Po słabszym drugim tomie, trzeci robi robotę. Polecam jak zawsze 🙂👍

Po słabszym drugim tomie, trzeci robi robotę. Polecam jak zawsze 🙂👍

Po klęsce w Iraku Stany Zjednoczone szukają sposobu na powrót na należne im (przynajmniej według ich samych) miejsce w świecie. Dlatego też szukają każdej sprzyjającej okazji, by przyspieszyć osiągnięcie celu…
Jedną z takich okazji jest zamach na prezydenta Azerbejdżanu i wzajemne oskarżenia państw Bliskiego Wschodu, które kończą się konfliktem zbrojnym.
Stany udzielają cichego wsparcia (głównie jeżeli chodzi o wywiad) Turcji, samemu pozostając biernym. Przynajmniej oficjalnie. A to co się dzieje za zamkniętymi drzwiami to zupełnie inna bajka.
Co prawda Turcja w pierwszej kolejności myśli o sobie i o tym, by samemu zapanować nad basenem Morza Kaspijskiego oraz tamtejszymi złożami ropy naftowej, ale skoro Stany Zjednoczone chcą pomóc to głupio odrzucić dobrą propozycję.
Niestety apetyt rośnie w miarę jedzenia i każda ze stron chce urwać jak najwięcej dla siebie. Dotyczy to również zwykłych żołnierzy.
Gdy sytuacja na frontach robi się bardzo gorąca do gry włącza się Przymierze. Nieoczekiwanie dla całego świata Azerbejdżan dostaje propozycję dołączenia do tej koalicji. A gdy dezerterzy porywają akredytowaną na front polską dziennikarkę do akcji przystępuje grupa Radegast z Jakubem Jarzębskim i Andriejem Bołkońskim włącznie…
Czy uda się odbić dziennikarkę?
Kto stoi za zamachem na prezydenta Azerbejdżanu?
Jak skończy się wojna Turcji i Azerbejdżanu?
Odpowiedzi na te i inne pytania znajdziecie właśnie w tej książce.

Zacznę od… marudzenia…
Co prawda seria nosi tytuł „Przymierze”, ale dla mnie na pierwszym miejscu jest grupa Radegast i moja ciekawość co do tego, co się u nich dzieje nie została zaspokojona.
Co poza tym? Rozbawiły mnie niektóre kryptonimy poszczególnych jednostek i miejsc zbiórki. Wiadomo, każdy kraj używa czegoś charakterystycznego dla siebie, ale i tak parę razy się uśmiechnęłam.
Nie chcę zdradzać zbyt wiele, ale… sugeruję, by zarezerwować sobie więcej czasu.
Książki wydawnictwa , choć czyta się je dobrze, wymagają skupienia i, chwilami, nawet głębszej analizy dopiero co przeczytanego fragmentu
Polecam. Nie tylko fanom książek z wojną i walką w tle.

Po klęsce w Iraku Stany Zjednoczone szukają sposobu na powrót na należne im (przynajmniej według ich samych) miejsce w świecie. Dlatego też szukają każdej sprzyjającej okazji, by przyspieszyć osiągnięcie celu…
Jedną z takich okazji jest zamach na prezydenta Azerbejdżanu i wzajemne oskarżenia państw Bliskiego Wschodu, które kończą się konfliktem zbrojnym.
Stany udzielają...

W 25BKP jest szwadron nie kompania, dywizjon nie batalion. Od 99 7 batalion kawalerii to 7 Dywizjon Ułanów Lubelskich. Niby szczegół a jednak trochę razi😉

W 25BKP jest szwadron nie kompania, dywizjon nie batalion. Od 99 7 batalion kawalerii to 7 Dywizjon Ułanów Lubelskich. Niby szczegół a jednak trochę razi😉

Kolejna dobra powieść z cyklu o Przymierzu. Political fiction jak się patrzy. Jest kilka niedociągnięć warsztatowych, jak powtarzające się zwroty, ale idzie na to przymknąć oko. Jedyne co można zarzucić autorowi, to pewne znużenie w okolicach połowy książki. Część narad poszczególnych rządów można by było spokojnie pominąć, co z pewnością pozytywnie wpłynęłoby na akcję. Od strony militarnej, jak dla mnie jako laika, w 100% do zaakceptowania. Opisy walk na duży plus. Na pewno niedługo sięgnę po kolejny tom.
Polecam fanom gatunku.

Kolejna dobra powieść z cyklu o Przymierzu. Political fiction jak się patrzy. Jest kilka niedociągnięć warsztatowych, jak powtarzające się zwroty, ale idzie na to przymknąć oko. Jedyne co można zarzucić autorowi, to pewne znużenie w okolicach połowy książki. Część narad poszczególnych rządów można by było spokojnie pominąć, co z pewnością pozytywnie wpłynęłoby na akcję. Od...

Udalo mi sie przebrnac do konca tej książki lecz klimat i styl mi nie odpowiada mimo iz czytałem wiele książek o tej tematyce.

Udalo mi sie przebrnac do konca tej książki lecz klimat i styl mi nie odpowiada mimo iz czytałem wiele książek o tej tematyce.

super

super

autor znowu nie uniknął kilku znaczących błędów logiczny, jednakże zdecydowanie lepsza od poprzednich części

autor znowu nie uniknął kilku znaczących błędów logiczny, jednakże zdecydowanie lepsza od poprzednich części

W porównaniu do poprzednich części czegoś mi tu brakowało. Dodatkowo irytowały mnie powtarzające się zwroty np:

- noc jest zawsze czarna jak kir
- słowa są zawsze wtłaczane do gardła
- żołnierze przeważnie znikają w krwawej mgiełce
- czasu nie mierzymy w minutach tylko w uderzeniach serca

Fajne, oryginalne, budujące klimat ale jak się powtarza co trzecią stronę to już tak nie zachwyca.

Koniec marudzenia.. Pierścień Ognia czeka...

W porównaniu do poprzednich części czegoś mi tu brakowało. Dodatkowo irytowały mnie powtarzające się zwroty np:

- noc jest zawsze czarna jak kir
- słowa są zawsze wtłaczane do gardła
- żołnierze przeważnie znikają w krwawej mgiełce
- czasu nie mierzymy w minutach tylko w uderzeniach serca

Fajne, oryginalne, budujące klimat ale jak się powtarza co trzecią stronę to już tak...

Kolejna książka Jakbua Pawełka jest dobra ale nie porywa. Sposób przedstawienia konfliktu powodował, ze momentami gubiłam się i nie byłem pewny z perspektywy której ze stron jest on opisywany.
Książkę bez wątpienia warto przeczytać, nie jestem jednak przekonany czy do niej wrócę.

Kolejna książka Jakbua Pawełka jest dobra ale nie porywa. Sposób przedstawienia konfliktu powodował, ze momentami gubiłam się i nie byłem pewny z perspektywy której ze stron jest on opisywany.
Książkę bez wątpienia warto przeczytać, nie jestem jednak przekonany czy do niej wrócę.

Bardzo fajnie się czyta.

Bardzo fajnie się czyta.