Po malu już można przewidzieć w jakim kierunku to zmierza.. poziom nadal trzyma ;)

Po malu już można przewidzieć w jakim kierunku to zmierza.. poziom nadal trzyma ;)

Co tom to lepiej.

Co tom to lepiej.

Tym razem znaczek z okładki - "War Book" to sama prawdą. W tej części dominują bitwy, walki, kule i okopy. I o dziwo wcale mi to nie przeszkadzało. Historia fikcyjnych bohaterów i ta prawdziwa, m.in. liźnięcie tematu bitwy warszawskiej, tak fajnie się ze sobą spinają, że czyta się z zapartym tchem.

Tym razem znaczek z okładki - "War Book" to sama prawdą. W tej części dominują bitwy, walki, kule i okopy. I o dziwo wcale mi to nie przeszkadzało. Historia fikcyjnych bohaterów i ta prawdziwa, m.in. liźnięcie tematu bitwy warszawskiej, tak fajnie się ze sobą spinają, że czyta się z zapartym tchem.

Świetny tom, taki na 8 gwiazdek, niestety bajkowe, cukierkowe zakończenie popsuło mi postrzeganie całej serii i obniżyło ocenę.

Świetny tom, taki na 8 gwiazdek, niestety bajkowe, cukierkowe zakończenie popsuło mi postrzeganie całej serii i obniżyło ocenę.

Trzecia cześć i chcem więcej.... można zarzucić że autor popłyną z fantazją przy niektórych sytuacjach ale mnie to wciągneło i podobało mi się. Czas na ostatnią hisotrię Krugera

Trzecia cześć i chcem więcej.... można zarzucić że autor popłyną z fantazją przy niektórych sytuacjach ale mnie to wciągneło i podobało mi się. Czas na ostatnią hisotrię Krugera

Kijów - Warszawa (Radzymin),1919-1920. Bardzo porządnie opisany kawałek polskiej historii. Próba wywalczenia przez polską armię ze wsparciem ukraińskich petlurowców wolnej od bolszewików Ukrainy. Jak wiadomo - nieudana. Na tym tle dzieje głównych bohaterów. Wspaniale prowadzona opowieść. Marcin Ciszewski (z wykształcenia historyk) posługuje się biegle literackim językiem, co sprawia, że historia jest barwna i ciekawa. Pogratulować kunsztu.

Kijów - Warszawa (Radzymin),1919-1920. Bardzo porządnie opisany kawałek polskiej historii. Próba wywalczenia przez polską armię ze wsparciem ukraińskich petlurowców wolnej od bolszewików Ukrainy. Jak wiadomo - nieudana. Na tym tle dzieje głównych bohaterów. Wspaniale prowadzona opowieść. Marcin Ciszewski (z wykształcenia historyk) posługuje się biegle literackim językiem,...

Główni bohaterowie uwikłani w podwójną grę szpiegowską w czasie wojny 1920r

Główni bohaterowie uwikłani w podwójną grę szpiegowską w czasie wojny 1920r

Trzeci tom cyklu jawi się jako najbardziej mroczny, a przy tym ciężki do zmierzenia się z tym co niesie przedstawiona w nim historia.

Fabuła kontynuuje opowieść o losach głównych bohaterów coraz bardziej zaangażowanych w wojnę między Polską, a bolszewicką Rosją na różnych jej frontach, dosłownie i w przenośni. Mamy konspirację, jest też czynny udział w walkach na froncie, a także w potyczkach z maruderami. Jest zbrodnia, nie ma jednak kary. Jeszcze. Na tę trzeba poczekać do tomu następnego i ostatniego.

Książka, jak miałem nadzieję, trzyma poziom i rozbudza apetyt na kontynuację. Polecając opisywany tom zabieram się za zgłębianie czwartego. Polecam.

Trzeci tom cyklu jawi się jako najbardziej mroczny, a przy tym ciężki do zmierzenia się z tym co niesie przedstawiona w nim historia.

Fabuła kontynuuje opowieść o losach głównych bohaterów coraz bardziej zaangażowanych w wojnę między Polską, a bolszewicką Rosją na różnych jej frontach, dosłownie i w przenośni. Mamy konspirację, jest też czynny udział w walkach na froncie,...

Trzeci tom nie zawodzi. W dalszym ciągu śledzimy zawikłane losy Wilhelma Krugera. Towarzyszymy mu w poszukiwaniu siostry, aż do Kijowa. Czy uda mu się ją odnaleźć i uwolnić z rąk swojego adwersarza? Wciągająca akcja, wiele realistycznie opisanych scen batalistycznych, szybko zmieniające się wydarzenia nie pozwalają słuchaczowi na choćby chwilę oddechu. Jedynie do głosu lektora musiałam się chwilę przyzwyczajać i jeśli mam szczerze odpowiedzieć, to nie do końca mi się to udało. Za to powtórzenie z historii Polski w latach 1918-1920 jak najbardziej zacne. Polecam.

Trzeci tom nie zawodzi. W dalszym ciągu śledzimy zawikłane losy Wilhelma Krugera. Towarzyszymy mu w poszukiwaniu siostry, aż do Kijowa. Czy uda mu się ją odnaleźć i uwolnić z rąk swojego adwersarza? Wciągająca akcja, wiele realistycznie opisanych scen batalistycznych, szybko zmieniające się wydarzenia nie pozwalają słuchaczowi na choćby chwilę oddechu. Jedynie do głosu...

Niezwykle złożona, pełna niespotykanych zwrotów akcji i przemyślanej narracji która zaprowadza czytelnika w chaos nie tylko wojennej zawieruchy, ale także z wielką mocą dostajemy się do wnętrza naszych bohaterów. Trzecia kolejna już odsłona przygód Wilhelma Krugera oraz dalsze losy jego kompanów oraz rzecz jasna.....jego wrogów. Część najbardziej dynamiczna i najwięcej widowiskowa. Wszystko odbywa się momentalnie, szybko niczym rozpędzony pociąg na szynach, zwroty akcji, sposób myślenia, reagowania wpadania w pułapki i wychodzenie z nich jest błyskawiczne.
Oprócz wzniosłych haseł, całego tego majdanu związanego z wojną, obroną jest tam także kilka wątków niezwykle smutnych. W końcu na jaw wychodzi to ,że Państwo Polskie wykorzystywało tylko naszą szajkę do swoich celów, a kiedy stali się już niepotrzebni to nikt o ich zasługach nie pamiętał, mało tego wszystkie zbrodnie dokonane w imię wyższych idei zostały im przypomniane, wypominane co prawda nie aż tak głośno, ale sądząc po wielokrotnej ciszy i niewypowiedzianych słowach, sądząc po tym wzroku oni to po prostu wiedzieli.
Pełno zdrajców, tak zresztą było zawsze. Swoi też nie zawsze potrafią docenić. Umierać w imię czego, no właśnie ? Czego ? Tutaj Marcin Ciszewski zgrabnie tam to wszystko przedstawia. Całą nieudolność polskich władz, dowództw, naiwność, chciwość lub wręcz głupotę, upór. Łatwowierność i niewdzięczność. Wyrachowanie oraz przebiegłość radzieckich służb nie zna granic a co za tym idzie te przemyślane podchody robią swoje czyli niszczą zewnętrznie i wewnętrznie młode nowe państwo polskie. Nasi co robią ? Zachowują się często jak dzieci we mgle. Gęby pełne pustych wzniosłych frazesów. Młodzi idą na śmierć, a tak naprawdę często o wygranej przesądza coś innego niż zażartość, walką w idee czy patriotyczne nastawienie.
Wojna jest bezwzględna i jest jedna żelazna zasada. Nie ma żadnych zasad. Brudna, wyrachowana, wyrafinowana gra. Ten kto jest bardziej zepsuty, wyrzuty z uczuć, mściwy, silniejszy, bardziej brutalny , ten który w imię zwycięstwa jest stanie zrobić dosłownie wszystko nawet największe świństwa, nawet najbardziej haniebne czyny zezwierzęcające człowieka ten tą wojnę wygra. Tym drugim może pomóc tylko już cud.

Książka niezwykle rzeczowa. Opis potyczek, szerokie spektrum zachowań i przemyśleń poszczególnych postaci, głęboka analiza psychologiczna, naszpikowane to wszystko wątkami historycznymi, poutykane to wszystko z sensem, porządkiem nadaje książce Marcina Ciszewskiego niezwykły charakter. Widać ewidentnie bardzo dobre zestawienie tych wszystkich szczegółów które plasują tą pozycję niezwykle wysoko.
Cały szereg nietuzinkowych postaci, niezwykle realnie opisanych .
Wartka akcja, co rusz przyśpiesza żeby na moment zwolnić i znowu przyśpieszyć. Krajobrazy bitwy i pył który opada tuż po niej niezwykle obrazowo to wszystko jest pokazane. Miejscami ma się wrażenie, że to relacja na żywo w głównym wydaniu wiadomości.
Próba zrozumienia dowódców i żołnierzy w tamtych czasach. Wyciągnięcie na wierzch przyczyn klęski, ale także wychwycenie przełomu dzięki któremu osiągnęliśmy zwycięstwo.
Także reasumując to wszystko z jednej strony czyta się tą lekturę z przyjemnością, ale jednocześnie pozostaje w duszy tam w środku pewien głęboko zakorzeniony smutek......spowodowany niewdzięcznością, wyrachowaniem, łatwowiernością, zbyt krótką pamięcią......... to boli nawet bardzo. Ból jest nie do wypowiedzenia.......

Niezwykle złożona, pełna niespotykanych zwrotów akcji i przemyślanej narracji która zaprowadza czytelnika w chaos nie tylko wojennej zawieruchy, ale także z wielką mocą dostajemy się do wnętrza naszych bohaterów. Trzecia kolejna już odsłona przygód Wilhelma Krugera oraz dalsze losy jego kompanów oraz rzecz jasna.....jego wrogów. Część najbardziej dynamiczna i najwięcej...