Niecodziennik Cały

Okładka książki Niecodziennik Cały Jan Twardowski
Okładka książki Niecodziennik Cały
Jan Twardowski Wydawnictwo: Znak biografia, autobiografia, pamiętnik
90 str. 1 godz. 30 min.
Kategoria:
biografia, autobiografia, pamiętnik
Wydawnictwo:
Znak
Data wydania:
2000-01-01
Data 1. wyd. pol.:
2000-01-01
Liczba stron:
90
Czas czytania
1 godz. 30 min.
Język:
polski
ISBN:
8370069886
Tagi:
anegdoty polskie ks.twardowski miniatura literacka
Średnia ocen

7,8 7,8 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
7,8 / 10
90 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
113
22

Na półkach: , ,

I anegdoty, i niektóre wiersze. Książeczka małego formatu, spokojnie mieści się w damskiej torebce. Zabieram ją ze sobą
tam, gdzie będę musiała na coś czekać -wtedy wyjmuję i czytam. Staram się nie śmiać głośno w miejscach publicznych, a jest to bardzo trudne przy anegdotach ks. Twardowskiego! Oprócz śmiechu, który wywołują w pierwszej chwili, nasuwają refleksję, gdyż mają swoje przesłanie i mądrość. Przychodzą wnioski, że jesteśmy tylko zwyczajnymi ludźmi z wadami i zaletami.
Gorąco polecam, warto sięgnąć po "Niecodziennik cały".

I anegdoty, i niektóre wiersze. Książeczka małego formatu, spokojnie mieści się w damskiej torebce. Zabieram ją ze sobą
tam, gdzie będę musiała na coś czekać -wtedy wyjmuję i czytam. Staram się nie śmiać głośno w miejscach publicznych, a jest to bardzo trudne przy anegdotach ks. Twardowskiego! Oprócz śmiechu, który wywołują w pierwszej chwili, nasuwają refleksję, gdyż mają...

więcej Pokaż mimo to

avatar
2446
2372

Na półkach: ,

NIE ZGADZAM SIĘ!! Od tych słów zamierzam ponownie opublikować moje recenzje książek, których Państwo nie czytacie, a co do których wartości jestem głęboko przekonany. Ta idea powstała, gdy, dość przypadkowo, przejrzałem moje recenzje, które dostały najmniej plusów. Ale problem wnet okazał się o wiele poważniejszy, bo dotyczy książek za których recenzje dostałem od Państwa satysfakcjonującą ilość plusów, a mimo to poczytność tych naprawdę wartościowych pozycji jest znikoma. Wybieram tylko pozycje interesujące i zrozumiałe "dla każdego", a cykl zaczynam od utworów ks. Jana Twardowskiego.
"Niecodziennik cały" na LC 7,7 i zaledwie 9 !! opinii. Dla mojej recenzji 16 plusów
Dotychczasowa recenzja:

MOTTO I
ŚPIESZMY SIĘ KOCHAĆ LUDZI tak szybko odchodzą
i ci co nie odchodzą nie zawsze powrócą
i nigdy nie wiadomo mówiąc o miłości
czy pierwsza jest ostatnią czy ostatnia pierwszą

MOTTO II
Kocham KOŚCIÓŁ UBOGI
zagrożony
jak bocian na cienkiej nodze
w głodującej Afryce
z dziewczynką do pierwszej Komunii
w cerowanej sukience
.........zgubił się Jezus na dobre w KOŚCIELE BOGATYM....

Proszę przeczytać powyższe co najmniej trzy razy przed przystąpieniem do poniższego.
Dziękuję, teraz zapraszam do wypracowania.

Umberto ECO twierdzi, że papież Jan XXII ZBANALIZOWAŁ Tomasza z Akwinu ogłaszając go świętym. „To paskudne zagranie - jak nagroda Nobla, członkostwo Akademii Francuskiej albo Oscar. Człowiek staje się komunałem jak Gioconda”. Ile w tym prawdy najlepiej widać w przypadku SUBITO SANCTUM JP II, którego w Polsce spłaszczono i ograniczono do PAPIEŻA-POLAKA. [więcej czytaj pod hasłem „APOLOGIA”]. Zauważmy tutaj, że nasza PAZERNOŚĆ uczyniła Matkę Boską - Królową Polski, chciała intronizować Jezusa, czemu, szczęśliwie, sprzeciwiła się watykańska Kongregacja Wiary, której ówcześnie przewodniczył kardynał Ratzinger oraz wypaczyła piękną ideologię chrześcijańską sprowadzając ją do zamkniętego, nienawistnego, polskiego katolicyzmu, a stąd już mały krok, do mianowania samych siebie Narodem Wybranym. Przypominam hasła polskiego, mesjanistycznego romantyzmu: „Polska Chrystusem narodów” czy równoznaczne „Polska Mesjaszem narodów” oraz „Polska przedmurzem chrześcijaństwa”.

Jest to nasza PRÓŻNOŚĆ, /SUPERMEGALOMANIA/ narodowa - widoczna też poza strefą religii, choćby w twierdzeniach, że „Polska [czy też „SOLIDARNOŚĆ] obaliła komunizm” czy też, że w 1920 roku „Polska [czy też Piłsudski] ocaliła Europę przed zalewem bolszewii”. A Pan Bóg jest NIESKOŃCZONY, tzn nieograniczony, przeto nie można go zawłaszczyć, jak chcą pazerni POLACY. Polecam PRZERYWNIK I:

Niepoliczone pszczoły
wilgi drzewa wśród dróg
prosiaki i anioły
bo nieskończony Bóg

Wspomniane wyżej spłaszczenie i ograniczenie zadziałało również w przypadku ks. Twardowskiego, gdy zapanowała MODA /por. TISCHNEROMANIA/ na jego wierszyki. Owocowało to fałszywym wizerunkiem jego, jako prostego, dobrotliwego, „poćciwego”, niewykształconego, wiejskiego proboszcza, co kleci wierszyki o pszczółkach i skowronkach. PRZERYWNIK ii

KRASKA
Tak wymalować kraskę
dać jej skrzydła niebieskie
ogon prawie czarny
grzbiet jak cynamon brązowy
tylko Bogu samemu przyszło to do głowy

Tymczasem, od 1959 r., kiedy to został duszpasterzem /ściślej - rektorem/ w kościele Wizytek w Warszawie, po sławnym o. Janie ZIEI, rzadko na wieś wyjeżdżał, a intelektualistą o bardzo szerokich poglądach był już, zanim wstąpił do seminarium Karmelitów Bosych w 1945 roku, tj gdy miał 30 lat. Przed wojną skończył filologię polską na Uniwersytecie Warszawskim, uprawiał poezję i krytykę literacką, znał Kazimierza BRANDYSA, Jana KOTTA, Ryszarda MATUSZEWSKIEGO czy Jerzego MORAWSKIEGO, utrzymywał też kontakty z Januszem KORCZAKIEM [„pobożnym Żydem, który czuł się Polakiem” – okr. ks.T],, a sympatyzował z Wandą Z., „DZIULĄ”, Żydówką, siostrą cioteczną Krzysztofa Kamila BACZYŃSKIEGO, zadenuncjowaną przez Polaków i rozstrzelaną przez Gestapo [wraz z siostrą i ojcem, prof. A. ZIELEŃCZYKIEM - więcej p. tekst „BACZYŃSKI”], To teraz adekwatne do tekstu PRZERYWNIKI:

PRZERYWNIK III

W życiu najlepiej, kiedy jest nam dobrze i źle,
Kiedy jest nam tylko dobrze - to niedobrze

PRZERYWNIK IV

Koci, koci, łapci, pojedziem do babci, - Ale ani słówka, bo babcia Żydówka
.
W czasie okupacji uczestniczył w wieczorach literackich m.in. w gmachu PASTY [róg Świętokrzyskiej i Marszałkowskiej]. Już po wstąpieniu do seminarium, obronił pracę magisterską na Uniwersytecie Warszawskim pt. „ Juliusza Słowackiego”.

W latach 70. zaczął jeździć po Europie i USA. W Nowym Jorku odebrał nagrodę Fundacji Alfreda JURZYKOWSKIEGO, której ja miałem być stypendystą [dzięki protekcji prof. Rogozińskiego – przedstawiciela Fundacji na Polskę]. Był w Szwajcarii i Francji, Anglii i Niemczech, na Węgrzech itd. Piszę o tym, by pokazać różnicę między wykreowanym image-m a rzeczywistością. O Kościele w Szwajcarii trafnie zauważył:

„Kościół tam jest ELITARNY, o wiele mniej ludzi chodzi na msze niż w Polsce. [Kościół] jest tam czymś małym podobnym do ziarnka gorczycy. Każdy triumfalizm ma swoją słabość”.

Ks. Twardowski to, dalej, precyzuje:

„...triumfalizm powszechnego uczestnictwa w polskim Kościele sprzyja powierzchowności wiary. Religia sama w sobie wymaga pewnej mądrości i dystansu, a masowość i idące za nią uproszczone nauczanie z katechizmu spłyca wiarę”.

Dla mnie BINGO, bo kto w Polsce przeczytał chociaż Ewangelie? No to, dla oddechu PRZERYWNIK V

Dobrego dziadka staruszka
grypa wsadziła do łóżka
Do widzenia mówi dziadzio
a tu domownicy radzą:
dobry dziadziu figiel zrób
by nie leżał w łóżku trup.

To uproszczone nauczanie [z katechizmu] prowadzi m.in. do rozdziału duszy i ciała. Mówi on:

„Nieraz wydaje się nam, że dusza siedzi w nas, jak w przedwojennym żelazku. Myślimy, że w chwili śmierci dusza idzie do nieba, a ciało do ziemi. Gdyby tak było, nigdy nie zrozumielibyśmy zmartwychwstania. Przeciwstawialibyśmy materię i ducha, co byłoby sprzeczne z judaizmem. Człowiek to ciało i dusza RAZEM”

. To u PLATONA dusza jest więźniem ciała i musi się wyzwolić z tego więzienia. Według chrześcijaństwa, Bóg wskrzesi człowieka całego przy końcu świata, w dniu ostatecznym.

„Jeżeli umrze nam ktoś bliski, to nie wierzymy, że leży w trumnie. Oni odeszli, wymknęli się naszym oczom. Zostały tylko ZWŁOKI, to co się ZWLEKŁO - to, co się w proch rozsypuje”.

Stosowny jest tu PRZERYWNIK VI:

Umarli w snach się jawią tylko o dwóch porach - Nocą - wtedy zawsze się obudzisz - i nad ranem- aby świeżo zapamiętać - Zmarli zawsze żywi przychodzą do ludzi

Ks. Twardowski potwierdza słuszność mojej tezy o nieistnieniu ateistów:

„Takich całkowicie niewierzących nie spotkałem. Odrzucają raczej żle wykładaną religię, karykaturę Boga. Są różne okresy w życiu człowieka. Na starość, przed śmiercią, myśl o Bogu staje się bliższa. Przypomina mi się jedno zdanie z wiersza: „Starość to czas, gdy Boga ogląda się z bliska”. Niektórzy się teraz śmieją, że do kościoła przychodzą przeważnie starzy ludzie. Ci starzy kiedyś byli młodymi i wtedy mogli nie chodzić do kościoła. Z biegiem lat Bóg staje się jednak bardziej potrzebny”.

PRZERYWNIK VII:
STOPNIOWANIE Pięć kropli, deszcz, ulewa
Coś niecoś, kawałek, kawał
Kanonik, Prałat, zawał

Mówiąc o KRZYŻU, ks. Twardowski podkreśla, że jest on przede wszystkim znakiem miłości Jezusa do nas, a nie symbolem cierpienia, które jest tylko drogą przekonania nas. Jeszcze ładna uwaga Księdza o przyjaźni, że....

...„zawsze jest wzajemna - nie tak, jak miłość. Można beznadziejnie kochać przez całe życie, ale nie można beznadziejnie się przyjaźnić”.

Na koniec kwestia etymologicznej zbieżności „sztuki” i „sztuczności”. Według Księdza, nawet najbardziej realistyczne dzieło jest deformacją rzeczywistości i dlatego nie dziwi nas podobna zbieżność w języku angielskim:„art” i „artificial”, czy w niemieckim: „Kuntser” i „Kuntslich”.
Pozostał , PRZERYWNIK VIII [wszystkie wybrane przeze mnie], który przypomina mi rysunek z „Małego Księcia”, przedstawiający węża, który zjadł słonia:

Co to jest para wodna
tylko umysł dziecka
jak źrebak szybki
odpowiedział od razu
- DWIE MAŁE RYBKI

PS. Pochowany został, wbrew swojej woli, decyzją Glempa, na placu budowy Sanktuarium Opatrzności Bożej, by wspomóc zdobywanie pieniędzy na ledwie zaczętą budowę, swoimi zwłokami. No właśnie, bo przecie to tylko ZWŁOKI

NIE ZGADZAM SIĘ!! Od tych słów zamierzam ponownie opublikować moje recenzje książek, których Państwo nie czytacie, a co do których wartości jestem głęboko przekonany. Ta idea powstała, gdy, dość przypadkowo, przejrzałem moje recenzje, które dostały najmniej plusów. Ale problem wnet okazał się o wiele poważniejszy, bo ...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1383
300

Na półkach:

Książka w sam raz do pociągu, tramwaju itp. - nie trzeba się na niej zbytnio skupiać, jest krótka - do przeczytania w godzinkę. Niestety jestem nieco rozczarowany - jak dla mnie mogłoby w tej książce nie być kawałów "z brodą", tudzież wierszy. No ale nie ma co się kłócić z autorem - ale same anegdoty też są na różnym "poziomie", powiedzmy inaczej: w różnym stopniu były w stanie zainteresować. Jeżeli to traktować jako czytadełko - może być, jeżeli jako "coś więcej" - ciut za mało.
PS Przeczytałem przypadkiem książeczkę jeszcze raz i nadal cieszy 😉

Książka w sam raz do pociągu, tramwaju itp. - nie trzeba się na niej zbytnio skupiać, jest krótka - do przeczytania w godzinkę. Niestety jestem nieco rozczarowany - jak dla mnie mogłoby w tej książce nie być kawałów "z brodą", tudzież wierszy. No ale nie ma co się kłócić z autorem - ale same anegdoty też są na różnym "poziomie", powiedzmy inaczej: w różnym stopniu były w...

więcej Pokaż mimo to

avatar
100
5

Na półkach:

W kilku słowach genialny zbiór. Anegdoty i opowiadania przeurocze. Korzystałam przy maturze ;]

W kilku słowach genialny zbiór. Anegdoty i opowiadania przeurocze. Korzystałam przy maturze ;]

Pokaż mimo to

avatar
117
2

Na półkach:

i love it

i love it

Pokaż mimo to

avatar
1705
151

Na półkach: , ,

Zbiór anegdot, wspomnień i króciutkich przypowieść. Książeczka jest pełna ciepła i zrozumienia dla ludzkich słabości, a przede wszystkim przezabawna. Polecam gorąco na rozweselenie, na rozgrzanie serducha, gdyż Ksiądz Twardowski nie ma sobie równych.

Zbiór anegdot, wspomnień i króciutkich przypowieść. Książeczka jest pełna ciepła i zrozumienia dla ludzkich słabości, a przede wszystkim przezabawna. Polecam gorąco na rozweselenie, na rozgrzanie serducha, gdyż Ksiądz Twardowski nie ma sobie równych.

Pokaż mimo to

avatar
69
65

Na półkach: ,

Uwielbiam...
A.

Uwielbiam...
A.

Pokaż mimo to

avatar
252
215

Na półkach:

Ksiazka lekka, latwa i bardzo przyjemna. A skoro sa anegdoty, to znaczy, ze napisalo ja zycie. Dzieki Bogu znalazl sie chetny wydawca!

Ksiazka lekka, latwa i bardzo przyjemna. A skoro sa anegdoty, to znaczy, ze napisalo ja zycie. Dzieki Bogu znalazl sie chetny wydawca!

Pokaż mimo to

avatar
64
43

Na półkach:

Świetne anegdoty, przemyślenia, krótkie historie. Zabawne jak i skłaniające do przemyśleń. Polecam wszystkim

Świetne anegdoty, przemyślenia, krótkie historie. Zabawne jak i skłaniające do przemyśleń. Polecam wszystkim

Pokaż mimo to

avatar
2934
2842

Na półkach:

Nie jest to literatura wybitna, ale przyjemnie się czyta.

Nie jest to literatura wybitna, ale przyjemnie się czyta.

Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    145
  • Chcę przeczytać
    100
  • Posiadam
    33
  • Ulubione
    12
  • Chcę w prezencie
    9
  • Poezja
    3
  • Literatura polska
    2
  • Domowe
    1
  • 2021
    1
  • Chcę kupić
    1

Cytaty

Więcej
Jan Twardowski Niecodziennik Cały Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także