rozwińzwiń

Sanator. Kariera Stefana Starzyńskiego

Okładka książki Sanator. Kariera Stefana Starzyńskiego Grzegorz Piątek
Okładka książki Sanator. Kariera Stefana Starzyńskiego
Grzegorz Piątek Wydawnictwo: W.A.B. Seria: Seria historyczna biografia, autobiografia, pamiętnik
448 str. 7 godz. 28 min.
Kategoria:
biografia, autobiografia, pamiętnik
Seria:
Seria historyczna
Wydawnictwo:
W.A.B.
Data wydania:
2016-03-30
Data 1. wyd. pol.:
2016-03-30
Liczba stron:
448
Czas czytania
7 godz. 28 min.
Język:
polski
ISBN:
9788328021495
Tagi:
prezydent sanator biografia kariera Warszawa 1939 starzyński
Inne
Średnia ocen

7,4 7,4 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
7,4 / 10
61 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
45
4

Na półkach:

Świetne ukazanie postaci Starzyńskiego z dużą ilością źródeł. To nie jest denna hagiografia w stylu publikacji prof. Drozdowskiego, ale prawdziwa biografia pokazująca człowieka z krwi i kości, z jego sukcesami i porażkami.

Świetne ukazanie postaci Starzyńskiego z dużą ilością źródeł. To nie jest denna hagiografia w stylu publikacji prof. Drozdowskiego, ale prawdziwa biografia pokazująca człowieka z krwi i kości, z jego sukcesami i porażkami.

Pokaż mimo to

avatar
2734
614

Na półkach: ,

Mam mieszane odczucia po lekturze tej książki. To prawda, rzecz jest napisana z dużą swadą. Autor bardzo zręcznie porusza się w temacie i gładko, chwilami wręcz porywająco pisze. Jest w stanie lekko, łatwo i przyjemnie pisać nawet o gąszczu międzywojennej polityki, co już samo w sobie jest nie lada osiągnięciem. Bardzo dobrze też oddaje postać Starzyńskiego, uczłowiecza ją, osadzając w dość szerokim kontekście tamtych czasów. Jest to wyczyn całkiem przyzwoity zważywszy na to, że nasza wiedza o Starzyńskim opiera się wyłącznie na dokumentach, prasie i rzadkich wyimkach wspomnieniowych, z których praktycznie nie sposób odtworzyć jego życia prywatnego. Tu jednak plusy się kończą.

Otóż - po pierwsze: książka wcale nie demitologizuje Starzyńskiego. Owszem, wrześniowe decyzje dotyczące trwania na posterunku Piątek przypisuje nie samodzielnym wyborom Starzyńskiego, a wydanym mu rozkazom bądź poleceniom. Nie zmienia to jednak ogólnej postawy prezydenta, i nie odejmuje tragizmu jego losowi. Pod tym względem publikacja nawet w najmniejszej mierze nie jest dziełem przełomowym, mimo że taką chciałby ją widzieć wydawca.

Po drugie: autor ma denerwującą tendencję do skakania z kwiatka na kwiatek. W narracji nie ma linearności. Raz kawałek jest o tym, raz o czym innym, i życiorys Starzyńskiego trzeba sobie samemu ustawiać w szeregu i rozgryzać, co po czym następowało, i jakie daty wchodziły w grę. Przy mniej uważnej lekturze można łatwo się zgubić, a powtórne odszukanie jakiejś konkretnej daty jest w zasadzie sprawą beznadziejną.

Po trzecie: niektóre dane zawarte w książce niezupełnie zgadzają się z innymi książkami czy wspomnieniami dotyczącymi działalności Starzyńskiego. Niekiedy autor wyjaśnia, czemu są różnice, niekiedy pewne rzeczy weryfikuje, a niekiedy przechodzi nad problemem bez zająknięcia. Jest to, przyznam, co najmniej dezorientujące.

Po czwarte wreszcie: przypisy na końcu książki naprawdę są średnim pomysłem. Dobrze, że mają czytelne oznaczenie, do którego rozdziału się odnoszą, i że oznaczenia rozdziałów są na żywej paginie, ale nadal - skakanie od tekstu do przypisów powyżej tysiąca razy na lekturę jest co najmniej męczące.

Naturalnie polecam książkę, jest bowiem znacznie przystępniej napisana niż liczące sobie już 40 lat opracowanie Mariana Marka Drozdowskiego, jest też bardziej aktualna (wiele źródeł pojawiło się dopiero w ostatnich latach, gdy archiwa zaczęły się szerzej chwalić swoimi skarbami),ale do ideału droga jeszcze daleka...

Mam mieszane odczucia po lekturze tej książki. To prawda, rzecz jest napisana z dużą swadą. Autor bardzo zręcznie porusza się w temacie i gładko, chwilami wręcz porywająco pisze. Jest w stanie lekko, łatwo i przyjemnie pisać nawet o gąszczu międzywojennej polityki, co już samo w sobie jest nie lada osiągnięciem. Bardzo dobrze też oddaje postać Starzyńskiego, uczłowiecza ją,...

więcej Pokaż mimo to

avatar
688
319

Na półkach:

Książka wręcz porywająca, demitologizująca nietuzinkową postać, ale nie odbierająca jej powagi i szacunku, a jedynie dodająca czynnika ludzkiego, pokazująca, że bohaterem się bywa, a człowiekiem się jest. Starzyńskiego Piątek przedstawia nie tylko jako prezydenta Warszawy, ale także jako człowieka zajmującego wcześniej pozycje ministerialne i dyrektorskie i robi to na tle szeroko naświetlonych układów polityczno-towarzyskich, a scenografią jest tu głównie Warszawa jako miasto biedne, zaniedbane i jak na stolicę dość prowincjonalne. Z tekstu wyłania się obraz polityki, jaki znamy również dzisiaj - jest ona brudna, agresywna, często balansująca na granicy nielegalności i nepotyzmu. Niesamowita dokumentalna praca autora budzi ogromne uznanie (ponad 1400 przypisów i 1/3 objętości książki stanowiąca źródła i bibliografię),a bystrość i umiejętność zebrania faktów z tak wielu przeróżnych opracowań i materiałów dokumentalnych zasługują na najwyższy podziw. Fenomenalna i fascynująca lektura nie tylko - jak sądzę - dla warszawianek i warszawiaków!

Książka wręcz porywająca, demitologizująca nietuzinkową postać, ale nie odbierająca jej powagi i szacunku, a jedynie dodająca czynnika ludzkiego, pokazująca, że bohaterem się bywa, a człowiekiem się jest. Starzyńskiego Piątek przedstawia nie tylko jako prezydenta Warszawy, ale także jako człowieka zajmującego wcześniej pozycje ministerialne i dyrektorskie i robi to na tle...

więcej Pokaż mimo to

avatar
166
109

Na półkach: ,

Świetnie napisana książka! Znakomita, oparta na ogromnej liczbie dokumentów analiza postaci Stefana Starzyńskiego, ale także II Rzeczpospolitej. Pozycja obowiązkowa dla miłośników Warszawy, interesujących się historią okresu międzywojennego.

Świetnie napisana książka! Znakomita, oparta na ogromnej liczbie dokumentów analiza postaci Stefana Starzyńskiego, ale także II Rzeczpospolitej. Pozycja obowiązkowa dla miłośników Warszawy, interesujących się historią okresu międzywojennego.

Pokaż mimo to

avatar
650
645

Na półkach:

Czytałem kilka bardzo dobrych książek historycznych ale ta, którą napisał Grzegorz Piątek jest dla mnie ideałem. To nie jest po prostu opowieść o Starzyńskim, to jest wręcz dzieło naukowe: prawie każde zdanie, a już na pewno każdy akapit ma odniesienie do źródła (notatek prasowych z epoki, wspomnień świadków, dokumentów itp.). Przypisy stanowią mniej więcej 20% procent książki a może nawet więcej - dla mnie jest to niezwykle istotne, żeby móc poszerzyć sobie niektóre tematy i porównać różne źródła.

Ale to jeszcze nie byłoby wyjątkowe - dobrze udokumentowanych książek historycznych jest wiele. Prawdziwym osiągnięciem jest to, że udało się autorowi, pomimo tego natłoku przypisów utrzymać płynność opowieści i zrobić z tego wciągającą lekturę! Bo to jest bardzo wciągające, szczególnie dla kogoś, kto interesuje się dwudziestoleciem.

Świetne! Naprawdę świetne!

Jedyna rzecz, której bym sobie życzył to rozwinięcie ostatniego miesiąca życia prezydenta, który tu jest bardzo skrótowo opisany. Być może to było celowe, bo z tego okresu Starzyński był najbardziej znany.

Czytałem kilka bardzo dobrych książek historycznych ale ta, którą napisał Grzegorz Piątek jest dla mnie ideałem. To nie jest po prostu opowieść o Starzyńskim, to jest wręcz dzieło naukowe: prawie każde zdanie, a już na pewno każdy akapit ma odniesienie do źródła (notatek prasowych z epoki, wspomnień świadków, dokumentów itp.). Przypisy stanowią mniej więcej 20% procent...

więcej Pokaż mimo to

avatar
743
668

Na półkach: ,

Z dużym zaangażowaniem i dbałością o szczegół napisana biografia Stefana Starzyńskiego. Trochę rozprawa z legendą, ale nie do końca bo pomimo wszystko zza postaci aparatczyka, sanacyjnego urzędnika wyziera postać człowieka oddanego pracy i swoim obowiązkom. To dobrze, że widzimy narodowych bohaterów nie tylko w postaci nieposzlakowanych istot całkowicie pozbawionych przywar. Tutaj widzimy człowieka skoncentrowanego na karierze, oddanego partii ale jednak wojennego bohatera.

Z dużym zaangażowaniem i dbałością o szczegół napisana biografia Stefana Starzyńskiego. Trochę rozprawa z legendą, ale nie do końca bo pomimo wszystko zza postaci aparatczyka, sanacyjnego urzędnika wyziera postać człowieka oddanego pracy i swoim obowiązkom. To dobrze, że widzimy narodowych bohaterów nie tylko w postaci nieposzlakowanych istot całkowicie pozbawionych...

więcej Pokaż mimo to

avatar
941
235

Na półkach:

Bardzo dobra biografia legendarnego prezydenta Warszawy. Mnóstwo ciekawych informacji o międzywojennej Warszawie oraz polskiej polityce w tym okresie. Książka jest bardzo przystępnie napisana - czyta się ją jednym tchem. Jak słusznie zauważyli przedmówcy autor nie tyle pisze o Starzyńskim krytycznie, co nadaje ludzkich kształtów tej pomnikowej postaci.

Bardzo dobra biografia legendarnego prezydenta Warszawy. Mnóstwo ciekawych informacji o międzywojennej Warszawie oraz polskiej polityce w tym okresie. Książka jest bardzo przystępnie napisana - czyta się ją jednym tchem. Jak słusznie zauważyli przedmówcy autor nie tyle pisze o Starzyńskim krytycznie, co nadaje ludzkich kształtów tej pomnikowej postaci.

Pokaż mimo to

avatar
1198
266

Na półkach: , ,

Nie jestem warszawianką, więc Starzyńskiego znałam dotąd tylko z wzmianek na lekcjach historii i tylko z jednej strony: jako heroicznego obrońcę stolicy. Z przyjemnością więc przeczytałam opowieść o całym życiu prezydenta. Napisaną z ogromną swadą i erudycją i przynoszącą mnóstwo szczegółów dotyczących przedwojennej Polski i Warszawy. (Czasami dreszcz zgrozy przelatywał mi po krzyżu, kiedy sobie uświadamiałam, jak bardzo tamta Polska przypomina tę, którą mam za oknem.)Piątek ma dar interesującego opowiadania - od "Sanatora" naprawdę trudno się oderwać. A że Starzyńskiego odbrązowił..? Chyba nie tyle odbrązowił, co pokazał go właśnie w całości i z przyległościami, a nie wyłącznie na tle Września 1939.
Jeśli miałabym się czegoś czepić... Kiedy Stefan Starzyński ożenił się po raz pierwszy? Bo na str. 55 czytamy: "Jesienią 1918 roku, zapewne w Łodzi, ożenił się po raz pierwszy". Ożenił się z Józefą. A na str. 58 stoi jak byk: "Również w 1917 roku rozpadł się ostatecznie związek osadzonego w Beniaminowie Stefana z Józefą". Związek się rozpadł na rok przed ślubem?

Nie jestem warszawianką, więc Starzyńskiego znałam dotąd tylko z wzmianek na lekcjach historii i tylko z jednej strony: jako heroicznego obrońcę stolicy. Z przyjemnością więc przeczytałam opowieść o całym życiu prezydenta. Napisaną z ogromną swadą i erudycją i przynoszącą mnóstwo szczegółów dotyczących przedwojennej Polski i Warszawy. (Czasami dreszcz zgrozy przelatywał mi...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1353
553

Na półkach:

Bardzo ciekawy obraz sanacji w II RP, skupiony niby wokół Starzyńskiego, ale również opisujący całą formację. Niezbyt fajną i z dzisiejszej perspektywy nie do zaakceptowania. Z drugiej strony - wiemy przynajmniej, skąd obecna władza bierze niektóre swoje pomysły.

No i szkoda Starzyńskiego - został zdemitologizowany.

Bardzo ciekawy obraz sanacji w II RP, skupiony niby wokół Starzyńskiego, ale również opisujący całą formację. Niezbyt fajną i z dzisiejszej perspektywy nie do zaakceptowania. Z drugiej strony - wiemy przynajmniej, skąd obecna władza bierze niektóre swoje pomysły.

No i szkoda Starzyńskiego - został zdemitologizowany.

Pokaż mimo to

avatar
115
5

Na półkach:

Świetna książka, nie tylko o Starzyńskim, ale o przedwojennych elitach politycznych i Warszawie międzywojnia. Znalazłem tu mnóstwo fascynujących szczegółów i wartościowych informacji o życiu w stolicy przed wojną. Napisana z nerwem, niemal jak reportaż, znakomicie się ją czyta.

Świetna książka, nie tylko o Starzyńskim, ale o przedwojennych elitach politycznych i Warszawie międzywojnia. Znalazłem tu mnóstwo fascynujących szczegółów i wartościowych informacji o życiu w stolicy przed wojną. Napisana z nerwem, niemal jak reportaż, znakomicie się ją czyta.

Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    188
  • Przeczytane
    70
  • Posiadam
    34
  • Historia
    7
  • Teraz czytam
    3
  • Historia Polski
    2
  • 2016
    2
  • Biografia
    2
  • Literatura faktu
    2
  • Kindle
    2

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Sanator. Kariera Stefana Starzyńskiego


Podobne książki

Przeczytaj także