Opowieści kryminalne i tajemnicze
- Kategoria:
- kryminał, sensacja, thriller
- Cykl:
- Opowieści Poe (tom 2)
- Seria:
- Klasyka grozy
- Wydawnictwo:
- Vesper
- Data wydania:
- 2012-09-19
- Data 1. wyd. pol.:
- 2012-09-19
- Liczba stron:
- 315
- Czas czytania
- 5 godz. 15 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788377311196
- Tłumacz:
- Bolesław Leśmian
- Tagi:
- edgar allan poe
Oto jedna z najobszerniejszych polskich edycji opowiadań Edgara Allana Poe: trzydzieści siedem utworów w klasycznych przekładach i w unikalnym wyborze, obejmującym teksty niewznawiane od przedwojnia. Są wśród nich piękne i mroczne opowiadania miłosne: Morella, Ligeja, Eleonora; ironiczne moralitety o winie i karze, zbrodni i zemście, okrucieństwie i sumieniu: Bies przewrotności, Czarny kot, Beczka Amontillado, Serce – oskarżycielem; opowieści o zagadkach i tajemnicach świata, życia i śmierci: Złoty żuk, Zabójstwo przy Rue Morgue, Opowieść Artura Gordona Pyma z Nantucket; groteski, makabreski i mistyfikacje. Po raz pierwszy w Polsce ozdobą opowiadań Edgara Allana Poe są wyjątkowe ilustracje wybitnego irlandzkiego artysty, który jak mało kto odczuł ducha jego twórczości: Harry’ego Clarke’a.
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Oficjalne recenzje
Opowieści pana Poego
Edgar Allan Poe był ojcem literatury grozy, pierwszym z poetów przeklętych, człowiekiem, który inspirował Charlesa Baudelaire'a i H.P. Lovecrafta. W swoich opowiadaniach sięgał do najgłębszych czeluści ludzkiej psychiki, a to, co stamtąd wydobył, przeraża i fascynuje dziś z taką samą siłą, jak w połowie XIX wieku.
W roku 2010 nakładem wydawnictwa Vesper ukazały się „Opowieści miłosne, śmiertelne i tajemnicze” - zbiór 37 opowiadań jego autorstwa, w klasycznych przekładach m.in. Bolesława Leśmiana i Stanisława Wyrzykowskiego (które, w przeciwieństwie do nowych tłumaczeń, doskonale współgrają z misternym, pełnym ornamentów stylem oryginału). We wrześniu 2012 r. do rąk czytelników trafiło wznowienie tego wyboru, rozbite tym razem na trzy tomy tematyczne.
Pierwszy z nich, „Opowieści miłosne, groteski i makabreski”, zawiera utwory najbardziej charakterystyczne dla twórczości Poego – tematem przewodnim większości z nich jest śmierć ukazana w całej palecie form, metafor i obsesji autora. Od noweli miłosnych posiadających wyraźny rys wampiryczny, w których wola życia i zaborcze uczucie umierających piękności przełamują śmierć i powracają jako siły mroczne i niszczące, przez platońskie niemal dialogi dusz opisujących swoje pośmiertne metamorfozy, po demoniczne przykłady metempsychozy i historie opowiadające o rozpaczliwych próbach powstrzymania śmierci i rozkładu, czy to za sprawą warownych murów karnawałowego zamczyska, czy też osiągnięć mesmeryzmu. Donośne są także echa dręczącej Edgara tafefobii, która stała się pożywką m.in. dla historii pochowanej żywcem Madeline Usher. Znalazło się tu również najsłynniejsze chyba opowiadanie Poego - genialne studium strachu ludzkiego - „Studnia i wahadło”.
Prawdziwym arcydziełem groteski jest „Król Mór” ze swoją galerią iście burtonowskich postaci, opowiadający o pewnym nader interesującym przyjęciu odbywającym się w trawionym zarazą Londynie. To zresztą nie jedyny utwór, którym Poe puszcza oko do czytelnika - tom ten zawiera również relację zadeklarowanego cynika, który spotyka na swojej drodze kuriozalnego Anioła odpowiedzialnego za niestworzone historie przytrafiające się ludziom, pewną niezwykle pouczającą historię miłości od pierwszego wejrzenia oraz dwie jadowite satyry na filisterskie środowisko wydawców prasy.
„Opowieści kryminalne i tajemnicze” to tom zawierający frenetyczne relacje skazanych na śmierć morderców – geniuszy zbrodni doprowadzonych do szaleństwa przez własne sumienie, pseudofilozoficzne wykłady dotyczące ich motywów, historie zemsty dokonanej z zimnym okrucieństwem oraz nowele detektywistyczne. To właśnie Poe uważany jest za prekursora tej ostatniej formy, a Auguste Dupin – błyskotliwy mistrz dedukcji i zadeklarowany opiumista rozwiązujący zagadkę zabójstwa przy Rue Morgue, stanowił inspirację dla samego Doyle'a przy tworzeniu postaci najsłynniejszego detektywa w historii literatury.
„Opowieści podróżnicze” porywają wspaniałym opisem walki z nieujarzmionym żywiołem Maelströmu, by już po chwili wyrzucić nas na pokład okrętu widmo zmierzającego ku bramom piekieł. Szeherezada opowiada swoją ostatnią opowieść, oscylującą gdzieś między pastiszem, a steampunkiem, a rozbitkowie ze statku handlowego, biorą udział w wyprawie na biegun południowy, gdzie czeka na nich niewypowiedziana groza... (brzmi znajomo, zwłaszcza dla wielbicieli pewnego samotnika z Providence). W tomie tym ujawnia się Poe-wizjoner, któremu bliska była nie tylko gotycka poetyka makabry i mroczna metafizyka, ale także klimaty zbliżone raczej do verne'owskiej science fiction, a w świetle ostatnich balonowych wyczynów Felixa Baumgartnera „Nieporównana przygoda niejakiego Hansa Pfaalla” nabiera zupełnie nowej jakości.
„Opowieści...”, zarówno w wersji jedno- jak i trzytomowej, to najlepszy aktualnie wybór opowiadań Poego dostępny w księgarniach – nie tylko ze względu na dobór nowel prezentujący szerokie spektrum jego twórczości, ale także ze względu na szatę graficzną. Nie ma bowiem chyba ilustracji lepiej oddających klimat tych opowieści niż grafiki Harry'ego Clarke'a – tak jak one są niepokojące, zmysłowe, bogate w zdobienia. Sprawiając wrażenie opiumowych zwidów łączą w sobie estetykę epoki edwardiańskiej i wpływy wczesnej secesji.
Mówiąc o twórczości Edgara Allana Poe nie sposób pominąć faktu, że nie jest on pisarzem dla każdego – pisze językiem trudnym, pełnym dygresji aspirujących momentami do miana minitraktatów filozoficznych. Brutalna dosłowność przeplata się u niego z abstrakcyjnymi wywodami, a jego styl jednych zachwyca, innych odstrasza. Ci, którzy nie boją się klasyki z pewnością docenią kunszt jego opowieści.
Kamila Duda
Oceny
Książka na półkach
- 582
- 347
- 201
- 22
- 14
- 9
- 9
- 6
- 5
- 5
OPINIE i DYSKUSJE
Trzecie podejście (pierwsze w październiku 2014, następne w październiku 2023) i nareszcie udało mi się przebrnąć przez całość. Przebrnąć, bo momentami nie była to łatwa i przyjemna lektura. Poprzednio skończyła się kolejno na drugim (może i trzecim) i piątym opowiadaniu z dwunastu. Biorąc się za czytanie trzeba wziąć pod uwagę, że spotkamy się tu ze starodawnym językiem, jak i sposobem prowadzenia fabuły.
Niektóre opowiadania strasznie mnie męczyły ("Tajemnica Marii Roget"),inne wciągnęły ("Czarny kot", "Złoty żuk"); fabuła części w ogóle nie zapisała się w mojej pamięci ("Bies przewrotności"),a niektórych z kolei dość wybiórczo ("Beczka Amontillado", "William Wilson"). Wiem, że jest to książka z serii, ale nie wydaje mi się, że sięgnę po resztę w najbliższym czasie (o ile w ogóle).
Trzecie podejście (pierwsze w październiku 2014, następne w październiku 2023) i nareszcie udało mi się przebrnąć przez całość. Przebrnąć, bo momentami nie była to łatwa i przyjemna lektura. Poprzednio skończyła się kolejno na drugim (może i trzecim) i piątym opowiadaniu z dwunastu. Biorąc się za czytanie trzeba wziąć pod uwagę, że spotkamy się tu ze starodawnym językiem,...
więcej Pokaż mimo toJak dla mnie opowiadania przeciętnej urody i praktycznie bez wyrazu. Tuż po przeczytaniu wylatują z głowy. Chyba tylko o dwóch historiach mogłabym powiedzieć, że są ciekawe. Niestety należę do tych osób, które nie oceniają książek tylko przez pryzmat kiedy zostały napisane. Doceniam kunszt pisarski autora, ale dla mnie w tych historiach nie było nic intrygującego.
Jak dla mnie opowiadania przeciętnej urody i praktycznie bez wyrazu. Tuż po przeczytaniu wylatują z głowy. Chyba tylko o dwóch historiach mogłabym powiedzieć, że są ciekawe. Niestety należę do tych osób, które nie oceniają książek tylko przez pryzmat kiedy zostały napisane. Doceniam kunszt pisarski autora, ale dla mnie w tych historiach nie było nic intrygującego.
Pokaż mimo toKsiążkę zakupiłam ze względu na opowiadanie "Zabójstwo przy Rue Morgue". Oczywiście, przeczytałam też pozostałe.
Jak to bywa ze zbiorami opowiadań, jedne podobały mi się bardziej, inne mniej. Na pewno bardzo trudno zaczynało mi się przygodę z tym zbiorem, pierwsze opowiadanie było ciężkiego kalibru i prawie odłożyłam książkę na bok. Dwa kolejne opowiadania to genialne tłumaczenia Leśmiana, które sprawiły, że czytałam dalej.
Książkę zakupiłam ze względu na opowiadanie "Zabójstwo przy Rue Morgue". Oczywiście, przeczytałam też pozostałe.
więcej Pokaż mimo toJak to bywa ze zbiorami opowiadań, jedne podobały mi się bardziej, inne mniej. Na pewno bardzo trudno zaczynało mi się przygodę z tym zbiorem, pierwsze opowiadanie było ciężkiego kalibru i prawie odłożyłam książkę na bok. Dwa kolejne opowiadania to genialne...
Cóż można pisać o klasyce? Wstyd przyznać, że dopiero teraz zapoznałam się z prozą mistrza. Udany zbiór opowiadań
Cóż można pisać o klasyce? Wstyd przyznać, że dopiero teraz zapoznałam się z prozą mistrza. Udany zbiór opowiadań
Pokaż mimo toNie porwało.
Nie porwało.
Pokaż mimo toPierwsze strony miałam ciężko z tą książką. Nie wiem na ile było to spowodowane stylem i językiem, jakim jest napisana, a ile po prostu moją sytuacją i potrzebą wewnętrznego przestawienia się na dany typ książki. Później jednak bardzo płynnie przechodziłam przez kolejne opowiadania. Nie wszystkie jednakowo mnie zainteresowały. Zdecydowania nie są to po prostu opowiadania kryminalne, każde stara się zgłębiać poczynania bohaterów, nieraz jako studium postępowania ludzi. Dla kogoś, komu odpowiada niedzisiejszy styl opowiadania oraz zagłębianie się w ludzki umysł - polecam.
Pierwsze strony miałam ciężko z tą książką. Nie wiem na ile było to spowodowane stylem i językiem, jakim jest napisana, a ile po prostu moją sytuacją i potrzebą wewnętrznego przestawienia się na dany typ książki. Później jednak bardzo płynnie przechodziłam przez kolejne opowiadania. Nie wszystkie jednakowo mnie zainteresowały. Zdecydowania nie są to po prostu opowiadania...
więcej Pokaż mimo toŚwietny zbiór opowiadań jednego z najbardziej mrocznych autorów jakiego dane było mi czytać. Nazwa wydania jest bardzo trafna. Opowieści są bardzo klimatyczne i zagadkowe, okraszone taką mrocznością którą doskonale czuć podczas lektury. Powieści są równe, nie ma tu żadnej która by mi się mniej podobała. Warto przeczytać i znać takie powieści które są inspiracjami dla największych kulturowych tworów (Jak np. Sherlock Holmes),serdecznie polecam!
Na plus wydania które czytałem są klimatyczne ilustracje Harry'ego Clarke'a przy każdym opowiadaniu.
Świetny zbiór opowiadań jednego z najbardziej mrocznych autorów jakiego dane było mi czytać. Nazwa wydania jest bardzo trafna. Opowieści są bardzo klimatyczne i zagadkowe, okraszone taką mrocznością którą doskonale czuć podczas lektury. Powieści są równe, nie ma tu żadnej która by mi się mniej podobała. Warto przeczytać i znać takie powieści które są inspiracjami dla...
więcej Pokaż mimo toKolejny raz się nie zawiodłam! Był mrok, była groza i zbrodnia. Do tego całkiem sporo dziwnych zagadek i wydarzeń. Kto jeszcze nie czytał twórczości Poe niech nadrabia zaległości! Uwierzcie mi, że warto! Autor świetnie gra na emocjach czytelnika i wprowadza go w swój tajemniczy świat. Jestem zachwycona i zła jednocześnie, że wcześniej nie miałam okazji przeczytać Jego twórczości! Klasyk pod każdym względem!
Kolejny raz się nie zawiodłam! Był mrok, była groza i zbrodnia. Do tego całkiem sporo dziwnych zagadek i wydarzeń. Kto jeszcze nie czytał twórczości Poe niech nadrabia zaległości! Uwierzcie mi, że warto! Autor świetnie gra na emocjach czytelnika i wprowadza go w swój tajemniczy świat. Jestem zachwycona i zła jednocześnie, że wcześniej nie miałam okazji przeczytać Jego...
więcej Pokaż mimo toWsiąknęłam po raz drugi w świat wyobraźni tego autora!
Po „Opowieściach miłosnych, groteskach i makabreskach”, sięgnęłam po tom drugi tej trylogii i znalazłam się w tak dobrze znanym mi już pociągającym świecie niebezpiecznej tajemnicy, mroku świata i duszy człowieczej oraz groteski zdarzeń. W tym zbiorze dwunastu opowiadań, oprócz wcześniej wymienionych, pojawił się nowy element zapowiadany w tytule – kryminalność. Były zabójstwa, samobójstwa i sprawy tajemne. Ich charakter najlepiej tłumaczyło pierwsze opowiadanie - „Bies przewrotności”. Nie bez powodu umieszczone na początku zbioru. Jego przesłanie można sprowadzić do roli wskazówki tłumaczącej praprzyczyny ekstremalnie złych i skrajnie negatywnych uczynków popełnianych przez człowieka we wszystkich opowiadaniach. Istoty bardzo skomplikowanej, w której obok dobroci czai się niewytłumaczalna siła zła. Bies wychodzący z owczej skóry, ale który przegrywa z sumieniem po popełnieniu przestępstwa. Ta nienazwana siła psychiczna, która każe się zdradzić, zmusza do przyznania się i wyjawienia winy, a przynajmniej naprowadzenia ścigających, tropiących i śledzących sprawcę na prawidłowy trop aż do wyjaśnienia mrocznego sekretu.
Taką właśnie złożoność psychiki ludzkiej autor przedstawia w większości opowieści.
Najwyraźniej ten walczący, wewnętrzny dualizm człowieka kreśli w opowiadaniu „William Wilson”, którego istotę dobrze ujął ilustrator.
Aby tę zgryzotę człowieczą spotęgować, na narratora obierał sprawcę przestępstwa, czyniąc opowieści konfesyjnymi. Czasami tę rolę przejmował świadek wydarzeń. Opowiadający za każdym razem domagał się całkowitej uwagi czytelnika. Był przy tym zaborczy. Potrafił sprawdzić czujność słuchającego jednym, nagle wtrąconym zdaniem – „Uważnież mnie słuchacie?”
Słuchałam go niemalże bezgranicznie!
Nie tylko dlatego, że zdecydowanie domagał się tego, ale również ze względu na specyficzny, a przez to charakterystyczny język narracji. Rozbudowany długimi, złożonymi zdaniami potęgującymi grozę daleko odbiegającymi wyrażeniami, porównaniami i metaforami od tych potocznych i powszechnych. Zawierającymi liczne neologizmy, których adekwatności nie można było zastąpić innym słowem, by nie stracić poczucia uroku, mroku, niecodzienności i wyjątkowości opisywanego miejsca, przedmiotu czy postaci. „Rośna świeżość” to nie to samo co „rosa na roślinach”, a „wyotchłanianie” „swym straszliwym echem widma trawiących mię przerażeń” nijak się ma do „krzyku przerażonego człowieka”, czyniąc z tego ostatniego wyrażenie wręcz prymitywne.
Właśnie za to cenię sobie tego autora.
Za umiejętność budowania narastającej grozy również, którą umiejętnie zawierał w swoich rysunkach ilustrator książki. Lubiłam sobie nad nimi pomedytować, z przyjemnością odszukując w nich szczegóły i szczególiki. Jednak w tych opowieściach pojawił się, wcześniej wspomniany przeze mnie, nowy element – logiczne rozwiązywanie zagadki kryminalnej. Sekret do którego docierałam wraz z niezwykle precyzyjnie rozumującym narratorem, który wymagał ode mnie dokładnie tego samego. Myślenia skupionego na pozornie nic nieznaczących elementach układających się w ciąg przyczyn i skutków, a jednocześnie przekonania, że szereg pomyłek powstaje „na drodze Rozumu skutkiem właściwej mu skłonności do szukania prawdy w szczegółach”. Najsilniej widać to było w opowiadaniu „Tajemnica Marii Rogêt”.
Jednak nie wszystkie opowiadania ostatecznie obnażały swój zbrodniczy sekret.
Odniosłam wrażenie, że nie to było też najważniejsze w tych historiach. Autor wierny zgłębianiu psychiki ludzkiej, z niej czynił największy sekret. Czasami tak wielki, niewypowiedziany i ciężki w swojej potworności, że zajrzenie do niego, jak do księgi, nie dałby się odczytać, bo „bywają tajemnice, które nie dają się wypowiedzieć. (...) Zdarza się , niestety, że sumienie ludzkie dźwiga tak ciężkie brzemię okropności, iż może pozbyć się go tylko w grobie. Stąd to istota wszelkiej zbrodni pozostaje w ukryciu”.
Co w pełni przedstawił w pierwszym tomie trylogii.
http://naostrzuksiazki.pl/
Wsiąknęłam po raz drugi w świat wyobraźni tego autora!
więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo toPo „Opowieściach miłosnych, groteskach i makabreskach”, sięgnęłam po tom drugi tej trylogii i znalazłam się w tak dobrze znanym mi już pociągającym świecie niebezpiecznej tajemnicy, mroku świata i duszy człowieczej oraz groteski zdarzeń. W tym zbiorze dwunastu opowiadań, oprócz wcześniej wymienionych, pojawił się nowy...
"Opowieści kryminalne i tajemnicze" są moją pierwszą stycznością z Edgarem Allanem Poe. W książkach wciąż mnie zachwyca to, że udaje się im ująć na zawsze myśli i idee ludzi, którzy od dawna nie żyją. Podróż do XIX wieku była bardzo intrygująca. Cieszę się, że miałam okazję przeczytać pierwszy kryminał i obserwować kreację pierwszego detektywa. Zresztą duet narrator - Dupin bardzo przypomina mi inną parę: Watson - Sherlock. Widać wyraźnie, że sir Arthur Conan Doyle bardzo inspirował się twórczością E.A.Poe, podobnie jak H.P.Lovecraft. Wstawki filozoficzne są kompletnie nie w moim typie, ale mimo to gorąco polecam każdemu, pozycja obowiązkowa.
"Opowieści kryminalne i tajemnicze" są moją pierwszą stycznością z Edgarem Allanem Poe. W książkach wciąż mnie zachwyca to, że udaje się im ująć na zawsze myśli i idee ludzi, którzy od dawna nie żyją. Podróż do XIX wieku była bardzo intrygująca. Cieszę się, że miałam okazję przeczytać pierwszy kryminał i obserwować kreację pierwszego detektywa. Zresztą duet narrator - Dupin...
więcej Pokaż mimo to