Nocny patrol

Świetnie napisane, realia i sposób rozumowania bohaterów o wiele bliższe sercu. Cały cykl Łukjanienki to rewelacja.

Świetnie napisane, realia i sposób rozumowania bohaterów o wiele bliższe sercu. Cały cykl Łukjanienki to rewelacja.

Pokaż mimo to

Miałem spore oczekiwania wobec tego cyklu, o samym autorze słyszałem już dużo wcześniej i bardzo liczyłem na dobrą rozrywkę przy czytaniu,cóż rzeczywistość okazała się trochę bardziej złożona. Ale po kolei.
Początek powieści naprawdę udany,trochę tajemniczy,lekko niepokojący klimat i przede wszystkim ciekawe podejście do tematu wampiryzmu. Współczesna Moskwa jest areną walk pomiędzy siłami dobra i zła, choć określenie konfliktu pomiędzy jasnością a ciemnością jest chyba bliższe prawdy. Obecnie trwa rozejm,obydwa patrole- jasny i ciemny- zostały utworzone aby tego rozejmu przestrzegać, od czasu do czasu dochodzi bowiem do eskalacji przemocy. Niestety im dalej tym było gorzej,powieść okazała się w dużym ułamku dość mocno przegadana,aczkolwiek to jeszcze nie rzucało się takim cieniem na odbiorze książki. Główny jej mankament to wieczne i nieustające rozterki egzystencjalne głównego bohatera. Niestety okazał się on osobnikiem bardzo filozoficznie usposobionym do praktycznie wszelkich aspektów życia i swoje dylematy rozbijał na najdrobniejsze atomy ,co było nie tyleż nużące ile po czasie wywoływało u mnie odruch wymiotny. Ogólnie dziwna powieść, fajny pomysł i niezły potencjał materiału, niestety wykorzystany w dość nikłym procencie,która powoli zamienia się trochę w zwykłe popłuczyny. Na chwilę obecną nawet nie wiem czy chcę sięgnąć po kolejny tom.

Miałem spore oczekiwania wobec tego cyklu, o samym autorze słyszałem już dużo wcześniej i bardzo liczyłem na dobrą rozrywkę przy czytaniu,cóż rzeczywistość okazała się trochę bardziej złożona. Ale po kolei.
Początek powieści naprawdę udany,trochę tajemniczy,lekko niepokojący klimat i przede wszystkim ciekawe podejście do tematu wampiryzmu. Współczesna Moskwa jest areną...

więcej

mniej

Pokaż mimo to

Książka składa się z trzech opowiadań następujących po sobie chronologicznie. Niestety wszystkie opowiadania są dość mroczne i depresyjne, co jest niestety dla mnie cechą ujemną.

Książkę słuchało się całkiem przyjemnie, a historie były zaskakujące, ale mnie nie, jak to się mówi, powaliło.

Książka składa się z trzech opowiadań następujących po sobie chronologicznie. Niestety wszystkie opowiadania są dość mroczne i depresyjne, co jest niestety dla mnie cechą ujemną.

Książkę słuchało się całkiem przyjemnie, a historie były zaskakujące, ale mnie nie, jak to się mówi, powaliło.

Pokaż mimo to

Za każdym razem po przeczytaniu książki Łukjanienki powtarzam sobie, że muszę częściej po niego sięgać, bo pisze świetnie. Natomiast o ile Nocny Patrol zaczyna się z przytupem, o tyle w końcówce autor przekombinował, więc efekt z początku się rozmył.

Nocny Patrol, to trzy ułożone chronologicznie niezależne historie, dotyczące tych samych bohaterów. Opowiadają o Antonim, Rosjaninie mieszkającym w Moskwie, który jest Innym. Uniwersum stworzone przez autora, to czasy mniej więcej współczesne, w których jednocześnie funkcjonują dwa równoległe światy: ludzi oraz nieludzi, czyli magów, wilkołaków, wampirów i innych istot. Wszyscy Inni należą do dwóch kast, Ciemności albo Jasności, czyli tych dobrych i tych złych. Standardowo obydwie grupy się zwalczają, choć nie ma między nimi otwartej wojny. Podpisany został pakt, na mocy którego zawarto porozumienie i ograniczono wpływy zarówno Ciemnych, jak i Jasnych. A Antoni jest członkiem Nocnego Patrolu, czyli tych dobrych, pilnujących przestrzegania paktu przez złych.

Antoni nie jest nikim specjalnym pod względem swoich mocy, ale okazuje się, że jego losy są związane z kimś specjalnym. Trzy historie pokazują rozwój tej relacji oraz rozwój samego Antoniego, który wraz z coraz lepszym poznawaniem świata Innych zaczyna zadawać sobie coraz więcej pytań odnośnie słuszności swoich działań.

Akcja wartka, ale…

Naprawdę lubię Łukjanienkę. Nocny Patrol też jest udaną książką, bo wsysa całkowicie: akcja jest wartka i trzyma w napięciu cały czas. Natomiast muszę przyznać, że ma też swoje słabizny. Oprócz kilku literówek i innych drobnych błędów, niektóre z intryg są za bardzo pokręcone i skomplikowane przez co wymuszają skupienie się na zrozumieniu, co się tu właściwie przed chwilą wydarzyło. Film wydawał mi się zakręcony i niezrozumiały, ale książka również ma takie momenty.

Pisarz zastosował też zbyt wiele skrótów myślowych, tudzież skrótów wątkowych, bo w kilku miejscach bohaterowie wyciągają wnioski nie wiadomo skąd. Autor nie zadał sobie trudu opisania logicznej drogi myślowej, łączącej poszczególne puzzle układanki. Momentami drażnił mnie też Antoni. Chłopak zmienia się, ale nie uczy się na własnych błędach, do tego ma manię wielkości, jest uparty, a jego brak umiejętności odpuszczania jest wkurzający. Irytujący jest też trochę szef Antoniego oraz wrażenie, że cała historia to jedna wielka intryga, a my znajdujemy się w środku teorii spiskowej i wszystko, co bohaterowie zrobią, zostało już przez kogoś zaplanowane i zmierza do jednego celu. Trochę musiałam ponarzekać, choć w gruncie rzeczy te słabizny to są detale i całościowo jest to świetna książka akcji.

Za każdym razem po przeczytaniu książki Łukjanienki powtarzam sobie, że muszę częściej po niego sięgać, bo pisze świetnie. Natomiast o ile Nocny Patrol zaczyna się z przytupem, o tyle w końcówce autor przekombinował, więc efekt z początku się rozmył.

Nocny Patrol, to trzy ułożone chronologicznie niezależne historie, dotyczące tych samych bohaterów. Opowiadają o Antonim,...

więcej

mniej

Pokaż mimo to

Czytałem powtórnie. Wcześniej wydawała mi się bardzo dobra, teraz oceniam jako nieco powyżej średniej. Koszmarnie nużąca ilość nieciekawych, wtórnych rozważań i problemów moralnych bardzo doskwiera. Z drugiej strony świat nadal jest ciekawy, bohaterowie dość żywi... chociaż może patrzę na to przez pryzmat późniejszych części, które nadal wydają mi się o wiele lepsze.

Czytałem powtórnie. Wcześniej wydawała mi się bardzo dobra, teraz oceniam jako nieco powyżej średniej. Koszmarnie nużąca ilość nieciekawych, wtórnych rozważań i problemów moralnych bardzo doskwiera. Z drugiej strony świat nadal jest ciekawy, bohaterowie dość żywi... chociaż może patrzę na to przez pryzmat późniejszych części, które nadal wydają mi się o wiele lepsze.

Pokaż mimo to

Tak jak Metro 2033 mnie rozczarowało, tak Nocny Patrol przywrócił moją wiarę w rosyjską fantastykę. Audiobook z bardzo dobrym lektorem jeszcze pomagał w odbiorze. Bardzo dobra językowo (uznania dla tłumacza), dobra mieszanka akcji, intrygi i wypowiedzi bohaterów skłaniających do refleksji. Na pewno sięgnę po następne tomy. Polecam!

Tak jak Metro 2033 mnie rozczarowało, tak Nocny Patrol przywrócił moją wiarę w rosyjską fantastykę. Audiobook z bardzo dobrym lektorem jeszcze pomagał w odbiorze. Bardzo dobra językowo (uznania dla tłumacza), dobra mieszanka akcji, intrygi i wypowiedzi bohaterów skłaniających do refleksji. Na pewno sięgnę po następne tomy. Polecam!

Pokaż mimo to

Średnio jak na Łukjanienkę. Dla mnie za dużo rozterek moralnych bohaterów, ram prawnych ich działań oraz systemowych działań. Dzięki temu brak zwykłej "ułańskiej fantazji" w działaniu Patroli tylko strach przed ujawnieniem intrygi i momentalne podporządkowanie się Inkwizycji.

Średnio jak na Łukjanienkę. Dla mnie za dużo rozterek moralnych bohaterów, ram prawnych ich działań oraz systemowych działań. Dzięki temu brak zwykłej "ułańskiej fantazji" w działaniu Patroli tylko strach przed ujawnieniem intrygi i momentalne podporządkowanie się Inkwizycji.

Pokaż mimo to

Nie znać Łukjanienki, to jak nie znać smaku coli.

Nie znać Łukjanienki, to jak nie znać smaku coli.

Pokaż mimo to

Wojtek Masiak dobrze czyta rosyjską powieść fantastyczną. Dość pozytywne zaskoczenie. Na powieść składają się trzy części. A pierwsza została zekranizowana (całkiem nieźle). Niestety błędem było obejrzenie filmu przed przeczytaniem książki, stąd miejscami przemożne znużenie tematem, lecz na plus zaliczam, że w znanej historii i tak parę razy autor mnie zaskoczył. Druga i trzecia opowieść były nowością. Bardzo mi się podoba sposób, w jaki autor prowadzi czytelnika przez meandry świata zmroku i Anton, z którym nigdy nic nie wiadomo.

Wojtek Masiak dobrze czyta rosyjską powieść fantastyczną. Dość pozytywne zaskoczenie. Na powieść składają się trzy części. A pierwsza została zekranizowana (całkiem nieźle). Niestety błędem było obejrzenie filmu przed przeczytaniem książki, stąd miejscami przemożne znużenie tematem, lecz na plus zaliczam, że w znanej historii i tak parę razy autor mnie zaskoczył. Druga i...

więcej

mniej

Pokaż mimo to

Nocny patrol przez lata kojarzył mi się z wysokiej klasy przedstawicielem nurtu wampirycznego (taka miał legendę), ale jakoś nie składało się przeczytać. Kwarantanna zmusiła mnie do głębszego sięgnięcia na domową półkę i teraz już wiem, że byłem w błędzie. Na początek zaskoczenie – to nie powieść, lecz opowiadania. Nie przepadam za krótką formą, ale trudno, nie poddałem się. Niestety im dalej w las… patrol to trzy historie dla młodzieży, bez głębszego przesłania (chociaż Autor próbuje stwarzać pozory, że jest inaczej) i prawdziwego napięcia, z dość papierowymi postaciami. Najgorsze jest jednak uniwersum – za grosz nie wykorzystuje wampirycznego potencjału. Nie jest to książka beznadzieja, z pewnością, ale jej międzynarodowej sławy też nie rozumiem. Czwóreczka wydaje się w sam raz.

Nocny patrol przez lata kojarzył mi się z wysokiej klasy przedstawicielem nurtu wampirycznego (taka miał legendę), ale jakoś nie składało się przeczytać. Kwarantanna zmusiła mnie do głębszego sięgnięcia na domową półkę i teraz już wiem, że byłem w błędzie. Na początek zaskoczenie – to nie powieść, lecz opowiadania. Nie przepadam za krótką formą, ale trudno, nie poddałem...

więcej

mniej

Pokaż mimo to