Do zobaczenia w Barcelonie

Okładka książki Do zobaczenia w Barcelonie Anna B. Kann
Okładka książki Do zobaczenia w Barcelonie
Anna B. Kann Wydawnictwo: Pascal literatura obyczajowa, romans
334 str. 5 godz. 34 min.
Kategoria:
literatura obyczajowa, romans
Wydawnictwo:
Pascal
Data wydania:
2014-07-30
Data 1. wyd. pol.:
2014-07-30
Liczba stron:
334
Czas czytania
5 godz. 34 min.
Język:
polski
ISBN:
9788376423685
Tagi:
Barcelona flamenco kobieta literatura polska miłość poszukiwanie miłości poszukiwanie szczęścia powieść obyczajowa Poznań
Średnia ocen

6,0 6,0 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
6,0 / 10
175 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
885
673

Na półkach:

Widać, że autorka, Anna B. Kann bardzo chciała stworzyć książkę przede wszystkim o Barcelonie, a miałka treść, poświęcona mało ciekawym perypetiom kilku kobiet jest czymś w rodzaju wypełniacza i uzasadnienia dla peanów na cześć stolicy Katalonii. Barcelona jest jedną z równorzędnych bohaterek powieści, a nie tylko jej tłem. Dla wielu czytelników może to być atut, wynagradzający słabsze strony tej książki. Wszystkie bohaterki uwielbiają to miasto, zachwycają się jego zabytkami i klimatem. Poświęcają sporo czasu na jego zwiedzanie, a pisarka z kolei poświęca sporo miejsca (i wysiłku) na opisy owego zwiedzania i typowych turystycznych atrakcji regionu. Kreuje obrazy barcelońskich zaułków, tętniących życiem kafejek, czy nęcącego przygodą portu jachtowego. Niestety robi to w sztuczny, przewodnikowy sposób, uciekając się nawet do mini-wykładów rodem z bedekera, na siłę jakby pragnąc przekonać czytelnika, iż Barcelona jest piękna i magiczna.

Widać, że autorka, Anna B. Kann bardzo chciała stworzyć książkę przede wszystkim o Barcelonie, a miałka treść, poświęcona mało ciekawym perypetiom kilku kobiet jest czymś w rodzaju wypełniacza i uzasadnienia dla peanów na cześć stolicy Katalonii. Barcelona jest jedną z równorzędnych bohaterek powieści, a nie tylko jej tłem. Dla wielu czytelników może to być atut,...

więcej Pokaż mimo to

avatar
433
252

Na półkach: , , ,

Wystarczy rzucić okiem na nieskładny potok niejasnych wynurzeń pierwszej bohaterki i pojawia się obawa, czego można się spodziewać. “Do zobaczenia w Barcelonie” robi dokładnie takie pierwsze wrażenie, jaka jest całość. Dorosłe kobiety, każda z jakimś bagażem doświadczeń, zachowują się jak rozemocjonowane licealistki, które pierwszy raz w życiu wypuściły się na zagraniczne wakacje bez rodziców i jakiegokolwiek poczucia przyzwoitości. Warsztaty flamenco w Barcelonie to spełnienie ich marzeń, a dla czytelnika - odwrotność: proste postacie, wybujałe wyobrażenia, stereotypowe zachowania i moralność w strzępach. Jedynym plusem tej powieści są sporadycznie pojawiające się ciekawostki na temat miasta i cech flamenco, pokazane z perspektywy polskich tancerek, zgłębiających tajemnice tego fenomenu w miejscach, do których nie każdy ma dostęp. Powieść pokazuje wprawdzie magnetyzm Barcelony i oddaje fascynację autorki katalońską kulturą, ale dla mnie to zdecydowanie za mało, żeby polecić lekturę.

Wystarczy rzucić okiem na nieskładny potok niejasnych wynurzeń pierwszej bohaterki i pojawia się obawa, czego można się spodziewać. “Do zobaczenia w Barcelonie” robi dokładnie takie pierwsze wrażenie, jaka jest całość. Dorosłe kobiety, każda z jakimś bagażem doświadczeń, zachowują się jak rozemocjonowane licealistki, które pierwszy raz w życiu wypuściły się na zagraniczne...

więcej Pokaż mimo to

avatar
104
44

Na półkach: ,

Ta książka jest niezwykła! w szczególności dla osób, które były w Barcelonie. Ja byłam i dzięki tej książce mogłam sobie wszystko przypomnieć.. i ta niezwykła świadomość, że tam gdzie są te osoby, ja niedawno była.. bezcenne!
Główna bohaterka Ewa, zdradzona i niekochana już przez męża. Ona go kocha ale co jej z tego? Jej drugą miłością jest Flamenco. I właśnie dlatego wyjeżdża na dwa tygodnie do Barcelony. Jedzie szkolić się w szkole u Paco, swojego kochanka, którego dawno ni widziała, a który zabiega o jej względy. Łudzi się, że jej mąż Jacek zatęskni za nią, że będzie mu jej brakoał, jednak jest w błędzie. Jemu jest dobrze bez niej. Ewa ukrywa przed całą grupą, że paco to dla niej ktoś więcej niż instruktor. Jak się dowiadujemy nie jest taki idealny jak by się wydawało, owszem kocha Ewę ale, gdy dziewczyny były tam w Barcelonie zdradził ją w międzyczasie z Martą i Anią. nic dla niego nie znaczyły.. no ale. Gdy grupa wróciła do Polski, Ewa zamieszkała z Paco. Widać że się naprawdę kochają. Już miał się jej oświadczać, jednak okazało się, że jej nie ma w domu. w tym dniu przez przypadek dowiedziała się że zdradził ją z Anią... Lecz mimo początkowych zamiarów nie wsiadła do samolotu do polski w zamian wdrapała się na słynnego kota przynoszącego szczęście,,,

Ta książka jest niezwykła! w szczególności dla osób, które były w Barcelonie. Ja byłam i dzięki tej książce mogłam sobie wszystko przypomnieć.. i ta niezwykła świadomość, że tam gdzie są te osoby, ja niedawno była.. bezcenne!
Główna bohaterka Ewa, zdradzona i niekochana już przez męża. Ona go kocha ale co jej z tego? Jej drugą miłością jest Flamenco. I właśnie dlatego...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
1970
1882

Na półkach: ,

Kolejna wizyta w Barcelonie. Tym razem w rytmie flamenco. Wyprawę odbywamy w towarzystwie zafascynowanych tym tańcem uczestniczek kursu prowadzonego w Poznaniu przez Paco – przystojnego, kochliwego Hiszpana. Ten sam wyjazd przedstawiony z czterech perspektyw: Ewy, Gośki, Marty i Paco. Akcja nasycona gorącymi rytmami, w gorącym klimacie a wzmocniona gorącymi uczuciami oraz wspólną pasją bohaterów. Przyznam, że bardziej od wątków uczuciowych interesujące dla mnie były opisy znanych i mniej znanych miejsc w Barcelonie, codzienności Katalończyków, ich radości życia oraz specjałów kulinarnych. Lektura może też wzbogacić naszą wiedzę na temat nie tylko samego tańca, ale swoistej kultury flamenco. Miło było wspomnieć własny pobyt w Barcelonie i wzmocnić chęć powrotu do uliczek znanych i jeszcze nieznanych.
Książkę czyta się szybko. Najlepiej z hiszpańskimi rytmami w tle. Postaci są wyraziste. I nawet jeśli nie pochwalamy ich postępowania, to nadal chętnie czytamy o ich doświadczaniu tańca i Baarcelony.

Kolejna wizyta w Barcelonie. Tym razem w rytmie flamenco. Wyprawę odbywamy w towarzystwie zafascynowanych tym tańcem uczestniczek kursu prowadzonego w Poznaniu przez Paco – przystojnego, kochliwego Hiszpana. Ten sam wyjazd przedstawiony z czterech perspektyw: Ewy, Gośki, Marty i Paco. Akcja nasycona gorącymi rytmami, w gorącym klimacie a wzmocniona gorącymi uczuciami oraz...

więcej Pokaż mimo to

avatar
366
24

Na półkach: , ,

Po książkę sięgnęłam ze względu na tytuł. Kilka lat temu sama mieszkałam w Barcelonie i pokochałam to miasto. Historia opowiedziana w książce nie jest niczym zaskakującym, ale czyta się ją przyjemnie. Duży plus za opisy miasta. Wróciłam myślami do miejsc, w których sama byłam i zatęskniłam za nimi jeszcze bardziej. Wiem, że muszę tam wrócić, najlepiej na zawsze :)

Po książkę sięgnęłam ze względu na tytuł. Kilka lat temu sama mieszkałam w Barcelonie i pokochałam to miasto. Historia opowiedziana w książce nie jest niczym zaskakującym, ale czyta się ją przyjemnie. Duży plus za opisy miasta. Wróciłam myślami do miejsc, w których sama byłam i zatęskniłam za nimi jeszcze bardziej. Wiem, że muszę tam wrócić, najlepiej na zawsze :)

Pokaż mimo to

avatar
578
282

Na półkach: , ,

Ewa - zdradzona kobieta w kwiecie wieku, matka 2 dorastających dzieci, postanawia w końcu zrobić coś dla siebie. Zapisuje się na kurs tańca flamenco. Podczas różnych warsztatów i zajęć poznaje Paco - atrystę i tancerza flamenco. Oczarowana jego osobą, również ona przyciąga uwagę mężczyzny. Niewinny flirt przeradza się w coś głębszego.
Ewa wraz z kilkuosobową grupą innych dziewczyn organizują wyjazd do Barcelony na indywidualne lekcje flamenco z Paco. Jednak Ewa ma również ukryty motyw.
Paco próbuje ją przekonać, by została już z nim na zawsze w Barcelonie.
Co zdecyduje Ewa, czy porzuci rodzinę w Polsce, czy da się ponieść miłości??? Czy to co ją łączy z Paco to na pewno jest miłość? I jak w tym wszystkim odnajdzie się Paco zwłaszcza ze swoim charakterkiem macho, który może mieć każdą?

Ewa - zdradzona kobieta w kwiecie wieku, matka 2 dorastających dzieci, postanawia w końcu zrobić coś dla siebie. Zapisuje się na kurs tańca flamenco. Podczas różnych warsztatów i zajęć poznaje Paco - atrystę i tancerza flamenco. Oczarowana jego osobą, również ona przyciąga uwagę mężczyzny. Niewinny flirt przeradza się w coś głębszego.
Ewa wraz z kilkuosobową grupą innych...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1296
857

Na półkach:

Fajna lektura nie tylko na lato!

Fajna lektura nie tylko na lato!

Pokaż mimo to

avatar
125
67

Na półkach: , ,

Dzięki tej książce zakochałam się w Barcelonie. Mam wielką ochotę tam pojechać i zatracić się w tańcu, tak jak bohaterka. Co prawda romansu nie potrzebuję, ale móc poznać tak namacalnie tamtą kulturę, tamte życie - tak, chciałabym.

Dzięki tej książce zakochałam się w Barcelonie. Mam wielką ochotę tam pojechać i zatracić się w tańcu, tak jak bohaterka. Co prawda romansu nie potrzebuję, ale móc poznać tak namacalnie tamtą kulturę, tamte życie - tak, chciałabym.

Pokaż mimo to

avatar
323
18

Na półkach: ,

Książka, która bardzo wciąga; której nie ma się dość. Oczami wyobraźni widzi się taniec, układy, próby... Polecam

Książka, która bardzo wciąga; której nie ma się dość. Oczami wyobraźni widzi się taniec, układy, próby... Polecam

Pokaż mimo to

avatar
80
48

Na półkach:

Kiedy czytalam tę książkę, hajies 5 lat temu byłam swierzo po przyjeździe z Hiszpanii, no i Barcelony. Uwazam, ze książka

Kiedy czytalam tę książkę, hajies 5 lat temu byłam swierzo po przyjeździe z Hiszpanii, no i Barcelony. Uwazam, ze książka

Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    245
  • Przeczytane
    231
  • Posiadam
    80
  • Ulubione
    5
  • 2014
    4
  • Hiszpania
    3
  • Barcelona
    3
  • Przeczytane 2014
    3
  • Teraz czytam
    3
  • Obyczajowe
    3

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Do zobaczenia w Barcelonie


Podobne książki

Przeczytaj także