Życie Boba Marleya. Catch a Fire.
- Kategoria:
- biografia, autobiografia, pamiętnik
- Tytuł oryginału:
- Catch a Fire - The Life of Bob Marley
- Wydawnictwo:
- Axis Mundi
- Data wydania:
- 2011-02-02
- Data 1. wyd. pol.:
- 2007-05-01
- Liczba stron:
- 464
- Czas czytania
- 7 godz. 44 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788361432111
- Tłumacz:
- Maciej Magura Góralski, Artur Jarosiński
- Tagi:
- Bob Marley rastafarianizm reggae muzyka biografia
Opowieść o przeznaczeniu, które musi się wypełnić. Życiu na Jamajce pełnym pasji i magii. Etiopii cesarza Hajle Selassjego. Podboju zachodniego świata przez jamajskie brzmienia. Historia muzyki reggae i filozofii rastafariańskiej. Pełna dyskografia Marleya i jego współpracowników.
"Mój ojciec był biały, więc płynie we mnie krew Białych i Czarnych. Moja muzyka dociera do wszystkich, bo wypływa z mojego serca. Reggae jest rzeką miłości stworzoną dla tych, którzy wiedzą, czym naprawdę jest miłość." - Bob Marley
O tym, jak powstawała książka „Catch a Fire – Życie Boba Marleya” opowiadał nieżyjący już autor książki, Timothy White:
Odbyłem wiele wypraw na Jamajkę i do Anglii w latach 1975-1977 celem spotkania z Bobem, zobaczenia go w trakcie pracy w studio, zbadania jego ulubionych miejsc w Kingston i w okolicach Londynu, oraz dla odkrycia wielskiej strony Jamajki podczas gromadzenia materiału do sporego eseju historycznego do planowanej książki i dyskografii . W czasie tych wypraw przemierzyłem całą wyspę poznają i rozmawiając z przyjaciółmi i znajomymi Boba.
Regularnie prowadzone pogawędki i wywiady z Marley’em w latach pomiędzy naszym pierwszym bezpośrednim kontaktem w jego domu przy Hope Road 56 we wrześniu 1975 roku, a naszą ostatnią rozmową w pokoju hotelu Essex House na dwa dni przed jego zapaścią we wrześniu 1980 roku sugerują, że Bob był zadowolony ze swojej niezależności pozwalającej mu nagrywać muzykę stanowiącą unikalną hybrydę amerykańskiego rocka, funku i współczesnego folku.
Mimo rozlicznych wywiadów, rozmów i spotkań poza sceną, do jakich miałem dostęp w przeciągu wielu lat, nie umiałbym określić siebie jako przyjaciela Boba Marley’a. Po prostu pracowałem jako dziennikarz i moja przepustka oraz kontakty zawsze stanowiły moją przepustkę do tego świata. Bycie przyjacielem wiązałoby się z tym, że dana osoba bezinteresownie poświęcałaby mi część życia prywatnego ze wzajemnością. Co się tyczy Marley’a i mnie, oraz jego rodziny, przyjaciół i znajomych, po zakończeniu naszej pracy wszyscy powracali do swoich spraw.
/ojciec duchowy (i merytoryczny) Sławomir Gołaszewski/
/tłumaczenie piosenek: Michał Lubay Lubiszewski, Marta Szelichowska/
/korekta II wydania uzupełnionego: Elżbieta Makowska/
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Oceny
Książka na półkach
- 207
- 133
- 104
- 9
- 9
- 3
- 3
- 3
- 2
- 2
OPINIE i DYSKUSJE
Timothy White był dziennikarzem muzycznym, a przy tym jedym z największych znawców życia i twórczości Boba Marleya. "Catch a fire" to jego dzieło życia. Na potrzeby tej książki przeprowadził setki wywiadów, od dalekich krewnych muzyka z ubogiej jamajskiej wsi, poprzez całe środowisko muzyczne Kingston i okolic, po byłych pracowników policji amerykańskiej i CIA (sic!). Z benedyktyńską cierpliwością sprawdzał fakty, detale, historie. W bibliotekach studiował prace historyczne, socjologiczne i kulturoznawcze dotyczące Wyspy, a jednocześnie dla takich postaci jak Marley czy Chris Blackwell był gościem i znajomym, uczestnikiem imprez i koncertów, świadkiem wielu wydarzeń... Dzięki temu, ale też przez to, ta książka jest, jaka jest.
White wpakował do "Catch a fire" masę wątków: 1) lekko "fabularyzowana" (są nawet "dialogi") historia Boba Marleya, 2) geneza i historia rozmaitych nurtów muzycznych na Jamajce (od afrykańskich i latynoskich źródeł, po nachodzące na siebie fale calypso, mento, ska, rocksteady, reggae i dancehall),3) rastafarianizm jako składnik buzującego jamajskiego tygla religijnego (od magii Obeah, przez repatriacyjne interpretacje Biblii, po sekty protestanckie),4) perypetie i szemrane biznesy donów i tuzów jamajskiej sceny muzycznej, rola kolejnych producentów wydających i popularyzujących ska, rocksteady i reggae, 5) walki polityczne i podziały klasowe, 6) szarpanie się w sądach o majątek po legendzie reggae, 7) życie "po Marleyu", czyli dalsze perypetie jego rodziny oraz wokalistów i muzyków the Wailers...
Książka White'a jest rewersem "Krótkiej historii siedmiu zabójstw" Marlona Jamesa. To, co u Jamajczyka jest mistrzowskim i wielopłaszczyznowym kolażem literackim, w wykonaniu White'a jest monstrualnym tezaurusem, w którym ogrom zebranych treści najwyraźniej przerósł autora. Tej biografii Marleya po prostu brakuje (jakiejkolwiek) struktury, jest to "dzieło o wszystkim, co z Marleyem związane".
Jednocześnie, ta książka jest po prostu okropnie napisana i (prawdopodobnie, bo nie miałem okazji mieć w ręku oryginału) fatalnie przetłumaczona i słabo zredagowana. Przy lekturze bolą zęby; zdania koszmarki i dygresyjne akapity bez ładu i składu doprowadzają czytelnika do rozpaczy.
Dla fanów reggae pozycja kultowa i obowiązkowa, pozostałym odradzam zdecydowanie.
Oceniam na 5,5 w skali od 0 do 10, ale - jak to ze średnią bywa - taka ocena nie oddaje skrajnych uczuć, które towarzyszyły mi przy lekturze.
Timothy White był dziennikarzem muzycznym, a przy tym jedym z największych znawców życia i twórczości Boba Marleya. "Catch a fire" to jego dzieło życia. Na potrzeby tej książki przeprowadził setki wywiadów, od dalekich krewnych muzyka z ubogiej jamajskiej wsi, poprzez całe środowisko muzyczne Kingston i okolic, po byłych pracowników policji amerykańskiej i CIA (sic!). Z...
więcej Pokaż mimo toJedna z książek która przypomina mi moją przygodę z muzyką reggae i samym Bobem Marleyem. Mój pierwszy przewodnik po świecie rasta i tym co wydarzyło się w Kingston. Polecam każdemu, nie tylko miłośnikom muzyki i kultury Rastafarii ale każdemu kto chce poszerzać swoją wiedzę ogólną.
Jedna z książek która przypomina mi moją przygodę z muzyką reggae i samym Bobem Marleyem. Mój pierwszy przewodnik po świecie rasta i tym co wydarzyło się w Kingston. Polecam każdemu, nie tylko miłośnikom muzyki i kultury Rastafarii ale każdemu kto chce poszerzać swoją wiedzę ogólną.
Pokaż mimo toAutor zebrał niewątpliwie ogromny materiał faktograficzny i wykraczający poza fakty. Trudno jednak być dokumentalistą życia Boba Marley'a. Wyjaśnia to znakomicie jedno ze stwierdzeń zawartych w książce i doskonale trafia w sedno: na Jamajce nic nie jest faktem.
Tak więc o samym dorosłym i twórczym życiu muzyka w książce za wiele nie ma. A przynajmniej nie jest to większa część tekstu. Za to spore fragmenty poświęcono na wpół dokumentalistycznemu a na wpół literackiemu odtworzeniu dzieciństwa. Nieproporcjonalnie dużo też można przeczytać o atmosferze po śmierci Boba, o rozprawach sądowych i wydawnictwach płytowych jego dzieci. W książce pod tytułem "Życie Boba Marleya" spodziewałem się więcej jego samego, a mniej otoczenia. Ale czyta się dobrze pomimo kilkunastu błędów składu drukarskiego.
Autor zebrał niewątpliwie ogromny materiał faktograficzny i wykraczający poza fakty. Trudno jednak być dokumentalistą życia Boba Marley'a. Wyjaśnia to znakomicie jedno ze stwierdzeń zawartych w książce i doskonale trafia w sedno: na Jamajce nic nie jest faktem.
więcej Pokaż mimo toTak więc o samym dorosłym i twórczym życiu muzyka w książce za wiele nie ma. A przynajmniej nie jest to większa...
Całkiem wciągająca biografia najsłynniejszego muzyka reggae przedstawiająca nie tylko fakty z jego życia, ale także różne nadprzyrodzone przeżycia, magię i wierzenia. Można w to wierzyć lub nie, lecz z pewnością jest ciekawym dodatkiem do calej historii.
Całkiem wciągająca biografia najsłynniejszego muzyka reggae przedstawiająca nie tylko fakty z jego życia, ale także różne nadprzyrodzone przeżycia, magię i wierzenia. Można w to wierzyć lub nie, lecz z pewnością jest ciekawym dodatkiem do calej historii.
Pokaż mimo toKsiążka bardzo ciekawa, porusza nie tylko tematy związane z "Bobem" Marleyem i jego życiem, ale także dotyczy historii polityki panującej na Jamajce, ekonomii oraz problemach zwykłych ludzi. Po książkę sięgnąłem pewnie dlatego ze interesuje się muzyką reggae oraz kulturą jamajską. Także książkę polecam i zachęcam do nabycia.
Książka bardzo ciekawa, porusza nie tylko tematy związane z "Bobem" Marleyem i jego życiem, ale także dotyczy historii polityki panującej na Jamajce, ekonomii oraz problemach zwykłych ludzi. Po książkę sięgnąłem pewnie dlatego ze interesuje się muzyką reggae oraz kulturą jamajską. Także książkę polecam i zachęcam do nabycia.
Pokaż mimo toJest to książka o której faktycznie trudno mi się wyrazić. Może wynika to z tego, że od lat słucham reggae, interesuje się tą jamajską kulturą i jestem Rastafarianinem - i przede wszystkim pod tymi pryzmatami oceniam tę książkę. Do czego zmierzam - Bob Marley został pokazany tutaj z niewątpliwie lepszej strony. Sama barwna biografia legendy muzyki, poprzedzona historią muzyki reggae i ruchu Rastafari zapoznaje nas nie tyle co z samym Bobem Marley'em, ale także i z sensem tej muzyki. Żałuję zaś, że mało uwagi zostało poświęconej wyskokom Marleya - w końcu książka mówi o 13 dzieciach, jednak zaznacza, że może być ich więcej i jego rodzinie. Autor książki bardzo szczegółowo opisał życie ikony reggae, rozpoczynając od narodzin, przeprowadzce do Trenchtown, pierwszych nagrywek, aż w końcu po wyrobieniu sobie renomy, europejskim tourze, przejście na Rastafari i śmierć. Czytelnik który nie słucha reggae, bądź nie interesuje się ogólnie muzyką, raczej nie sięgnie po książkę. Czytelnik, którego jednak to interesuje, ma moim zdaniem najlepszą pozycję o muzyce reggae w Polsce.
Jest to książka o której faktycznie trudno mi się wyrazić. Może wynika to z tego, że od lat słucham reggae, interesuje się tą jamajską kulturą i jestem Rastafarianinem - i przede wszystkim pod tymi pryzmatami oceniam tę książkę. Do czego zmierzam - Bob Marley został pokazany tutaj z niewątpliwie lepszej strony. Sama barwna biografia legendy muzyki, poprzedzona historią...
więcej Pokaż mimo to