Afronauci. Z Zambii na księżyc
- Kategoria:
- reportaż
- Seria:
- Reportaż
- Wydawnictwo:
- Czarne
- Data wydania:
- 2017-04-12
- Data 1. wyd. pol.:
- 2017-04-12
- Liczba stron:
- 216
- Czas czytania
- 3 godz. 36 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788380494602
- Tagi:
- Afryka Zambia podróże reportaż literatura podróżnicza literatura faktu
„Spójrz na to drzewo. Ponieważ je widzę, mogę do niego dojść. Tak samo jest z Księżycem” – zwykł mawiać Edward Mukuka Nkoloso. Ponoć wieczorami można go było zobaczyć, jak stoi sam na wzgórzu Chingwele Hill, niczym średniowieczny astronom, który właśnie doszedł do krańców świata i nieśmiało wystawia głowę poza niebiańskie sklepienie. Ludzie mówią, że czasami unosił włócznię i celował ostrzem w srebrny glob. A potem brał zamach i z całych sił ciskał nią w Księżyc.
Pod koniec 1964 roku do Zambii zaczęli zjeżdżać amerykańscy dziennikarze. Jednak nie po to, by pisać o nowym afrykańskim państwie. Szukali pewnego człowieka, który rzucił wyzwanie światowym mocarstwom i uparcie twierdził, że to Zambijczyk, a nie Amerykanin czy Rosjanin będzie pierwszym człowiekiem na Księżycu. Oto historia zambijskiej Narodowej Akademii Nauki, Badań Kosmicznych i Filozofii oraz szaleńczego marzenia o wolności i podboju kosmosu.
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Oceny
Książka na półkach
- 321
- 287
- 63
- 12
- 8
- 7
- 7
- 6
- 5
- 4
Cytaty
... z jakiegoś względu ludzie po sześćdziesiątce lepiej pamiętają wydarzenia z okresu, gdy mieli od dziesięciu do trzydziestu ...
RozwińWszystkie [domy] skryte są za potężnymi murami, które zwieńczone są zawsze drutami pod napięciem i koronką z tłuczonych butelek. Nawet ładni...
Rozwiń
OPINIE i DYSKUSJE
zupełnie niedoceniona książka!
zupełnie niedoceniona książka!
Pokaż mimo toReportaż o Edwardzie Mukuce Nkoloso i Zambii. Historia o marzeniach, ambicjach i wolności.
Reportaż o Edwardzie Mukuce Nkoloso i Zambii. Historia o marzeniach, ambicjach i wolności.
Pokaż mimo to"Kosmiczna" historia zambijskiego bojownika o wolność i twórcę Zambijskiej Akademii Kosmicznej ma przynajmniej trzy płaszczyzny. Jedna -ta realistyczna to próba odnalezienia faktów o życiu Nikolso i pokazanie ich na tle historycznym. Druga- z zacięciem etnograficznym próbuje nam przybliżyć egzotyczny dla nas sposób funkcjonowania i postrzegania życia przez Zambijczyków doświadczony przez autora. I trzecia - ta arealistyczna, która pokazuje świat wiary, nieograniczonej wyobraźni, marzeń, przestrzeni miedzy oderwaniem od rzeczywistości a przekraczaniem jej. Może właśnie przez całkowitą obcość dla myślenia tzw zachodniego Afronauci otworzą czytelników na pytanie :czy tylko "szkiełko i oko " liczą się w życiu?
"Kosmiczna" historia zambijskiego bojownika o wolność i twórcę Zambijskiej Akademii Kosmicznej ma przynajmniej trzy płaszczyzny. Jedna -ta realistyczna to próba odnalezienia faktów o życiu Nikolso i pokazanie ich na tle historycznym. Druga- z zacięciem etnograficznym próbuje nam przybliżyć egzotyczny dla nas sposób funkcjonowania i postrzegania życia przez Zambijczyków...
więcej Pokaż mimo toDawno nie czytałem tak pokręconej historii. Jednakowoż jestem pełen podziwu, nie wiem czy bardziej do autora czy głównego bohatera, który przez niektórych nazywany szalnym próbował nadać swoim marzeniom rzeczywisty kształt.
Dawno nie czytałem tak pokręconej historii. Jednakowoż jestem pełen podziwu, nie wiem czy bardziej do autora czy głównego bohatera, który przez niektórych nazywany szalnym próbował nadać swoim marzeniom rzeczywisty kształt.
Pokaż mimo toZgadzam się z innymi osobami na tym forum, że zawartość "cukru w cukrze" nie jest tu wystarczająca. Trochę za dużo przysłowiowego lania wody. Dla kogoś poszukującego wyłącznie lektury ciekawej i w miarę przystępnej będzie to dobra książka. Trudno jedak traktować ją jako prawdziwie rzetelne czy wnikliwe źródło.
Zgadzam się z innymi osobami na tym forum, że zawartość "cukru w cukrze" nie jest tu wystarczająca. Trochę za dużo przysłowiowego lania wody. Dla kogoś poszukującego wyłącznie lektury ciekawej i w miarę przystępnej będzie to dobra książka. Trudno jedak traktować ją jako prawdziwie rzetelne czy wnikliwe źródło.
Pokaż mimo toZambijski Program Kosmiczny brzmi równie niedorzecznie jak Czeska Marynarka Wojenna.O ile ta druga jest tylko żartem, tak ten pierwszy faktycznie funkcjonował w latach 60-tych ubiegłego wieku. Autor tej książki w ciekawy i zabawny sposób przybliża nam kulisy powstania i działalności tego kuriozum, jednocześnie opisując historię tego mało znanego afrykańskiego państwa. Bardzo przyjemna, choć nieco krótka lektura.
Zambijski Program Kosmiczny brzmi równie niedorzecznie jak Czeska Marynarka Wojenna.O ile ta druga jest tylko żartem, tak ten pierwszy faktycznie funkcjonował w latach 60-tych ubiegłego wieku. Autor tej książki w ciekawy i zabawny sposób przybliża nam kulisy powstania i działalności tego kuriozum, jednocześnie opisując historię tego mało znanego afrykańskiego państwa....
więcej Pokaż mimo toBardzo chciałam przeczytać ten reportaż, bo sam temat - zambijski wojownik o niepodległość swojego kraju, naukowiec i nauczyciel chciał prześcignąć ZSRR i USA w gwiezdnych wojnach i wysłać swoich afronautów na Księżyc.
Autor jednak napotkał duże problemy ze źródłami i rozmownością/prawdomównością świadków, a do kluczowych osób nie udało mu się dotrzeć.
Zapełnia więc tą książkę poetyckimi opisami swoich własnych przeżyć w Zambii, tego że nie jest fanem Gwiezdnych Wojen, mszy na stadionie, dwukrotnie wspomina o Michaelu Jacksonie jako metaforze, nie bardzo radzi sobie z pisaniem o czarnych bez stereotypów, no i sam nie wie do końca o czym jego książka jest.
Oczywiście warto ją przeczytać dla poznania tej intrygującej historii, ale jej samej jest na ok. 40-50 stron, cała reszta to nieuporządkowane impresje autora.
Aby nie być gołosłowną: "Mnie najbardziej poruszyło to zdjęcie: on niezwykle czarny (XD) ona arystokratycznie biała z koroną we włosach. On jeszcze 3 lata temu gnił w brytyjskim więzieniu, oblewany moczem strażników ( to eufemizm na SZCZALI NA NIEGO?) I poniżony. Ona członek rodziny królewskiej, wyniosła i dumna." Super zdjęcie, które pokazuje nie tylko rzeczywistość w trakcie jej robienia, ale też to co było 3 lata wcześniej.
Bardzo chciałam przeczytać ten reportaż, bo sam temat - zambijski wojownik o niepodległość swojego kraju, naukowiec i nauczyciel chciał prześcignąć ZSRR i USA w gwiezdnych wojnach i wysłać swoich afronautów na Księżyc.
więcej Pokaż mimo toAutor jednak napotkał duże problemy ze źródłami i rozmownością/prawdomównością świadków, a do kluczowych osób nie udało mu się dotrzeć.
Zapełnia więc tą...
Lubię sposób pisania Bartka Sabeli, ale w tym przypadku chyba zabrakło materiałów na pełnokrwistą książkę o zambijskich afronautach. Ale historia ciekawa, wręcz nieprawdopodobna.
Lubię sposób pisania Bartka Sabeli, ale w tym przypadku chyba zabrakło materiałów na pełnokrwistą książkę o zambijskich afronautach. Ale historia ciekawa, wręcz nieprawdopodobna.
Pokaż mimo toSwietna pozycja , czyta sie jak basn a zdarzyla sie naprawde. Zambia to najlepszy kraj na swiecie , teraz juz niemam watpliwosci :)
Swietna pozycja , czyta sie jak basn a zdarzyla sie naprawde. Zambia to najlepszy kraj na swiecie , teraz juz niemam watpliwosci :)
Pokaż mimo toMoim zdaniem, jest to jeden ze słabszych reportaży Czarnego. Autorowi udało się napisać książkę przy minimalnej ilości informacji o bohaterze, co moim zdaniem jest nieco "na siłę". No cóż, Polska ma Wałęsę i Twardowskiego na księżycu, a Zambia - Edwarda Mukukę Nkoloso... Każdy ma to, na co go stać.
Moim zdaniem, jest to jeden ze słabszych reportaży Czarnego. Autorowi udało się napisać książkę przy minimalnej ilości informacji o bohaterze, co moim zdaniem jest nieco "na siłę". No cóż, Polska ma Wałęsę i Twardowskiego na księżycu, a Zambia - Edwarda Mukukę Nkoloso... Każdy ma to, na co go stać.
Pokaż mimo to