Rysunek w sercu

Okładka książki Rysunek w sercu Wioletta Szulc
Okładka książki Rysunek w sercu
Wioletta Szulc Wydawnictwo: Novae Res literatura obyczajowa, romans
340 str. 5 godz. 40 min.
Kategoria:
literatura obyczajowa, romans
Wydawnictwo:
Novae Res
Data wydania:
2013-10-23
Data 1. wyd. pol.:
2013-10-23
Liczba stron:
340
Czas czytania
5 godz. 40 min.
Język:
polski
ISBN:
9788377229057
Tagi:
literatura polska literatura kobieca paranormal romance wampir miłość tłumaczka
Średnia ocen

5,9 5,9 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Okładka książki MDS. Antologia tematyczna grupy La Noir Katarzyna Batko, Monika Bochenko, Katarzyna Greń, Adrianna Kroll, grupa La Noir, Wioletta Szulc, Anna Tuziak
Ocena 9,6
MDS. Antologia... Katarzyna Batko, Mo...

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
5,9 / 10
107 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
3083
2445

Na półkach: ,

Kolejny, na fali popularności gatunku, romans wampiryczny. Niezgorzej napisany, choć dość schematyczny, ale w końcu akcja dzieje się w Polsce, na moim Pomorzu - to plus. Całkiem mili główni bohaterowie, wielka, ponadczasowa miłość, itd. też plus... Jeśli to debiut, to całkiem, całkiem:)

Kolejny, na fali popularności gatunku, romans wampiryczny. Niezgorzej napisany, choć dość schematyczny, ale w końcu akcja dzieje się w Polsce, na moim Pomorzu - to plus. Całkiem mili główni bohaterowie, wielka, ponadczasowa miłość, itd. też plus... Jeśli to debiut, to całkiem, całkiem:)

Pokaż mimo to

avatar
1192
437

Na półkach: ,

Pierwszy polski paranormal. Pierwszy polski wampir. Pierwszy polski romans z wampirem.
Mhm. No wszystko się zgadza. Autorka młodego polskiego pokolenia, jej debiutancka książka, wszechobecne zachwyty i westchnienia. Czy słuszne? Powiem tak, na pewno uznanie się należy bo książka nie jest napisana na odwal się i na odczepnego. Dziewczyna się przyłożyła, chciała i starała się żeby zadowolić czytelniczkę, ale potknięć nie uniknęła. Pierwsze co mnie uderzyło i to mocno to to że Anna – główna bohaterka – czyta romans historyczny z balami i innymi, autorstwa, uwaga, Nory Roberts! Wiolu, czy Norka napisała taką książkę? Rozumiem, że to znane nazwisko, ale takich błędów się nie popełnia! Jeśli już się chce umieścić taki motyw, że bohaterka lubi romanse historyczne to albo wybrać trzeba autorkę która je pisze, albo w ogóle pominąć jej nazwisko.
Wiem to jest drobiazg i głupota, ale jednak potknąć się na czymś co tak łatwo można sprawdzić i skorygować? Niefajnie.
Druga rzecz mnie męcząca to to że autorka przed pisaniem tej powieści, albo i też w jej trakcie czytała Zmierzch. Na pewno. Miękki baryton? Piękny, mądry delikatny i przebogaty facet? No i jeszcze parę innych cech zbliżających obie postacie. Adama i Edzia.
Ech.
Nie żeby to były rzeczy zastrzeżone dla E. Cullena, ale jednak można być troszkę bardziej oryginalnym, nie sugerować się tym co kiedyś ktoś napisał. Zwłaszcza jeśli napisał to ktoś kto nie jest autorytetem. Dlaczego został zgubiony wampir – Dracula? Dlaczego wampiry wychodzą w dzień?
No właśnie, kolejna rzecz. Zachmurzone niebo a Adaś śmiga jak śmiertelnik po dworku. Przecież palą promienie UV, które przez chmurki sobie przenikają. Nie w takim stopniu, ale w cieniu się też można opalić.
Błędy…
Faktem jest że takie naciągane teorie dają szersze pole do popisu, ale można się było wytężyć i troszkę to zmienić. Tak żeby wampir był wampirem.
Szczęście całe że nasza pijaweczka nie zrezygnowała całkiem z płynnej diety. Lubi sobie przekąsić jakiegoś kurczaka, ale ludzka, koniecznie ludzka, krew jest potrzebna żeby przeżył. Dobrze dla mnie przynajmniej, że Adam nie musi mordować ludzi, a jak pije z kobiety to powoduje w niej uczucie przyjemności a nie bólu. Mimo wszystko sadystów wampirycznych nie lubię :P
Kolejna rzecz – jego urzeka w niej jej zapach. Upaja go i uzależnia. Znajome? Mówiłam, że ktoś się czegoś naczytał.

No dobrze przejdźmy trochę do bohaterów i treści.
Wszystko przez dworek. Adam mieszkał z rodzicami i siostrą pod Koszalinem w dworku, na włościach był dziedzicem. Ale nie wymuskanym tylko takim któremu nieobca ciężka praca. Sam się przedstawia jako osobę która i konia umie podkuć i pole skosić. Fajnie, wypieszczonych dandysów jest dostatek.
Ale dworek, no właśnie. Koleżanka Anny, Julia, wraz z mężem otwierają knajpę w Koszalinie. Elegancką, w budynku stylizowanym na dawne dworki. Anna chcąc zrobić koleżance prezent daje jej kilka swoich szkiców, część rysowanych z natury, cześć z głowy. Traf chciał że jeden z tych szkiców z głowy przedstawia dwór Adama. Który spłonął 300 lat temu. Taaak wszyscy są zdziwieni. Jak to się stało, tego nie powiem, same się musicie przekonać ;)
Ale w momencie jak Adam widzi swój dworek na obrazie w restauracji natychmiast chce poznać autora. Męczy Julię, a ta z chęcią daje mu kontakt do przyjaciółki. Zachowanie Julii mnie wcale nie dziwi. Anna jest zamkniętą w sobie osóbką, a Julia wręcz przeciwnie i bardzo chce pomóc przyjaciółce w znalezieniu miłości życia. Na dodatek facet interesujący się malarką paszkwilem nie jest, więc wetknięcie go Annie to kwestia czasu ;)
Adam potem zaprasza Annę do siebie na wieś, pod pretekstem namalowania obecnego domu który leży na terenie dawnych, odzyskanych, posiadłości.
No i się zaczyna… Między bohaterami iskrzy, nie da się ukryć. W tle przewijają się swaci – przyjaciele i pracownicy Adama, bardzo pozytywni ludzie. Wprowadzają do książki taką ciepłą rodzinną atmosferę ;)
Bohaterowie troszkę się kotłują. On chce to ona się boi, ona chce to on ma stracha… I zanim co do czego no to trochę mija. Ale te przepychanki w sumie nie są jakieś wymuszone ;) jego obawy że ona go nie zaakceptuje przez to kim jest też brzmią znajomo, chyba każdy książkowy krwiopijca przez to przechodzi :P
Taki urok tego bytu krwiożercy :P

Ogółem? Myślę, że warto się przekonać na własnej skórze, chociażby dlatego że to całkiem udany debiut i to debiut w temacie przerobionym na wszystkie strony, a jednak z czymś nowym. Bo nasze rodzime to jest, a nie obce ;) Bo Polacy nie gęsi, swojego wampira mają ;)

Pierwszy polski paranormal. Pierwszy polski wampir. Pierwszy polski romans z wampirem.
Mhm. No wszystko się zgadza. Autorka młodego polskiego pokolenia, jej debiutancka książka, wszechobecne zachwyty i westchnienia. Czy słuszne? Powiem tak, na pewno uznanie się należy bo książka nie jest napisana na odwal się i na odczepnego. Dziewczyna się przyłożyła, chciała i starała się...

więcej Pokaż mimo to

avatar
543
185

Na półkach:

Jak już pisałam wcześniej, nie przepadam za literaturą polską. Po książkę sięgnęłam głównie dla tego, że nie miałam pojęcia co czytać. Bardzo spodobała mi się okładka, która jest piękna w swojej prostocie.
Historia jest ciekawa choć z pewnością nie wychodzi poza ramy zwykłego romansu człowieka z wampirem. Co mnie jednak uwiodło? Czułam, że choć czytam o współczesnych wydarzeniach to książka ma jakiś historyczny wydźwięk. Opowieść była podobna do romansów historycznych, a bohaterowie posiadali maniery i zachowania przeczące współczesności utworu.
Jedyne co troszkę mi przeszkadzało to Anna w której Adam chyba wyzwolił nimfomankę. Kobieta czasem zachowywała się jak rozkapryszone dziecko, a czasem świadoma swoich walorów kobieta. Dosłownie rzucała się na biednego Adasia. Chyba autorka przesadziła, chcąc ukazać bohaterkę jako kobietę walczącą o swoje.
Na pewno książka dla osób lubiących gotyckie klimaty

Jak już pisałam wcześniej, nie przepadam za literaturą polską. Po książkę sięgnęłam głównie dla tego, że nie miałam pojęcia co czytać. Bardzo spodobała mi się okładka, która jest piękna w swojej prostocie.
Historia jest ciekawa choć z pewnością nie wychodzi poza ramy zwykłego romansu człowieka z wampirem. Co mnie jednak uwiodło? Czułam, że choć czytam o współczesnych...

więcej Pokaż mimo to

avatar
670
166

Na półkach: , ,

Wampir i śmiertelniczka. Czy taki związek może mieć przyszłość? Czy wielokrotne powtarzany już schemat nadal może być ciekawy? Powiem wam, że może :)

Do książki, która wpadła mi w ręce, byłam dość sceptycznie nastawiona. Po pierwsze- nie przepadam za polskimi książkami. Po drugie- nie przepadam za wampirami. Więc co zachęciło mnie do sięgnięcia po nią? Przyznam, że okładka. Bardzo mi się spodobała i to dzięki niej przeczytałam tą pozycję.

Z ulgą mogę stwierdzić, że jestem usatysfakcjonowana. Nie jest to książka wysokich lotów, ale miała to coś. Najbardziej spodobała mi się subtelność opisów. Po wszechogarniającej znieczulicy jest to bardzo miła odmiana.
Szkoda tylko, że autorka w niektórych momentach trochę mnie zanudziła, ale za to koniec był bardzo ciekawy.
Podsumowując, uważam, że jest to książka warta uwagi.
Gratuluje udanego debiutu, Pani Wiolu ;)

Wampir i śmiertelniczka. Czy taki związek może mieć przyszłość? Czy wielokrotne powtarzany już schemat nadal może być ciekawy? Powiem wam, że może :)

Do książki, która wpadła mi w ręce, byłam dość sceptycznie nastawiona. Po pierwsze- nie przepadam za polskimi książkami. Po drugie- nie przepadam za wampirami. Więc co zachęciło mnie do sięgnięcia po nią? Przyznam, że...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1196
124

Na półkach:

Oh Gosh... To było złe. Kiedy zaczynała wracać mi wiara w polskich pisarzy, trafiło się to. Wzorowane na typowym paranormal romance, czyli jakaś tam fabuła plus "oh, no nie! nie mogę go kochać! nie może mi się podobać!". Mam tego wszędzie na pęczki w zagranicznych książkach, czemu w Polsce popada się w to samo? Nawracajcie się!

Oh Gosh... To było złe. Kiedy zaczynała wracać mi wiara w polskich pisarzy, trafiło się to. Wzorowane na typowym paranormal romance, czyli jakaś tam fabuła plus "oh, no nie! nie mogę go kochać! nie może mi się podobać!". Mam tego wszędzie na pęczki w zagranicznych książkach, czemu w Polsce popada się w to samo? Nawracajcie się!

Pokaż mimo to

avatar
63
26

Na półkach: ,

2014.11.27
Nie zamierzałam opiniować "Rysunku w sercu", bo uznałam, że jedna gwiazdka jest wystarczająco czytelną opinią o tej książce. Ale widzę , że Pani Szulc prowadzi anty kampanię wobec innej debiutującej autorki, a to uznaję za wstrętne. Takie promowanie się kosztem innego autora jest niegodziwe! Oceniam to jako zachowanie poniżej ludzkiej godności i za nieetyczną postawę Pani Wioletcie Szulc też daję jedynkę!

2014.11.27
Nie zamierzałam opiniować "Rysunku w sercu", bo uznałam, że jedna gwiazdka jest wystarczająco czytelną opinią o tej książce. Ale widzę , że Pani Szulc prowadzi anty kampanię wobec innej debiutującej autorki, a to uznaję za wstrętne. Takie promowanie się kosztem innego autora jest niegodziwe! Oceniam to jako zachowanie poniżej ludzkiej godności i za nieetyczną...

więcej Pokaż mimo to

avatar
3166
590

Na półkach: , , ,

Nawet dobrze się czyta mimo, że jest przewidywalna. Słodycz leje się strumieniami. I kto powiedział, że nie może być polski wampir :P Książka dobra na jeden wieczór. Można się przy niej odstresować. Jednocześnie polecam i nie polecam.

Nawet dobrze się czyta mimo, że jest przewidywalna. Słodycz leje się strumieniami. I kto powiedział, że nie może być polski wampir :P Książka dobra na jeden wieczór. Można się przy niej odstresować. Jednocześnie polecam i nie polecam.

Pokaż mimo to

avatar
1263
495

Na półkach: ,

Nic gorszego nie można sobie wyobrazić...Szkoda każdej minuty poświęconej temu tworowi, nie mówiąc o wydanej kasie. Odradzam!

Nic gorszego nie można sobie wyobrazić...Szkoda każdej minuty poświęconej temu tworowi, nie mówiąc o wydanej kasie. Odradzam!

Pokaż mimo to

avatar
3
3

Na półkach:

Powiem szczerze na kolana mnie nie powaliło,czytałam o wiele lepsze pozycje literackie.Wiem że to debiut i może następna książka będzie lepsza.

Powiem szczerze na kolana mnie nie powaliło,czytałam o wiele lepsze pozycje literackie.Wiem że to debiut i może następna książka będzie lepsza.

Pokaż mimo to

avatar
723
679

Na półkach: ,

eh,szkda czasu ....

eh,szkda czasu ....

Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    163
  • Przeczytane
    137
  • Posiadam
    26
  • Ulubione
    9
  • 2015
    5
  • 2014
    4
  • Teraz czytam
    4
  • Literatura polska
    3
  • Ebook
    2
  • Romans
    2

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Rysunek w sercu


Podobne książki

Przeczytaj także