Czy można zapewnić przepis na szczęście dla całej populacji? Dlaczego wskaźnik szczęścia w niektórych krajach jest wyższy niż w innych? I jak w ogóle zmierzyć to całe szczęście?

Znany autor, po sukcesie poprzedniej książki "Hygge" (której fenomenu ewidentnie nie zrozumiałam, poza tym, że była to miła i przyjemna lekturka na jeden wieczór),postanowił "rozprawić się" ze szczęściem i wyszło mu to... znów nijako. Szczerze mówiąc- nie jest to literatura, która cokolwiek wnosi do życia czytelnika. Nie jest to poradnik, nie ma w niej treści motywacyjnych, nie jest to też typowy tekst informacyjny, choć ciekawostki dotyczące badań na temat szczęścia na pewno były (w mojej opinii) mocnym punktem tej pozycji. Jak zwykle dostajemy ładne ilustracje, bardzo estetycznie przedstawione treści i to tyle. Jest to powtórka "Hygge" w nieco innej szacie kolorystycznej, z kilkoma innymi ciekawostkami i badaniami.

Czy polecam? Do poduszki, na wieczór, na szybko, dla osób ceniących ładnie wydaną literaturę - jak najbardziej. Dla kogoś, kto poszukuje treści, kto chce dostać jakiś dłuższy tekst (tu jednak dużą objętość stanowią grafiki) - zdecydowanie nie.

Czy można zapewnić przepis na szczęście dla całej populacji? Dlaczego wskaźnik szczęścia w niektórych krajach jest wyższy niż w innych? I jak w ogóle zmierzyć to całe szczęście?

Znany autor, po sukcesie poprzedniej książki "Hygge" (której fenomenu ewidentnie nie zrozumiałam, poza tym, że była to miła i przyjemna lekturka na jeden wieczór),postanowił "rozprawić się" ze...

Dania mały kraj, o którym wiedziała tyle, że mają monarchię, stolica słynie z mnóstwa rowerów i oczywiście mamy u nas w Polsce naszego Duńczyka Czesława Mozila. Dopiero ta książka wyjaśniła mi dlaczego Duńczycy są szczęśliwi. Postawili na dobro wspólne, które otwiera każdemu drzwi do dobrego życia. I tego trzeba się cały czas uczyć-Dobra wspólnego! Po przeczytaniu naszła mnie również refleksja, że coraz mniej jest w nas empatii. .

Dania mały kraj, o którym wiedziała tyle, że mają monarchię, stolica słynie z mnóstwa rowerów i oczywiście mamy u nas w Polsce naszego Duńczyka Czesława Mozila. Dopiero ta książka wyjaśniła mi dlaczego Duńczycy są szczęśliwi. Postawili na dobro wspólne, które otwiera każdemu drzwi do dobrego życia. I tego trzeba się cały czas uczyć-Dobra wspólnego! Po przeczytaniu naszła...

Książka jest bardzo pozytywna i autor przedstawił piękne pomysły na uczynienie życia lepszym. Jednak nie mogłam oprzeć się wrażeniu, że przedstawiona wizja świata jest dość utopijna... A rozwiązania są na pewno nie do zastosowania w Polsce.

Książka jest bardzo pozytywna i autor przedstawił piękne pomysły na uczynienie życia lepszym. Jednak nie mogłam oprzeć się wrażeniu, że przedstawiona wizja świata jest dość utopijna... A rozwiązania są na pewno nie do zastosowania w Polsce.

Książkę przeczytałam jednym tchem. Zarówno pierwsza książka "Hygge klucz do szczęścia" jak i druga pokazują czym jest szczęście i jak je znaleźć. Tego się nie da opisać jednym zdaniem - dlatego trzeba przeczytać te dwie książki, albo chociaż jedną z nich. Ja polecam obie. Nie żałuję ani jednego słowa przeczytanego w tychże książkach. Znakomite!

Książkę przeczytałam jednym tchem. Zarówno pierwsza książka "Hygge klucz do szczęścia" jak i druga pokazują czym jest szczęście i jak je znaleźć. Tego się nie da opisać jednym zdaniem - dlatego trzeba przeczytać te dwie książki, albo chociaż jedną z nich. Ja polecam obie. Nie żałuję ani jednego słowa przeczytanego w tychże książkach. Znakomite!

Świetna książka. Autor analizuje dlaczego kraje skandynawskie w czołówce najszczęśliwszych. I niby wiadomo, że w dużej mierze dlatego, że mają mocne gospodarki i odpowiednio wysoki poziom życia.. Ale i tak wychodzi na to, że nie pieniądze dają szczęście. Trzeba się nauczyć na prawdę cieszyć się z małych rzeczy. Zaparzyć herbatę, usiąść przy oknie i popatrzeć na deszcz, cieszyć się że jest ciepło i sucho:) zamiast tego, żeby się koncentrować na kasie, na tym jakie ma się auto i że ciagle trzeba jeszcze jeszcze więcej pieniędzy.. Trudne to wszystko, ale warto się starać i doceniać życie:)

Świetna książka. Autor analizuje dlaczego kraje skandynawskie w czołówce najszczęśliwszych. I niby wiadomo, że w dużej mierze dlatego, że mają mocne gospodarki i odpowiednio wysoki poziom życia.. Ale i tak wychodzi na to, że nie pieniądze dają szczęście. Trzeba się nauczyć na prawdę cieszyć się z małych rzeczy. Zaparzyć herbatę, usiąść przy oknie i popatrzeć na deszcz,...

Książka o niczym. Moim zdaniem napisana trochę na siłę, pod wpływem sukcesu Hygge. Hygge przeczytałam w jeden wieczór, Lykke - czytałam cztery dni.

Książka o niczym. Moim zdaniem napisana trochę na siłę, pod wpływem sukcesu Hygge. Hygge przeczytałam w jeden wieczór, Lykke - czytałam cztery dni.

Przepięknie wydana oraz bardzo przyjemna lektura. Autor pokazuje nam wyniki badań nad szczęściem, czyli pokazuje co tak naprawdę nas uszczęśliwia. Dodatkowo wplata dużo informacji o Dani. W środku piękne zdjęcia i grafiki. Polecam dla siebie czy jako prezent.

Przepięknie wydana oraz bardzo przyjemna lektura. Autor pokazuje nam wyniki badań nad szczęściem, czyli pokazuje co tak naprawdę nas uszczęśliwia. Dodatkowo wplata dużo informacji o Dani. W środku piękne zdjęcia i grafiki. Polecam dla siebie czy jako prezent.

Książka troszeczkę o niczym, ciężko się ja czytało

Książka troszeczkę o niczym, ciężko się ja czytało

Pozytywny zbiór różnych opowieści o tym, gdzie szukać szczęścia i co na to szczęście się składa. Piękne ilustracje oraz przyjemny język czynią ją cudowną książką na jesienne wieczory.

Pozytywny zbiór różnych opowieści o tym, gdzie szukać szczęścia i co na to szczęście się składa. Piękne ilustracje oraz przyjemny język czynią ją cudowną książką na jesienne wieczory.

Ładna, miła, pięknie wydana. Taka książka, która w sumie sama z siebie poprawia humor. Bardzo miło się po nią sięgało. Nie jest może wybitnie odkrywcza, ale przypomina, że szczęście mieszka w prostych czynnościach. Warto mieć na półce i zaglądać od czasu do czasu!

Ładna, miła, pięknie wydana. Taka książka, która w sumie sama z siebie poprawia humor. Bardzo miło się po nią sięgało. Nie jest może wybitnie odkrywcza, ale przypomina, że szczęście mieszka w prostych czynnościach. Warto mieć na półce i zaglądać od czasu do czasu!