Ostatnia rola Hattie

- Kategoria:
- kryminał, sensacja, thriller
- Tytuł oryginału:
- Everything You Want Me to Be
- Wydawnictwo:
- Burda Publishing Polska
- Data wydania:
- 2017-03-15
- Data 1. wyd. pol.:
- 2017-03-15
- Liczba stron:
- 350
- Czas czytania
- 5 godz. 50 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788380531901
- Tłumacz:
- Monika Wyrwas-Wiśniewska
- Tagi:
- dziewczyna kryminał literatura amerykańska manipulacja prowincjonalne miasteczko szantaż śledztwo tajemnica trauma zabójstwo zagadka kryminalna
Klimatyczny, mroczny thriller – jak połączenie "Miasteczka Twin Peaks" i "Fargo".
Wszyscy sądzili, że znają Hattie Hoffman. Kiedy została zamordowana, okazało się, jak bardzo się mylili.
Pełen zaskakujących zwrotów akcji thriller stanowi rekonstrukcję jednego roku z życia niebezpiecznie hipnotyzującej dziewczyny, podczas którego na jaw wychodzą najmroczniejsze sekrety małego miasteczka, a ona małymi krokami coraz bardziej się zbliża do własnej śmierci.
Hattie Hoffman, uczennica ostatniej klasy liceum, przez całe życie odgrywa rozmaite role: dobrej uczennicy, dobrej córki, dobrej obywatelki. Kiedy w dniu premiery szkolnego przedstawienia zostaje znaleziona martwa, tragedia ta wstrząsa całą społecznością miasteczka. Del Goodman, miejscowy szeryf i jednocześnie przyjaciel rodziny Hoffmanów, przysięga, że odnajdzie zabójcę dziewczyny, ale prowadzone przez niego śledztwo przynosi więcej pytań niż odpowiedzi. Wygląda na to, że swój talent aktorski Hattie wykorzystywała nie tylko na scenie. Opowiedziana z punktu widzenia trzech osób – Dela, Hattie i nowego nauczyciela angielskiego, którego małżeństwo jest w rozsypce – powieść ta przeplata wspomnienia z ostatniego roku szkolnego Hattie z wydarzeniami, które doprowadziły ją do śmierci.
Sugestywna i ostra jak brzytwa, prezentuje cienką granicę dzielącą niewinność od tego, co karygodne, prawdziwą tożsamość od oszustwa. Czy miłość prowadzi do samopoznania – czy destrukcji?
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Oficjalne recenzje
Aktorstwo z premedytacją
Kolejny dzień, czas na kolejny aktorski popis. Kurtyna idzie w górę. Choć właściwie nie idzie, bo na przyziemnej scenie codzienności jest w górze cały czas, nigdy nie opada. Nie obowiązuje tu z góry ustalony repertuar, rozpisany grafik, nie ma dzwonków, przerw, ani owacji po udanym występie. Jest tylko nieustająca improwizacja. Większość z nas nakłada kolejne maski nie do końca świadomie. Instynktownie przechodzi z jednej roli do drugiej, bazując na wysuwanych względem nas oczekiwaniach lub manifestując palący wobec nich sprzeciw. Wszyscy gramy. Ale co jeśli zaczynamy grać z pełną premedytacją, zauważając i wykorzystując fakt, że inni mylą nasz spektakl z prawdą? Witajcie na scenie „Ostatniej roli Hattie”, gdzie Mindy Mejia przedstawia scenariusz będący próbą odpowiedzi na to pytanie.
Niewielkim, farmerskim miasteczkiem Pine Valley, w którym życie toczy się nieśpiesznym tempem, wstrząsa wieść o zabójstwie uczennicy ostatniej klasy miejscowego liceum. Ciało nastolatki z ranami kłutymi i pociętą twarzą znaleziono w podupadającej, starej stodole. Choć w oczach innych Hattie jawiła się po prostu jako ułożona dziewczyna o aktorskim talencie i ambitnych, acz nierealistycznych planach na przyszłość, rzeczywistość okazuje się mieć dużo więcej warstw. Śledztwo prowadzone przez szeryfa Goodmana, przyjaciela rodziny zamordowanej, ujawnia sekrety, przez które nawet najbliżsi Hattie stawiają sobie pytanie, czy tak naprawdę ją znali.
W czytanych przeze mnie pozycjach nierzadko zauważam, że główni bohaterowie mają tendencję do robienia kroku w cień i zostawiania miejsca na popis bohaterom drugoplanowym. To dla tych ostatnich często zarezerwowany jest bardziej wyrazisty rys psychologiczny, zapadające w pamięć nawyki czy wyróżniające zachowania, podczas gdy protagoniści kreśleni są bezpieczniejszą, mniej zamaszystą kreską. W „Ostatniej roli Hattie” nic podobnego nie ma miejsca. Tym razem tytułowa bohaterka przykuwa uwagę, jakby skierowany był na nią jaśniejący reflektor punktowy. Chcemy wiedzieć o niej więcej, poznawać jej wybory, motywy, błędy. Towarzyszymy jej kolejnym rolom i zahipnotyzowani obserwujemy, jak stopniowo sama gubi się w wykreowanej przez siebie sieci wcieleń, gier i manipulacji. Pierwszoosobowa narracja pozwala nam zagościć w umyśle Hattie; chociaż jej punkt widzenia jest jedynie jedną z trzech perspektyw, z których poznajemy kolejne wydarzenia. Autorka bardzo mądrze rozplanowała, kiedy której postaci należy oddać głos, dzięki czemu – mimo czasowych rozbieżności – poszczególne fragmenty współgrają ze sobą niczym kolejne sceny wciągającego, spójnego spektaklu.
Kryminalna zagadka, wokół której rozwija się fabuła, sama w sobie nie zwala z nóg oryginalnością, ani nie wbija w fotel zapierającymi dech w piersiach zwrotami akcji. Krąg podejrzanych od początku zostaje mocno zawężony, a potencjalne motywy wytypowanych osób nie zaliczają się do najbardziej wyszukanych. To wszystko nie oznacza jednak, że autorce nie udaje się utrzymać nas w stanie niespokojnego podniecenia. Napięcie, zamiast wylewać się gwałtownymi falami, po cichutku sączy się z każdej strony wąskim strumieniem, budując klimat, w który naprawdę wsiąka się bez trudu. Brak tu naciąganego efekciarstwa, usilnego mnożenia i mylenia tropów za wszelką cenę czy stwarzania pozorów tajemnicy tam, gdzie jej nie ma. Odnoszę wrażenie, że morderstwo i prowadzone w jego sprawie śledztwo potraktowane zostały przede wszystkim jako mechanizm uchylający wieko puszki Pandory i wpuszczający nas w gąszcz złożonych relacji oraz kolejnych sekretów. Na scenie trwa przedstawienie, ale to za kulisami rozgrywa się to, co najistotniejsze i najbardziej fascynujące.
Jeśli kryminalna baza rozbudowana o intrygujące tło psychologiczne postaci i klaustrofobiczny, małomiasteczkowy klimat brzmi jak połączenie dla was, rezerwujcie miejsce w pierwszym rzędzie i dajcie się uwieść ostatniej roli Hattie. Bohaterkę pewnie nie raz będziecie mieli ochotę wybuczeć. Ale autorce – ja przynajmniej – funduję szczere oklaski. Kurtyna.
Karolina Drabik
Oceny
Książka na półkach
- 241
- 191
- 57
- 6
- 5
- 4
- 4
- 3
- 3
- 3
Cytaty
Popatrzyłem na niego: spuszczona głowa, ręce na stole, zgarbione plecy. Wszystko do siebie pasowało i całe moje doświadczenie mówiło mi, że ...
RozwińWieczorami nagrywałam wszystko kamerą Geralda. Opowiedziałam historię swojego życia, nie ukrywając żadnej żałosnej, głupiej, szalonej, okrop...
Rozwiń
OPINIE i DYSKUSJE
@czytam_zapasowo
"Ostatnia rola Hattie" autorstwa Mindy Meji miała potencjał, który niestety nie został w pełni wykorzystany. Choć Opowieść skupia się na nastoletniej bohaterce, Hattie, która ma wyjechać do Nowego Jorku po ukończeniu szkoły. Dziewczyna ma skrywać przed czytelnikami sekrety, które miałyby ich zaskoczyć i zmienić spojrzenie na uroczą Hattie.
Jednakże, w mojej ocenie, bohaterka nie wyróżniała się niczym szczególnym poza swoim talentem aktorskim, który niestety nie został wykorzystany. Pomimo obiecującego wstępu, rozwinięcia postaci Hattie nie spełniły oczekiwań.
Fabuła rozgrywa się w malowniczym miasteczku, gdzie główną postacią jest Hattie, tajemnicza kobieta, która zdaje się mieć wielką tajemnicę. Autorka umiejętnie buduje atmosferę miejsca, ukazując je jako barwne i pełne życia, co tworzy interesujący kontrast z oczekiwaniami dotyczącymi mrocznej historii. Choć obietnica na okładce nie została zrealizowana, autorka skupia się na rozbudowaniu postaci i ich relacji, co nadaje książce głębi.
Nie udało mi się w pełni zanurzyć w jej skomplikowanym życiu ani zrozumieć jej motywacji albo po prostu nie było się w czym zagłębiać. Brakowało również przełamania pewnych schematów i nieoczekiwanych zwrotów akcji, które mogłyby wzbudzić większe zainteresowanie w książce.
Jednym z pozytywów było jednak zaskoczenie wynikiem śledztwa w sprawie morderstwa. Mimo niewielkich słabości fabularnych, autorka zdołała zachować tajemnicę i zaskoczyć , co było z pewnością atutem książki.
Mimo że "Ostatnia rola Hattie" nie osiągnęła oczekiwanych przeze mnie wymogów, warto docenić pewne elementy, takie jak talent aktorski bohaterki i intrygujące rozwiązanie morderstwa. Pomimo niedociągnięć w fabule, możemy dostrzec potencjał autorki, który być może ujawni się w przyszłych książkach.
Ostatecznie, jeśli jesteś fanem powieści z tajemniczym wątkiem kryminalnym i interesuje cię ajtorstwo, gra w teatrze lub Szekspir, "Ostatnia rola Hattie" może cię zainteresować, jednak nie spodziewaj się zbyt wiele po tej lekturze.
@czytam_zapasowo
@czytam_zapasowo
więcej Pokaż mimo to"Ostatnia rola Hattie" autorstwa Mindy Meji miała potencjał, który niestety nie został w pełni wykorzystany. Choć Opowieść skupia się na nastoletniej bohaterce, Hattie, która ma wyjechać do Nowego Jorku po ukończeniu szkoły. Dziewczyna ma skrywać przed czytelnikami sekrety, które miałyby ich zaskoczyć i zmienić spojrzenie na uroczą Hattie.
Jednakże, w...
Tytuł jak i opis bardzo mnie zachęcił do zakupu... ale rowniez bardzo się rozczarowałam.
Tajemniczość- okej, panowała ale, ze ta ksiazka byla mroczna ? dla mnie nie, tak naprawdę nie wczułam się w historię i nie odczuwałam zadnych emocji czytając, wiec nie mogla byc dla mnie mroczna, pomimo tego głównego wątku śmierci. Ma jakis klimat, ale zwyczajnie nie porywa. Nudzilam się, ksiazka mi się dłuzyła... Podobał mi się watek szeryfa i prowadzenie śledztwa, i zaluje tylko, ze byl taki krotki, przeplatany historią Hattie, ktora rowniez nie byla dla mnie ciekawa.
Co jeszcze bylo na minus ? Przewidywalność, już praktycznie od poczatku autorka daje nam pewne wydarzenia na tacy i choć fakt, pod koniec zaskakuje to tym bardziej przez to, że od razu większość wychodzi na wierzch moglo byc nudnawo. Ale udalo się naprawde mnie zaskoczyć, i zakonczenie jest nawet fajnie pokazane tym moge ocenic troche leiej calokształt.
Tytuł jak i opis bardzo mnie zachęcił do zakupu... ale rowniez bardzo się rozczarowałam.
więcej Pokaż mimo toTajemniczość- okej, panowała ale, ze ta ksiazka byla mroczna ? dla mnie nie, tak naprawdę nie wczułam się w historię i nie odczuwałam zadnych emocji czytając, wiec nie mogla byc dla mnie mroczna, pomimo tego głównego wątku śmierci. Ma jakis klimat, ale zwyczajnie nie porywa. Nudzilam...
Do przeczytania i zapomnienia. Mroczne tajemnice miasteczka? Może jakiegoś innego, bo na pewno nie tego opisanego w książce ;) Do tego nastoletnia bohaterka, zachowująca się jak dojrzała kobieta. Nie przepadam tez za narracją prowadzoną przez różne osoby. Pomysł na fabułę ciekawy, niestety wykonanie nie jest najlepsze.
Do przeczytania i zapomnienia. Mroczne tajemnice miasteczka? Może jakiegoś innego, bo na pewno nie tego opisanego w książce ;) Do tego nastoletnia bohaterka, zachowująca się jak dojrzała kobieta. Nie przepadam tez za narracją prowadzoną przez różne osoby. Pomysł na fabułę ciekawy, niestety wykonanie nie jest najlepsze.
Pokaż mimo toPodobieństwo do Twin Peaks albo Fargo to jedynie pobożne życzenia, niefortunnie (aczkolwiek umyślnie) umieszczone na okładce. Może byłoby lepiej, gdyby nie takie obietnice. Sama historia całkiem ciekawa, jednak nie ma w niej nic odkrywczego. Ani głębi. Jedno zaskoczenie - osoba ostatecznego mordercy - na plus, cała reszta nijaka i raczej się ciągnie, niż zapewnia emocje. Szkoda, ponieważ wątek dramatu rozgrywającego się dokładnie tam, gdzie nikt nawet o nim nie pomyśli, ma spory potencjał, ale wymaga lepszego warsztatu i umiejętności tworzenia ciężkiego klimatu.
Przeczytać można, ale nie trzeba. Polecać nie będę.
Podobieństwo do Twin Peaks albo Fargo to jedynie pobożne życzenia, niefortunnie (aczkolwiek umyślnie) umieszczone na okładce. Może byłoby lepiej, gdyby nie takie obietnice. Sama historia całkiem ciekawa, jednak nie ma w niej nic odkrywczego. Ani głębi. Jedno zaskoczenie - osoba ostatecznego mordercy - na plus, cała reszta nijaka i raczej się ciągnie, niż zapewnia emocje....
więcej Pokaż mimo toŚwietna, przyciągająca wzrok okładka, ciekawy tytuł, przyjemny opis. To pierwsze, co powoduje, że chcesz przeczytać daną książkę. Tak było i w tym przypadku. Ale w miarę czytania chęci nikną.
Hattie Hoffmann to dziewczyna na pozór idealna. Jednak nikt nie wie, że jej ideał leży w tym, że na co dzień odgrywa różne role. W zależności od tego, w jakiej znajduje się sytuacji staje się:
wzorową córką
wspaniałą przyjaciółką
idealną uczennicą
Mało kto, o ile w ogóle ktokolwiek zna prawdziwą twarz Hattie.
Nikt nie spodziewałby się tego, że pewnego dnia dziewczyna zostanie odnaleziona...martwa. Tragiczna śmierć wymaga tego, aby wszcząć śledztwo i znaleźć osobę odpowiedzialną za ten okropny czyn. Ale czy to na pewno za zbrodnię odpowiada ktoś? Czy może raczej kryje się za tym inna tajemnica? W poszukiwaniu pytań oraz odpowiedzi (z przewagą tych pierwszych) podążamy wraz z Del'em Goodman'em, szeryfem będącym jednocześnie przyjacielem rodziny.
Małe miasteczko, morderstwo i tajemnice niemalże wszystkich mieszkańców brzmią jak trochę nudzący, oczywisty schemat. Można spotkać się z nim naprawdę w wielu książkach. Niemalże od początku miałam wrażenie, że doskonale wiem, jaki będzie finał wydarzeń, co nie zmienia faktu, że niektóre momenty naprawdę mnie zaskoczyły.
Porównanie "Ostatniej roli Hattie" do "Miasteczka Twin Peaks" było lekkim naciągnięciem. Jedyne co je łączy, to małe miasteczko i...sekret.
Książka jest pisana prosto, autorka nie skupia się na zbędnych opisach, które mogłyby nudzić, mamy do czynienia także że zmianami czasu, w jakim dzieje się akcja, zmianami perspektyw narracji, ale także krótkimi rozdziałami, które można pochłonąć szybko. Co oczywiście w mojej ocenie jest na ogromny plus, bo naprawdę uwielbiam poznawać historie z punktu widzenia różnych osób. Ale niestety ku mojemu niezadowoleniu, równie szybko fabułę można zapomnieć. Mam bardzo mieszane uczucia co do całości tej książki. Jednakże nie zmienia to faktu, że polecam ją przeczytać osobom, które lubią takie klimaty. Wiadomo, że każdy oceni ją inaczej :)
Świetna, przyciągająca wzrok okładka, ciekawy tytuł, przyjemny opis. To pierwsze, co powoduje, że chcesz przeczytać daną książkę. Tak było i w tym przypadku. Ale w miarę czytania chęci nikną.
więcej Pokaż mimo toHattie Hoffmann to dziewczyna na pozór idealna. Jednak nikt nie wie, że jej ideał leży w tym, że na co dzień odgrywa różne role. W zależności od tego, w jakiej znajduje się sytuacji...
Opis wydawcy to żenada. Książka ani mroczna, ani klimatyczna, tylko schematyczna. Żaden thriller, tylko dość nudnawy kryminał. "Najmroczniejsze sekrety" - gdzie, bo nie widziałam? Jakiś facet zdradza żonę, inny się ze swoją kłóci, no owszem, jest w miasteczku pani, co kiedyś niby przypadkiem zastrzeliła męża, ale o tym wszyscy wiedzą, więc to żaden sekret. Czasem ktoś przekroczy prędkość albo zaćpa, młodzi się obściskują w starej stodole, no zgroza, zgroza, moja pani! A tajemnica głównej bohaterki porównana do "Twin Peaks" czy akcja do "Fargo" to czysta kpina.
Da się przeczytać, ale bez przesady.
Opis wydawcy to żenada. Książka ani mroczna, ani klimatyczna, tylko schematyczna. Żaden thriller, tylko dość nudnawy kryminał. "Najmroczniejsze sekrety" - gdzie, bo nie widziałam? Jakiś facet zdradza żonę, inny się ze swoją kłóci, no owszem, jest w miasteczku pani, co kiedyś niby przypadkiem zastrzeliła męża, ale o tym wszyscy wiedzą, więc to żaden sekret. Czasem ktoś...
więcej Pokaż mimo toDo wciągnięcia w jeden dzień, do zapomnienia nazajutrz.
Chociaż, muszę przyznać, koncepcja "aktorki" i niszczenie wszystkich ludzi wokół przypadła mi do gustu. Gdyby to jeszcze było dobrze napisane... krótko mówiąc autorka pomysł miała zacny ale styl pisania dla mnie zbyt płaski, a to chyba nie była młodzieżówka?
Do wciągnięcia w jeden dzień, do zapomnienia nazajutrz.
Pokaż mimo toChociaż, muszę przyznać, koncepcja "aktorki" i niszczenie wszystkich ludzi wokół przypadła mi do gustu. Gdyby to jeszcze było dobrze napisane... krótko mówiąc autorka pomysł miała zacny ale styl pisania dla mnie zbyt płaski, a to chyba nie była młodzieżówka?
Fabuła jest klasyczna. Mamy małe miasteczko, okrutne morderstwo oraz tajemnice skrywane przez mieszkańców. Historia przedstawiona jest z perspektywy trzech osób – szeryfa, Hattie oraz nauczyciela angielskiego, Petera. W pierwszej chwili mi się to nie spodobało, ponieważ rozdziały są dość krótkie – czytelnik siedzi w głowie bohatera, poznaje jego myśli i czyny, a za chwilę wskakuje do głowy innego. Ten zabieg okazał się trochę rozpraszający, ale stopniowo wszystkie fragmenty zaczęły układać się w spójną całość.
Autorka poprowadziła fabułę w dwóch strefach czasowych – odtworzyła ostatni rok z życia zamordowanej oraz toczące się dochodzenie i aktualne wydarzenia. Śledztwo zostało przyćmione przez rozbudowane tło obyczajowe i to właśnie na tym czytelnik skupia całą swą uwagę. Osobiście mi to nie przeszkadzało, ponieważ szkolne i prywatne sprawy Hattie oraz problemy mieszkańców Pine Valley okazały się znacznie ciekawsze i bardziej emocjonujące. Bardzo też polubiłam tytułową bohaterkę. Być może dlatego, że mamy kilka wspólnych cech. Jest wrażliwa, ambitna, kocha literaturę i teatr, taka idealistka, która nie bała się marzyć. Jest też jedyną postacią z książki, z którą się zżyłam i którą dobrze zapamiętałam.
Pomimo braku oryginalności, bardzo podobało mi się wprowadzenie motywu theatrum mundi. Każdy z nas odgrywa pewne role społeczne i stara się dopasować do towarzystwa, w jakim obecnie się znajduje. Wszyscy chcemy być akceptowani, natomiast nie potrafimy być szczerzy. Ciągle udajemy, bo życie to scena, a my jesteśmy aktorami. Tak samo postacie z książki, cały czas odgrywają role m.in. kochającego męża, wzorowej uczennicy, super koleżanki. W końcu brak szczerości doprowadza do tragedii.
Szczerze powiedziawszy mam mieszane uczucia co do książki. Nie jest ona tak mroczna jak przypuszczałam i na pewno nie jest z najwyższej półki. Szczęka z wrażenia mi nie opadła. Zresztą daleko było do tego. Brakowało mi również większej dynamiki – czytając fragmenty dotyczące śledztwa czułam znużenie. Pomimo że jest napisana luźnym stylem i prostym językiem, nie pochłonęłam jej tak szybko. Może dlatego, że historia jest typowa i niczym mnie nie zaskoczyła – nastawiałam się na coś lepszego.
Fabuła jest klasyczna. Mamy małe miasteczko, okrutne morderstwo oraz tajemnice skrywane przez mieszkańców. Historia przedstawiona jest z perspektywy trzech osób – szeryfa, Hattie oraz nauczyciela angielskiego, Petera. W pierwszej chwili mi się to nie spodobało, ponieważ rozdziały są dość krótkie – czytelnik siedzi w głowie bohatera, poznaje jego myśli i czyny, a za chwilę...
więcej Pokaż mimo toksiążka jest opowieścią trzech osób które są związane morderstwem młodej dziewczyny.thiller psychologiczny.
książka jest opowieścią trzech osób które są związane morderstwem młodej dziewczyny.thiller psychologiczny.
Pokaż mimo tonaprawdę bardzo przyjemnie się czyta, ciekawa historia pokazana z perspektywy trzech osób, no i - czego się nie spodziewałam - zaskakujące zakończenie :)
dodatkowy plus za świetny język!
polecam :)
naprawdę bardzo przyjemnie się czyta, ciekawa historia pokazana z perspektywy trzech osób, no i - czego się nie spodziewałam - zaskakujące zakończenie :)
Pokaż mimo tododatkowy plus za świetny język!
polecam :)