Przyzwoitka
- Kategoria:
- literatura piękna
- Tytuł oryginału:
- The Chaperone
- Wydawnictwo:
- Bukowy Las
- Data wydania:
- 2014-03-07
- Data 1. wyd. pol.:
- 2014-03-07
- Liczba stron:
- 416
- Czas czytania
- 6 godz. 56 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788363431259
- Tłumacz:
- Beata Hrycak-Domke
Inspirowana życiem gwiazdy filmu niemego Louise Brooks opowieść o dwóch diametralnie różnych kobietach oraz o nowojorskim lecie, które je odmieniło.
W 1922 r., jeszcze zanim stała się sławną aktorką filmową oraz ikoną swojego pokolenia, piętnastoletnia Louise Brooks wyjeżdża latem z Wichita w stanie Kansas do Nowego Jorku, by pobierać naukę w awangardowej szkole tańca Denishawn. Ku jej wielkiemu niezadowoleniu towarzyszy jej trzydziestosześcioletnia przyzwoitka. Cora Carlisle nie jest ani matką, ani przyjaciółką, a po prostu szacowną sąsiadką, którą rodzice Louise wynajmują przez wzgląd na przyzwoitość.
Tradycyjna i zacna Cora, która udaje się w tę podróż także z powodów prywatnych, nie zdaje sobie sprawy, na co się zdecydowała. Louise, olśniewająco piękna już w tak młodym wieku i paradująca w słynnej krótkiej fryzurze, znana jest z arogancji, nierespektowania konwenansów oraz z żywej inteligencji. Zanim pociąg zatrzyma się na nowojorskim dworcu Grand Central, Cora nabiera obaw, że pilnowanie Louise będzie co najmniej wyczerpujące, a w najgorszym wypadku wręcz niemożliwe. Ostatecznie jednak te wspólnie spędzone z młodziutką dziewczyną tygodnie okażą się najważniejszym czasem w jej życiu.
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Oficjalne recenzje
Nigdy nie jest za późno
Z zaciekawieniem obserwuję kolejne mody, które wyznaczają trendy w literaturze popularnej. Jednym z cieszących się dużą popularnością u autorów pomysłem na fabułę jest obecnie osnucie jej wokół istniejącej naprawdę postaci i dopisanie do jej życia ludzi i wydarzeń, które mogły, choć nie musiały się w nim znaleźć. Zbeletryzowana biografia? Nie do końca. Takie tytuły jak „Córka Rembrandta”, „Madame Hemingway”, „Zmyślone życie Siergieja Nabokova” czy „Pani Poe” nie tyle bowiem skupiają się na tych znanych, sławnych ludziach (których nazwiska de facto pojawiają się w tytule, by zwabić czytelnika),lecz na tych, którzy żyli w ich cieniu. Taka książka jest zawsze wypadkową faktów, domysłów i fikcji, połączonych w różnych proporcjach. Nie mniej, czytelnicy lubią ten gatunek, bo tego typu fikcja historyczna łączy w sobie rozrywkę ze zdobywaniem wiedzy, podaje ciekawe informacje w przystępny sposób i jest alternatywą dla klasycznych biografii, które z rzadka można uznać za wciągającą lekturę do poduszki.
„Przyzwoitka” Laury Moriarty jako pretekst do fabuły wykorzystuje postać Louise Brooks, słynnej amerykańskiej aktorki urodzonej na początku XX wieku, która zasłynęła w równym stopniu swoją fryzurą (czarny bob z krótką grzywką),co nieokiełznanym charakterem, który wpłynął na jej wybory zawodowe. Punkt wyjścia powieści to wyjazd 15-letniej przyszłej gwiazdy kina niemego do nowojorskiej szkoły tańca, gdzie towarzyszyć ma jej przyzwoitka, Cora Carlisle. Początkowo powody, dla których Cora ochoczo zaproponowała matce Louise swoje towarzystwo, są dla czytelnika tajemnicą, szybko jednak zaczyna on odkrywać kolejne sekrety Cory, gdy autorka wprowadza do fabuły mniej lub bardziej ciekawe retrospekcje z jej życia. Równie szybko można się zorientować, że – jak wskazuje zresztą tytuł – to właśnie Cora będzie główną bohaterką książki. Przy czym należy jednak zaznaczyć, że książka pozostaje wierna biografii Louise Brooks - autorka skrupulatnie przeczytała publikacje jej poświęcone i uczyniła z Louise ciekawą postać drugoplanową, o której nie zapomina niemal do ostatnich kart powieści. Kto więc o aktorce nie słyszał albo słyszał niewiele, w „Przyzwoitce” znajdzie najważniejsze fakty z jej życia.
„Przyzwoitka” to historia życia jednej kobiety, ale nie Louise Brooks. Jednak ta fikcyjna kobieta miała życie równie barwne i interesujące. Konserwatywna i tradycyjna Cora wiele w swoim życiu przeszła, autorka wymyśliła jej naprawdę obfitujące w wrażenia dzieciństwo i młodość. Czytelnik spotyka jednak Corę w momencie zmiany. Wbrew temu, co sugeruje opis na okładce książki, Cory nie zmieni jednak towarzystwo Louise, lecz sam wyjazd do Nowego Jorku, gdzie będzie szukać swoich korzeni i swojej tożsamości. To właśnie ukryte sedno tej książki – szukanie siebie i szukanie spełnienia w życiu. Cora przebywając w Nowym Jorku, w zupełnie innym otoczeniu niż dotychczas, w mieście wolności i wielkich możliwości, szybko zacznie łamać konwenanse, których do tej pory przestrzegała. Zacznie rozumieć, że tylko w ten sposób może zawalczyć o swoje szczęście. Czytelnik może się czegoś od Cory nauczyć – zdrowego egoizmu, do którego ona także musiała dorosnąć, tkwiąc w małżeństwie istniejącym tylko na papierze, w którym każdy z małżonków odgrywał tylko swoją rolę. Przykład Cory pokazuje, że warto zawalczyć o swoje szczęście, nawet jeśli jest to trudne i wydaje się niemożliwe. I nigdy nie jest na to za późno.
Nie dość, że sama w sobie jest ona interesująca, historia Cory została przez autorkę osadzona w bardzo ciekawym kontekście. Doskonale udało się jej odtworzyć tło obyczajowe lat 20., które były burzliwym okresem prohibicji, jazzu i drastycznie szybko zmieniających się trendów w modzie. Czasem, w którym przepaść między pokoleniami była tak głęboka, jak pewnie jeszcze nigdy dotąd. I właśnie te uwypuklenie tych pokoleniowych różnic między Louise a Corą w pierwszej części książki to jej ogromne atuty. Jak ma się dogadać wciąż ściśnięta gorsetem Cora z nastolatką noszącą sukienki o skandalicznej długości do kolan? Jak zaakceptować obyczajowy postęp? Jak zrozumieć, że czasy się zmieniają? Postaci Cory i Louise to także zderzenie mentalności małomiasteczkowej i wielkomiejskiej, a taka gra kontrastów zawsze się udaje i nie inaczej jest w tym wypadku. Na pochwałę zasługuje fakt, że Moriarty nie zapomniała o takich „problemach” Stanów Zjednoczonych lat 20. XX wieku jak czarnoskórzy czy imigranci. Jest w jej powieści miejsce na wszystko, co przywołuje klimat tamtego okresu i można jej tylko pogratulować, że umiejętnie udało się jej go odtworzyć.
Jest tylko jedno małe „ale”. W pewnym momencie tempo książki znacznie przyspiesza, przybierając formę czegoś na kształt kalendarium kolejnych lat życia Cory aż do jej śmierci. Ambicją autorki było zdaje się napisanie powieści wielowątkowej i złożonej, takiej o której mówi się górnolotnie „napisana z rozmachem”. Tym samym dalsze losy Cory po powrocie z Nowego Jorku śledzimy na tle kolejnych przemian społecznych, politycznych i gospodarczych Stanów Zjednoczonych. Ambicji autorce jednak nie udało się spełnić, bo jedynym jej pomysłem na ostatnią część książki były kolejne śmierci i narodziny w rodzinie Cory. Nie zmienia to jednak faktu, że od książki nie można się oderwać do samego końca, a w swoim gatunku – powieści obyczajowych - na pewno się ona wyróżnia. Magię nazwiska Louise Brooks wykorzystano, by opowiedzieć o rzeczach ważnych w życiu każdego z nas: miłości, rodzinie, spełnieniu i tolerancji. „Przyzwoitka” zostaje w pamięci jako książka ciepła i mądra, napisana z sentymentem i szacunkiem do przeszłości i urzekająca klimatem.
Malwina Sławińska
Książka na półkach
- 164
- 75
- 22
- 2
- 2
- 2
- 1
- 1
- 1
- 1
OPINIE i DYSKUSJE
Otrzymałam od autorki historię niezwykłą, inspirującą inspirowaną prawdziwymi wydarzeniami,oparta na faktach to opowieść fascynująca gwiazda niemego kina kobieta to Louise.
Druga z kobiet towarzyszyła Louise była jej przyzwoitką Cory.
Obydwie kobiety różniły się charakterem,odmiennym stylem bycia,prawie wszystkim spędzały wspólnie cudowne chwile.
Wciągała mnie powieść i fascynowała od pierwszym stron lektury pochłonęłam ją,zachwycona jestem książką.
Pióro pisarki znakomite,przyjemny,barwny język plastyczni,ciekawi i interesujący bohaterowie.
Intrygująca,ciekawa,wspaniała książką przeczytana z wielką przyjemnością,spędziłam miłe chwile z lekturą.
Otrzymałam od autorki historię niezwykłą, inspirującą inspirowaną prawdziwymi wydarzeniami,oparta na faktach to opowieść fascynująca gwiazda niemego kina kobieta to Louise.
więcej Pokaż mimo toDruga z kobiet towarzyszyła Louise była jej przyzwoitką Cory.
Obydwie kobiety różniły się charakterem,odmiennym stylem bycia,prawie wszystkim spędzały wspólnie cudowne chwile.
Wciągała mnie powieść i...
Przeczytałam recenzję 'PRZYZWOITKI" pani Malwiny Sławińskiej i jestem pod wielkim wrażeniem jej wnikliwości, dokładności, wyczucia, zrozumienia intencji autorki. Nic więcej nie potrafię o tej powieści. Gratuluję, Pani Malwino!
Przeczytałam recenzję 'PRZYZWOITKI" pani Malwiny Sławińskiej i jestem pod wielkim wrażeniem jej wnikliwości, dokładności, wyczucia, zrozumienia intencji autorki. Nic więcej nie potrafię o tej powieści. Gratuluję, Pani Malwino!
Pokaż mimo toTo mogła być naprawdę dobra książka - na początku nawet nie była zła. Ciekawy pomysł, ważny temat, wątki, które wróżyły niezłą fabułę... Niestety, na obietnicach się skończyło. Pomysł był, wykonania brakło. A na dodatek autorka zapomniała przestać pisać wtedy, kiedy należało i tak powstało około 100 zupełnie zbędnych ostatnich stron.
To mogła być naprawdę dobra książka - na początku nawet nie była zła. Ciekawy pomysł, ważny temat, wątki, które wróżyły niezłą fabułę... Niestety, na obietnicach się skończyło. Pomysł był, wykonania brakło. A na dodatek autorka zapomniała przestać pisać wtedy, kiedy należało i tak powstało około 100 zupełnie zbędnych ostatnich stron.
Pokaż mimo toKsiążka ciekawa, pokazuje jak się żyło na początku XX wieku w Ameryce. Ale nie tylko...
Jakie życie może być skomplikowane, zaplątane, zakłamane i niepewne? Historia Cory i Louis, ich wzajemnych relacji i wyborów życiowych, trudnych a czasami zaskakujących.
Książka ciekawa, pokazuje jak się żyło na początku XX wieku w Ameryce. Ale nie tylko...
Pokaż mimo toJakie życie może być skomplikowane, zaplątane, zakłamane i niepewne? Historia Cory i Louis, ich wzajemnych relacji i wyborów życiowych, trudnych a czasami zaskakujących.
Wartka akcja i niebanalna fabuła, trochę życiowych niespodzianek bohaterki i garsteczka filozofii oraz, niestety, sporo ideologii feministyczno-homoseksualnej. Myślę, że gdyby nie jej natłok( w drugiej połowie książki) wspominałabym "Przyzwoitkę" jako dość niebanalną powieść. A tak... cóż, można przeczytać, gdyż pierwsza część nieźle pokazuje międzywojenne USA.
Wartka akcja i niebanalna fabuła, trochę życiowych niespodzianek bohaterki i garsteczka filozofii oraz, niestety, sporo ideologii feministyczno-homoseksualnej. Myślę, że gdyby nie jej natłok( w drugiej połowie książki) wspominałabym "Przyzwoitkę" jako dość niebanalną powieść. A tak... cóż, można przeczytać, gdyż pierwsza część nieźle pokazuje międzywojenne USA.
Pokaż mimo tohttp://lorelei23.pinger.pl/m/27599413
"Przyzwoitka" L. Moriarty to powieść inspirowana życiem gwiazdy niemego kina Louise Brooks. Jednak to nie ona jest w tej książce główną bohaterką. Rola ta przypadła Corze Carlise, trzydziestosześcioletniej sąsiadce młodej kobiety, która wyrusza z Louise z Wichita w stanie Kansas do Nowego Jorku w charakterze jej przyzwoitki.
Wyraźnie zarysowany mamy tutaj kontrast charakterów głównych bohaterek: szacownej i statecznej Cory oraz szalonej i aroganckiej Louise. Jednak z biegiem powieści charaktery te podlegają ewolucji; możemy obserwować, jak zdarzenia i przemiany społeczne odciskają piętno na poglądach i zachowaniu kobiet.
Dowiadujemy się, że Cora nie podjęła się opieki nad rozkapryszoną Louise tylko z pobudek finansowych, Bowiem w wyjeździe do Nowego Jorku miała ona też swój "interes".
Autorka zastosowała liczne retrospekcje, aby przybliżyć czytelnikowi życie bohaterki przed momentem w którym ją poznajemy, tzn. jako oddaną żonę wziętego prawnika i kochającą matkę swoich dzieci. A życie to wcale nie było usłane różami...
Tłem wydarzeń są burzliwe lata 20.- okres prohibicji i gwałtownych zmian społecznych. Autorce udało się oddać mentalność ludzi tamtego okresu, ich wątpliwości i nadzieje.
W książce podejmowana jest także tematyka tzw. "sierocych pociągów", którymi wysyłano osierocone lub porzucone dzieci do nowych rodzin, jednak w praktyce często trafiały one do ludzi, u których musiały ciężko pracować na swoje utrzymanie.
Końcowe rozdziały książki to taki jakby kalejdoskop dalszego życia bohaterów. Autorka na kilkudziesięciu stronach oddała dalszy przebieg zdarzeń.
Powieść ta bardzo mi się podobała. Mogę powiedzieć, że skłania ona czytelnika do przemyśleń m.in. nad tym, jak otoczenie, kontekst społeczny, wpływa na zachowanie i poglądy jednostki. Od głównej bohaterki możemy nauczyć się wytrwałości oraz odwagi w dążeniu do celu. Polecam!;)
http://lorelei23.pinger.pl/m/27599413
więcej Pokaż mimo to"Przyzwoitka" L. Moriarty to powieść inspirowana życiem gwiazdy niemego kina Louise Brooks. Jednak to nie ona jest w tej książce główną bohaterką. Rola ta przypadła Corze Carlise, trzydziestosześcioletniej sąsiadce młodej kobiety, która wyrusza z Louise z Wichita w stanie Kansas do Nowego Jorku w charakterze jej przyzwoitki.
Wyraźnie...
Z historią Louise Brooks w tle.
Louise Brooks była znaną aktorką kina niemego. W tej książce jej sylwetka jest tłem do agitacyjnej rąbanki autorki. Ilość wątków, postulatów Laury Mority, mnie oszołomiła. A wystarczyło tylko napisać: można wszystko!
No i jakoś nie wierzę, że można być spełnionym, kiedy się żyje w takiej sytuacji:
główna bohaterka jest żoną geja, który przez cały czas trwania małżeństwa jest w aktywnym związku, mają 2 synów, którzy nic o tym nie wiedzą, mieszkają razem z facetem, który uchodzi za brata głównej bohaterki, ale jest jej kochankiem. Razem wychowują córkę tego faceta (która myśli, że kochanka jej taty, to jej ciocia). Są spełnieni.
Tiaaa....
Trzeba jeszcze dodać- i żyli długo i szczęśliwie, aby ta bajka spełniła wszelkie formalne wymogi.
Podobało mi się tło: Kansas i Nowy Jork w dwudziestoleciu i wątek Louise Brooks. Reszta to strata czasu.
Agitacyjne pierdołki.
Z historią Louise Brooks w tle.
więcej Pokaż mimo toLouise Brooks była znaną aktorką kina niemego. W tej książce jej sylwetka jest tłem do agitacyjnej rąbanki autorki. Ilość wątków, postulatów Laury Mority, mnie oszołomiła. A wystarczyło tylko napisać: można wszystko!
No i jakoś nie wierzę, że można być spełnionym, kiedy się żyje w takiej sytuacji:
główna bohaterka jest żoną geja, który...
Książka Moriarty jest przeciętna. Czyta się dobrze, więc ostatecznie mogę napisać, że "Przywoitka" jest powieścią całkiem przyzwoitą:) Ale to wszystko. Wydała mi się zbyt nachalnie agitacyjna, piętnująca i krytykująca na wszelkie sposoby moralność, której hołdowało się w pierwszej połowie XX wieku. Autorka wrzuciła do jednego worka ignorancję obu płci w zakresie potrzeb seksualnych kobiet, problem homoseksualizmu, rasizmu, prohibicję, zdrady małżeńskie, alkoholizm, antykoncepcję, itd., wymieszała to wszystko dokładnie i wysypała na kartki powieści krytykując jak leci wszelkie przejawy nie tylko pruderii, ale także przyzwoitości i moralności. Traktowanie kolorowych członków społeczeństwa na równi z innymi jest dobre, antykoncepcja jest dobra, walka z alkoholizmem jest dobra, ale dobre są też homoseksualizm, aborcja, zdrada... Moriarty zdaje się uważać, że lekiem na wszelkie problemy jest pozwalać wszystkim na wszystko, natomiast źródłem zła były - prohibicja oraz ukrywanie orientacji seksualnej i chęci seksu pozamałżeńskiego. Nie po drodze mi z niektórymi jej poglądami, ale nie tylko dlatego książka mnie nie zachwyciła. Pomijając tendencję do popadania w skrajności, autorka "Przyzwoitki" nieźle opisuje stosunki społeczne, lęki i uprzedzenia, konwenanse, pruderię oraz niepokojący, choć zdaniem Moriarty, jak najbardziej pożądany, upadek wiary w wartości powoli odchodzące do lamusa. Brakowało mi jednak nacisku na pragnienie zrzucenia gorsetu w imię tańczenia w deszczu na ulicy - wówczas klimat powieści byłby, w moim odczuciu, bardziej tożsamy z czasami, w których kobiety zaczynały obcinać włosy, nosić krótsze spódnice, a gwiazdy kina wywoływały masowe histerie. Brakowało mi specyficznego klimatu panującego w Stanach Zjednoczonych w latach 20-tych i 30-tych - tego zdecydowanie nie udało się Moriarty osiągnąć.
Podsumowując:
*stosunki społeczne opisane interesująco,
*motyw gwiazdy kina niemego Louise Brooks naprawdę dobry i wciągający,
*fabuła raczej niespieszna i mało dynamiczna, a tym samym miejscami nic nie wnosząca i nudnawa,
*zbyt mocno zaakcentowane prywatne poglądy autorki na wiele bardzo poważnych spraw, problemów nękających społeczeństwo amerykańskie w początkach XX wieku, brak bezstronnego, obiektywnego spojrzenia, brak przytoczenia argumentów drugiej strony każdego konfliktu,
*zupełny brak specyficznego klimatu tamtych czasów.
Sami musicie zdecydować, czy warto sięgać po "Przyzwoitkę". Ja osobiście uważam, że można sobie darować.
Zapraszam: http://zielonowglowie.blogspot.com/
Książka Moriarty jest przeciętna. Czyta się dobrze, więc ostatecznie mogę napisać, że "Przywoitka" jest powieścią całkiem przyzwoitą:) Ale to wszystko. Wydała mi się zbyt nachalnie agitacyjna, piętnująca i krytykująca na wszelkie sposoby moralność, której hołdowało się w pierwszej połowie XX wieku. Autorka wrzuciła do jednego worka ignorancję obu płci w zakresie potrzeb...
więcej Pokaż mimo toKsiążka prowadząc nas przez życie głównej bohaterki, uczy tolerancji, szerszego spojrzenia na różne kwestie, pozwala rozumieć inność, ludzkie błędy i słabości... mądra :)
Książka prowadząc nas przez życie głównej bohaterki, uczy tolerancji, szerszego spojrzenia na różne kwestie, pozwala rozumieć inność, ludzkie błędy i słabości... mądra :)
Pokaż mimo to14/2021
14/2021
Pokaż mimo to