Książka ta mi się przyznam podobała. Zwykle nie przepadam za zakonem Ultramarines ale książka skupiła się nad sytuacją polityczną i heretykami na planecie Pavonis co było świetnie przedstawione. Walczące ze sobą gildie kupieckie, obcy, heretycy i oczywiście Zakon Ultramarines z nimi walczący no po prostu sama przyjemność. A zakończenie najlepsze. Szkoda oczywiście, że u nas wydana jest pierwsza część bo w końcu pozostałe dwie książki trzeba czytać po angielsku aby zobaczyć jak się zakończy ta historia.

Książka ta mi się przyznam podobała. Zwykle nie przepadam za zakonem Ultramarines ale książka skupiła się nad sytuacją polityczną i heretykami na planecie Pavonis co było świetnie przedstawione. Walczące ze sobą gildie kupieckie, obcy, heretycy i oczywiście Zakon Ultramarines z nimi walczący no po prostu sama przyjemność. A zakończenie najlepsze. Szkoda oczywiście, że u nas...

(Czytałem wersje angielską nie wiem jak tłumaczenie wyszło)

Fantastyczna książka, która wprowadziła mnie w klimat W40k. Niesamowicie buduje nastrój i oddaje fanatyzm i ponurość świata warhammera.

(Czytałem wersje angielską nie wiem jak tłumaczenie wyszło)

Fantastyczna książka, która wprowadziła mnie w klimat W40k. Niesamowicie buduje nastrój i oddaje fanatyzm i ponurość świata warhammera.

Książka skupia całą swoją uwagę na planecie Pavonis, najważniejszej planecie układu oraz na jej mieszkańcach, a w głównej mierze na arystokracji i stróżach prawa - Adeptus Arbites. Sam wątek Ultramarines jest moim zdaniem potraktowany troszeczkę po macoszemu. Mamy wgląd w przeszłość kapitana czwartej kompanii, jego początki w służbie zakonu, czy wizytę w kaplicy zakonnej ale jest to ewidentnie za mało, aby zadowolić czytelnika. Samego bolterporn również nie ma za wiele...

Książka skupia całą swoją uwagę na planecie Pavonis, najważniejszej planecie układu oraz na jej mieszkańcach, a w głównej mierze na arystokracji i stróżach prawa - Adeptus Arbites. Sam wątek Ultramarines jest moim zdaniem potraktowany troszeczkę po macoszemu. Mamy wgląd w przeszłość kapitana czwartej kompanii, jego początki w służbie zakonu, czy wizytę w kaplicy zakonnej...

To pierwsza książka ze uniwersum Warhammera 40 000 jaką miałem okazję przeczytać i pewny jestem jednego - sięgnę po następną. Książkę czyta się przyjemnie i szybko - wartka akcja i barwne, nasycone krwią i rozszarpanymi szczątkami ciał opisy dają pole do popisu dla naszej fantastycznej, czytelniczej wyobraźni. Wiele tu scen przemocy, bitew, w których trup ściele się gęsto, wymyślnych tortur, jest tu także bitwa kosmiczna dwóch potężnych okrętów.

To pierwsza książka ze uniwersum Warhammera 40 000 jaką miałem okazję przeczytać i pewny jestem jednego - sięgnę po następną. Książkę czyta się przyjemnie i szybko - wartka akcja i barwne, nasycone krwią i rozszarpanymi szczątkami ciał opisy dają pole do popisu dla naszej fantastycznej, czytelniczej wyobraźni. Wiele tu scen przemocy, bitew, w których trup ściele się gęsto,...