Po przeczytaniu tej książki nasunęła mi się tylko jedna myśl - wreszcie...
Męczyłem tę pozycję długo, mimo tego że zajmuję się historią kultury fizycznej na studiach doktoranckich, a samym sportem i jego dziejami interesuję się od lat.
Niestety, ale autor "nie kupił" mnie - uważam, że jego sposób pisania był męczący, wielokrotnie powtarzane były te same frazy, które nie były zbyt odkrywcze, ale raczej powszechnie znane w historiografii.
W wielu miejscach analiza ograniczała się do suchego zestawienia danych statystycznych i podsumowania ich jednym zdaniem. Niektóre wnioski były wręcz infantylne.
Najmocniejszą stroną są pierwsze rozdziały, gdzie znaleźć można informacje na temat sytuacji sportu w latach powojennych.
Nie polecam, nawet pasjonatom. Będziecie sfrustrowani.

Po przeczytaniu tej książki nasunęła mi się tylko jedna myśl - wreszcie...
Męczyłem tę pozycję długo, mimo tego że zajmuję się historią kultury fizycznej na studiach doktoranckich, a samym sportem i jego dziejami interesuję się od lat.
Niestety, ale autor "nie kupił" mnie - uważam, że jego sposób pisania był męczący, wielokrotnie powtarzane były te same frazy, które nie...