Historia ma potencjał. Ja bardzo długo gubiłam się w wypowiedziach - wątki się zmieniały, osoby się zmieniały, charaktery się zmieniały. Ciekawe przedstawienie wsi i brutalizmu. Mimo wszystko uważam, że książka jest za długa. Gdyby poskracać niektóre kwieciste opisy, całość prezentowała by się dynamiczniej, lepiej.

Historia ma potencjał. Ja bardzo długo gubiłam się w wypowiedziach - wątki się zmieniały, osoby się zmieniały, charaktery się zmieniały. Ciekawe przedstawienie wsi i brutalizmu. Mimo wszystko uważam, że książka jest za długa. Gdyby poskracać niektóre kwieciste opisy, całość prezentowała by się dynamiczniej, lepiej.

Mam wrażenie, że autor stanął do jakiegoś dziwnego wyścigu, przynajmniej w kilku kategoriach: na najbardziej brutalną, najbardziej wulgarną, najbardziej posługującą się stereotypami książkę oraz najbardziej antypatycznego głównego bohatera. Jak na razie idzie mu całkiem nieźle.

Mam wrażenie, że autor stanął do jakiegoś dziwnego wyścigu, przynajmniej w kilku kategoriach: na najbardziej brutalną, najbardziej wulgarną, najbardziej posługującą się stereotypami książkę oraz najbardziej antypatycznego głównego bohatera. Jak na razie idzie mu całkiem nieźle.

, Wymiary mroku przeczytałam( namówiona przez kolezankę) za względu na to że mieszkam na tym terenie a akcja własnie tu sie toczy.Nie czytam kryminałów horrorów więc niechętnie zabrałam sie za czytanie,ale byłam pozytywnie zaskoczona jak wnikliwie autor opisał klimaty tu istniejące, kołtunstwo ciemnotę tych ludzi.Smutne że jeszcze w Polsce są regiony o takiej mentalności i zacofaniu.

, Wymiary mroku przeczytałam( namówiona przez kolezankę) za względu na to że mieszkam na tym terenie a akcja własnie tu sie toczy.Nie czytam kryminałów horrorów więc niechętnie zabrałam sie za czytanie,ale byłam pozytywnie zaskoczona jak wnikliwie autor opisał klimaty tu istniejące, kołtunstwo ciemnotę tych ludzi.Smutne że jeszcze w Polsce są regiony o takiej mentalności i...

"Odwrócił się, przesunął o kilkanaście centymetrów w prawo, przez co zszedł z linii ciosu. Ostrze siekiery z trzaskiem wbiło się między deski szopy, posypały się drzazgi."

Andrzej Bondar to dosyć ekscentryczny nadkomisarz, który wzywany jest do trudnych śledztw. Tym razem przyjeżdża do komisariatu w Starogardzie Gdańskim by pomóc tutejszym policjantom w śledztwie. Andrzej nie wygląda jak większość policjantów. Ma długie włosy związane w kucyk, a jego ubiór bardziej przypomina strój rockowego muzyka niż policjanta.
Porwana dziewczyna, zniknięcie niebezpieczna pacjenta ze szpitala psychiatrycznego, zwłoki kobiety w środku lasu. Czy te wszystkie wydarzenia łączą się ze sobą czy to zupełnie inne sprawy? Być może odpowiedzialna jest za to starosłowiańska sekta, która bierze udział w krwawym obrzędzie. Oczywiście wszystko jest wielką niewiadomą, ą każdy kolejny wątek odkrywamy powoli i w dużym napięciu.
Do sprawy Andrzejowi zostaje przydzielona młoda aspirant Jagna Suchocka, która ma się nauczyć wszystkiego od wyszkolonego policjanta. Bodnarowi to nie jest na rękę bo lubi pracować w pojedynkę.
Śledztwo kluczy, pojawiają się świadkowie, którzy nic nie wnoszą do sprawy lecz jeszcze bardziej wyprowadzają w pole.
Sam autor też nieźle manipuluje czytelnikiem sprowadzając jego myśli na niewłaściwy tor i kiedy już jesteś pewien, że wszystko wiesz i na pewno dobrze wytypowałeś sprawcę nagle bach...to nie on!

"Odwrócił się, przesunął o kilkanaście centymetrów w prawo, przez co zszedł z linii ciosu. Ostrze siekiery z trzaskiem wbiło się między deski szopy, posypały się drzazgi."

Andrzej Bondar to dosyć ekscentryczny nadkomisarz, który wzywany jest do trudnych śledztw. Tym razem przyjeżdża do komisariatu w Starogardzie Gdańskim by pomóc tutejszym policjantom w śledztwie. Andrzej...

Świetna okładka, dobry język, polecam! Wiedziałam, czego się można spodziewać po autorze, bo czytałam pierwszą część z Andrzejem Bondarem "Góry umarłych", ale w "Wymiarach mroku" jest jeszcze bardziej mroczno... Mocne opisy najgorszych zbrodni - morderstwa, kazirodztwo, wykorzystywanie seksualne, gwałty, przemoc domowa, czego tam nie ma... Główny bohater jeszcze bardziej pokręcony, wypalony zawodowo, zaburzony i naćpany. Zaskakujące określenia i porównania, na przykład, cytuję "Ledwo zwiesiła z łóżka nogi, wlazła w kocie rzygi z owłosionym robakiem zbitej sierści i kawałkami liści, które jej Pusia odgryzła z fikusa w kuchni" albo "Okno było tak zakopcone i obsrane przez muchy, że skąpany w słońcu dom po drugiej stronie ulicy wydawał się maźnięciem fatamorgany". Na pewno niebawem sięgnę po część trzecią "Czerwony szkwał". Polecam!

Świetna okładka, dobry język, polecam! Wiedziałam, czego się można spodziewać po autorze, bo czytałam pierwszą część z Andrzejem Bondarem "Góry umarłych", ale w "Wymiarach mroku" jest jeszcze bardziej mroczno... Mocne opisy najgorszych zbrodni - morderstwa, kazirodztwo, wykorzystywanie seksualne, gwałty, przemoc domowa, czego tam nie ma... Główny bohater jeszcze bardziej...

Trudna, brudna i okrutna ta historia. Nie mogę powiedzieć, że i się podobała. Osiem* za konsekwencję opowieści, zakręcenie jej, wydawałoby się, w węzeł nie do rozsupłania. Książka dla wytrzymałych i zdrowych psychicznie. Chwilami odkładałam ją nie mogąc przetrawić. Pisana dosadnym językiem. Naprawdę rzadko trafiam na brutalne opisy wydarzeń, które, pomimo pewnej lapidarności, tak bardzo przemawiałyby do mojej wyobraźni i budziły lęk...obrzydzenie a mimo to brnęłam w ten jeden wielki rynsztok dalej i dalej

Trudna, brudna i okrutna ta historia. Nie mogę powiedzieć, że i się podobała. Osiem* za konsekwencję opowieści, zakręcenie jej, wydawałoby się, w węzeł nie do rozsupłania. Książka dla wytrzymałych i zdrowych psychicznie. Chwilami odkładałam ją nie mogąc przetrawić. Pisana dosadnym językiem. Naprawdę rzadko trafiam na brutalne opisy wydarzeń, które, pomimo pewnej...

Jeszcze bardziej mroczna niż 1. część historii inspektora Bondara. Pełna biedy, brudu i przemocy. Mocno zakręcona historia jak całe życie głównego bohatera. Z zainteresowaniem sięgam po część trzecią.

Jeszcze bardziej mroczna niż 1. część historii inspektora Bondara. Pełna biedy, brudu i przemocy. Mocno zakręcona historia jak całe życie głównego bohatera. Z zainteresowaniem sięgam po część trzecią.

Liczyłam na coś lepszego gdyż ta historia jest nijaka. Fajnym elementem są różne wątki, zakończenie średnie. Jest to jedna z tych książek o których za jakiś czas nie będę już pamiętać że w ogóle czytałam.

Liczyłam na coś lepszego gdyż ta historia jest nijaka. Fajnym elementem są różne wątki, zakończenie średnie. Jest to jedna z tych książek o których za jakiś czas nie będę już pamiętać że w ogóle czytałam.

Mrocze lasy ,tragedia rodzina .Super książka .

Mrocze lasy ,tragedia rodzina .Super książka .

Wymęczona.
Nie mogłam skupić się na treści, gubiłam wątki, jak po gruzie.
Jak jestem fanką kryminałów, tak nie umiem ocenić treści - drugi raz na pewno się za nią nie zabiore.

Wymęczona.
Nie mogłam skupić się na treści, gubiłam wątki, jak po gruzie.
Jak jestem fanką kryminałów, tak nie umiem ocenić treści - drugi raz na pewno się za nią nie zabiore.