Lubię wszystkie zwierzaczki :)

Lubię wszystkie zwierzaczki :)

Jako dziecko kochałam tą serię, a dorosłą mnie wprawiają w nostalgię i są dla mnie czytelniczym restem, odpoczynkiem od tych wszystkich zagmatwanych, uczuciowych romansów ;) Książka dla młodego i startego, dla każdego psiarza i kociarza. Mile spędzony czas, a środek cieszy oko przez piękne rysunki.

Jako dziecko kochałam tą serię, a dorosłą mnie wprawiają w nostalgię i są dla mnie czytelniczym restem, odpoczynkiem od tych wszystkich zagmatwanych, uczuciowych romansów ;) Książka dla młodego i startego, dla każdego psiarza i kociarza. Mile spędzony czas, a środek cieszy oko przez piękne rysunki.

Bardzo pocieszna książka. Nie jest zbyt przesłodzona, pokazuje dobre i złe strony życia. Uczy odpowiedzialności i że zawsze można znaleźć dobre rozwiązanie, jeśli tylko są wokół ciebie ludzie, którzy są chętni ci pomóc. Treść łatwa w odbiorze, nawet mnie, kobietę po dwudziestce szczerze zainteresowała i jestem pewna, że zwrócę uwagę na tę serię, jeśli kiedyś będę wybierała książki dla swoich przyszłych dzieci. Zawiera bowiem to, czego szukam w książkach dziecięcych: ciekawej historii, mającej sens, niosąca jakieś nauki i w łagodny sposób przekazująca ważne treści.

Bardzo pocieszna książka. Nie jest zbyt przesłodzona, pokazuje dobre i złe strony życia. Uczy odpowiedzialności i że zawsze można znaleźć dobre rozwiązanie, jeśli tylko są wokół ciebie ludzie, którzy są chętni ci pomóc. Treść łatwa w odbiorze, nawet mnie, kobietę po dwudziestce szczerze zainteresowała i jestem pewna, że zwrócę uwagę na tę serię, jeśli kiedyś będę wybierała...

Fajna, interesująca książeczka dla dzieci, która wciąga nie tylko dzieci 😉
Jest piesek Maksio, jest jego mała właścicielka Marta, która pokochała go całym sercem i jest Joasia, która również pokochała Maksia.
Co z tego wszystkiego wyninknie?
Dzieci słuchały tej książeczki z wielkim zainteresowaniem. Bardzo im się podobała.
Już mamy pożyczone kolejne książki tej autorki.
Polecamy!

Fajna, interesująca książeczka dla dzieci, która wciąga nie tylko dzieci 😉
Jest piesek Maksio, jest jego mała właścicielka Marta, która pokochała go całym sercem i jest Joasia, która również pokochała Maksia.
Co z tego wszystkiego wyninknie?
Dzieci słuchały tej książeczki z wielkim zainteresowaniem. Bardzo im się podobała.
Już mamy pożyczone kolejne książki tej...

Jeden rozkoszny owczarek staroangielski i dwie darzące go uczuciem dziewczynki. Tylko u Holly Webb taka historia mogła skończyć się dobrze.

Jeden rozkoszny owczarek staroangielski i dwie darzące go uczuciem dziewczynki. Tylko u Holly Webb taka historia mogła skończyć się dobrze.

;3

;3

Marta już od długiego czasu prosiła rodziców o psa. W końcu udało się. Rodzice postanowili przygarnąć szczeniaka. Wybór padł na owczarka staroangielskiego, którego dziewczynka nazwała Maks. Piesek szybko zadomowił się w domu Marty i ogromnie pokochał dziewczynkę, która najchętniej wcale by się z nim nie rozstawała. Niestety mała opiekunka musi chodzić do szkoły. W tym czasie psiak pozostaje w domu pod opieką mamy, która nieopatrznie zostawia otwarte okno. Maksio postanawia odnaleźć Martę i wydostaje się przez nie na zewnątrz. Szczeniak niestety gubi się a w dodatku zostaje potrącony przez samochód. Bez pomocy nie wróci do domu. Ale czy znajdzie się ktoś kto pomoże choremu szczeniakowi i czy Maksio zobaczy jeszcze kiedyś Martę?


Lekturę, podobnie zresztą jak wszystkie książki z serii Zaopiekuj się mną, przeczytałyśmy ekspresem. Historia Maksia jest wciągająca i wzruszająca ale na szczęście dobrze się kończy. Autorka zwraca w niej uwagę dzieci na fakt, że szczeniak bardzo szybko przywiązuje się do swojego opiekuna, instynktownie szuka go gdy ten się oddala. Maksio nie potrafił odnaleźć Marty a w obcym mu miejscu czuł strach. Przygarniając psiaka trzeba więc zadbać również o jego bezpieczeństwo tak aby przypadkiem się nam nie zgubił i nie został podobnie jak Maksio potrącony przez auto.


Książeczka jest naprawdę interesująca a ciekawa fabuła, prosty tekst i wzruszające scenki są jej wielkimi zaletami. Duża czcionka oraz podział na rozdziały są atrakcyjne dla młodszego czytelnika a urocza okładka przyciągnie do lektury każdego sympatyka historii o zwierzętach. Dodatkowym atutem publikacji są niewielkie szkicowane ilustracje uprzyjemniające czytanie.


Cały cykl będzie atrakcyjny dla każdego malucha, który marzy o własnym zwierzaku. Na kartach książek znajduje się bowiem cała masa informacji odnoszących się do opieki nad psiakami/kotami. Naprawdę warto zwrócić na niego uwagę ;)

Marta już od długiego czasu prosiła rodziców o psa. W końcu udało się. Rodzice postanowili przygarnąć szczeniaka. Wybór padł na owczarka staroangielskiego, którego dziewczynka nazwała Maks. Piesek szybko zadomowił się w domu Marty i ogromnie pokochał dziewczynkę, która najchętniej wcale by się z nim nie rozstawała. Niestety mała opiekunka musi chodzić do szkoły. W tym...

fajna lekka z nutka smuteczku ksiazka. Marta wytrwale poszukuje Maksia. gdyby sie poddala zakonczenie historii mogloby byc bardziej smutne

fajna lekka z nutka smuteczku ksiazka. Marta wytrwale poszukuje Maksia. gdyby sie poddala zakonczenie historii mogloby byc bardziej smutne

Super książki dla dzieci, jak każda z tej serii.

Super książki dla dzieci, jak każda z tej serii.

książka mojego dzieciństwa z czasów kiedy to jeszcze książka była dla mnie stratą czasu. ta książka odmieniła moje życie

książka mojego dzieciństwa z czasów kiedy to jeszcze książka była dla mnie stratą czasu. ta książka odmieniła moje życie