Fajna książka. Krótkie rozdziały. Szybko się czyta. Polecam

Fajna książka. Krótkie rozdziały. Szybko się czyta. Polecam

Jest to tylko pierwsza część z czterotomowej serii, lecz jednak pozostałych tomów nie czytałam. Dlaczego? Bo po pierwszym tomie stwierdziłam, że po prostu nie warto.

Książka moim zdaniem jest po prostu nudna. Opowiada o zwykłym życiu nastolatki, ale napisana tak, że mnie nie bardzo interesowało co będzie dalej i no i nie była zbytnio ciekawa. Napisana tak sobie, że niby się to dobrze czyta, ale jednocześnie tylko przelatuje wzrokiem po tekście, nie wiele z niego wyłapując. Coś się tam wprawdzie działo, były może jakieś ciekawe wątki i jakoś dobrnęłam do końca, choc chyba tylko siłą woli, ale po kolejne tomy nie sięgnę.

Początek była nawet całkiem spoko, dobrze się go w miarę czytało, nawet był ciekawy, ale tak w połowie zaczęłam się nudzić i książka po prostu nie przypadła mi zbytnio do gustu. No jest to opis zwyczajnego życia nastolatki, które toczy się na co dzień. Charakter książki raczej spokojny, choć były momenty z jakąś akcją i chwilami była fajna, no nie powiem.

Mówiąc szczerze, to w tym momencie, kiedy pisze tą recenzje, to czytałam tą książkę już jakiś czas temu i nie za bardzo pamiętam co się tam działo, bo wydarzenia nie zapadały w pamięć, więc to też już co nieco mówi o tej książce, Przeszkadzało też trochę to, że w książce nie było żadnych dialogów, wszystko napisane z punktu przemyśleń bohaterki, co na dłuższą mete jest po prosu uciążliwe.

Jest to tylko pierwsza część z czterotomowej serii, lecz jednak pozostałych tomów nie czytałam. Dlaczego? Bo po pierwszym tomie stwierdziłam, że po prostu nie warto.

Książka moim zdaniem jest po prostu nudna. Opowiada o zwykłym życiu nastolatki, ale napisana tak, że mnie nie bardzo interesowało co będzie dalej i no i nie była zbytnio ciekawa. Napisana tak sobie, że niby...

Nie wiem czy tylko ja odniosłam takie wrażenie, ale ta książka bardzo mi się nie podobała. Kupiłam ją z myślą, że będzie lekka i szybka - ani to lekkie, ani to szybkie, ani przyjemne. Główna bohaterka "podważa" choroby np. depresję, w pewnym momencie mówi coś, że żałuje, że jej nie ma. No trochę to żenujące. Wątki niektóre bez sensu, jak ten z wyborami a z ciążą bardzo słaby, łatwo było się domyślić a ciągnęło się to niemiłosiernie. Nie wiem czy tylko ja miałam jakieś wadliwe wydanie, ale było dużo błędów. Jednym z nich było pomylenie dni tygodnia, na 270 stronie, przed piątkiem 30 września powinien być czwartek 29 września, a jest wtorek, nie dość, że pomylone to jeszcze ta data jest jako jedyna napisana inną czcionką i jest wyśrodkowana. Kurczę byłam bardzo dobrze nastawiona na ten tytuł, ale się zawiodłam. Jedynym wątkiem, który mnie śmieszył był pies. (i kanarek a dokładnie zjedzenie go) Wszystkie inne wątki były albo nudne, albo żenujące. Przed chwilą ją skończyłam i jestem na maxa wkurzona, że sylwester nie został opisany> I mam teraz dylemat czy będzie to opisane w kolejnej książce i czy opłaca się ją kupić?

Nie wiem czy tylko ja odniosłam takie wrażenie, ale ta książka bardzo mi się nie podobała. Kupiłam ją z myślą, że będzie lekka i szybka - ani to lekkie, ani to szybkie, ani przyjemne. Główna bohaterka "podważa" choroby np. depresję, w pewnym momencie mówi coś, że żałuje, że jej nie ma. No trochę to żenujące. Wątki niektóre bez sensu, jak ten z wyborami a z ciążą bardzo...

To jedna z tych książek, przez które chce się przebrnąć jak najszybciej się da. Nie ukazuje zupełnie żadnych pozytywnych wartości. Głowna bohaterka jest bardzo, bardzo irytująca, a jej rodzina i przyjaciele wcale nie lepsi. Źle się czyta, ponieważ w książce nie ma dialogów - wszystko opisywane jest przez Rachel. Jedyne plusy tej książki to ładna oprawa graficzna oraz humor - często się zdarzało, że wybuchałam niepohamowanym śmiechem. Pies to zdecydowanie najlepsza postać tej książki.
Myślę, że "Dziennik Rachel" spodoba się bardziej co najwyżej trzynastolatkom.

To jedna z tych książek, przez które chce się przebrnąć jak najszybciej się da. Nie ukazuje zupełnie żadnych pozytywnych wartości. Głowna bohaterka jest bardzo, bardzo irytująca, a jej rodzina i przyjaciele wcale nie lepsi. Źle się czyta, ponieważ w książce nie ma dialogów - wszystko opisywane jest przez Rachel. Jedyne plusy tej książki to ładna oprawa graficzna oraz humor...

Na początku książka bardzo mi się podobała. Polubiłam główną bohaterkę i sposób pisania autorki, jednak w pewnym momencie Rachel stała się tępa i płytka, a sytuacje opisane w tym pamiętniku - absurdalne. To nie książka o nudnym życiu sympatycznej nastolatki, tylko księga dziwactw opisanych jako rzeczy naturalne. Daję pięć gwiazdek tylko dlatego, że wiele razy się z tych głupot śmiałam.

Na początku książka bardzo mi się podobała. Polubiłam główną bohaterkę i sposób pisania autorki, jednak w pewnym momencie Rachel stała się tępa i płytka, a sytuacje opisane w tym pamiętniku - absurdalne. To nie książka o nudnym życiu sympatycznej nastolatki, tylko księga dziwactw opisanych jako rzeczy naturalne. Daję pięć gwiazdek tylko dlatego, że wiele razy się z tych...

Nie powiem,że była rewelacyjna ale całkiem przyjemna i luźna.

Nie powiem,że była rewelacyjna ale całkiem przyjemna i luźna.