Stroke of Midnight

Okładka książki Stroke of Midnight Laurell K. Hamilton
Okładka książki Stroke of Midnight
Laurell K. Hamilton Wydawnictwo: Bantam Books Cykl: Meredith Gentry (tom 4) literatura piękna
36 str. 36 min.
Kategoria:
literatura piękna
Cykl:
Meredith Gentry (tom 4)
Wydawnictwo:
Bantam Books
Liczba stron:
36
Czas czytania
36 min.
Język:
polski
Średnia ocen

7,5 7,5 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
7,5 / 10
28 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
1386
596

Na półkach: , , ,

Emocjonujące sceny rozkwitu, które następują po pełnych ekspresji aktach seksualnych, a tego w tej części to jest dużo. Śledztwo, które chyba się toczy w tle to mogłoby się nawet nie wydarzyć. Księżniczce niby zależy na rozwiązaniu sprawy, ale bogini ma inne plany, królowa zachowuje się jak psychopatka po grzybkach, a wszyscy coś knują by albo zabić pretendentkę do tronu albo, żeby wpełznąć do jej łóżka, chociaż ten element sypialni nie jest potrzebny, wystarczy kawałek podłogi w sumie. Bohaterowie są ciekawi, księżniczka przechodzi jakąś drobną przemianę, albo te ciągłe próby zamachu na jej życie coś jej uświadamiają. Ogólnie dużo erotyki, mało fabuły. Akcja całej książki mieści się w trzech dniach chyba, no za dużo. Miło się to czyta tak żeby się nie skupiać na fabule, bo i tak nie wiele się tam w niej dzieje.

Emocjonujące sceny rozkwitu, które następują po pełnych ekspresji aktach seksualnych, a tego w tej części to jest dużo. Śledztwo, które chyba się toczy w tle to mogłoby się nawet nie wydarzyć. Księżniczce niby zależy na rozwiązaniu sprawy, ale bogini ma inne plany, królowa zachowuje się jak psychopatka po grzybkach, a wszyscy coś knują by albo zabić pretendentkę do tronu...

więcej Pokaż mimo to

avatar
730
300

Na półkach: , , ,

Coś mocno przeszkadzało mi w tym tomie. Może to zbyt wiele lat, które minęły od ostatniej przejażdżki z tą serią, a może po prostu jakby zmiana gustu.
Seks seks seks, magia, seks, seks który porusza niebo i ziemię. Tylko tyle ma do zaoferowania ta książka. A kończy się nagle, bez kulminacji, od tak urywa się jakby to tylko rozdział się skończył. Może kiedyś jak będzie skończona seria całkiem to przeczytam tylko ostatnią część z ciekawości.

Coś mocno przeszkadzało mi w tym tomie. Może to zbyt wiele lat, które minęły od ostatniej przejażdżki z tą serią, a może po prostu jakby zmiana gustu.
Seks seks seks, magia, seks, seks który porusza niebo i ziemię. Tylko tyle ma do zaoferowania ta książka. A kończy się nagle, bez kulminacji, od tak urywa się jakby to tylko rozdział się skończył. Może kiedyś jak będzie...

więcej Pokaż mimo to

avatar
739
727

Na półkach: , , ,

Czwarta część serii o Merry Gentry. Kolejne zamachy na życie Meredith i jej ochroniarzy. Jak się ma tak wielu wrogów trzeba lawirować, tak aby wyjść obronną ręką z opresji.
Ponieważ żadnemu z Kruków nie udało się jeszcze sprawić, żeby Merry była w ciąży, do jej przybocznych dołączają kolejni z ochrony Andais...
Uwielbiam tą serię.

Czwarta część serii o Merry Gentry. Kolejne zamachy na życie Meredith i jej ochroniarzy. Jak się ma tak wielu wrogów trzeba lawirować, tak aby wyjść obronną ręką z opresji.
Ponieważ żadnemu z Kruków nie udało się jeszcze sprawić, żeby Merry była w ciąży, do jej przybocznych dołączają kolejni z ochrony Andais...
Uwielbiam tą serię.

Pokaż mimo to

avatar
805
394

Na półkach:

Uwaga, jest to przewodnik po pozycjach niemozliwych do osiągnięcia. Głównie fabuła kreci się ( jak w całym cyklu ) wokół przestrzeni miedzy nogami Mery. Kazdy samiec - gatunek obojetny - jest napalony i cudny, a główna bohaterka zawsze chętna. W przebłyskach jest jakiś pomysł na historie ale szczerze to mi zupełnie umknęło w natłoku wrażeń... Nie ma co się wstydzić. Polecam

Uwaga, jest to przewodnik po pozycjach niemozliwych do osiągnięcia. Głównie fabuła kreci się ( jak w całym cyklu ) wokół przestrzeni miedzy nogami Mery. Kazdy samiec - gatunek obojetny - jest napalony i cudny, a główna bohaterka zawsze chętna. W przebłyskach jest jakiś pomysł na historie ale szczerze to mi zupełnie umknęło w natłoku wrażeń... Nie ma co się wstydzić. Polecam

Pokaż mimo to

avatar
955
868

Na półkach:

Czwarta, z liczącego jak dotąd dziewięć tomów, część cyklu o Meredith NicEssus (Merry Gentry).

W kopcu faerie, w czasie konferencji prasowej, w niewytłumaczalny sposób ginie jedna istota magiczna oraz człowiek, fotoreporter. Księżniczka Meredith postanawia wezwać na pomoc policję, co jest swego rodzaju ewenementem i szokiem dla sidhe.

Policja prowadzi śledztwo, sidhe knują i spiskują, walka o władzę nad dworem Unseelie między zwolennikami księcia Cela i Meredith staje się coraz bardziej zacięta i krwawa, mnożą się zamachy. Księżniczka z niepokojem szykuje się do oficjalnej wizyty na dworze Seelie.
Merry nadal usilnie stara się zajść w ciążę i w tym celu kopuluje namiętnie i ochoczo z kolejnymi strażnikami, ale nie zapomina też o ulubionym seksie oralnym, który powoduje, że kolejni faerie odzyskują siły… może nie tyle magiczne, bo te mieli przecież od wieków, ale wręcz boskie.

Odnoszę wrażenie, że z każdym kolejnym tomem spółkowania przybywa, coraz więcej jest też seksu oralnego i grupowego, nieomalże na granicy pornografii, a może i poza nią…

Czwarta, z liczącego jak dotąd dziewięć tomów, część cyklu o Meredith NicEssus (Merry Gentry).

W kopcu faerie, w czasie konferencji prasowej, w niewytłumaczalny sposób ginie jedna istota magiczna oraz człowiek, fotoreporter. Księżniczka Meredith postanawia wezwać na pomoc policję, co jest swego rodzaju ewenementem i szokiem dla sidhe.

Policja prowadzi śledztwo, sidhe...

więcej Pokaż mimo to

avatar
560
172

Na półkach: , ,

Serie Hamilton poznaje od dobrych paru lat, gdy będąc w pierwszej klasie gimnazjum sięgnęłam po „Pocałunek ciemności” – rozpoczynający tę mniej znaną serię. Moje zaskoczenie tą dziwną i niezwykle klimatyczną mieszanką, jaką prezentuje nam autorka w tym cyklu, nie minęło do dziś. Od tamtej pory, gdy miałam czternaście lat, z uporem sięgam po każdą jej powieść, czekam z niecierpliwością i nadrabiam. Nareszcie przyszedł czas na „Śmierć o północy”.

Laurell Kaye Hamilton jest znana z dwóch serii – bestsellerowej Anity Blake, która doczekała się nawet komiksowej adaptacji, a także Mery Gentry. Obie te serie wydaje Zysk i S-ka, a na stan dzisiejszy w Polsce ukazały się cztery z ośmiu tomów z cyklu o sidhe, a także dziewięć z dwudziestu o słynnej pogromczyni wampirów. W college Hamilton studiowała literaturę angielską oraz biologię. Swój debiut literacki przeżyła w wieku dwudziestu dziewięciu lat powieścią zatytułowaną „Nightseer”.

Meredith Gentry nie ma łatwego życia – nie jest pełnej krwi sidhe, a jednak staje przed szansą, która dla mieszańca jest dość wyjątkowa. By zasiąść na tronie Unseelie musi jednak dowieść, iż jest godna mrocznego dworu, a przede wszystkim – spłodzić dziecko. Ta droga jest niebezpieczna, co potwierdzają ostatnie wydarzenia – liczne zamachy na życie księżniczki. Magiczna kraina zmienia się wraz z nią, co sprawia, iż Meredith będzie musiała dokonać konfrontacji ze swoimi wrogami, w których gronie być może znajduje się sama okrutna królowa dworu – jej ciotka, Andais.

Cykl o Mery Gentry zawsze jeżył mi włosy na karku swoim ezoterycznym, sensualnym klimatem, pomieszanym z wyczuwalną wonią niebezpieczeństwa. Hamilton w każdym tomie stara się zaskoczyć czytelnika, więc z tym większą niecierpliwością spoglądałam na tę część na mojej półce – nieczęsto bowiem mam okazję sięgnąć po tak wybuchową mieszankę z równie intrygującym i nieprzewidywalnym ludem w roli głównej.

Gdyby okroić fabułę tej serii Hamilton, nie zobaczylibyśmy w niej nadzwyczajnego, a wręcz doszlibyśmy do wniosku, iż jest ona naciągana. Głównym wątkiem jest bowiem walka o władzę i starania o dziecko głównej bohaterki. Jednak to otoczka historii sprawia, iż ten wątek nie wypada nudno. Hamilton zbudowała całą cywilizację – z kulturą, zwyczajami i – niekiedy zapomnianą – przeszłością. Lud sidhe jest naprawdę skomplikowany – ich zachowanie szokuje, podobnie jak ich czyny. Są nieskrępowani i bezlitośni. Wielokrotnie ich bezwzględność napędza akcję w powieści, która w znaczny sposób wpływa na sam eteryczny wydźwięk historii.

Język Hamilton cechuje zupełnie inna magia niż w książkach o Anicie Blake, w których spotykamy się z konkretem – głównie przy śledztwach animatorki. W serii o Mery autorka buduje atmosferę już od początku – stawia na zmysłowość, erotyzm w połączeniu z niebezpieczeństwem. Nie chroni czytelnika przed brutalnymi scenami pełnymi krwi, ale z drugiej strony kontrastuje budowanie życia poprzez seks. Warto bowiem zaznaczyć, iż ta seria Hamilton przepełniona jest odważnymi ujęcia miłości od tej fizycznej strony. Nie można też ukryć, że autorka ma niezwykły talent do opisywania każdej z tych scen – zarówno brutalnych mordów, jak i orgii.

Jeśli chodzi o samą „Śmierć o północy” to ciężko nie zauważyć, iż ten tom jest zdecydowanie inny od poprzednich. Wyłamuje się z pogardliwego określenia serii „elfickim porno”, a przedstawia nam wiele kulturowych zagadek, tajemnic samej rasy sidhe i czystej akcji. Hamilton skupiła się na rozwoju fabularnym, co widać na pierwszy rzut oka. Konstrukcja „Śmierci o północy” jest znacznie bardziej solidna i pozostawia w czytelniku ziarno niepokoju o losy bohaterów, jak i całej nacji sidhe. Postacie znacznie ewoluują i odkrywają przed nami oblicza, których kompletnie byśmy się po nich nie spodziewali.

„Śmierć o północy” to naprawdę genialna kontynuacja serii, która zaostrza apetyt na kolejne części, a także zagęszcza atmosferę samych wydarzeń w książce. Akcja nabiera tempa, a także zaskakuje bardziej niż zwykle. Autorka zmieniła trochę koncepcję wydarzeń i czuję, że może jeszcze wiele razy zaskoczyć czytelnika. Możemy mieć zatem nadzieję, iż kolejny tom ukaże się szybciej niż zwykle.

Pozdrawiam

Serie Hamilton poznaje od dobrych paru lat, gdy będąc w pierwszej klasie gimnazjum sięgnęłam po „Pocałunek ciemności” – rozpoczynający tę mniej znaną serię. Moje zaskoczenie tą dziwną i niezwykle klimatyczną mieszanką, jaką prezentuje nam autorka w tym cyklu, nie minęło do dziś. Od tamtej pory, gdy miałam czternaście lat, z uporem sięgam po każdą jej powieść, czekam z...

więcej Pokaż mimo to

avatar
325
50

Na półkach: , , ,

Polecam serdecznie całą serie Meredith Gentry, po raz pierwszy natknełam się na nią 4 lata temu jednak nie wciągneła mnie tak bardzo ponieważ nie znałam jeszcze wtedy krainy magii. Przekonałam sie do tej ksiązki po przeczytaniu serii Sookie Stookehouse, Martwy aż do zmroku Charlaine Harris, która również polecam każdej czytelniczce która lubi czasem troche pomarzyć i przenieść sie do innego świata :) książki te nawiązują do fantasy. Meredith Gentry bardzo mi się podoba jako główna bohaterka ponieważ wszystko skrupulatnie opisuje jak również ciągle coś sie dzieje , a takie ksiązki włąsnie lubię. W książce tej jest wiele zagadek dzięki czemu ksiązka jest ciekawsza, jest wiele sytuacji erotycznych ale mnie nie zraziły ponieważ nie jest to typowe tak jak w harlequinie, moim zdaniem książka jest godna polecenia jak również cała seria. Serdecznie Pozdrawiam wszystkich czytelników. :)

Polecam serdecznie całą serie Meredith Gentry, po raz pierwszy natknełam się na nią 4 lata temu jednak nie wciągneła mnie tak bardzo ponieważ nie znałam jeszcze wtedy krainy magii. Przekonałam sie do tej ksiązki po przeczytaniu serii Sookie Stookehouse, Martwy aż do zmroku Charlaine Harris, która również polecam każdej czytelniczce która lubi czasem troche pomarzyć i...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1634
126

Na półkach: , , , , , , , , ,

Meredith, księżniczka najciemniejszego tronu, jaki faerie ma do zaoferowania, władająca ręką Ciała i Krwi. Aby usiąść na tronie, którego władca rządził przez wieki za pomocą rozlewu krwi i
przemocy, może będzie musiała stać się tym, czego obawia się najbardziej. Wrogowie obserwują każdy jej ruch, a kuzyn Cel usiłuje zabić ją nawet z więziennej celi, za pomocą swoich strażniczek. Niektórzy arystokraci Unseelie czekali przez wieki, aż ciotka Merry, Andais, Królowa Powietrza i Ciemności, stanie się wystarczająco słaba, by mogli obalić ją z tronu.
Nawet w środku kopca fearie Meredith nie może czuć się bezpieczna..

Nie sposób zapamiętać wszystkich przewijających się w tej części mężczyzn. Pamiętam tylko stałych partnerów Merry, z wyglądu, charakteru, imienia i mocy. Jednak tych nowych nie pamiętam prawie wcale. Za dużo ich naszło żebym spamiętała.. Cóż trudno.. Może później spamiętam ich lepiej..

W poprzedniej części pojawiły się dwie bardzo interesujące postacie, które miałam nadzieję poznać bardziej w tej części. Coś tam się o nich dowiedziałam, ale nadal to za mało! Ash i Holly to pół gobliny, pół sidhe, które chcą by ich połowa sidhe stała się bardziej widoczna i mogli używać magi, której wcześniej używać nie mogli, ale by tak się stało muszą przespać się z Merry.. Jak dotąd scen z ich udziałem było prawie wcale. Co bardzo mnie zasmuca..
Jestem pewna że fakt iż ich polubiłam wynika po części z tego że są bliźniakami i mają takie wspaniałe oczy, ale także z tego że mają silne charaktery.. Jestem tak bardzo ciekawa co wyniknie z spotkania tej dwójki z księżniczką Meredith..

Andais, Królowa Powietrza i Ciemności staję się chyb coraz łagodniejsza w stosunku do swojej bratanicy... Kiedyś chciała ją zabić, później ledwie ją tolerowała, ale teraz myślę że jest w tym coś jeszcze, ale nadal nie wiem co. Toleruje ją w większym stopniu, może polubiła część Merry, a może coś jeszcze? Nie wiem, ale bardzo się z tego ciesze.

Polecam!

Meredith, księżniczka najciemniejszego tronu, jaki faerie ma do zaoferowania, władająca ręką Ciała i Krwi. Aby usiąść na tronie, którego władca rządził przez wieki za pomocą rozlewu krwi i
przemocy, może będzie musiała stać się tym, czego obawia się najbardziej. Wrogowie obserwują każdy jej ruch, a kuzyn Cel usiłuje zabić ją nawet z więziennej celi, za pomocą swoich...

więcej Pokaż mimo to

avatar
3129
2062

Na półkach:

Uwielbiam serię o Meredith - Księżniczce Ciemności...:-)

Uwielbiam serię o Meredith - Księżniczce Ciemności...:-)

Pokaż mimo to

avatar
51
39

Na półkach:

W książce zakochałam się od pierwszej strony
Łączy w sobie fenomenalne kategorie czyli
Fantastykę, erotykę oraz kryminał
Czyta się ją przyjemnie a każda część zachęca czytelnika do sięgnięcia po kolejną.

W książce zakochałam się od pierwszej strony
Łączy w sobie fenomenalne kategorie czyli
Fantastykę, erotykę oraz kryminał
Czyta się ją przyjemnie a każda część zachęca czytelnika do sięgnięcia po kolejną.

Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    278
  • Chcę przeczytać
    163
  • Posiadam
    54
  • Ulubione
    21
  • Fantastyka
    18
  • Chcę w prezencie
    8
  • Fantasy
    6
  • 2013
    4
  • 2018
    3
  • 2014
    2

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Stroke of Midnight


Podobne książki

Przeczytaj także