Do książki podszedłem jako kompletny laik w tym temacie , nie mający pojęcia o Zero Waste. Wybrałem akurat ten tytuł ponieważ jest napisany w polskich realiach, przez polską autorkę , co nie oszukujmy się ma duże znaczenie dal próby podjęcia konkretnych działań.
Książka jest naprawdę wartościowa , pełna porad i ciekawych pomysłów, przystępnie napisana, dlatego wysoka ocena , ogólnie dobry poradnik lifestylowy , jest jednak duże ALE.
Książka ta jest napisana od kobiety dla innych kobiet , z pominięciem męskiego punktu widzenia, jak gdyby autorka uznała że mężczyźni w tym kraju nie będą tym tematem zainteresowani. Ogólnie po przemyślenie dość mocno wpłynęło to na mój męski punkt widzenia i odbiór tej książki.
Książka ta na pewno zrobiła dużo dobrego w polskim ruchu zero waste , przyczyniła się do jego promocji . Uświadomiła też wielu ludziom jakie znaczenie mają ich wybory w kontekście środowiska, ja jestem jedną z nich.
Książka to naprawdę konkret pod względem zawartej w niej wiedzy. Jako osoba zaawansowana w nurcie zero waste troszkę się przy niej męczyłam, od połowy właściwie większość pominęłam, bo już o tym wiedziałam. Niemniej jednak, gdybym trafiła na tę pozycję na początku drogi lub gdybym dostała ją w celu zapoznania z tematem, byłabym wniebowzięta. Wszystko wyjaśnione bardzo szczegółowo, właściwie nie ma kwestii niedociągniętych.