Uśmiałam się po pachy. Aż ludzie w autobusach dziwnie się na mnie patrzyli. Czytając fragmenty mojej mamie, stwierdziła, że jak tylko skończę, to muszę jej pożyczyć. Książkę wygrałam dawno temu w konkursie pisarski w którym musiałam dokończyć jej losy. Szkoda że wygrana książka nie ma dedykacji i autografu autorki. Ogólnie bardzo polecam i będę czytać następne części.

Uśmiałam się po pachy. Aż ludzie w autobusach dziwnie się na mnie patrzyli. Czytając fragmenty mojej mamie, stwierdziła, że jak tylko skończę, to muszę jej pożyczyć. Książkę wygrałam dawno temu w konkursie pisarski w którym musiałam dokończyć jej losy. Szkoda że wygrana książka nie ma dedykacji i autografu autorki. Ogólnie bardzo polecam i będę czytać następne części.

Brygida Star jest chodzącym pechem. Jeśli coś ma pójść nie tak - w jej przypadku na pewno tak będzie. Nawet pozornie bezpieczne codzienne sytuacje przeradzają się w katastrofę...a przynajmniej w pasmo kuriozalnych wydarzeń, doprowadzających czytelnika do łez (ze śmiechu). Brygida nie może być pewna nawet tego, jak się nazywa...

Książka Magdaleny Trubowicz to idealna pozycja na upalny letni dzień, kiedy jedyne, na co macie ochotę, to wylegiwać się na leżaku, popijać dobrze schłodzony napój i oderwać się od wszystkiego (poza czytaniem). Przyjemnie i szybko się czyta, uśmiech gwarantowany. Czego więcej trzeba na totalny reset offline? To moje pierwsze spotkanie z autorką, ale czuję, że możemy się polubić.

Brygida Star jest chodzącym pechem. Jeśli coś ma pójść nie tak - w jej przypadku na pewno tak będzie. Nawet pozornie bezpieczne codzienne sytuacje przeradzają się w katastrofę...a przynajmniej w pasmo kuriozalnych wydarzeń, doprowadzających czytelnika do łez (ze śmiechu). Brygida nie może być pewna nawet tego, jak się nazywa...

Książka Magdaleny Trubowicz to idealna...

Powiem szczerze,że jestem w ciężkim szoku, bo w zasadzie sama nie wiedziałam czego się spodziewać. Polska Bridget Jones,ale fajniejsza od oryginału,bo osadzona w naszych, rodzimych realiach i na dodatek w Legnicy, moim byłym mieście wojewódzkim, czyli po sąsiedzku.
Brygida Star to trzydziestoletnia singielka, która zamiast Bernarda na drugie powinna mieć ....Pech. Mieszka samodzielnie w mieszkaniu odziedziczonym po babci,a w każdym poznanym mężczyźnie widzi swojego przyszłego małżonka, oczywiście wraz z gromadką dzieci, obojętnie jakiej płci, bo w tym względzie Brygida wymagań nie ma.
Książka opisuje 28 dni z życia naszej bohaterki, czyli tyle ile trwa kobiecy cykl, a wiadomo, że podczas 28 dni może się wydarzyć tyle,że czasami życia by zabrakło na komiczne sytuacje, które dzieją się z udziałem naszej Brydzi. Ja leżałam i kwiczałam ze śmiechu,a już szczególnie ubawił mnie n-ty egzamin na prawo jazdy ,że o rehabilitacji skręconej nogi nie wspomnę, czy o tańcu gogo i o randce życia z.....gejem ( ale tego nasza bohaterka nie wiedziała). Mamusia Brygidy też jest dobra,ale co się dziwić jaka matka taka córka, prawda znana od lat.
Więcej na blogu https://rudabiblioteczka.blogspot.com/2018/04/magdalena-trubowicz-brygida-star-show.html

Powiem szczerze,że jestem w ciężkim szoku, bo w zasadzie sama nie wiedziałam czego się spodziewać. Polska Bridget Jones,ale fajniejsza od oryginału,bo osadzona w naszych, rodzimych realiach i na dodatek w Legnicy, moim byłym mieście wojewódzkim, czyli po sąsiedzku.
Brygida Star to trzydziestoletnia singielka, która zamiast Bernarda na drugie powinna mieć ....Pech. Mieszka...

Książkę dokończyłam wyłącznie dlatego, że wzięłam ją do czytania w pociągu, podczas kilkugodzinnej podróży. W rezultacie dokończyłam to "dzieło" gotując się ze złości na samą siebie.
Główna bohaterka jest infantylną, irytującą idiotką sypiącą odgrzewanymi dowcipami, od lat krążącymi w Internecie. Seria niefortunnych zdarzeń jest wtórna - stanowi zlepek przeróżnych wątków zapożyczonych z komedii filmowych i literackich. Autorka wyraźnie inspirowała się serią o Bridget Jones, jednak efekt końcowy jest doprawdy żałosny.
Książka napisana jest fatalnym stylem, z licznymi błędami (gdzie był korektor, ja się pytam?); warsztatowo na poziomie gimnazjum.
Szkoda tylko zmarnowanego czasu.

Książkę dokończyłam wyłącznie dlatego, że wzięłam ją do czytania w pociągu, podczas kilkugodzinnej podróży. W rezultacie dokończyłam to "dzieło" gotując się ze złości na samą siebie.
Główna bohaterka jest infantylną, irytującą idiotką sypiącą odgrzewanymi dowcipami, od lat krążącymi w Internecie. Seria niefortunnych zdarzeń jest wtórna - stanowi zlepek przeróżnych wątków...

Dość nietypowa, lecz niezwykle wciągająca komedia romantyczna przelana na kartki papieru. Przygody Brygidy Star doprowadzają czytelnika do łez, niekontrolowanych wybuchów śmiechu i przyjemnie spędzonego czasu.
Losy bohaterki przedstawione są w formie pierwszoosobowej. Opisy są dość długie, ale uwierzcie - przy tej książce nie da się nudzić! Przeczytałam w jeden wieczór i naprawdę polecam!

Dość nietypowa, lecz niezwykle wciągająca komedia romantyczna przelana na kartki papieru. Przygody Brygidy Star doprowadzają czytelnika do łez, niekontrolowanych wybuchów śmiechu i przyjemnie spędzonego czasu.
Losy bohaterki przedstawione są w formie pierwszoosobowej. Opisy są dość długie, ale uwierzcie - przy tej książce nie da się nudzić! Przeczytałam w jeden wieczór i...

Książka dobra na jesienną chandrę. Charakterystyczny szczery, bezpośredni styl. Mnie kupiła w całości i czekam na kontynuację. Nie polecam osobom bez dystansu do siebie i świata.

Książka dobra na jesienną chandrę. Charakterystyczny szczery, bezpośredni styl. Mnie kupiła w całości i czekam na kontynuację. Nie polecam osobom bez dystansu do siebie i świata.

Życie nawet największego pechowca może się odmienić.



Fabuła: Brygida jest trzydziestoletnią singielką. Nie ma jeszcze kota ale ma pecha i szaloną matkę. Książka przedstawia 28 dnia z jej życia. W ciągu jednego cyklu kobiety potrafi się zdarzyć tak wiele! Niezależna, spełniona zawodowa lecz w miłości szukająca ideału. Splot dziwnych wydarzeń sprawia, że odnajduje swój ideał. Brygida jest marzycielką, która od początku związku już widzi siebie w białej sukni.



Moja opinia: Lekka, przyjemna, idealna na jesienny i smutny wieczór. Potrafi rozśmieszyć do łez. Każda kobieta w Brygidzie może zobaczyć siebie. Autorka tworzy świat w taki sposób, że czytelnik przenosi się do Legnicy, w życie bohaterki.



Moja ocena: *****

Skala ocen: * nie polecam ** nie moja bajka *** daje radę **** dobra ***** bardzo dobra ****** lotta poleca

recenzja pochodzi ze strony www.lottaczyta.blox.pl

Życie nawet największego pechowca może się odmienić.



Fabuła: Brygida jest trzydziestoletnią singielką. Nie ma jeszcze kota ale ma pecha i szaloną matkę. Książka przedstawia 28 dnia z jej życia. W ciągu jednego cyklu kobiety potrafi się zdarzyć tak wiele! Niezależna, spełniona zawodowa lecz w miłości szukająca ideału. Splot dziwnych wydarzeń sprawia, że odnajduje swój...

Oglądacie amerykańskie komedie dla młodych widzów? A może podglądacie czasem polskie sitcomy? W takim razie wyobraźcie sobie połączenie tego typu rozrywki z odrobiną klasycznej komedii romantycznej, dodajcie swojskie klimaty i dylematy singielki, szczyptę dramatu i solidną chochlę dystansu, w miejscu akcji umieśćcie klasyczną blondynkę z dowcipów, a otrzymacie koktajl zwany "Brygida Star Show".

To odważnie łamiąca zasady komedia romantyczna, przepełniona nieco żenującym, ale za to doprowadzającym do płaczu humorem, którą polecam zaaplikować sobie na jesienne smutki, wcześniej nieco zaprawiając się czymś wysokoprocentowym.

Całość recenzji:
http://www.lustrorzeczywistosci.pl/2015/09/brygida-star-show-magdalena-trubowicz.html

Oglądacie amerykańskie komedie dla młodych widzów? A może podglądacie czasem polskie sitcomy? W takim razie wyobraźcie sobie połączenie tego typu rozrywki z odrobiną klasycznej komedii romantycznej, dodajcie swojskie klimaty i dylematy singielki, szczyptę dramatu i solidną chochlę dystansu, w miejscu akcji umieśćcie klasyczną blondynkę z dowcipów, a otrzymacie koktajl zwany...

Brygidzie daję 10,bo mnie najzwyczajniej w świecie rozbawiła.
Genialna komedia pełna absurdu, ale i wyśmienitego humoru na najwyższym poziomie.

Tej dziewczyny nie można nie pokochać!!!

Brygidzie daję 10,bo mnie najzwyczajniej w świecie rozbawiła.
Genialna komedia pełna absurdu, ale i wyśmienitego humoru na najwyższym poziomie.

Tej dziewczyny nie można nie pokochać!!!

Bardzo dużo podobieństw do oryginału, ale mimo wszystko zabawne i lekkie. Polecam :-)

Bardzo dużo podobieństw do oryginału, ale mimo wszystko zabawne i lekkie. Polecam :-)