Dobra fantasy. Urzekła mnie wizja walk powietrznych w świecie nordyckich bogów. Do tego mamy tajemnicę, walkę o władzę, podróże w czasie, artefakty jak i prywatne rozgrywki między bóstwami. Dobrze bawiłem się przy czytaniu i polecam czytać dwa tomy jeden po drugim bo to tak naprawdę jedna książka.

Dobra fantasy. Urzekła mnie wizja walk powietrznych w świecie nordyckich bogów. Do tego mamy tajemnicę, walkę o władzę, podróże w czasie, artefakty jak i prywatne rozgrywki między bóstwami. Dobrze bawiłem się przy czytaniu i polecam czytać dwa tomy jeden po drugim bo to tak naprawdę jedna książka.

Druga część nie ustępuje pierwszej zarówno pod względem pomysłu, jak i pokręcenia, jednak ma niewątpliwy plus w postaci "czegoś w stylu almanachu" na końcu książki (rzecz, która powinna się znaleźć w pierwszej części ponad wszelką wątpliwość),w którym wyjaśnia się postaci niespecjalnie nam znane z mitologii nordyckiej, nieznane zresztą też, marki samolotów, dają tablice przejść i inne cuda. Szczerze mówiąc to przed przeczytaniem pierwszej części powinno się mieć drugą, żeby sprawdzać, co jest co.
No i największy minus tej książki - wydaje się brakować jednego rozdziału pod koniec książki, gdzie autor stawia nam przed faktami dokonanymi, a absolutnie nie wyjaśnionymi... No cóż, zdarza się.

Druga część nie ustępuje pierwszej zarówno pod względem pomysłu, jak i pokręcenia, jednak ma niewątpliwy plus w postaci "czegoś w stylu almanachu" na końcu książki (rzecz, która powinna się znaleźć w pierwszej części ponad wszelką wątpliwość),w którym wyjaśnia się postaci niespecjalnie nam znane z mitologii nordyckiej, nieznane zresztą też, marki samolotów, dają tablice...