Serce ciemności: spolszczenie Jacek Dukaj

- Tytuł oryginału:
- Heart of Darkness
- Data wydania:
- 2017-10-26
- Data 1. wyd. pol.:
- 2017-10-26
- Liczba stron:
- 168
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788308064177
- Tłumacz:
- Jacek Dukaj
- Wydawnictwo:
- Wydawnictwo Literackie
- Tytuł oryginału:
- Heart of Darkness
- Kategoria:
- literatura piękna
- Data wydania:
- 2017-10-26
- Liczba stron:
- 168
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788308064177
- Tłumacz:
- Jacek Dukaj
Transfuzja ciemności czyli Joseph Conrad piszący w głowie Jacka Dukaja Heart of Darkness.
Najważniejszy i najodważniejszy projekt literacki roku!
Kiedy czytamy w 2017 roku Serce ciemności, czytamy inną książkę niż Brytyjczycy w roku 1899. Te same zdania otwierają w nas inne przeżycia. Inne słowa klucze pasują bowiem do czytelników coraz odleglejszych od świata i kultury oryginału. Wszystko trzeba zmienić, aby najważniejsze – przeżycie zadane przez autora – pozostało takie samo.
Co robi Marlow na łodzi, płynącej nocą po Tamizie? „Wżywa” w siebie słuchaczy mocą swojej opowieści – tak jak on „wżył” się w Kurtza.
Jaka dziś jest rola literatury transferu przeżyć? Jak dokonać masowej transfuzji Conradowej ciemności do serc współczesnych czytelników? I czy jest to jeszcze w ogóle możliwe poprzez słowa zastępujące wrażenia zmysłowe?
Projekt-obsesja, wyzwanie, które prześladowało Jacka Dukaja od kilkunastu lat, a zarazem eksperyment z przekładalności prozy i przeżycia.
To nie jest nowe tłumaczenie, to coś znacznie więcej.
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Polecane księgarnie
Pozostałe księgarnie
Informacja
Oficjalne recenzje
Stulecie mroku
Myślałem o tej recenzji, moi drodzy Państwo, przy okazji obierania batatów i doszedłem do jednego tylko wniosku: nijak nie pozbędę się przy jej okazji podwójnego wstępu. Zacznę od tego bardziej ogólnego, a więc przypomnienia, że najsłynniejsze dzieło Josepha Conrada jest lekturą szkolną. I to lekturą znamienną, bo jedną z tych, które przeczą sensowi całego systemu edukacji literackiej – trudno się „Jądrem ciemności” zachwycić w wieku licealnym, a pierwsze zniechęcenie może prowadzić do całkowitego odrzucenia powieści. Moje wątpliwości nie zmieniają jednak jednej kwestii: zadanie, jakie postawił sobie Jacek Dukaj podejmując się odtworzenia opus magnum Conrada jest tym większe, że wszyscy o tym tekście chociażby słyszeli.
Przyznaję jednak bez bicia, iż druga kwestia o jakiej muszę wspomnieć przy okazji tej recenzji jest mi zdecydowanie bliższa – wszak autor tego spolszczenia (jak to stoi na okładce) to jeden z moich absolutnie ulubionych pisarzy. Pisarzy, dodam kąśliwie, chronicznie niedocenianych, bo tworzy literaturę do cna oryginalną, głęboko zanurzoną w świecie idei, literaturę własną i niepodrabialną, a w środowisku mówi się o nim od wielkiego dzwonu – zamiast obgryzać paznokcie w oczekiwaniu na kolejny tekst. Sporo w tym winy samego Dukaja, bo ma na koncie grzechy bardzo poważne (choć chyba z nimi walczy, bo ani „Starość aksolotla”, ani „Serce ciemności” nie są długimi, przegadanymi powieściami), ale jakość jego prozy mówi sama za siebie.
Zderzają się więc w tej książce dwa pisarskie charaktery niepośledniej skali. W dodatku każdy miłośnik Dukaja wie doskonale, że w jego twórczości, szczególnie w opowiadaniach, nawiązania do Conrada pojawiają się regularnie – fascynacja mrocznymi zakątkami ludzkiej duszy każdego niemal współczesnego literata odsyła do angielskiego poprzednika. Jak twierdzi sam pisarz praca nad „Sercem ciemności” była efektem wieloletniej obsesji i chęcią uwspółcześnienia arcydzieła z przełomu XIX i XX wieku.
Myliliby się jednak ci, którzy posądziliby Dukaja o proste przeniesienie akcji w nowoczesność i przepuszczenie słownictwa przez prosty filtr górnoprzepustowy odsiewający słowa zbyt stare. Nie, charakterystyczną frazę Conrada – z jego umiłowaniem do długich zdań o zmiennym rytmie, z licznymi wtrąceniami – polski pisarz przetwarza na styl bogatszy o ponad stulecie ewolucji, dziesiątki nowych prądów literackich, tysiące narracyjnych technik. „Jądro ciemności” to mroczna podróż w górę rzeki, u szczytu której czeka mroczna prawda o człowieku; „Serce ciemności” natomiast od samego początku zdaje się psychologiczną wiwisekcją Marlowe'a stawiającego pierwsze kroki ku Kurtzowi zanim jeszcze usłyszy po raz pierwszy jego nazwisko. Opowieść Dukaja jest bardziej rwana, jego narrator waha się zdecydowanie częściej niż Conradowski i łatwiej traci wątek, ale trudno odmówić jej hipnotyzującej mocy oryginału.
Ciężko natomiast stwierdzić jednoznacznie, czy „Serce ciemności” rzeczywiście jest udaną transfuzją mroku charakterystycznego dla oryginału do głów współczesnych odbiorców – a to obiecuje autor blurba; sam Dukaj określa się jako „autor Josepha Conrada piszącego <<Heart of Darkness>> dla dwudziestopierwszowiecznego polskiego czytelnika”. To bardzo szczególne słowa w ustach pisarza zarzekającego się zawsze, że... nie pisze dla czytelników. Mam graniczące z pewnością podejrzenie, iż ci, którzy wcześniej zakochali się w „Jądrze ciemności” – jak niżej podpisany – docenią dzieło Dukaja (poza wąską grupą gotową uznać je za herezję), natomiast przeciwnicy oryginału pozostaną sceptyczni także wobec nowego spolszczenia. Polak po prostu zachował klimat pierwowzoru w stanie nienaruszonym, więc odczucia podczas lektury nie różnią się zbytnio od tych towarzyszących dziełu Conrada.
„Serce ciemności” to wyjątkowo ciekawy eksperyment literacki. Książka przeznaczona jest przede wszystkim dla dwóch grup czytelników: miłośników oryginału i fanów Jacka Dukaja. A jeśli są Państwo, tak jak ja, członkami obu tych nieformalnych stowarzyszeń – sięgajcie po nią bez wahania, bo taka gratka nie zdarza się każdego dnia.
Bartosz Szczyżański
Popieram [ 10 ]
Oceny
Dyskusje
Książka na półkach
- 208
- 166
- 75
- 13
- 6
- 5
- 4
- 4
- 4
- 3
Cytaty
Tak śnimy i tak żyjemy - samotnie.
Jeśli nie damy kobietom żyć w ich świecie piękna i ideału, o! tym gorzej dla naszego świata.
Moc słowa, dar przemowy, a to znaczy: komunia ducha. Tylko tak bowiem możemy się podzielić z inną duszą tym, co w naszym wnętrzu - w najcudo...
Rozwiń
Opinie [29]
Długo nie mogłem się zabrać za "Heart of Darkness". Wiedziałem, że powinna być świetna, oglądałem z przejęciem "Czas apokalipsy" (również w wersji rozszerzonej) i decydowałem się, decydowałem, ale ciągle brakowało determinacji. Może to przez licealne zmęczenie "Lordem Jimem" trochę się bałem Conrada/Korzeniowskiego.
więcejAle gdy już się zdecydowałem, to na porządnie, czyli...
Szału nie było.
Pokaż mimo toPrzeczytane z ciekawości . Eksperyment sam w sobie ciekawy.
Czas nie został stracony , bo Dukaj pisać umie, ale do nastroju konradowskiego nie dorasta.
Nazwisko Josepha Conrada Korzeniowskiego kojarzy mi się z maturą z języka polskiego, na której najpierw pisałam, a następnie opowiadałam o, będącej u nas lekturą szkolną, powieści „Lord Jim”. Cały problem polegał na tym, że nie przeczytałam więcej, niż jakieś dwadzieścia stron tej książki. Powód był prosty, byłam na nią zwyczajnie zbyt młoda i niewyrobiona literacko, by...
więcejCiekawy miszmasz - neologizmy, potocyzmy, archaiczne formy, nowoczesny slang, zatrzęsienie metafor (niektóre piękne, ale duża część z nich to taka sztuka dla sztuki). Efekt jest taki, że książka często zamienia się w niezrozumiały, pretensjonalny bełkot i stylistyczny bigos. Szkoda też, że pan Dukaj traktuje czytelnika jak debila niepotrzebnie spłaszczając niektóre fragmenty.
Pokaż mimo toJednak nie. mimo wszystko pierwsze tłumaczenie (wiem, że podobno fatalne), miało ten duszny klimat. Mimo mojego uwielbienia dla Dukaja - nie przekonał mnie.
Pokaż mimo toNie podobało mi się. Jacek Dukaj jest świetnym pisarzem, ale tak bardzo "spolszczył" tę książkę, że jednocześnie musiałam czytać starą wersję, bo miejscami nie wiedziałam o co chodzi. Czysty bełkot. I nie kupuję tego, że w czasach kolonialnych jedna osoba mówi do drugiej: "Ano, kwas" (Dukaj) zamiast "To przykre, doprawdy" (Zagórska). No jakoś jednak...
więcejPrzede wszystkim przeczytałam Serce ciemności zaraz po Jądrze, i to raczej nie było dobre, skoro czytając jedną książką widziałam jeszcze frazy z poprzedniej.
więcejOczywiście z drugiej strony, gdybym nie pamiętała Jądra, nie umiałabym docenić dukajowego eksperymentu.
Odczucia mam nieco mieszane. Interesujący ogromnie był dla mnie już sam eksperyment, ta próba przekucia tekstu...
Chociaż "Serce ciemności" w swoim przesłaniu jest dosyć uniwersalne, może wybijać z rytmu parowcami i surdutami, kolonializmem czy wręcz rasizmem. Współcześni czytelnicy mają więc co trawić podczas lektury, a Dukaj postanowił im nieco ten proces ułatwić. Czy stworzył coś więcej niż tłumaczenie? Nie sądzę. Nie odnajduję w tym przekładzie nowej jakości poza delikatnym...
więcej"Serce ciemności" to ciekawy eksperyment Jacka Dukaja. Autor trans-fuzji jest wierny treści pierwowzoru Conrada, zmienia za to jego formę na rzekomo bardziej dostosowaną do dzisiejszych czasów. Z jednej strony spolszczenie Dukaja wydaje się być interesującym doświadczeniem, a także intrygującym i kontrowersyjnym spojrzeniem na nowo na dzieło Josepha Conrada. Na nawiązanie...
więcejKtóregoś dnia Jacek Dukaj postanowił napisać sobie własną wersję "Jądra Ciemności"
więcejDziesięć lat później postanowił spróbować jeszcze raz, tym razem nie w kosmosie i bez nazistów. W ten sposób powstało to własnie tłumaczenie-"Serce Ciemności". Właściwie nie tłumaczenie, tylko jak zarzeka się tłumacz "spolszczenie" na wiek XXI. Jeśli oceniać je jednak na podstawie wierności...