działa to tak sobie, problem wydaje się bardzo wyolbrzymiony, świat skorumpowany... Wyszłam z takim poczuciem, że autor 'wie jak jest' i nie ma opcji że mogłoby być inaczej i jest jakaś druga strona.

Książkę łatwo się czyta. jest dobrze napisana.Jest to trzecia pozycja tego autora, którą czytam (po polskim hydrauliku i higienistach) więc nie zaskoczyło mnie że autor pokazuje obraz bardzo jednostronny. W tej książce mam wrażenie że jednak bardziej. Czytając ma się naprawdę wrażenie, że Szwecja obecnie stoi karczowiskiem i lasu tam nie uświadczysz... co nie jest...

więcej Pokaż mimo to

avatar
436
435

Na półkach: ,

lubie Szwecje,
lubie w niej być,
lubie ją odwiedzać i szwendać się po jej ścieżkach

ale z tymi uprawami i wycinkami to zdecydowanie przegięcie,
żeby nie użyć dosadniejszych wulgarnych słów

mój poziom sympatii do kraju spadł

a książka poczytna- raz lepiej raz gorzej
i tak najważniejszy jest temat-
Ważny Temat
który, jest uważam w szerszym ujęciu, grubszy niż aktualne koronokwarantanny

lubie Szwecje,
lubie w niej być,
lubie ją odwiedzać i szwendać się po jej ścieżkach

ale z tymi uprawami i wycinkami to zdecydowanie przegięcie,
żeby nie użyć dosadniejszych wulgarnych słów

mój poziom sympatii do kraju spadł

a książka poczytna- raz lepiej raz gorzej
i tak najważniejszy jest temat-
Ważny Temat
który, jest uważam w szerszym ujęciu, grubszy niż aktualne...

więcej Pokaż mimo to

avatar
690
103

Na półkach:

Jak to, wszystkim się książka podoba, nawet Wajrakowi? Przecież Autor popełnia myślozbrodnie, krytykując również organizacje ekologiczne, w tym nawet ekolewicową świętość, czyli Greenpeace. W książce można do tego znaleźć mało entuzjastyczną wypowiedź na temat drugiej świętości, czyli OZE. Natomiast przedstawiciele czystego zła, czyli myśliwi, są opisywani pozytywnie.
Nie przepadam za jedną z polskich specjalności, czyli "przecież w Polsce jest znacznie gorzej", ale tu muszę przyznać, że gorzej niekoniecznie, ale równie źle, i nawet nie chodzi o Szyszkę.
W Polsce monokultura sosnowa to niby tylko 60% lasów, ale jest od tak dawna, że Polacy już się do niej przyzwyczaili. Do tego stopnia, że monokultura świerkowa jest uważana za wspaniałe urozmaicenie i podlega gdzieniegdzie ochronie ścisłej.
Pamiętam nawet w Wyborczej artykuł z cyklu o klimatycznej katastrofie. Dziennikarka ubolewała, że nasze wnuki nie będą miały takich wspaniałych lasów, jak my. Bo sosna wyginie i zostanie zastąpiona przez drzewa liściaste.

Jak to, wszystkim się książka podoba, nawet Wajrakowi? Przecież Autor popełnia myślozbrodnie, krytykując również organizacje ekologiczne, w tym nawet ekolewicową świętość, czyli Greenpeace. W książce można do tego znaleźć mało entuzjastyczną wypowiedź na temat drugiej świętości, czyli OZE. Natomiast przedstawiciele czystego zła, czyli myśliwi, są opisywani pozytywnie.
Nie...

więcej Pokaż mimo to

avatar
688
319

Na półkach:

Leśna mafia to reportaż, który można zestawić z 27 śmierciami Toby’ego Obeda - oczywiście nie chodzi o tożsamy temat, a o demitologizujące zacięcie, z jakim napisano obie książki. O ile reportaż Gierak-Onoszko polemizuje z wizją Kanady jako krainy tolerancją, równością i prawami człowieka stojącej, o tyle Zaremba Bielawski rozprawia się z mitem Szwecji jako państwa na wskroś dbającego o naturę i ekologicznego. Autor w swoim napisanym z werwą reportażu pokazuje jak szwedzkie prawo dotyczące ochrony środowiska, a w szczególności lasów, zostało napisane pod dyktando koncernów pozyskujących drewno. Ludzie spoza Szwecji często patrzą na ten kraj przez pryzmat czystości, porządku, a ostatnio ekologicznych wystąpień Grety Thunberg i myślą, że Szwecja mogłaby być przykładem dla innych jak dbać o dziedzictwo naturalne i lasy, których ma tak wiele. Okazuje się, że niemal wszystkie szwedzkie lasy to plantacje drewna, a obywatele walczący ze szwedzkim bezdusznym prawem dotyczącym ochrony przyrody stoją na przegranej pozycji. Fascynująca lektura otwierająca oczy na to, co robimy naturze w imię pieniędzy i utrzymania władzy - i to nawet w krajach potencjalnie zielonych, transparentnych i oficjalnie dbających o zrównoważony rozwój

Leśna mafia to reportaż, który można zestawić z 27 śmierciami Toby’ego Obeda - oczywiście nie chodzi o tożsamy temat, a o demitologizujące zacięcie, z jakim napisano obie książki. O ile reportaż Gierak-Onoszko polemizuje z wizją Kanady jako krainy tolerancją, równością i prawami człowieka stojącej, o tyle Zaremba Bielawski rozprawia się z mitem Szwecji jako państwa na...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1149
992

Na półkach:

Pierwsza część bardzo ciekawa i świetnie opowiedziana, ale potem już trochę w kółko o tym samym.

Pierwsza część bardzo ciekawa i świetnie opowiedziana, ale potem już trochę w kółko o tym samym.

Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    225
  • Przeczytane
    145
  • Posiadam
    41
  • Reportaż
    7
  • 2018
    4
  • Teraz czytam
    4
  • E-book
    3
  • Reportaże
    3
  • Ebook
    3
  • Chcę w prezencie
    3

Cytaty

Więcej
Maciej Zaremba Bielawski Leśna mafia. Szwedzki thriller ekologiczny Zobacz więcej
Maciej Zaremba Bielawski Leśna mafia. Szwedzki thriller ekologiczny Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także