Autor pozbierał parę znanych klisz i ulepił z nich parówkę. Początek zerżnięty jest z Deadwood, potem mamy pożyczkę z grzędowiczowego Pana Lodowego Ogrodu, trochę z Wiedźmina i na koniec zombie. Wszystko to w pseudofeudalnych ramach Dzikiego Zachodu więc i Abercrombiego można tu znaleźć. Zresztą, sporo innych wzorów dałoby się pewnie odnaleźć, bo oryginalności w Królowej głodu nie znajdziemy za grosz.

Wszystko to w tonie dość naiwnym i infantylnym z dodatkiem patetycznej sztuczności. Fabuła prosta, głupawa, momentami zgrzytająca problemami logicznymi. Postacie niezgrabne, mało przekonujące. Całość sprawia wrażenie pozbawionego harmonii, topornego zlepku cudzych pomysłów.

Ugnieciony na kolanie, całkowicie wtórny fastfood.

Wysłuchałem w interpretacji Filipa Kosiora, który jakoś chyba zaliczył słabszy występ. Być może był znużony papką, którą musi czytać, a być może oznacza to moje uprzedzenie i złą wolę.
2/10

Autor pozbierał parę znanych klisz i ulepił z nich parówkę. Początek zerżnięty jest z Deadwood, potem mamy pożyczkę z grzędowiczowego Pana Lodowego Ogrodu, trochę z Wiedźmina i na koniec zombie. Wszystko to w pseudofeudalnych ramach Dzikiego Zachodu więc i Abercrombiego można tu znaleźć. Zresztą, sporo innych wzorów dałoby się pewnie odnaleźć, bo oryginalności w Królowej...

Zaskakujące. Szkoda, że autor nie przewiduje dalszego ciągu

Zaskakujące. Szkoda, że autor nie przewiduje dalszego ciągu

Zgadzam się że to "kalejdoskop gatunków". Ale nie dla mnie. Książki W. Chmielarza nigdy mnie nie interesowały, ani też jego kryminały, z których jest bardziej znany. Tutaj gatunki są pomieszane i jest tego po prostu za dużo.

Zgadzam się że to "kalejdoskop gatunków". Ale nie dla mnie. Książki W. Chmielarza nigdy mnie nie interesowały, ani też jego kryminały, z których jest bardziej znany. Tutaj gatunki są pomieszane i jest tego po prostu za dużo.

Świetna! Lubię Wojciecha Chmielarza za jego psychologizujące kryminały. Byłem ciekaw jak mu się uda próba z innym gatunkiem literackim. Z wahaniem sięgnąłem po tę książkę. Pomimo iż fantasy kojarzy mi się ze zdziecinniałym SciFi ta pozycja jest doskonała. Wartka akcja, ciekawe charaktery, fascynujący świat. Jedyne czego szkoda to brak ciągu dlaszego.... ale może kiedyś?

Świetna! Lubię Wojciecha Chmielarza za jego psychologizujące kryminały. Byłem ciekaw jak mu się uda próba z innym gatunkiem literackim. Z wahaniem sięgnąłem po tę książkę. Pomimo iż fantasy kojarzy mi się ze zdziecinniałym SciFi ta pozycja jest doskonała. Wartka akcja, ciekawe charaktery, fascynujący świat. Jedyne czego szkoda to brak ciągu dlaszego.... ale może kiedyś?

Świetna historia, barwne postacie, nieco horroru, nieco mniej fantastyki, zdrady i sojusze .. czyli wszystko co w postapokaliptycznej lekturze znaleźć się powinno . Lecz ostrzegam fanów Chmielarza - to nie jest ten Chmielarz na jakiego czekacie :D, natomiast czytelnicy lubiący Wagnera - śmiało mogą sięgać po Królową Głodu.

Świetna historia, barwne postacie, nieco horroru, nieco mniej fantastyki, zdrady i sojusze .. czyli wszystko co w postapokaliptycznej lekturze znaleźć się powinno . Lecz ostrzegam fanów Chmielarza - to nie jest ten Chmielarz na jakiego czekacie :D, natomiast czytelnicy lubiący Wagnera - śmiało mogą sięgać po Królową Głodu.

Sięgnąłem po tę książkę z ciekawości. Z pewnym zaskoczeniem stwierdzam, że jest lepsza niż oczekiwałem. Interesujący klimat, ciekawe postaci i wciągająca fabuła. Liczę na kontynuację.

Sięgnąłem po tę książkę z ciekawości. Z pewnym zaskoczeniem stwierdzam, że jest lepsza niż oczekiwałem. Interesujący klimat, ciekawe postaci i wciągająca fabuła. Liczę na kontynuację.

Największą zaletą niewątpliwie jest klimat, który udało się autorowi stworzyć. Bardzo łatwo można było go poczuć i się zagłębić. Fabuła w większości ciekawa, chociaż miała gorsze momenty. Postacie ciekawe, chociaż coś mi nie pasowało w relacjach między nimi. Ogólnie, czas poświęcony na czytanie tej książki nie był stracony, ale wracał do niej myślami nie będę.

Największą zaletą niewątpliwie jest klimat, który udało się autorowi stworzyć. Bardzo łatwo można było go poczuć i się zagłębić. Fabuła w większości ciekawa, chociaż miała gorsze momenty. Postacie ciekawe, chociaż coś mi nie pasowało w relacjach między nimi. Ogólnie, czas poświęcony na czytanie tej książki nie był stracony, ale wracał do niej myślami nie będę.

Pełen klisz mariaż westernu, post-apo i średniowiecznego fantasy. Ani to odkrywcze, ani jakoś szczególnie ciekawe. Wolę jednak kryminały pana Chmielarza.

Pełen klisz mariaż westernu, post-apo i średniowiecznego fantasy. Ani to odkrywcze, ani jakoś szczególnie ciekawe. Wolę jednak kryminały pana Chmielarza.

No coś takiego! Podobało mi się bardziej niż kryminały pana Wojciecha. Świetna książka, świetnie napisana i bardzo dobrze przeczytana.
Dzięki fantasy brak jest też głupawych komentarzy politycznych charakterystycznych dla niego, choć lesbijek się nie ustrzegł :-) Ach ta misja zbawienia ludzkości :)
Znam dobrze jednego Piotra Lisieckiego także jedna gwiazdka więcej za wybór bohatera ;-)

No coś takiego! Podobało mi się bardziej niż kryminały pana Wojciecha. Świetna książka, świetnie napisana i bardzo dobrze przeczytana.
Dzięki fantasy brak jest też głupawych komentarzy politycznych charakterystycznych dla niego, choć lesbijek się nie ustrzegł :-) Ach ta misja zbawienia ludzkości :)
Znam dobrze jednego Piotra Lisieckiego także jedna gwiazdka więcej za wybór...

Świetna książka, mieszanka kilku gatunków - moim zdaniem bardzo udana. Wyraziste postaci, ciekawie opisany świat, zaskakujące zwroty akcji. Polecam i mam nadzieję, że będzie kontynuacja.....

Świetna książka, mieszanka kilku gatunków - moim zdaniem bardzo udana. Wyraziste postaci, ciekawie opisany świat, zaskakujące zwroty akcji. Polecam i mam nadzieję, że będzie kontynuacja.....