rozwińzwiń

Jeden

Okładka książki Jeden Marcin Świetlicki
Okładka książki Jeden
Marcin Świetlicki Wydawnictwo: EMG poezja
96 str. 1 godz. 36 min.
Kategoria:
poezja
Wydawnictwo:
EMG
Data wydania:
2013-05-22
Data 1. wyd. pol.:
2013-05-22
Liczba stron:
96
Czas czytania
1 godz. 36 min.
Język:
polski
ISBN:
9788363464165
Inne
Średnia ocen

7,1 7,1 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
7,1 / 10
152 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
1159
766

Na półkach: ,

Czemu się sięga lub nie po poezję? Czemu ja czasem zaglądam z takie zakamarki, że grzęznę. Wiem. Najczęściej szukam tej jednej myśli, tej co uderza słowem, głębią, mądrością – tylko, że niekoniecznie zawsze to muszą to być takie kamienie milowe. Chyba nawet wolę proste słowa, ale ciekawie, mocno lub delikatnie spisane myśli czy odczucia.

21 LIPCA
Poranna, jednoosobowa kawa.
Poranne, jednoosobowe scrabble.
Wygrałem i przegrałem. Szereg przypadkowych
wyrazów się ułożył w tajny plan na dziś.

Dziś się wydarzy. Oby nie złe. Oby
nie ostateczne. Liter przypadkowy
ciąg mi niejasno wieszczy. Oby obce miasto
dziś się kochało ze mną i było lojalne

CIĘCIE
Zła noc.
Dzień dobry.
We dnie się nie wydaje, we dnie
się egzystuje. Biednie,
ale z honorem.
Nocą jest się Judaszem, Werterem
oraz Batmanem.
Nocą jest się przegranym.

Zbudzić się
całkiem samotnie, bez fajek
i bez nikogo obok.
Wstać i wyjść.
Zła noc.
Dzień dobry.

Dlatego tomiki wierszy jednego poety są dla mnie wartościowsze, bo ciąg myśli jest spójniejszy i łatwiejszy w odbiorze.
Dziś odkryłam Świetlickiego, czasem z niego „skorzystam”…

Czemu się sięga lub nie po poezję? Czemu ja czasem zaglądam z takie zakamarki, że grzęznę. Wiem. Najczęściej szukam tej jednej myśli, tej co uderza słowem, głębią, mądrością – tylko, że niekoniecznie zawsze to muszą to być takie kamienie milowe. Chyba nawet wolę proste słowa, ale ciekawie, mocno lub delikatnie spisane myśli czy odczucia.

21 LIPCA
Poranna, jednoosobowa...

więcej Pokaż mimo to

avatar
967
967

Na półkach: , , ,

Niejeden wieczór spędziłem z tym tomikiem poetyckim. Przez wiele lat obcowania ze „świetlikowym” pisaniem przywykłem do tego specyficznego stylu, który w tak krótkich słowach potrafi celnie ująć rzeczywistość. Ten tomik to właściwie powrót do korzeni, po kilku latach porzucenia poezji na rzecz „numerowanych” powieści kryminalnych: „Dwanaście”, „Trzynaście” oraz „Jedenaście”. Choć lubię postać Mistrza z tych książek, to jednak bardziej cieszę się, że wrócił Poeta.
Te wiersze wydają się dojrzalsze, pisane z pozycji człowieka, który przeżył niejedno i patrzy na życie ze słodko-gorzkiej perspektywy pięćdziesięciolatka. W poezji Pana Poety zazwyczaj niewiele jest elementów zabawnych, dominuje pesymistyczne spojrzenie, choć w tym tomiku znajdziemy inteligentną zabawę słowem. Jeżeli ktoś chciałby rozpocząć poznawanie twórczości Marcina Świetlickiego, to „Jeden” nie jest złym wyborem.

Niejeden wieczór spędziłem z tym tomikiem poetyckim. Przez wiele lat obcowania ze „świetlikowym” pisaniem przywykłem do tego specyficznego stylu, który w tak krótkich słowach potrafi celnie ująć rzeczywistość. Ten tomik to właściwie powrót do korzeni, po kilku latach porzucenia poezji na rzecz „numerowanych” powieści kryminalnych: „Dwanaście”, „Trzynaście” oraz...

więcej Pokaż mimo to

avatar
471
438

Na półkach:

W tym tomiku widać już większą część serca i umysłu Świetlickiego, jako że autor częściej odnosi się do siebie i swoich emocji, zamiast opisywać otoczenie lub powiązane z nim wątki. Przez to można szybciej i prościej utożsamić się z przekazywanymi przez niego uczuciami.

W tym tomiku widać już większą część serca i umysłu Świetlickiego, jako że autor częściej odnosi się do siebie i swoich emocji, zamiast opisywać otoczenie lub powiązane z nim wątki. Przez to można szybciej i prościej utożsamić się z przekazywanymi przez niego uczuciami.

Pokaż mimo to

avatar
270
121

Na półkach: , , , ,

Po prostu to lubię. Lubię to czytać. Wczytywać się i podczytywać, poczytując za czytelne i odczytywalne oraz poetyckie, bardzo poetyckie - choć są tacy, co taką poetykę uznają za po-etykę, nie mającą z etyką poetycką po prostu nic wspólnego, bo poezja to tylko Tuwim, Broniewski, Gałczyński (których nota bene kocham) i jeszcze nieskończone morze nazwisk (wstaw sobie drogi Czytelniku w to miejsce kogo tam chcesz, byle umiał ładnie rymować).

Ja Świetlickiemu daję szansę i będę dawał, bo, mimo głosów malkontentów-konkurentów, moim zdaniem pan Marcin cały czas trzyma poziom. W każdym tomiku ma coś z czym nie wiadomo, co można by zrobić i o który kant dupy potłuc, ale całokształt moim zdaniem jednak znakomity i cały sznur pereł(ek) – czasem powalających na kolana, czasem powalanych bardzo smakowitym brudem, a niekiedy walących w mordę - zawsze się znajdzie, choć na tym sznurze niekiedy zawiesić by się chciało ciało udręczone, oczywiście chwytając się sznura rękami, a nie po owinięciu nim szyi swojej bezcennej.

Nagroda Literacka Gdynia 2014 dla poety z Krakowa cieszy – gdy nie w Krakowie (a nie będzie doceniony prorok [profeta, wieszcz] wśród swoich),to w Gdyni, a gdy nie to...

„Plamy śniegu na trawie
są śladami olbrzyma,
malejącego z dnia na dzień.

Przed wiosną idzie śmierć.”
(„Przedwiośnie”)

Poetów doceniać trza. Poeta bez docenienia ginie. Ni ma go. Ni ma. Rozpuszcza się jak śnieg na wiosnę. Olbrzym w karła się zamienia, a w końcu znika – pochłania go litościwa ziemia.
Czego nikomu nie życzę (panu Marcinowi szczególnie),choć wszyscy wiemy, jak to się wszystko skończy. Przemijanie widać w tej poezji. Zawsze było. Choć nie znaczy to, że ta poezja przemija. Ona bardziej przejmuje - zatem 8 gwiazd(ek). To chyba nieźle.

Po prostu to lubię. Lubię to czytać. Wczytywać się i podczytywać, poczytując za czytelne i odczytywalne oraz poetyckie, bardzo poetyckie - choć są tacy, co taką poetykę uznają za po-etykę, nie mającą z etyką poetycką po prostu nic wspólnego, bo poezja to tylko Tuwim, Broniewski, Gałczyński (których nota bene kocham) i jeszcze nieskończone morze nazwisk (wstaw sobie drogi...

więcej Pokaż mimo to

avatar
40
7

Na półkach:

Niby-Recenzja, to znaczy ”krótka, swobodna refleksja”


Autor : Marcin Świetlicki
Tytuł : "Jeden"
Liczba stron : 92
Wydawnictwo : EMG



"Jeden" Marcina Świetlickiego. Ten tomik wpadł mi w ręce
i przeczytałam pochodzące z niego utwory. Na pozór proste, wszystko tutaj czarne albo białe, brak emocjonalnego skomplikowania. Z tej twórczości wyziera autoironia, czasem wręcz sarkazm i czarny humor. Ale też nuta rozczarowania, rozgoryczenia rzeczywistością, w której żyjemy... Są również głębsze refleksje autora na temat osamotnienia, indywidualności i nieporadności, np. wobec własnych uczuć. A zdarza się jeszcze niekiedy do tego "prozaiczna" historyjka o seksualności - zakupie prezerwatyw. W kilku wierszach odkryłam jakąś fascynację zimą, bielą, chłodem, a może nawet śmiercią... ? Liryki Świetlickiego na ogół napisane są w łatwej do odczytania formie, jednak nieraz poeta używa gry słów, bawi się ich brzmieniem i znaczeniem :

"Przeprowadzka

z ło
do bro ".


Jednak, szczerze mówiąc, mam mieszane wrażenia na temat poezji Pana Świetlickiego... Żaden z przykładów tej mowy wiązanej nie wywarł na mnie wrażenia na tyle silnego, bym mogła zapamiętać go na dłużej.

Niby-Recenzja, to znaczy ”krótka, swobodna refleksja”


Autor : Marcin Świetlicki
Tytuł : "Jeden"
Liczba stron : 92
Wydawnictwo : EMG



"Jeden" Marcina Świetlickiego. Ten tomik wpadł mi w ręce
i przeczytałam pochodzące z niego utwory. Na pozór proste, wszystko tutaj czarne albo białe, brak emocjonalnego skomplikowania. Z tej twórczości wyziera autoironia, czasem wręcz...

więcej Pokaż mimo to

avatar
906
596

Na półkach: ,

to jest zabawna ocena

to jest zabawna ocena

Pokaż mimo to

avatar
193
22

Na półkach:

Nie potrafię być obiektywna, jeśli chodzi o tego pana. Po prostu uwielbiam i chłonę wszystko co wyjdzie spod jego ręki. Ten tomik zachwycił mnie. A wiersze-im bardziej lakoniczne-tym lepsze i paradoksalnie mają najwięcej treści.Często go czytuję i cytuję :). Mistrz!!!!!!!!

Nie potrafię być obiektywna, jeśli chodzi o tego pana. Po prostu uwielbiam i chłonę wszystko co wyjdzie spod jego ręki. Ten tomik zachwycił mnie. A wiersze-im bardziej lakoniczne-tym lepsze i paradoksalnie mają najwięcej treści.Często go czytuję i cytuję :). Mistrz!!!!!!!!

Pokaż mimo to

avatar
334
67

Na półkach:

Jeden wiersz mi utkwił tylko nie wiem gdzie, więc wyjściowa 5/10 podniesiona do 6/10

Jeden wiersz mi utkwił tylko nie wiem gdzie, więc wyjściowa 5/10 podniesiona do 6/10

Pokaż mimo to

avatar
106
93

Na półkach:

Bardzo dobre wiersze. Nie przepadam natomiast za szatą graficzną wydawnictwa EMG.

Bardzo dobre wiersze. Nie przepadam natomiast za szatą graficzną wydawnictwa EMG.

Pokaż mimo to

avatar
1383
300

Na półkach:

Bywają wiersze ciekawe i mniej zajmujące ale większość taka sobie.

Bywają wiersze ciekawe i mniej zajmujące ale większość taka sobie.

Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    221
  • Chcę przeczytać
    186
  • Posiadam
    55
  • Poezja
    18
  • 2014
    8
  • Ulubione
    8
  • Literatura polska
    7
  • Chcę w prezencie
    5
  • Teraz czytam
    2
  • 2013
    2

Cytaty

Więcej
Marcin Świetlicki Jeden Zobacz więcej
Marcin Świetlicki Jeden Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także