Nie to / Nie tamto
- Kategoria:
- literatura piękna
- Seria:
- Seria prozatorska pod redakcją Piotra Mareckiego
- Wydawnictwo:
- Wydawnictwo Ha!art
- Data wydania:
- 2014-10-03
- Data 1. wyd. pol.:
- 2014-10-03
- Liczba stron:
- 256
- Czas czytania
- 4 godz. 16 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788364057519
- Tagi:
- literatura współczesna gauger
Pierwsze opowiadania z książki Nie to/Nie tamto to świat wystylizowany na idealną rzeczywistość z anglosaskich wyobrażeń – włosy zaczesane w tył, łagodne uśmiechy, strzelnice w parkach na wolnym powietrzu, sobotnie spacery przy waniliowych lodach i „niezbyt sentymentalnie” świecącym słońcu oraz „skrzące się od klejnotów” ucho alcistki w miejskiej operze, w której tenor pozwala sobie wyszeptać pikantny żarcik. W podobnym klimacie zaczynają się niektóre piosenki Nicka Cave’a. I, podobnie jak u Cave’a, świat ten, w pewnym momencie, zaczyna się trząść.
Pojawiają się błędy w tym zmanierowanym systemie z pretensjami do ideału. Szumy i trzaski. Pojedyncze, lekkie niekonsekwencje przywodzące bohaterów do coraz dziwniejszych i zaskakujących zachowań. Trzęsą i wykoślawiają się lustra, wykoślawiając samą rzeczywistość; na gładkiej skórze pojawiają się chropawe narośle – i okazuje się naraz, jak łatwo za sprawą tych drobnych wyłomów, tych skaz starej, dobrej rzeczywistości osunąć się bohaterom w stare, dobre piekło, które, co nie aż tak znów bardzo zaskakujące, znajduje się całkiem płytko pod tą całkiem sympatyczną i miłą w dotyku skórą. Świat w gaugerowskiej, staroświeckiej stylówie jest w kawałkach od samego początku, a pozorny ład to nic innego, jak rozpaczliwa próba poskładania ich w jaką-taką całość. Gauger jednak idzie przez to piekło z wdziękiem. Podobnie jak bohaterowie, udaje, że nie do końca je zauważa. Piekło wyłazi na karty powieści jakby mimochodem.
Ziemowit Szczerek
Historia przedzierzga się w kryminał z elementami horroru i psychologicznego thrillera oraz z wątkami zatrącającymi o quasi-ludową fantastykę. Są zamknięte drzwi do ciemnej piwnicy i zabite szczelnie okna. Jedno i drugie w końcu uda się otworzyć – a potem, kiedy trzeba, na powrót zamknąć. Trup, podobnie jak wybujałe pędy pokrzyw ścinane przez bohatera, ściele się gęsto, by na koniec wypłynąć na wierzch. Mniam.
Magda Heydel
Moja książka jest czarną komedią, ale absolutnie poważną.
Soren Gauger
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Książka na półkach
- 71
- 40
- 16
- 5
- 1
- 1
- 1
- 1
- 1
- 1
OPINIE i DYSKUSJE
Tak. Nie. Gdzie. Po co. Kto. I tak dalej... Po jakiejś połowie poddałem się a czas przeminął.
Tak. Nie. Gdzie. Po co. Kto. I tak dalej... Po jakiejś połowie poddałem się a czas przeminął.
Pokaż mimo toNieomalże pełne ucieleśnienie mojego lekturowego koszmaru. Żadnej treści i niechlujna typografia. Tylko okładka ciekawa.
Co do oceny treści posłużę się słowami autora „Zauważyłem ponadto, że moja historia pełna jest błędów rzeczowych i pustosłowia” z mocnym akcentem na ostatnie.
Do tego częsty podział akapitu w środku zdania, notorycznie kropka zamiast wielokropka i, najbardziej irytujący, brak jakiegokolwiek odróżnienia wymagających tego partii tekstu (bo mamy tu książkę w książce i jeszcze raz w książce). Ba, raz nawet poszło z metra w jednym akapicie.
Możliwe, że posypało się przy konwersji do ebooka a wersja papierowa jest nieskazitelna, ale czytelnik to czytelnik.
Odradzam lekturę. Nawet przez sekundę się nie zaangażowałam.
Nieomalże pełne ucieleśnienie mojego lekturowego koszmaru. Żadnej treści i niechlujna typografia. Tylko okładka ciekawa.
więcej Pokaż mimo toCo do oceny treści posłużę się słowami autora „Zauważyłem ponadto, że moja historia pełna jest błędów rzeczowych i pustosłowia” z mocnym akcentem na ostatnie.
Do tego częsty podział akapitu w środku zdania, notorycznie kropka zamiast wielokropka i,...
6.9. Widać, że w Sorenie drzemie słowiańska dusza, która daje o sobie znać w "Nie to/Nie tamto" - książki traktowanej jako całość, a nie zestawu pozornie od siebie niezależnych opowiadań, gdzie losy bohaterów wzajemnie się zazębiają i od siebie zależą. Stworzona przez niego wizja sielanki podszyta jest z początku niewidoczną udręką bohaterów, ich wewnętrzną walką, skrępowaniem i często prawie niemożliwymi zachowaniami. "Moja książka jest czarną komedią, ale absolutnie poważną" - napisał o sam autor i ta opinia wydaje mi się najlepszym doń podsumowaniem.
6.9. Widać, że w Sorenie drzemie słowiańska dusza, która daje o sobie znać w "Nie to/Nie tamto" - książki traktowanej jako całość, a nie zestawu pozornie od siebie niezależnych opowiadań, gdzie losy bohaterów wzajemnie się zazębiają i od siebie zależą. Stworzona przez niego wizja sielanki podszyta jest z początku niewidoczną udręką bohaterów, ich wewnętrzną walką,...
więcej Pokaż mimo toLas sięgających do nieba, falujących pokrzyw i przedzierająca się przez nie w ciemności drobna, ludzka sylwetka – to chyba jeden z najbardziej plastycznych i pozostających w pamięci obrazów stworzonych przez Sorena Gaugera. Jest w nim coś magnetycznego – spowolnione ruchy, nadpływające ciemne chmury i gęste, falujące na wietrze niczym morskie wodorosty, pokrzywy.
Sam autor jest debiutantem dość nietypowym – choć „Nie to/Nie tamto” można określić jako jego debiut w języku polskim, to ma już na swoim koncie dwa zbiory opowiadań po angielsku oraz przekłady literatury polskiej na ten język, a jego teksty są znane w Stanach Zjednoczonych, Kanadzie i Europie. Co ciekawe, rzeczywiście w warstwie językowej jego utworu czuć pewien rodzaj efektu obcości czy chropowatości, ale w bardzo niewielkim, ledwo zauważalnym stopniu.
„Nie to/Nie tamto” dzieli się na dwie części. W pierwszej, kilka odrębnych, przeplatających się historii zbiega się na końcu w jednym punkcie, odsłaniając rozwiązanie kryminalnej zagadki. To świat zwykłych jednostek, prowadzących pozornie poukładane życie, które napotykają w swojej egzystencji na niezrozumiały zgrzyt zaburzający porządek ich świata. Dlaczego zawsze zadowolony z życia pracownik tartaku po powrocie z egzotycznych wakacji popełnia samobójstwo? Jak to możliwe, że psychoanalityk przejmuje urojenie swojego pacjenta? I czy można uzależnić się od albumów z archiwalnymi zdjęciami dokumentującymi Holokaust? Te pytania pojawiają się w trakcie lektury, ale nie ma na nie odpowiedzi. Dziwność sytuacji, w jakich znajdują się bohaterowie, wytrąca z czytelniczych przyzwyczajeń i przekonania o oczywistości otaczającego nas świata. Książka Gaugera zaraża chronicznym niepokojem i wrażeniem, że nic nie jest na swoim miejscu.
Część druga to szkatułkowa opowieść o młodym człowieku wysłanym przez rodziców do klasztoru i dość niekonwencjonalnych, odbywających się tam wydarzeniach. Gauger korzysta tu umiejętnie z atmosfery i rekwizytów podań ludowych, które otaczają akcję aurą niesamowitości.
Całość zanurzona jest w gęstym sosie specyficznego, czarnego humoru, który może nie przemówi do każdego, ale podkreśla wyrazisty, osobny styl książki. Na czym polega ta specyfika? Chyba właśnie przede wszystkim na ironii i wyczuciu absurdu oraz umiejętnościach stylizacji, jak choćby w przypadku tego uroczego cytatu dotyczącego Polski i Polaków:
„Tam bowiem, w kraju, gdzie nawet wiosenne słońce ma w sobie coś grobowego, gdzie w każdej sielskiej sadzawce zaklęte są obrazy topielców spoczywających pod jej powierzchnią, gdzie każda ciemna chmura zwiastuje klęskę, każdy kruk zabójstwo, a każdy kominiarz zdradę (…) W Polsce na sto sposobów można powiedzieć „poczekajmy cierpliwie, aż to się skończy”, przy czym istnieje tylko jedno, zapożyczone oczywiście z angielskiego określenie happy endu. A i to przeważnie wypowiadane jest z szyderczym uśmiechem. Jeśli nawet istnieje w Polsce optymizm, to jeździ on na czarnym koniu.”
Aleksandra Byrska / Bookeriada.pl
Las sięgających do nieba, falujących pokrzyw i przedzierająca się przez nie w ciemności drobna, ludzka sylwetka – to chyba jeden z najbardziej plastycznych i pozostających w pamięci obrazów stworzonych przez Sorena Gaugera. Jest w nim coś magnetycznego – spowolnione ruchy, nadpływające ciemne chmury i gęste, falujące na wietrze niczym morskie wodorosty, pokrzywy.
więcej Pokaż mimo toSam autor...
Kanadyjczyk mieszkający od piętnastu lat w Polsce debiutuje powieścią napisaną po polsku? Tak, ten fakt jest zaskakujący, podobnie jak treść książki, o której mowa. Gaugerowi w „Nie to / Nie tamto” udało się zgrabnie połączyć mięsistość i dowcipność frazy znaną z „Horror show” Orbitowskiego oraz intrygę klasztorną, przypominającą „Imię róży” Eco czy „Oko otchłani” Szewczuka. Fantastyka, wierzenia ludowe, postaci mitologiczne, porzekadła i magia niby z opowiadań Gogola miesza się wraz z polemiką teologiczną i filozoficzną, jaką poruszał w „Fauście” Goethe czy w „Doktorze Faustusie” Mann. Piękno sielankowych opisów jak z sonetów Petrarci przeplata się z brzydotą i weryzmem dorównującym „Przemianie” Kafki.
[…]
W „Nie to / Nie tamto” często jest poruszany temat brzydoty, ułomności, opętania, jednak jak się okazuje po lekturze całości – wszystko to jest wytworem naszego umysłu, wyobraźni, autosugestii, naiwności i słabości. Każdego dotyka lekki obłęd, proza życia, niesprawiedliwość, ale nikt sobie tego nie uświadamia, tak jak żaden psychicznie chory nie przyzna się, że jest chory. Gauger pokazuje, jak łatwo z jednej obsesji przejść w kolejną i przestrzega, że kiedy zabrnie się za daleko, to nie ma powrotu.
[…]
Wydźwięk książki „Nie to / Nie tamto” jest mocny, intensywny. Pozostawia w ustach bardzo gorzki smak, jak od wódki. Gauger uświadamia nam, do jakich konsekwencji prowadzą niby niegroźne decyzje i jak nisko upadł człowiek w swoim zakłamaniu, podłości, zawiści. Pokazuje świat zdekonstruowany, wyjęty z filozofii Derridy, gdzie nie ma miejsca na aksjomaty, punkty podparcia. Może jedyne, co nam pozostaje, to zachować siebie, nie udawać, nie grać, za wszelką cenę oprzeć się szaleństwu, choć to wydaje się niewykonalne. Z każdej strony atakują nas pokusy, co krok czai się upadły anioł, któremu ciężko odmówić, któremu trudno nie powiedzieć: „trwaj chwilo, jesteś piękna”.
________
frag. recenzji z bloga raczekk.wordpress.com
Kanadyjczyk mieszkający od piętnastu lat w Polsce debiutuje powieścią napisaną po polsku? Tak, ten fakt jest zaskakujący, podobnie jak treść książki, o której mowa. Gaugerowi w „Nie to / Nie tamto” udało się zgrabnie połączyć mięsistość i dowcipność frazy znaną z „Horror show” Orbitowskiego oraz intrygę klasztorną, przypominającą „Imię róży” Eco czy „Oko otchłani”...
więcej Pokaż mimo topsychodeliczna, dziwna, mroczna, pełna niezwykłych postaci i miejsc. opowiadania umieszczone są między światami, między ludźmi obcymi sobie, między uczuciami skrajnymi.
psychodeliczna, dziwna, mroczna, pełna niezwykłych postaci i miejsc. opowiadania umieszczone są między światami, między ludźmi obcymi sobie, między uczuciami skrajnymi.
Pokaż mimo to