Sandacz w bursztynie
Wydawnictwo: Wydawnictwo Ha!art Seria: Seria prozatorska pod redakcją Piotra Mareckiego literatura piękna
280 str. 4 godz. 40 min.
- Kategoria:
- literatura piękna
- Seria:
- Seria prozatorska pod redakcją Piotra Mareckiego
- Wydawnictwo:
- Wydawnictwo Ha!art
- Data wydania:
- 2005-01-01
- Data 1. wyd. pol.:
- 2005-01-01
- Liczba stron:
- 280
- Czas czytania
- 4 godz. 40 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788389911209
Ta książka nie posiada jeszcze opisu.
Dodaj do biblioteczki
Porównaj ceny
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Szukamy ofert...
Mogą Cię zainteresować
Książka na półkach
- 23
- 5
- 4
- 1
- 1
- 1
- 1
OPINIE i DYSKUSJE
„Kiedyś Robert powiedział mi, że życie rządzi się swoimi paradoksami”.
Te słowa jednej z bohaterek tego zbiorku siedmiu opowiadań bardzo dobrze go podsumowały. Autor uchwycił w nich życie. Takie zwyczajne, codzienne, powszechne i przeciętne, które było udziałem wspomnianego wcześniej Roberta – „Co chwila ktoś przechodził pod oknem jego mieszkania, szybko i automatycznie, po raz kolejny pokonując tę samą drogę do tej samej pracy, by po południu tą samą drogą wrócić do domu i po raz kolejny wypełnić te same obowiązki, i po raz kolejny spędzić w ten sam sposób pozostały wolny czas”. Taka sama automatyzacja życia cechowała innego bohatera – „Każdy dzień Rolanda wyglądał tak samo jak poprzedni, a każdy poprzedni jak ten, który go poprzedzał”.
Trochę jak życie Adasia Miałczyńskiego granego przez Marka Kondrata w „Dniu świra”.
Jednak to było tylko tło dla paradoksów. Celowy zabieg, by tym bardziej wybrzmiały konsternacja i emocje w końcowej części opowiadań. Porównałabym go do rozwoju depresji u osoby, którą otoczenie zauważa w chwili jej samobójstwa. Z czasem nauczyłam się z opowiadania na opowiadanie zauważać symptomy, objawy, sygnały nadchodzącego katharsis. Głownie dzięki bohaterom historii. Często niedookreślonym lub z ułomnościami, które mogły, choć nie musiały, determinować totalną niespodziankę prosto z powieści kryminalnej lub horroru. Chociaż z kolei „normalność” lub standard zachowania postaci budowały napięcie, by niczym w thrillerze zaskoczyć dewiacyjnym społecznie zachowaniem.
To czyniło atmosferę poszczególnych historii mocno nieprzewidywalną.
Niepokój, który narastał w miarę rozwoju fabuły opowiadającej o realnym życiu, utwierdzał w przekonaniu, że nad bohaterami ciąży nieodwracalne fatum wpływające na ich zachowania, postawy i wybory wprowadzające prosto w rzeczywistość nierealną, fikcyjną, oniryczną – groźną. Bardzo niebezpieczną.
Moje serce skradło mi szczególne opowiadanie.
Króciutkie na cztery strony „Wrony”. Poprzedzała je dosadna dedykacja – „Opowiadanie to chciałbym zadedykować wszystkim wstrętnym dziewczynom”. Pełna uprzedzeń nastawiłam się na męski żal do wszystkich zołz świata tego. Po kilku scenach, wprawiających w stupor i zadziwienie, przenicowałam swoje postrzeganie i pojmowanie wyrażenia „wstrętne dziewczyny”. Dla mnie to miniperełka literacka, w której autor umieścił maksimum przekazu w minimum słów i krótkiej formie prozatorskiej. Idealna historia budująca dla każdej dziewczyny pełnej kompleksów i poczucia niedowartościowania. Również bardzo dobry tekst do pracy biblioterapeutycznej.
No i jeszcze ten pozornie „ad hoc” tytuł.
Wzięty z sufitu wyobraźni autora? Nic bardziej mylnego, bo zdarzyło mi się jeść sandacza w bursztynie. Dokładnie tak mi się skojarzyło przyniesione mi danie. To dokładnie takie paradoksy na tle kontrastowo szarego i nudnego życia zauważał autor. Potem pięknie przyrządzał, formując w opowiadania i podawał czytelnikowi na talerzu-książce.
Mnie smakowało.
naostrzuksiazki.pl
„Kiedyś Robert powiedział mi, że życie rządzi się swoimi paradoksami”.
więcej Pokaż mimo toTe słowa jednej z bohaterek tego zbiorku siedmiu opowiadań bardzo dobrze go podsumowały. Autor uchwycił w nich życie. Takie zwyczajne, codzienne, powszechne i przeciętne, które było udziałem wspomnianego wcześniej Roberta – „Co chwila ktoś przechodził pod oknem jego mieszkania, szybko i automatycznie,...
surrealizm opowiadań Cegiełki uderza pełną gębą :-)
surrealizm opowiadań Cegiełki uderza pełną gębą :-)
Pokaż mimo toWspominam z usmiechem :) Jest to wyzsza szkola jazdy w terenach abstrakcji i skonfundowania. Bardzo zabawna!
Wspominam z usmiechem :) Jest to wyzsza szkola jazdy w terenach abstrakcji i skonfundowania. Bardzo zabawna!
Pokaż mimo toPozytywnie mnie zaskoczyła...
Pozytywnie mnie zaskoczyła...
Pokaż mimo to