Dziennik Chloe Snow. Licealna masakra
- Kategoria:
- literatura młodzieżowa
- Cykl:
- Dziennik Chloe Snow (tom 1)
- Tytuł oryginału:
- Confessions of a High School Disaster: Chloe Snow's Diary
- Wydawnictwo:
- Zysk i S-ka
- Data wydania:
- 2017-05-24
- Data 1. wyd. pol.:
- 2017-05-24
- Liczba stron:
- 336
- Czas czytania
- 5 godz. 36 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788381160308
- Tłumacz:
- Anna Mackiewicz
- Tagi:
- Dziennik Chloe Snow Literatura młodzieżowa
Sympatyczna licealistka prowadzi kronikę swoich przeżyć podczas przeprawy pełnej wzlotów i upadków przez życie rodzinne, przyjaźń, szkołę i miłosne perypetie, a z każdej strony jej dziennika bije ciepło i humor.
Nazywam się Chloe Snow i moje życie to porażka. Mama twierdzi, że od pamiętania smutniejsze jest tylko zapominanie, więc będę zapisywać w tym dzienniku wszystko, co mnie spotka. Dzięki temu w wieku dziewięćdziesięciu lat przypomnę sobie tę dziwaczną, okropną i ekscytującą jazdę przez liceum.
„Dziennik Chloe Snow dociera znacznie dalej poza fajność plus strachy świeżo upieczonej licealistki, choć jednego i drugiego mamy tu aż w nadmiarze. Ale Chloe Snow nie tylko rozbawia pocieszną błyskotliwością - ona sprawia, że człowiek czuje ścisk w sercu i roni wzruszone łzy ze szczęścia, że >>przeżył
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Książka na półkach
- 38
- 17
- 8
- 1
- 1
- 1
- 1
- 1
- 1
- 1
OPINIE i DYSKUSJE
Myślę, że książka jest OK. Po np. wpisach na okładce można spodziewać się czegoś naprawdę szalonego i nieprawdopodobnego- mamy nadzieję na jakiś niespodziewany zwrot akcji i porywającą fabułę. Natomiast historia Chloe jest w miarę przeciętna. Znaczy oczywiście zdarzyło jej się kilka dziwnych historii, które przybrały zaskakujący obrót spraw, ale nie oczekujcie cudów.
Nie jestem zwolenniczką książek pisanych w stylu pamiętnika, ale ten był nawet dobry.
Jak dla mnie 7/10
Nikogo nie zniechęcam, przeczytajcie i oceńcie sami
Myślę, że książka jest OK. Po np. wpisach na okładce można spodziewać się czegoś naprawdę szalonego i nieprawdopodobnego- mamy nadzieję na jakiś niespodziewany zwrot akcji i porywającą fabułę. Natomiast historia Chloe jest w miarę przeciętna. Znaczy oczywiście zdarzyło jej się kilka dziwnych historii, które przybrały zaskakujący obrót spraw, ale nie oczekujcie cudów.
więcej Pokaż mimo toNie...
Chloe zaczyna liceum, czyli ma 14/15 lat, więc po jej pamiętnikowych wpisach nie można oczekiwać cudów, nie oszukujmy się :) Sama idea przypomina mi zwierzenia Georgii Nicholson i dzienniki Shiraz Bailey Wood, którymi się zaczytywałam dobrych parę lat temu.
Jest w tym pamiętniku sporo o szkole, zawieraniu nowych znajomości, problemach z rodzicami, miłostkach, zauroczeniach i takich tam...Chloe ma także lekką obsesję na punkcie chłopaków :D
Książka dobrze poradziła sobie z umileniem mojego czasu. Jest w niej sporo zabawnych momentów. Finalnie stwierdzam, że Chloe nawet nie jest taka głupiutka jak mi się z początku wydawało. W ciągu opisanego przez nią czasu spotkało ją wiele rzeczy, czasem bardzo przykrych.
Książka dostaje ode mnie mocne 6.
Chloe zaczyna liceum, czyli ma 14/15 lat, więc po jej pamiętnikowych wpisach nie można oczekiwać cudów, nie oszukujmy się :) Sama idea przypomina mi zwierzenia Georgii Nicholson i dzienniki Shiraz Bailey Wood, którymi się zaczytywałam dobrych parę lat temu.
więcej Pokaż mimo toJest w tym pamiętniku sporo o szkole, zawieraniu nowych znajomości, problemach z rodzicami, miłostkach, zauroczeniach...
“Pełen ciepła i humoru dziennik nastoletniej Bridget Jones” – nie będę ukrywać, że to właśnie to hasło reklamowe skusiło mnie do sięgnięcia po książkę Emmy Chastain – Dziennik Chloe Snow. Licealna masakra. Czy porównanie do losów słynnej Bridget Jones było słuszne? Jeżeli jesteście ciekawi czy losy Chloe Snow mają w sobie choć część uroku i humoru jaki zawierała w sobie historia Bridget zapraszam do lektury recenzji.
Dziennik Chloe Snow stanowi zapis losów tytułowej Chloe i jej pierwszego roku w liceum. Otrzymujemy więc czternastoletnią dziewczynę i jej szkolne problemy podane w przystępnej dla nastolatek formie. Książkę czyta się szybko i przyjemnie, nie tylko za sprawą formy w jakiej opisane zostały losy bohaterki, ale także za sprawą wyjątkowo lekkiego stylu autorki. Czytelnik otrzymuje więc niezobowiązująca książkę młodzieżową, pełną charakterystycznych dla nastolatków problemów – dojrzewaniu, przystosowaniu do nowego otoczenia i rówieśników, konfliktach z rodzicami i tymi podobnymi sprawami.
Niestety nie znalazłam w książce niczego co przypominało by mi losy Bridget Jones, co więcej nie potrafiła zrozumieć, czemu w książce opisującej losy czternastoletniej dziewczyny było tak dużo seksu. W życiu Chloe działo się na tyle dużo, że książka naprawdę nie potrzebowała by “ubarwiać” ją w ten sposób. A jednak jakby zapominając do kogo adresuje swoją książkę autorka wprowadzała elementy i dialogi, które bardziej pasowałyby do pełnoletnich bohaterek, niż Chloe, którą można jeszcze uznać za dziecko. Przyznam, że mocno mnie to zniesmaczyło i z tego powodu raczej nie polecałabym tej książki dla młodzieży.
Ostatecznie po przeczytaniu książki nie mam pojęcia do kogo jest ona adresowana. Młodszym czytelnikom bym jej nie poleciła, starszych zaś losy Chloe Snow nie zainteresują. Jedyne co ratuje książkę to lekki styl i ładne wydanie.
Książka została napisana w formie dziennika, a od strony estetycznej prezentuje się bardzo ładnie i ciekawie. Poza przyciągającą wzrok okładką, wewnątrz książki czytelnik znajdzie między innymi strony przypominające kartki z kalendarza czy smsy bądź maile. Niestety nawet takie umilające lekturę dodatki nie były w stanie wynagrodzić mi rozczarowania jakie stanowiła lektura losów Chloe Snow.
“Pełen ciepła i humoru dziennik nastoletniej Bridget Jones” – nie będę ukrywać, że to właśnie to hasło reklamowe skusiło mnie do sięgnięcia po książkę Emmy Chastain – Dziennik Chloe Snow. Licealna masakra. Czy porównanie do losów słynnej Bridget Jones było słuszne? Jeżeli jesteście ciekawi czy losy Chloe Snow mają w sobie choć część uroku i humoru jaki zawierała w sobie...
więcej Pokaż mimo toPoznajemy trójkę bohaterów- Chloe,Hannah i Tristana. Poznajemy Chloe z perspektywy pisania przez nią pamiętnika. Książka została ładnie wydana, pojawiają się tam kartki z kalendarza ale również smsy ,maile. Niestety jest jeden dość duży problem. Książka ta jest książką dla młodzieży a pojawia się w niej seks. Przyjaciółki rozmawiają ze sobą o wszelkich brzydkich i erotycznych sprawach. Mają po 13 lat! Nie bardzo wiem co autorka miała przez to na myśli? Co chciała przez to osiągnąć? Sama jestem nauczycielką i w przyszłości mam nadzieję zostać matką i nie wyobrażam sobie aby moje dzieci przeczytały coś takiego. Pozostawiam to innym do oceny. Poza tym bardzo dobrze przedstawione są inne problemy dorastającej dziewczynki- brak matki, która powiedzmy sobie wprost, olała ją oraz konflikty z rówieśnikami.
Poznajemy trójkę bohaterów- Chloe,Hannah i Tristana. Poznajemy Chloe z perspektywy pisania przez nią pamiętnika. Książka została ładnie wydana, pojawiają się tam kartki z kalendarza ale również smsy ,maile. Niestety jest jeden dość duży problem. Książka ta jest książką dla młodzieży a pojawia się w niej seks. Przyjaciółki rozmawiają ze sobą o wszelkich brzydkich i...
więcej Pokaż mimo toEmma Chastian to młoda pisarka, która ukończyła renomowany Barnard College na Columbia University i kurs kreatywnego pisania MFA na Boston University. Ja miałam przyjemność przeczytać jej książkę pt."Dziennik Chloe Snow. Licealna masakra".
Książka jest w postaci dziennika/pamiętnika głównej bohaterki - Chloe.
"Dziennik Chloe Snow..." opowiada historię czternastoletniej dziewczyny, która rozpoczyna swój pierwszy rok w liceum. Zmaga się ona z wieloma problemami, m.in. jej matka wyjechała do Meksyku, aby dokończyć książkę. Głównym hobby Chloe jest chór. Jednak większość czasu spędza z przyjaciółką lub w domu z ojcem. Książka z pozoru o zwyczajnych poroblemach, ale mnie bardzo zaskoczyła rozmyślaniami młodej bohaterki o chłopcach i wykonywanymi z nimi czynnościami.
Czytaj dalej: http://www.szkolnyklubrecenzenta.pl/2017/11/dziennik-chloe-snow-licealna-masakra.html
Emma Chastian to młoda pisarka, która ukończyła renomowany Barnard College na Columbia University i kurs kreatywnego pisania MFA na Boston University. Ja miałam przyjemność przeczytać jej książkę pt."Dziennik Chloe Snow. Licealna masakra".
więcej Pokaż mimo toKsiążka jest w postaci dziennika/pamiętnika głównej bohaterki - Chloe.
"Dziennik Chloe Snow..." opowiada historię czternastoletniej...
Perypetie Chloe, Hannah i Tristana są napisane przystępnym językiem, czyta się je przyjemnie i szybko. Autorka ma bardzo lekkie pióro. Książka wydana jest starannie, czcionka nie męczy oczu, podobają mi się także wstawki z maili, SMSów czy ekspresja bohaterki, czasami objawiająca się brakiem interpunkcji, dużych liter czy jakichkolwiek ogólnie przyjętych norm.
Książka ma jednak jedno bardzo duże „ale”. Seks. Od samego początku nasze bohaterki rozprawiają o seksowaniu się, obciąganiu, penisach i macankach z chłopakami – wszystko byłoby nawet w normie, bo przecież liceum to zazwyczaj wiek pierwszych poważnych miłości i inicjacji seksualnych, gdyby nie fakt, że Chloe ma 13 LAT! Rozumiecie? 13-latka obciągnęła swojemu starszemu chłopakowi w książce dla młodzieży? Nie wiem co autorka chciała osiągnąć tym zabiegiem. Rozgłos, kontrowersję? Jedyne co zostało mi po przeczytaniu tej powieści to niesmak. Pedofilia nie jest czymś co powinno pokazywać się nastolatkom jako normalne zachowanie. Wydawca przeczytał w ogóle co wypuszcza do druku? Wydaje mi się, że książka powinna mieć jakieś ograniczenie wiekowe. Wiem, że amerykański system szkolnictwa różni się od naszego i liceum zaczyna się tam w wieku 13-14 lat, nie sądziłam jednak, że tak liberalne poglądy jak „seks przez ubranie” dopuszczalne jest już u dzieci. Powiedzmy sobie szczerze 13-to latka to jeszcze dziecko i powinna cieszyć się tymi beztroskimi latami, a nie zastanawiać się jak zaliczyć chłopaka z senior klasy!
Więcej na: http://www.bookparadise.pl/2017/07/dziennik-chloe-snow-emma-chastain.html
Perypetie Chloe, Hannah i Tristana są napisane przystępnym językiem, czyta się je przyjemnie i szybko. Autorka ma bardzo lekkie pióro. Książka wydana jest starannie, czcionka nie męczy oczu, podobają mi się także wstawki z maili, SMSów czy ekspresja bohaterki, czasami objawiająca się brakiem interpunkcji, dużych liter czy jakichkolwiek ogólnie przyjętych norm.
więcej Pokaż mimo toKsiążka ma...
Niezwykle rzadko sięgam po powieści ujęte jako dziennik/pamiętnik, bo też co może być ciekawego w tak skonstruowanej książce? Kilka razy byłam mile zaskoczona, ale zdarzyło się również totalne rozczarowanie. Po lekturze Dziennika Chloe Snow mam nieco mieszane uczucia…
Dlaczego? Zacznę może od pozytywów. Książkę tę czyta się błyskawicznie. Autorka ma dość lekki i prosty styl, co tłumaczyłby gatunek książki – literatura młodzieżowa. Znaczna część wpisów głównej bohaterki ogranicza się do max. 6 zdań, niemniej pojawia się kilka dłuższych wpisów.
Czytelnik ma okazję poznać wydarzenia z ostatniego roku życia Chloe, tj. z pierwszego roku w liceum. Biorąc pod uwagę, że główna bohaterka ma czternaście lat, w zasadzie niczego spektakularnego nie można by się było spodziewać. Błędne założenie.
Typowa amerykańska nastolatka… typowe zajęcie pozalekcyjne – chór, ale nietypowa obsesja…
Gdyby pominąć aspekt wspomnianej „obsesji”, z ogromną chęcią poleciłabym książkę niejednej nastolatce. Ale… jest jedno „ale”. Chloe zbyt intensywnie myśli o „seksach”. Szczerze byłam w szoku… O ile do momentu, w którym nie wiedziałam ile lat ma główna bohaterka, byłam w stanie fascynację tą sferą życia zaakceptować u dziewczyny 17-letniej (i więcej),o tyle 14-latka, która zazdrości przyjaciółce, że ta „obciągnęła swojemu chłopakowi” i znaczna część jej myśli, jak i zachowanie ukierunkowane jest daleko idącą cielesność… Tutaj niestety czuję niesmak. W XXI wieku, gdzie takie oburzenie wzbudzają ciąże 12-latek, gdzie prawo traktuje takie „sytuacje” jako pedofilię – powieść z takim wątkiem jest po prostu nie do przyjęcia. Nie do przyjęcia jako literatura młodzieżowa.
Nie wiem, czy takim rozwinięciem fabuły autorka chciała tylko (albo aż) zaszokować, czy może takie zachowania współcześnie są na porządku dziennym. Mnie to zniesmaczyło. A mogła być z tego fajna, lekka i niezobowiązująca lektura o dojrzewaniu i przystosowywaniu się do nowej sytuacji… Szkolnej i rodzinnej… bo w życiu Chloe dzieje się wiele… I gdyby tylko na tym skupiła się Emma Chastain… Gdyby…
Zmieniając „temat” na coś przyjemniejszego… Okładka Dziennika Chloe Snow jest cudowna. Wpada w oko, kolory – żywe, jaskrawe – zachwycają… Przyjemna młodzieżowa stylizacja… No ale…
Podsumowując: Szczerze do tej chwili nie wiem, jak odnieść się do tej powieści. Gdyby nie ten „seks”, który tak zaprząta myśli Chloe, byłabym skłonna powiedzieć… tzn. napisać, że to dobra, fajna książka dla tzw. młodszej młodzieży, ale patrząc na całość, jaką jest ta powieść, nie wiem, czy poleciłabym ją starszej grupie czytelników… Zniesmaczenie jednak bierze górę… Niestety…
Niezwykle rzadko sięgam po powieści ujęte jako dziennik/pamiętnik, bo też co może być ciekawego w tak skonstruowanej książce? Kilka razy byłam mile zaskoczona, ale zdarzyło się również totalne rozczarowanie. Po lekturze Dziennika Chloe Snow mam nieco mieszane uczucia…
więcej Pokaż mimo toDlaczego? Zacznę może od pozytywów. Książkę tę czyta się błyskawicznie. Autorka ma dość lekki i prosty...