Niewiele z tej ksiazki pamietam tak naprawde poza misją bena na ziost i porwaniem statkow sithów - a to oznacza u mnie (jeśli nie pamietam ksiązki) ze niewiele tam sie dzialo albo jakis schemat byl powtarzany w kółko. Gdzies tam jacen probowal aresztowac swoich rodziców i zgineli cakhmaim i meewalha ale nic poza tym, taka sobie ta ksiązka ale lepsza od nawałnicy. Według mnie pozycja nieobowiązkowa.

Niewiele z tej ksiazki pamietam tak naprawde poza misją bena na ziost i porwaniem statkow sithów - a to oznacza u mnie (jeśli nie pamietam ksiązki) ze niewiele tam sie dzialo albo jakis schemat byl powtarzany w kółko. Gdzies tam jacen probowal aresztowac swoich rodziców i zgineli cakhmaim i meewalha ale nic poza tym, taka sobie ta ksiązka ale lepsza od nawałnicy. Według...

Wojna się pogłębia. Korelia zyskuje coraz więcej sprzymierzeńców, a Sojusz Galaktyczny zmuszony jest zwrócić się o pomoc do Resztek Imperium. W tym czasie Ben Skywalker zostaje wysłany na samodzielną misję w celu odzyskania artefaktu Sithów…

Chwalona przeze mnie zagrywka z końca ostatniego tomu okazała się jedynie oszustwem i niestety dalej trzeba się męczyć z denerwującymi antagonistami – aż dziw bierze, że Jacen tak łatwo daje im się wodzić za nos.

Również misja Bena rozczarowuje. Zaczyna się bardzo fajnie od pomysłowego włamania i potem zostaje zapowiedziana wizyta na rodzinnej planecie Sithów znanej z komiksu „Opowieści jedi – Złoty wiek Sith”. Niestety sceneria kolebki mrocznych jedi zostaje w ogóle nie wykorzystana – nie ma żadnych nawiązań czy nowych pomysłów – akcja mogłaby równie dobrze dziać się gdziekolwiek indziej. Na plus jednak wypada pewna przemiana jaka zachodzi w bohaterze – wydaje się przez to dużo dojrzalszy od Jacena.

Z plusów książki mogę również wymienić ciekawe przedstawienie politycznych rozgrywek, dobre ukazanie trudnych relacji pomiędzy Jainą, Zekkiem i Jaggiem, a także powrót paru dawno niewidzianych jedi i pewne wątki humorystyczne związane z radą jedi.

Niestety jest to kolejny średniak w tym cyklu.

Wojna się pogłębia. Korelia zyskuje coraz więcej sprzymierzeńców, a Sojusz Galaktyczny zmuszony jest zwrócić się o pomoc do Resztek Imperium. W tym czasie Ben Skywalker zostaje wysłany na samodzielną misję w celu odzyskania artefaktu Sithów…

Chwalona przeze mnie zagrywka z końca ostatniego tomu okazała się jedynie oszustwem i niestety dalej trzeba się męczyć z...

Choć najsłabsza z wszystkich części tego cyklu to trzyma pewien poziom.

Choć najsłabsza z wszystkich części tego cyklu to trzyma pewien poziom.

Dobra książka. Po wcześniejszym słabym tomie serii dostaliśmy dobry kąsek pełen polityki i tajemnic. Jacen znowu mało przekonujący, no ale cóż zrobić, może kiedy przeczytam całe Dziedzictwo Mocy to przekonam się do jego przejścia na Ciemną Stronę.
Wątkek Bena - co do którego miałem największe uczucie niepokoju (bo kogo by interesowały przygody naiwnego smarkacza Jedi) - okazał się być najciekawszym. Jego przygoda na Ziost była fascynująca, podobnie jego rozwój charakteru i narastająca podejrzliwość co do otaczającego go świata. Wprowadzenie wątków kanibalizmu zaskakujące, ale na plus dla książki.

Dobra książka. Po wcześniejszym słabym tomie serii dostaliśmy dobry kąsek pełen polityki i tajemnic. Jacen znowu mało przekonujący, no ale cóż zrobić, może kiedy przeczytam całe Dziedzictwo Mocy to przekonam się do jego przejścia na Ciemną Stronę.
Wątkek Bena - co do którego miałem największe uczucie niepokoju (bo kogo by interesowały przygody naiwnego smarkacza Jedi) -...

Nie mam żadnych zastrzeżeń, jest to dobra kontynuacja serii.

Nie mam żadnych zastrzeżeń, jest to dobra kontynuacja serii.