Nowa jadłonomia. Roślinne przepisy z całego świata

- Kategoria:
- kulinaria, przepisy kulinarne
- Wydawnictwo:
- Marginesy
- Data wydania:
- 2017-05-24
- Data 1. wyd. pol.:
- 2017-05-24
- Liczba stron:
- 288
- Czas czytania
- 4 godz. 48 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788365586971
- Tagi:
- vegan kuchnia wegańska kuchnia roślinna przepisy Wegetarianizm Weganizm
Zjeździła Wietnam i Tajlandię, zmarzła w Korei, pojechała ucierać pasty curry do Indii, przejechała całe Bałkany, zgrzała się na targowiskach w Maroko i rozpływała się nad świeżym awokado w Kalifornii.
Odwiedziła ponad pięćdziesiąt krajów, a kulturę każdego z nich poznawała od kuchni. Dla Marty Dymek najważniejsze były regionalne przyprawy, tradycyjne śniadania, rytualne obiady, narodowe dania, ulubione słodkości oraz to, jak wyglądają stragany i targowiska z warzywami.
W każdej podróży spisywała ulubione przepisy, notowała najciekawsze połączenia oraz spotykała się z tamtejszymi kucharzami, kucharkami i domowymi gospodyniami. Kuchnia roślinna nie pochodzi z żadnego konkretnego kraju ani kontynentu – jest wszędzie. Od wieków roślinne potrawy można spotkać na każdej szerokości geograficznej, bez względu na temperaturę, klimat i wysokość nad poziomem morza. Wegańskie jest zarówno meksykańskie guacamole, swojski barszcz z uszkami, afrykański gulasz z jarmużu, jak i buraczane curry z cynamonem. Jeśli tylko wie się, gdzie patrzeć, w każdym kraju z łatwością można spotkać mnóstwo roślinnych przepisów, które otwierają oczy na niespotykane dotąd połączenia i pozwalają na nowo odkryć dobrze znane warzywa. Uwierzcie, że zjedzenie bulwy selera po chińsku zmienia kulinarną wyobraźnię raz na zawsze.
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Oceny
Książka na półkach
- 411
- 362
- 201
- 20
- 16
- 15
- 13
- 13
- 12
- 11
OPINIE i DYSKUSJE
Książka bardzo w stylu Marty Dymek. Mamy tutaj połączenia orginalne, ciekawe, ale niekoniecznie zawsze podchodzące pod kreatywność i smak polskiej rodziny (przynajmniej mojej anty - curry, anty - tradycyjnie obiadowe produkty łączone ze słodkim).
Znajdziesz tutaj na przykład: czekoladową gryczankę, musztardową pastę z dyni, herbacianą zupę pomidorową, babkę pomidorową, napar z prażonego ryżu, lody z masłem orzechowym i curry czy zielone curry.
Książka bardzo w stylu Marty Dymek. Mamy tutaj połączenia orginalne, ciekawe, ale niekoniecznie zawsze podchodzące pod kreatywność i smak polskiej rodziny (przynajmniej mojej anty - curry, anty - tradycyjnie obiadowe produkty łączone ze słodkim).
więcej Pokaż mimo toZnajdziesz tutaj na przykład: czekoladową gryczankę, musztardową pastę z dyni, herbacianą zupę pomidorową, babkę pomidorową,...
Cieszyłam się, gdy dostałam w prezencie tę książkę. Niestety zupełnie się z nią nie polubiłam. Dania są dość nieciekawe, trudno mi wybrać takie, które by mnie zaintrygowały. Brakuje informacji z jakich krajów pochodzą potrawy. Na próżno również szukać określeń stopnia trudności przygotowania danej potrawy oraz określenia średniego czasu, który trzeba poświęcić na jej zrobienie. Spory zawód.
Cieszyłam się, gdy dostałam w prezencie tę książkę. Niestety zupełnie się z nią nie polubiłam. Dania są dość nieciekawe, trudno mi wybrać takie, które by mnie zaintrygowały. Brakuje informacji z jakich krajów pochodzą potrawy. Na próżno również szukać określeń stopnia trudności przygotowania danej potrawy oraz określenia średniego czasu, który trzeba poświęcić na jej...
więcej Pokaż mimo toNie jestem weganką ani wegetarianką, a jednak od kilku lat gotuję dla rodziny potrawy głównie z książek z serii "Jadłonomia" ;) Nasze smaki, zazwyczaj ekspresowe przygotowanie potraw, wszystkie przepisy ładnie i logicznie opisane i poukładane, ładna, estetyczna szata graficzna. Nową "Jadłonomię" zażyczyłam sobie jako prezent na urodziny i się nie rozczarowałam! Książka kontynuuje wszystkie dobre tradycje swoich poprzedniczek. Mały format książki dobrze mieści się na półce w kuchni i nie zajmuje dużo miejsca w czasie gotowania. Dziś na pierwszy ogień poszła czakalaka i kapuśniak po żydowsku, wyszły wspaniale - nie mogę się już doczekać wypróbowywania kolejnych potraw. Polecam szczególnie tym, którzy lubią smacznie i ciekawie zjeść, a przy tym nie chcą spędzić pół dnia w sklepie w poszukiwaniu składników, a drugiego pół w kuchni ;)
Nie jestem weganką ani wegetarianką, a jednak od kilku lat gotuję dla rodziny potrawy głównie z książek z serii "Jadłonomia" ;) Nasze smaki, zazwyczaj ekspresowe przygotowanie potraw, wszystkie przepisy ładnie i logicznie opisane i poukładane, ładna, estetyczna szata graficzna. Nową "Jadłonomię" zażyczyłam sobie jako prezent na urodziny i się nie rozczarowałam! Książka...
więcej Pokaż mimo toŚwietna inspiracja, niekoniecznie tylko dla osób uwielbiających egzotyczne smaki. Rzeczywiście na oko 1/3 przepisów wymagałaby dokupienia specyficznych składników, kolejna 1/3 zawiera mniej używane ale dostępne w sklepach składniki (typu anyż, sezam, kokos),pozostałe można z marszu włączyć do codziennej kuchni, bo w dzisiejszych czasach, boczniaki, imbir, papryczki chili, bakłażan znajdziemy w prawie każdym sklepie a niektóre nie wymagają ich wcale - bazują na typowo polskich produktach, buraczkach, ziemniakach, ogórkach, pomidorach itp. Zacznę od poczekajki z pastą faux grais, rozgrzeję się turecką zupą soczewicową, poprawię szwedzkimi klopsikami z żurawiną, dopchnę babką pomidorową. No i zabrakło miejsca na placki ziemniaczane z tajnym składnikiem czy smalczyk z porów i gruszek, sporo przepisów do wypróbowania, nawet jeśli do 1/3 nie sięgnę.
Świetna inspiracja, niekoniecznie tylko dla osób uwielbiających egzotyczne smaki. Rzeczywiście na oko 1/3 przepisów wymagałaby dokupienia specyficznych składników, kolejna 1/3 zawiera mniej używane ale dostępne w sklepach składniki (typu anyż, sezam, kokos),pozostałe można z marszu włączyć do codziennej kuchni, bo w dzisiejszych czasach, boczniaki, imbir, papryczki chili,...
więcej Pokaż mimo toJeszcze więcej cudownych roślinnych przepisów, wiele ciekawych past, które można wykorzystać do kanapek, albo zjadać same, szybkie zupy, które są pełne intensywnych smaków. Obowiązkowa pozycja dla roślinożerców.
Jeszcze więcej cudownych roślinnych przepisów, wiele ciekawych past, które można wykorzystać do kanapek, albo zjadać same, szybkie zupy, które są pełne intensywnych smaków. Obowiązkowa pozycja dla roślinożerców.
Pokaż mimo toPyszne przepisy z całego świata! ❤
Książka jest przepięknie wydana.
Pyszne przepisy z całego świata! ❤
Pokaż mimo toKsiążka jest przepięknie wydana.
Fajna. Brakuje mi tylko kilku szczegółów jak np. temperatura pieczenia przy cieście z dyni. Zauważyłam kilka takich nieścisłości. Dla mniej doświadczonych może to być problem. Natomiast przepisy są zróżnicowane i dla każdego. Jak czegoś nie lubisz, to na pewno znajdziesz coś innego dla siebie. Dla laika tez się nada :)
Fajna. Brakuje mi tylko kilku szczegółów jak np. temperatura pieczenia przy cieście z dyni. Zauważyłam kilka takich nieścisłości. Dla mniej doświadczonych może to być problem. Natomiast przepisy są zróżnicowane i dla każdego. Jak czegoś nie lubisz, to na pewno znajdziesz coś innego dla siebie. Dla laika tez się nada :)
Pokaż mimo toMoja ulubiona Jadłonomia ❤
Okładka zachwyca mnie niezmiennie, ilekroć zerkam w stronę półki z książkami kucharskimi.
Gdyby ktoś kiedyś kazał mi pozbyć się książek Marty Dymek i "miłościwie" pozwolił zostawić tylko jedną, bez wahania wybralabym tę. W 100% moje smaki. Co prawda, do tej pory nie mogę przeżyć, że w tej książce zabrakło przepisu na najlepszy rosół świata (czyt. pomidorowy rosół po tajwansku),ale od czego są drukarki? 😉
Wszyscy fani niecodziennych połączeń smakowych, dziwnie brzmiących przypraw i odległych kuchni będą zachwyceni. Trzeba trochę się nalatać w poszukiwaniu niektórych składników, ale efekty są tego warte.
Moja ulubiona Jadłonomia ❤
więcej Pokaż mimo toOkładka zachwyca mnie niezmiennie, ilekroć zerkam w stronę półki z książkami kucharskimi.
Gdyby ktoś kiedyś kazał mi pozbyć się książek Marty Dymek i "miłościwie" pozwolił zostawić tylko jedną, bez wahania wybralabym tę. W 100% moje smaki. Co prawda, do tej pory nie mogę przeżyć, że w tej książce zabrakło przepisu na najlepszy rosół świata...
Naprawdę autorka odwiedziła ponad pięćdziesiąt krajów, żeby napisać tę książkę? Trudno uwierzyć, widząc ten efekt.
Marta Dymek, już nawet nie królowa, a cesarzowa sosu sojowego i jego odmian (bo przeważa on w jej przepisach),rozśmieszyla mnie już we wstępie, gdzie zapewnia, że kuchnia wegańska bez tego sosu nie może się obejść, bo nadaje on potrawom tzw. piąty smak umami, którego jest dużo w długo dojrzewających serach i suszonych wędlinach, a tych przecież nie ma w kuchni wegańskiej. Przeczą temu liczne inne blogi wegańskie oraz niezliczona ilość książek kucharskich, gdzie kucharze obywają się bez tego sosu i innych produktow z soi. Niektóre przepisy z „Jadłonomii po polsku” tutaj z niewielkimi zmianami powtarzają się ( paprykarz i gulasz, żurek z dowolnej mąki bezglutenowej - wszystkich nie sprawdzałam). Jak zwykle brak konkretnie podanych ilości składników („puszka” – jaka puszka? Są różnej wielkości). Brak podanego czasu na przygotowanie i brak ilości kalorii, co jest standardem w innych książkach kucharskich. Przy większości przepisów nie ma kraju albo regionu pochodzenia. Skąd pochodzi przepis na tatara z suszonych pomidorów z ogórkiem kiszonym? Brak zamienników – pokroić świeże pomidory w kostkę i poddusić chwilę czy otworzyć puszkę z pokrojonymi pomidorami? Oczywiście, w kuchni roślinnej potrzeba znacznie więcej czasu na przygotowanie potraw, ale jeżeli zwraca się uwagę na jakość i czas jest, to lepiej dołożyć te 10 minut i zrobić ze świeżych warzyw. Brak podanej ilości poszczególnych składników w gramach. Nie muszę się tego trzymać, jeżeli mam np. większy czy mniejszy okaz selera korzeniowego, ale muszę zachować proporcje między składnikami a przyprawami, to bardzo ważne. To główna tajemnica każdego kucharza – umiejętne dobranie przypraw. Autorka używa też folii aluminiowej do przykrywania potraw. Inni autorzy – i ja sama – preferują raczej papier do pieczenia. Odradzam też przechowywanie gotowanych warzyw do 5 dni w lodówce, zanim zostaną przerobione. Dla mnie to zdecydowanie za długo, osoby wrażliwe od takiej starzyzny sie rozchorują. Ostateczna granica u mnie to drugi dzień. Przepisów jeszcze nie wypróbowałam, więc nie mogę powiedzieć, czy smaczne czy nie. Poza tym to zawsze sprawa gustu. Właśnie wybieram się na zakupy, więc wkrótce wypróbuję. Składniki są raczej ogólnodostępne, mało egzotycznych, które trzeba kupować w internecie. Jest tu sporo przepisów na różne smarowidła do chleba czy dipy, co w przypadku braku wędlin i serów w jadłospisie jest ważne. Podoba mi się też, że autorka wiele warzyw piecze zamiast smażyć (mam mały piecyk na takie okazje). Nareszcie znalazłam tu przepis na tapenadę z czarnych oliwek bez anchois, których nie lubię, za to z figami. Autorka wspomina też o bakłażanie zamiast anchoisa. Ciekawe są też dodatkowe informacje w przypisach.
Wydanie bardzo barwne, kolorowe zdjęcia, czasami na dwie strony (jakieś zielone warzywo w woreczkach - po co?). Wiele całostronicowych zdjęć autorki. Za to bardzo drobny, często jasnokolorowy druk (dożyj, autorko do 60-tki i spróbuj to odczytać, nawet w okularach! 😊) , a obok na tej samej stronie dużo wolnego, niewykorzystanego miejsca – to nie jest najlepsze dla czytelnika rozwiązanie. Przepisy podzielone na śniadania, małe dania (kiedyś nazywano je przystawkami),zupy, duże dania, desery, napoje i przepisy podstawowe. Jest też spis alfabetyczny, ale ze względu na fantazyjne nazwy odnalezienie konkretnego dania po haśle jest utrudnione, jak np. w przypadku paprykowego gulaszu węgierskiego, który stoi pod papryką, a pod gulaszem go nie ma. Za to jest tam gulasz z masłem orzechowym, którego nie ma ani pod masłem ani pod orzechami. Niekonsekwencja 😉. Książkę kupiłam, nie znając bloga autorki, na podstawie entuzjastycznych recenzji i dobrych ocen, ale w porównaniu z innymi książkami wege wypada nie najlepiej. Moja rada – zacznijcie od bloga. Jeżeli gust autorki będzie Wam odpowiadał, dokupicie książkę.
Naprawdę autorka odwiedziła ponad pięćdziesiąt krajów, żeby napisać tę książkę? Trudno uwierzyć, widząc ten efekt.
więcej Pokaż mimo toMarta Dymek, już nawet nie królowa, a cesarzowa sosu sojowego i jego odmian (bo przeważa on w jej przepisach),rozśmieszyla mnie już we wstępie, gdzie zapewnia, że kuchnia wegańska bez tego sosu nie może się obejść, bo nadaje on potrawom tzw. piąty smak umami,...
Pięknie wydana, cudowne przepisy, polecam!
Pięknie wydana, cudowne przepisy, polecam!
Pokaż mimo to