Operacja Mamba

Okładka książki Operacja Mamba Marcin Sobecki
Okładka książki Operacja Mamba
Marcin Sobecki Wydawnictwo: Novae Res kryminał, sensacja, thriller
272 str. 4 godz. 32 min.
Kategoria:
kryminał, sensacja, thriller
Wydawnictwo:
Novae Res
Data wydania:
2013-10-31
Data 1. wyd. pol.:
2013-10-31
Liczba stron:
272
Czas czytania
4 godz. 32 min.
Język:
polski
ISBN:
9788377229361
Średnia ocen

6,8 6,8 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
6,8 / 10
10 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
368
40

Na półkach:

Sama historia jeszcze jak cię mogę, ale reszta... Dialogi drewniane, członkowie bezwzględnego gangu rozmawiają ze sobą jak stare panny na herbatce u p. Marple, policjanci takoż. "Klops" to już poważne przekleństwo. O samych postaciach nie wiemy praktycznie nic, bo opowieść jest jedynie zlepkiem kulminacyjnych punktów akcji, bez żadnego rozwinięcia pomiędzy nimi. Nawet gorący romans policjanta z wnuczką świadka, który kończy się ślubem, potraktowany jest po łebkach. Są za to mini wykłady z historii Polski tudzież, ni stąd ni z owąd, kilka stron utyskiwania na ustrój sędziowski i adwokacki, co nie ma żadnego związku z resztą opowieści.

Sama historia jeszcze jak cię mogę, ale reszta... Dialogi drewniane, członkowie bezwzględnego gangu rozmawiają ze sobą jak stare panny na herbatce u p. Marple, policjanci takoż. "Klops" to już poważne przekleństwo. O samych postaciach nie wiemy praktycznie nic, bo opowieść jest jedynie zlepkiem kulminacyjnych punktów akcji, bez żadnego rozwinięcia pomiędzy nimi. Nawet...

więcej Pokaż mimo to

avatar
30
19

Na półkach:

Pan „X” zabił członka mafii.
Ale nasz pan „X” nie zastrzelił go, nie użył do tego noża, nawet go nie udusił on … użył do tego celu węża. Tytułowej Mamby Czarnej.
Pan „X” jest bardzo inteligentny, swoje działania planuje na chłodno, bez emocji, nie śpieszy się, działa profesjonalnie w pełnym znaczeniu tego słowa.
Czasami przypomina to pasjonującą partię gry w szachy.
Prowadzący śledztwo Marcin Drucki ma naprawdę twardy orzech do zgryzienia.
„Operacja Mamba” jest pierwszą (mam nadzieję, że nie ostatnią !) książką napisaną przez Marcina Sobieckiego.
Główny wątek powieści jest dopracowany i sensowny, Marcin Sobiecki zręcznie wprowadza nas w świat mafii, zemsty i zbrodni, prawie do samego końca nie ujawniając kim jest tajemniczy pan „X”.
W trakcie lektury powieści dostajemy kilka wskazówek mających nas naprowadzić na jego trop, aczkolwiek one nie są podane wprost. I chwała za to Autorowi.
Postaci zarysowane są bardzo ciekawie: na stronach książki spotkamy policjanta, członków mafii a nawet zawodowych morderców.
Najciekawszy jednak jest pan „X”.
Sobiecki umiejętnie dawkuje nam jego historię w sposób taki, że po jakimś czasie możemy śmiało utożsamić się z głównym bohaterem książki.
Styl Marcina Sobieckiego jest bardzo przystępny, książkę czyta się bardzo przyjemnie, jej lektura wciąga.
Dla fanów kryminałów pozycja bardzo wartościowa.

Pan „X” zabił członka mafii.
Ale nasz pan „X” nie zastrzelił go, nie użył do tego noża, nawet go nie udusił on … użył do tego celu węża. Tytułowej Mamby Czarnej.
Pan „X” jest bardzo inteligentny, swoje działania planuje na chłodno, bez emocji, nie śpieszy się, działa profesjonalnie w pełnym znaczeniu tego słowa.
Czasami przypomina to pasjonującą partię gry w...

więcej Pokaż mimo to

avatar
515
476

Na półkach: ,

Marcin Sobecki napisał kryminał „Operacja Mamba”. W 2013 roku książka ta wydana została przez Novae Res.
W wyniku napaści i pobicia umiera młody mężczyzna. Ktoś nie może przejść nad tą zbrodnią do porządku dziennego i zaczyna wymierzać sprawiedliwość na własną rękę. Powiadamia o tym policję, która dostaje komplet nazwisk morderców. Okazuje się, że są członkami mafii. Gdy ginie pierwszy z nich szefowie zaczynają się niepokoić. Zbrodnie są coraz śmielsze – morderca posuwa się do tego, że kradnie z ogrodu zoologicznego jadowitego węża i szczuje nim swoje ofiary. Jest bezwzględny. Policja nie wie, czy cieszyć się, czy martwić z jego pomocy. Prowadzący śledztwo Marcin Drucki zaczyna łączyć fakty i rozpoznawać ślady mordercy. Dowiaduje się, że był on zagranicą, gdzie nauczył się rozpoznawać niebezpieczne, egzotyczne stworzenia. Miał jednak również inne sprawy na głowie. Podczas przesłuchań poznał uroczą dziewczynę, z którą zaczął się spotykać. Postanowił pomóc jej bratu, który kilka lat wcześniej uległ wypadkowi. Tymczasem zagrożeni śmiercią przestępcy wynajmują płatnego mordercę, by ten zabił ich prześladowcę. Ten nie wie jednak z jak groźnym przeciwnikiem ma do czynienia.
Książka pokazuje kilka osób z zupełnie różnych światów. Zewnętrzny narrator opisuje ich dość dobrze. Mamy tu zarówno policjanta, mafiosów jak i profesjonalnych morderców. Wszyscy mają osobne podrozdziały, by nie mylić ich narracji. Najciekawszy jest chyba bohater, który wymierza sprawiedliwość za śmierć młodego mężczyzny. Stopniowo poznajemy jego historię, jest to raczej narracja, wspomnienia. Mało kiedy rozmawia z innymi. Czasem tylko dzwoni do swoich ofiar lub policji. I naprawdę sieje spustoszenie i postrach.
Bardzo podobało mi się to, że przedstawiono tu różne światy i ich działania. Minusem było jednak to, że „mafia” bardzo się bała tego jednego mężczyzny. Owszem, był niebezpieczny, ale ich było więcej. Niestety byli jak małe dzieci – uciekali zagranicę, a niektórzy nawet byli skłonni oddać się dobrowolnie w ręce policji, by w więzieniu być bezpiecznym.
Trzeba przyznać, że wykorzystanie jadowitego węża było dobrym posunięciem. Jego opis i „zastosowanie” do likwidacji przestępców zrobiło na mnie wrażenie.
Sceny prywatnego życia jednego z policjantów trochę urozmaiciły treść i były koniecznie przy rozwiązaniu, ale nie były zbyt porywające. Na szczęście były nieco na uboczu, chociaż to właśnie one pokazały nam wiele rzeczy.
Minus to na pewno korekta. Wypowiedzi były niechlujnie zrobione. Dialog kończył się tak jak powinien, czyli stwierdzeniem, kto to powiedział, ale kontynuacja wypowiedzi nie była zaznaczona, tylko wciągnięta jako część narracji. Zdarzyło się to kilka razy i przyznam szczerze, że mnie to drażniło. Można było zadbać o to, by te niedociągnięcia usunąć.
Jeśli chodzi o samą książkę to akcja jest szybka, a temat ciekawy. Bardzo podobało mi się to, że wszystko miało znaczenie, a największą rolę odgrywała w tej powieści przeszłość. Pojawiła się ona nie tylko w postaci mordercy, ale też rodziny dziewczyny Marcina. Mamy też historię, którą opowiada Marcin swojej kobiecie, zabierając ją na wycieczki. To ciekawy motyw, bardzo przydatny i urozmaicający treść.
Moim zdaniem to dobra powieść, ale nie wybitna. Trzeba ją trochę dopracować, bo ma potencjał, a umieszczenie jej w realiach polskich tylko plusuje. Postawiłabym mocniejszy akcent na nieudolność policji. Na pewno mocnym punktem jest tu postać naszego tajemniczego sprawiedliwego, który buduje całość lektury.
Komu polecam? Jeśli szukacie kryminału, który rozgrywa się w Polsce, choć nie jest zbyt mroczny, ani drastyczny, na pewno wam się spodoba. To zgrabna historia na jeden wieczór. Mi chyba nie zapadnie na długo w pamięć, ale cieszę się, że ją poznałam – przynajmniej wiem, że węże mogą być postrachem mafii.

Marcin Sobecki napisał kryminał „Operacja Mamba”. W 2013 roku książka ta wydana została przez Novae Res.
W wyniku napaści i pobicia umiera młody mężczyzna. Ktoś nie może przejść nad tą zbrodnią do porządku dziennego i zaczyna wymierzać sprawiedliwość na własną rękę. Powiadamia o tym policję, która dostaje komplet nazwisk morderców. Okazuje się, że są członkami mafii. Gdy...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1662
1653

Na półkach: , ,

Zastanawialiście się kiedyś, do czego każdy z Was byłby zdolny w ramach zemsty za wyrządzoną mu krzywdę? Mogę zapewnić, że na ten pomysł nikt z Czytelników by nie wpadł...
Operacja Mamba jest to powieść sensacyjna, chociaż znajduje się tam trochę humoru, co nadaje opowieści pewnego uroku. Wszystko zaczyna się na ulicach Krakowa, gdzie pewnego, pięknego dnia wybucha „list” w jednej z kamienic na Kleparzu. Co najlepsze zdziwiona policja dostaje wiadomość, że będą kolejne zabójstwa. Nikt nie ma jeszcze żadnego pojęcia. jak przebiegły okaże się ich przeciwnik.
Przyznam się bez bicia, że książka mnie ujęła. Jest napisana prostym językiem łatwym do odbioru co sprawia, że czyta się ją bardzo przyjemnie. Ogromnym plusem jest pomysłowość autora.

Pełna recenzja na:
http://moznaprzeczytac.pl/operacja-mamba-marcin-sobecki/

Zastanawialiście się kiedyś, do czego każdy z Was byłby zdolny w ramach zemsty za wyrządzoną mu krzywdę? Mogę zapewnić, że na ten pomysł nikt z Czytelników by nie wpadł...
Operacja Mamba jest to powieść sensacyjna, chociaż znajduje się tam trochę humoru, co nadaje opowieści pewnego uroku. Wszystko zaczyna się na ulicach Krakowa, gdzie pewnego, pięknego dnia wybucha „list” w...

więcej Pokaż mimo to

avatar
936
674

Na półkach:

Kraków, katedra wawelska. Właśnie rozpoczyna się msza żałobna Jacka Wilka, młodego studenta zakatowanego kijem bejsbolowym przez nieznanych sprawców. Tymczasem do Komendy Wojewódzkiej Policji dzwoni tajemniczy mężczyzna z zaskakującym komunikatem. Przed chwilą w jednym z mieszkań na Kleparzu podłożył bombę, która uśmierciła Jana Kotowskiego, członka lokalnej mafii. Zdaniem informatora denat należał do grona sześciu oprawców odpowiedzialnych za brutalną śmierć Jacka. To nie koniec rewelacji. Rozmówca deklaruje również, że pozostałe osoby winne bestialskiego pobicia, czeka podobny los. Nie wiadomo, kim jest ten nieznany sprawca i co nim kieruje. Czy to niezrównoważony psychicznie osobnik, przypadkowy "dowcipniś" a może w jakiś sposób został skrzywdzony przez tych, których wybrał na ofiary? Jedno jest pewne, wkrótce da się we znaki wielu ludziom.

,,Operacja mamba’’ to debiutanckie dzieło Marcina Sobeckiego. Tak przynajmniej wynika z moich poszukiwań. Urzeczona tajemniczą, magnetyzującą okładką nie mogłam się doczekać kiedy poznam jej ,,zawartość’. Wstępnie zdradzę, jestem w pełni usatysfakcjonowana. To świetny dreszczowiec kryminalny pełen śmiertelnych zagrożeń i potencjalnie niebezpiecznej sytuacji. Na pierwszy plan wysuwa się doskonale przemyślana i misternie skonstruowana intryga. Przez większość fabuły nie dowiemy się kim jest tajemniczy pan określany mianem ,,X’’, który skutecznie wyręcza organy ścigania wymierzając na własną rękę sprawiedliwość. W pewnym momencie będziemy niemal pewni, że jednak znamy sprawcę, lecz autor dalej umiejętnie wprowadza czytelnika na manowce. Pierwszy raz miałam do czynienia z tak nietuzinkowym przestępcą. Nawet opinia publiczna wypowiadała się na jego temat z sympatią, co rzadko się zdarza w przypadku osób, które dopuściły się pospolitej zbrodni. Ja również byłam pełna podziwu dla jego niekonwencjonalnych metod likwidacji poszczególnych złoczyńców. To bardzo inteligentny, niebezpieczny człowiek z dwóch powodów: determinacji i profesjonalnego działania. Ze stoickim spokojem, metodycznie, jakby z naukową precyzją ustalał scenariusz, przewidując każdy następny ruch i opracowując już zawczasu swoją reakcje. Przez pewien czas przebywał w dzikiej Afryce, gdzie zajmował się odłowem dzikiej zwierzyny. Zdobyte doświadczenie skrupulatnie wykorzystał w walce z miejscowym półświatkiem, który dosłownie drżał przed nim ze strachu. Wobec zaistniałej sytuacji policja kręciła się w kółko i nie miała nawet sensownej koncepcji, w jaki sposób odnaleźć nieznanego mściciela. Natomiast Jagielski, bezwzględny boss mafii postanowił zatrudnić fachowca od mokrej roboty. Ale czy w tym przypadku udział płatnego zabójcy rzeczywiście odniesie wymierne korzyści? Zdradzę tylko, czeka was niezwykle widowiskowa zabawa w kotka i myszkę.

Skąd wziął się kryptonim Operacja Mamba? Otóż nasz okrutny pan ,,X’’ wykorzystał do likwidacji jednego z członków mafii Mambę Czarną, najniebezpieczniejszego węża, jaki kiedykolwiek żył na ziemi. Jad tego gada jest dziesięć razy bardziej toksyczny niż innych jadowitych węży. Ofiara w kilkadziesiąt sekund po ugryzieniu doznaje paraliżu zaś jego miękka tkanka niemal z miejsc ulega rozkładowi. Nawet podane od razu serum nie jest w stanie całkowicie go uleczyć. Chyba się ze mną zgodzicie, że taka zbrodnia to istny majstersztyk okrucieństwa. Na tym jednak nie koniec grozy. To zaledwie przedsmak tego, czego jeszcze możemy doświadczyć z udziałem nieobliczalnego szaleńca.

Dostałam do ręki kawał dobrej, męskiej literatury i chociaż jestem kobietą czytało mi się ją rewelacyjnie. Styl pisarza nie męczy, łatwo wczuć się w fabułę. Akcja toczy się żwawo, co krok stara się zainteresować czytelnika na nowo. Bohaterowie są całkiem dobrze dopracowani, bez przeszkód można ich sobie wyobrazić. Znajdziemy nawet delikatny wątek miłosny, lecz w moim mniemaniu niestety został potraktowany zbyt lakonicznie i powierzchownie. Pod płaszczykiem sensacyjnych wydarzeń kryje się także wzruszająca historia, mająca swój początek w czasach powstania Warszawskiego w 1944 roku, która bardzo pomysłowo i zgrabnie wpasowuje się w aktualne wątki. Ogólnie całość przedstawia się nad wyraz dobrze, bez większego zarzutu i z przyjemnością poznam następne dzieło autora jeśli takowe się ukaże.

Szukasz mocnej, bezkompromisowej i niepokojącej literatury? W takim razie polecam ,,Operacje mamba’’ Marcina Sobeckiego. Tylko tutaj zobaczysz czy mszczenie się na innych jest właściwą drogą dającą upragnioną satysfakcję. Ta książka z pewnością zadowoli miłośników kryminałów, powieści sensacyjnej czy konspiracyjnych thrillerów. Ufam, że nie będziecie zawiedzeni. Zapraszam do lektury.

Kraków, katedra wawelska. Właśnie rozpoczyna się msza żałobna Jacka Wilka, młodego studenta zakatowanego kijem bejsbolowym przez nieznanych sprawców. Tymczasem do Komendy Wojewódzkiej Policji dzwoni tajemniczy mężczyzna z zaskakującym komunikatem. Przed chwilą w jednym z mieszkań na Kleparzu podłożył bombę, która uśmierciła Jana Kotowskiego, członka lokalnej mafii. Zdaniem...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    18
  • Przeczytane
    10
  • Posiadam
    3
  • Ulubione
    1
  • 2015
    1

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Operacja Mamba


Podobne książki

Przeczytaj także