Wojowniczki. Jak być nieperfekcyjną i szczęśliwą kobietą

Okładka książki Wojowniczki. Jak być nieperfekcyjną i szczęśliwą kobietą Glennon Doyle Melton
Okładka książki Wojowniczki. Jak być nieperfekcyjną i szczęśliwą kobietą
Glennon Doyle Melton Wydawnictwo: Wydawnictwo Kobiece biografia, autobiografia, pamiętnik
350 str. 5 godz. 50 min.
Kategoria:
biografia, autobiografia, pamiętnik
Tytuł oryginału:
Carry On, Warrior: Thoughts on Life Unarmed
Wydawnictwo:
Wydawnictwo Kobiece
Data wydania:
2016-01-20
Data 1. wyd. pol.:
2016-01-20
Liczba stron:
350
Czas czytania
5 godz. 50 min.
Język:
polski
ISBN:
9788365170118
Tłumacz:
Małgorzata Rymsza
Tagi:
Małgorzata Rymsza literatura kobieca kobieta małżeństwo macierzyństwo
Średnia ocen

6,5 6,5 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Okładka książki Wytańczyć marzenia Elaine DePrince, Michaela DePrince
Ocena 7,5
Wytańczyć marz... Elaine DePrince, Mi...
Okładka książki Na własnych nogach Michelle Burford, Amy Purdy
Ocena 7,5
Na własnych no... Michelle Burford, A...
Okładka książki Czar Chanel Coco Chanel, Paul Morand
Ocena 7,0
Czar Chanel Coco Chanel, Paul M...
Okładka książki Czekałam na ciebie. Prawdziwa historia matki i córki, które odnalazły się po 77 latach Cathy LaGrow, Cindy Martinusen Coloma
Ocena 7,8
Czekałam na ci... Cathy LaGrow, Cindy...

Oceny

Średnia ocen
6,5 / 10
36 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
834
115

Na półkach:

Niestety duży zawód, nie ma co nawet porównywać do Nieposkromionej.

Niestety duży zawód, nie ma co nawet porównywać do Nieposkromionej.

Pokaż mimo to

avatar
375
8

Na półkach:

Nie jestem przekonana do tej książki, wydaje mi się trochę naciągana i na siłę. Autorka chce uchodzić za zwariowaną dziewczynę która nie ma żadnych garków w domu (przy 4 osobowej rodzinie ?!),ustawia ozdoby choinkowe jako zabezpieczenie przed złodziejami (bo, jak twierdzi, naoglądała się Kevina) i podobno jest z nami w 100% szczera. Zastanawiając się co się obecnie z nią dzieje wyczytałam, że w 2017 wzięła rozwód z mężem i ślub z kobieta, wtedy się trochę poczułam jakby ta książka, to było wielkie mydlenie oczu, bo autorka w całej swojej szczerości (i podkreślanej wielokrotnie miłości do męża) nie wspomniała o zainteresowaniu kobietami. Poczułam się po prostu trochę oszukana.

Nie jestem przekonana do tej książki, wydaje mi się trochę naciągana i na siłę. Autorka chce uchodzić za zwariowaną dziewczynę która nie ma żadnych garków w domu (przy 4 osobowej rodzinie ?!),ustawia ozdoby choinkowe jako zabezpieczenie przed złodziejami (bo, jak twierdzi, naoglądała się Kevina) i podobno jest z nami w 100% szczera. Zastanawiając się co się obecnie z nią...

więcej Pokaż mimo to

avatar
874
858

Na półkach:

[...]
Nie jestem kobietą, więc trudno mi powiedzieć, czy i jak zainspiruje czytelniczki. Prawdopodobnie na wiele sposobów. Napisana z humorem, dystansem o własnym życiu, mierzeniu się z codziennymi problemami przypomina bardzo Constanzę Mirano "Wyjdź za mąż i poddaj się. Ekstremalne przeżycia dla nieustraszonych kobiet". Również dużo podobieństw jest w odwoływaniu się do wiary, Boga i religijności w życiu. Ale Mirano podobała mi się znacznie bardziej. Wojowniczki są poradnikiem, nie-poradnikiem. Melton pisze o własnym życiu, ale kieruje się do innych kobiet – spróbuj tak, nabierz dystansu, ciesz się chwilą (choć nie do końca),dbaj o dzieci, małżeństwo, świat dookoła.
[...]
https://www.speculatio.pl/wojowniczki/

[...]
Nie jestem kobietą, więc trudno mi powiedzieć, czy i jak zainspiruje czytelniczki. Prawdopodobnie na wiele sposobów. Napisana z humorem, dystansem o własnym życiu, mierzeniu się z codziennymi problemami przypomina bardzo Constanzę Mirano "Wyjdź za mąż i poddaj się. Ekstremalne przeżycia dla nieustraszonych kobiet". Również dużo podobieństw jest w odwoływaniu się do...

więcej Pokaż mimo to

avatar
6
3

Na półkach: ,

Bardzo fajna książka, zmuszająca do refleksji, do zwolnienia tempa, do zaprzestania zbędnych analiz. Można powiedzieć, że jest nawet trochę "terapeutyczna", poprawia humor, sprawia, że zauważamy, że nie tylko my mamy mniej i bardziej błahe problemy. Przy paru fragmentach można naprawdę parsknąć śmiechem, albo co najmniej się uśmiechnąć. Aczkolwiek na koniec miałam smutne wrażenie, że autorka, pomimo radzenia sobie na swój sposób z problemami, nie jest do końca szczęśliwa. Ja na pewno przeczytam tę książkę min. jeszcze raz.

Bardzo fajna książka, zmuszająca do refleksji, do zwolnienia tempa, do zaprzestania zbędnych analiz. Można powiedzieć, że jest nawet trochę "terapeutyczna", poprawia humor, sprawia, że zauważamy, że nie tylko my mamy mniej i bardziej błahe problemy. Przy paru fragmentach można naprawdę parsknąć śmiechem, albo co najmniej się uśmiechnąć. Aczkolwiek na koniec miałam smutne...

więcej Pokaż mimo to

avatar
39
36

Na półkach:

Glennon Doyle Melton przez wiele lat budowała wokół siebie wysoki i potężny mur skutecznie oddzielający ją od najbliższych i przyjaciół. Zmagając się z chorobą alkoholową i bulimią, skryła się w wypełnionym poczuciem winy i wstydu bunkrze, z którego bardzo długo nie chciała wyjść. Pewnego dnia wszystko się zmieniło: Glennon się przebudziła i otworzyła na nowe życie. Zaczęła prowadzić słynny parentingowy blog Momastery.com, dając upust swoim kobiecym doświadczeniom jako żony z 12-letnim stażem i matki trojga dzieci. W niedługim czasie jej teksty zdobyły ogromną popularność i zostały wydane w formie esejów.

Dowcipne, a zarazem niezwykle celne obserwacje poczynione przez Glennon inspirują miliony osób na całym świecie. Autorka dobitnie pokazuje, że bez względu na to, jakie trudności przeżywamy w swoim życiu, miłość zawsze wygrywa – i tylko ona się liczy.

W tej bardzo osobistej książce Glennon niesie przesłanie skierowane do wszystkich kobiet: Przestańcie na siłę dążyć do zachowania podyktowanej społecznie i kulturowo nieosiągalnej doskonałości. Kiedy zaakceptujecie życie takim, jakim ono naprawdę jest, i kiedy przejrzycie na oczy, że macie prawo do własnych wyborów, które niekoniecznie podobają się innym, to wtedy w końcu same się przekonacie, że dopiero po zmianie nastawienia do życia ono samo ulegnie niesamowitej zmianie – na lepsze rzecz jasna.

Rewelacyjny poradnik dla kobiet, które codziennie godzą to, co wydaje się niemożliwe do pogodzenia.

Glennon Doyle Melton przez wiele lat budowała wokół siebie wysoki i potężny mur skutecznie oddzielający ją od najbliższych i przyjaciół. Zmagając się z chorobą alkoholową i bulimią, skryła się w wypełnionym poczuciem winy i wstydu bunkrze, z którego bardzo długo nie chciała wyjść. Pewnego dnia wszystko się zmieniło: Glennon się przebudziła i otworzyła na nowe życie. Zaczęła...

więcej Pokaż mimo to

avatar
70
70

Na półkach:

Autorką książki jest kobieta z burzliwą przeszłością: alkoholiczka, bulimiczka, narkomanka. Przebudzenie następuje u niej kiedy zachodzi w ciąże (oczywiście nie planowaną) i wychodzi za mąż za ojca swojego dziecka. Dużą rolę w jej życiu odgrywa Bóg i Pismo Święte, ale uważam, że w bardzo mądrej formie i proporcji.

Glennon napisała książę, aby pokazać, że można wyjść z uzależnień, założyć rodzinę, urodzić dzieci, pomimo trudności mieć pracę i prowadzić normalne życie.

Nie wypiera się przeszłości, swoje wcześniejsze słabości przekuwa w siłę i pokazuje innym, że można.

Kieruje się zasadą:

Maya Angelou: "Zrobiłam wtedy to, co potrafiłam. Teraz, gdy wiem lepiej, robię lepiej".

Autorka uważa również, że nic nie dzieje się bez przyczyny i że każda osoba, która zjawia się w naszym życiu jest po coś:

Uzdrawianie jest bardzo bolesna. Na szczęście, gdy odrzucimy kogoś, kto pomógłby nam się uleczyć, Bóg zsyła nam kogoś innego. Nie sądzę, że nas karze. Daje nam mnóstwo szans. Bóg to Wieczne Próby. Myślę, że zsyła nam partnerów, którzy mogą nas wyleczyć, pod różnymi postaciami, nie tylko małżonków. Wysyła siostry, przyjaciółki, obcych ludzi, pisarzy, artystów, nauczycieli, terapeutów, muzyków i młodych ludzi, aż jeden albo kilku partnerów będzie nam odpowiadać.
Przeczytałam, gdzieś, że Bóg zsyła nam partnerów, którzy są najbardziej odpowiedni do pomocy nam w uleczeniu się.

Nie lukruje swojego życia, nie wybiela i nie wypiera się swoich błędów, wręcz przeciwnie pokazuje je otwarcie bo dzięki nim dużo się uczy.

Książka podnosząca na duchu!!

Autorką książki jest kobieta z burzliwą przeszłością: alkoholiczka, bulimiczka, narkomanka. Przebudzenie następuje u niej kiedy zachodzi w ciąże (oczywiście nie planowaną) i wychodzi za mąż za ojca swojego dziecka. Dużą rolę w jej życiu odgrywa Bóg i Pismo Święte, ale uważam, że w bardzo mądrej formie i proporcji.

Glennon napisała książę, aby pokazać, że można wyjść z...

więcej Pokaż mimo to

avatar
282
206

Na półkach:

Wojowniczki to zbiór esejów pisanych przez mężatkę z 12letnim stażem, matkę trojga dzieci i autorkę popularnego bloga parentingowego. Prawdziwa historia kobiety, która nie tylko udowadnia, że niemożliwe nie istnieje. Dzieli się również swoimi przemyśleniami na temat tego, jak być nieperfekcyjną i szczęśliwą kobietą.

Bulimiczka, alkoholiczka i narkomanka dowiaduje się, że jest w ciąży z mężczyzną, z którym spędziła jedynie 10 trzeźwych dni. Postanawia zerwać z nałogami i założyć rodzinę. Pisanie miało być dla autorki jednym ze sposobów poradzenia sobie z przeszłością i pomocą w budowaniu nowej teraźniejszości.




Książka nie skupia się na temacie uzależnień autorki. Dowiadujemy się jak destrukcyjnie one na nią wpływały, jednak nie jest to sednem tej historii. Nie jest to również poradnik dla kobiet wypełniony górnolotnymi słowami i "dobrymi radami". Autorka zdecydowała się zerwać z autodestrukcją i spróbować zacząć żyć inaczej, co nie było łatwe. Nie ma w tej książce miejsca na opowieści o byciu idealną kobietą, matką i żoną. Glennon pisze szczerą opowieść o swoim macierzyństwie, małżeństwie, relacjach z innymi ludźmi i o tym, co naprawdę liczy się w życiu. Z całą pewnością nie jest to bycie w każdym calu perfekcyjną. Uświadomienie sobie tej prostej prawdy nie jest takie łatwe, jak się wydaje. Czasami zbyt wiele od siebie wymagamy, chcemy zadowolić wszystkich i takie podejście może okazać się zgubne. Ciągłe gonienie wyimaginowanego ideału nie pozwala nam po prostu zaakceptować siebie.

Wiele miejsca poświęcono poglądom autorki na temat wiary w Boga, zwracaniu większej uwagi na pozytywne strony życia i samodoskonalenia opartego na otwarciu się na innych ludzi. Najbardziej trafiło do mnie porównanie przyjaciół do elementów, którymi możemy wypełnić nasze wewnętrzne pustki. Kiedyś Glennon wypełniała je używkami i próbowała zagłuszyć. Jednak tylko inni ludzie potrafią nas doskonale uzupełnić i dać szczęście. Na uwagę zasługuje również sposób, w jaki funkcjonuje małżeństwo Meltonów. Są przykładem tego, że tylko szczera rozmowa pozwala efektywnie pracować nad związkiem.

Eseje czyta się niespiesznie, można poczuć się jak podczas rozmowy z kimś kto otwiera się przed nami i mówi rzeczy, które nie pozostawiają nas obojętnymi. Jest tu miejsce na humor, na wzruszenie ale i na zastanowienie się nad własnymi poglądami na życie. Nie w każdym miejscu zgadzam się z autorką, ale część jej obaw i przemyśleń na temat życia i macierzyństwa są również moimi myślami. Obawa o dzieci jest wpisana w bycie matką i nigdy tak naprawdę nie znika, jednak tytułowe wojowniczki każdego dnia mierzą się z tym i radzą sobie najlepiej jak potrafią.

Samo wydanie zachęca do lektury - dobrej jakości papier, przyciągająca wzrok okładka. Na końcu książki mamy miejsce na własne notatki, z którego warto zrobić użytek.

Z pewnością jeszcze nie raz wrócę do napisanych w tej pozycji myśli i spostrzeżeń. Warto od czasu do czasu zatrzymać się i odpuścić na chwilę, wziąć oddech i po prostu dostrzec to, co mamy.

Wojowniczki to zbiór esejów pisanych przez mężatkę z 12letnim stażem, matkę trojga dzieci i autorkę popularnego bloga parentingowego. Prawdziwa historia kobiety, która nie tylko udowadnia, że niemożliwe nie istnieje. Dzieli się również swoimi przemyśleniami na temat tego, jak być nieperfekcyjną i szczęśliwą kobietą.

Bulimiczka, alkoholiczka i narkomanka dowiaduje się, że ...

więcej Pokaż mimo to

avatar
223
98

Na półkach: ,

Nie jestem fanem żadnego rodzaju poradników. Zazwyczaj mnie nużą, ewentualnie zapominam o tym co przeczytałam, tak szybko jak przeczytałam. Jednak Wojowniczki przeniosły mnie na jeden dzień w świat, gdzie łzy przeplatane są śmiechem. I dokładnie tak wyglądał mój wieczór z tą książką. Płakałam, śmiejąc się zarazem.

Nie będę ukrywać, że jestem bardzo wrażliwa na bodźce, które są do mnie wysyłane. Czy to przez książki, czy przez filmy. Wystarczą 4 umiejętnie złożone zdania, aby pobudzić moje kanaliki łzowe. I tej książce też się to udało.



Jest to zbiór zapisków autorki mówiącej o jej życiu i problemach z jakimi zmaga się jej rodzina. Glennon Doyle Melton polubiłam już po przeczytaniu kilku pierwszych stron. Jest zabawna, mądra, ale przede wszystkim szczera. Pokazuje swoje macierzyństwo od strony matki nieidealnej, którego zupełnie się nie wstydzi. Wie, że nie jest perfekcyjna i wcale nie zamierza się na taką kreować. Opisuje swoje zmagania z chorobą, z wychowywaniem dzieci i problemami małżeńskimi. Jest osobą z krwi i kości. Za szczerość, którą się dzieli (mimo obaw rodziców) pokochały ją miliony, które odwiedzają codziennie jej bloga.

Czytając tę książkę czujesz jak wchodzisz do czyjegoś prywatnego życia. Do domu. Do łóżka. Zarazem poznając myśli i rozterki głównej bohaterki. W pewnych kwestiach utożsamiasz się z nią. Czasem jej nie rozumiesz, a czasem akceptujesz jej odmienność. A jest inna niż przeciętny Kowalski. Wyjątkowa. Wiarę rozumie na swój indywidualny sposób. Biblia to dla niej świętość, jednak tylko w jej rozumieniu, nie w rozumieniu Kościoła. Nie jest idealną partnerką, mimo, że bardzo kocha swojego męża. Nie potrafi gotować, ani urządzać imprez. A mimo wszystko wyprawia naprawdę oryginalne, jedyne w swoim rodzaju przyjęcia.



W książce tej znajdziecie wiele inspiracji i motywacji do działania, ale przede wszystkim prawdziwą historię nieperfekcyjnej, ale szczęśliwej kobiety. I to właśnie to, jest w niej najbardziej pobudzające. Po przeczytaniu jej ma się poczucie, że nie trzeba udawać kogoś kim się nie jest, aby ludzie Cię zaakceptowali, ale przede wszystkim udowadnia, że można zbudować szczęście na jakby się wydawało wielkim nieszczęściu. I kiedy jesteśmy na samym dnie pozostaje nam tylko odbić się i ruszyć do przodu.

Dlatego jeżeli będziecie mieli okazję, sięgnijcie po tę lekturę.

Nie jestem fanem żadnego rodzaju poradników. Zazwyczaj mnie nużą, ewentualnie zapominam o tym co przeczytałam, tak szybko jak przeczytałam. Jednak Wojowniczki przeniosły mnie na jeden dzień w świat, gdzie łzy przeplatane są śmiechem. I dokładnie tak wyglądał mój wieczór z tą książką. Płakałam, śmiejąc się zarazem.

Nie będę ukrywać, że jestem bardzo wrażliwa na bodźce,...

więcej Pokaż mimo to

avatar
496
329

Na półkach:

"Życie to poszukiwanie czegoś, czego nie można znaleźć.
Problem tkwi w tym, że życie jest poniekąd "ustawione".
Odczuwamy brak czegoś, co nie istnieje na tym świecie.
A to, jak mówi moja przyjaciółka Adrianne, jest nieco porąbane."

"Ja w swoim życiu nigdy nie zrobiłam niczego produktywnego oprócz wytrzeźwienia i poczęcia dzieci. Wszystko robiłam w odwrotnej kolejności. Ona - wszystko zawsze książkowo, tak jak należy.
Do tamtego momentu jedyne, czego nauczyłam się o łasce, to że czasem - tak jak w moim przypadku - doświadczasz błogosławieństwa bez powodu. Dostajesz coś cudownego, na co nie zasługujesz.
Ale tamtego dnia dowiedziałam się, że możliwa jest także odwrotna sytuacja :
czasem dostajesz kopa bez powodu. Otrzymujesz coś, na co nigdy nie zasłużyłaś.
Wszystko ci się wymyka. Nie możesz zapracować sobie na życie łatwe ani nawet sprawiedliwe."


Życie jest skomplikowane. Taka jest prawda. Z drugiej strony nikt nie powiedział, że będzie łatwo. Nikt z nas nie jest idealny. Każdy z nas boryka się z problemami dnia codziennego. Zmagamy się z przeszłością, która nie zawsze była usłana różami. Czasami ludzie uważają, że niektórzy z nas mają cudowne życie, fajną rodzinę, grzeczne i poukładane dzieci, tworzą zgodne i szczęśliwe związki czy małżeństwa. Ale przecież nikt nie zna tak do końca tego, co przeżyliśmy, z czym musieliśmy bądź nadal musimy sobie radzić, jakie mieliśmy doświadczenia. Nie wszystkim lubimy się chwalić, nie ujawniamy pewnych informacji o nas samych, o popełnianych błędach, bojąc się akceptacji i zrozumienia ze strony znajomych i obcych nam osób.

Glennon Doyle Melton w książce przedstawia swoje przemyślenia i zapiski dotyczące życia codziennego i wiążących się z nim problemów i przeżyć. Wydawać by się mogło, że miała szczęśliwe dzieciństwo, kochających rodziców, siostrę, rodzinę. A jednak czuła się zagubiona, bezbronna i nadwrażliwa. Większość swojego życia, bo aż dwadzieścia lat żyła w nałogu. W wieku ośmiu lat zachorowała na bulimię, ponieważ nie czuła się piękna. Miała wrażenie, że każdy jej mówił, jak ma wyglądać, jak się ubierać, co jeść a czego nie. Bulimia dawała jej poczucie bezpieczeństwa. Podjęła leczenie w szpitalu dla psychicznie chorych. Niestety w szkole średniej zaczęły się problemy z alkoholem. Ktoś by zapytał dlaczego ? Przecież działała w samorządzie uczniowskim, uprawiała sport, była piękną dziewczyną, nominowaną nawet do tytułu absolwentki roku. Dodatkowo udzielała się jako gospodyni imprez dla kibiców drużyn szkolnych. Alkohol jednak nie wystarczał, bo w college'u zaczęła palić trawkę, doszły też środki halucynogenne ( grzybki ),potem spróbowała kokainy, a na końcu zażywała tabletki na ADD. Pewnego dnia, w wieku 25 lat wykonała test ciążowy i okazało się, że za parę miesięcy będzie matką. A ojcem dziecka będzie Craig - chłopak, z którym na trzeźwo spędziła dziesięć nocy. Glennon i Craig wzięli ślub, choć oboje wówczas byli przekonani, że to nie miłość.
Od dwunastu lat Glennon jest mężatką i matką trojga dzieci. Jest nauczycielką w szkółce niedzielnej, pisze bloga parentingowego znanego w całych Stanach Zjednoczonych, założyła organizację non-profit, która pomaga kobietom i jest autorką bestsellerowego poradnika dla kobiet.

Autorka książki przeszła w swoim życiu wiele trudnych i ciężkich chwil. Przez wszystkie lata mogła liczyć na wsparcie ze strony rodziców, siostry, całej rodziny i znajomych. Podjęła walkę ze sobą, uczyła się akceptować siebie taką jaką jest. W dniu, kiedy dowiedziała się o ciąży podjęła dojrzałą decyzję o zerwaniu ze wszystkimi nałogami. Oczywiście to nie było łatwe. Opieka nad dziećmi, prowadzenie domu, relacje z mężem sprawiały jej trudność. Czasami po prostu nie dawała rady, ale starała się. Opowiadała o swojej przeszłości w kościele, przypadkowo spotkanym kobietom na placu zabaw. Ludzie myśleli, że ma idealne życie, nie zdając sobie sprawy z tego, co przeszła. Jednak potrafiła o tym opowiadać, dlatego też między innymi napisała poradnik "Wojowniczki".

Książka skłania nas do refleksji nad naszym życiem. W każdym z rozdziałów możemy coś znaleźć o nas samych. Autorka opisuje swoje przeżycia, emocje, strach, bezsilność, bezradność, codzienną walkę. Ale również przedstawia historie swojej rodziny i ich problemy osobiste. Ujawnia intymne szczegóły dotyczące jej relacji z mężem. Dzieli się pewnymi informacjami dotyczącymi wychowywania dzieci, prowadzenia domu, sprzątania i porządkowania swojego życia, które wcale nie musi być perfekcyjne. Każdy dzień jest bowiem walką o przetrwanie. Najważniejsze to akceptować siebie oraz to, co dzieje się w naszym życiu.

"Wojowniczki" to książka wzruszająca, pouczająca, a momentami zabawna. Poradnik czyta się bardzo przyjemnie i można z niego zaczerpnąć mnóstwo ciekawych wskazówek. Najbardziej podoba mi się w nim to, że jest prawdziwy, bowiem zawiera spis autentycznych przeżyć samej autorki. Jestem pod wielkim wrażeniem, tym bardziej, że przecież nie każdy z nas byłby skłonny do ujawniania tak intymnych i osobistych doświadczeń. Podziwiam autorkę za jej odwagę i waleczność.


"Chcę tylko powiedzieć, że ktoś musi nalać tę pierwszą szklankę wina, ponieważ miłość to nie coś, czego się szuka lub na co się czeka, albo na co ma się nadzieję lub o czym się marzy.
To coś, co się robi."

"Są tylko dwa życia, które możemy przeżyć : nasze marzenia i nasze przeznaczenie.
Czasami oba są jednym i tym samym, a czasami nie.
Często marzenia są tylko drogą do przeznaczenia."

Serdecznie polecam !

http://wielbicielka-ksiazek.blogspot.com/

"Życie to poszukiwanie czegoś, czego nie można znaleźć.
Problem tkwi w tym, że życie jest poniekąd "ustawione".
Odczuwamy brak czegoś, co nie istnieje na tym świecie.
A to, jak mówi moja przyjaciółka Adrianne, jest nieco porąbane."

"Ja w swoim życiu nigdy nie zrobiłam niczego produktywnego oprócz wytrzeźwienia i poczęcia dzieci. Wszystko robiłam w odwrotnej kolejności....

więcej Pokaż mimo to

avatar
959
890

Na półkach:

51/52/2021

51/52/2021

Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    94
  • Przeczytane
    46
  • Posiadam
    20
  • 2018
    3
  • Psychologia
    2
  • 2019
    2
  • Rozwój osobisty
    2
  • Feminizm
    2
  • Chcę kupić
    1
  • Warto przeczytać jeszcze raz
    1

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Wojowniczki. Jak być nieperfekcyjną i szczęśliwą kobietą


Podobne książki

Przeczytaj także