Urodził się w Gwatemali w 1958 roku. Studiował medycynę w rodzinnym kraju, filmoznawstwo w Nowym Jorku, a następnie zamieszkał w Maroku. Jest autorem kilkunastu powieści przekładanych na wiele języków i tłumaczem m.in. Paula Bowlesa i Normana Lewisa. Zdobył jednogłośne uznanie krytyki, a w 2004 r. otrzymał Gwatemalską Nagrodę Literacką im. Miguela Ángela Asturiasa. “Severina” to jego pierwsza powieść tłumaczona na język polski.http://
Decyzji o przeczytaniu tej książki zdecydowanie nie można podejmować na podstawie ocen jakie otrzymuje w naszym zakątku świata - jest kompletnie nierozumiana ze względu na różnice kulturowe.
Jest to studium gwatemalskiej rzeczywistości, grup społecznych i ich duszy podane w formie, którą można porównać do sposobu porozumiewania się osób hiszpańsko-języcznych: szybka, bez ogródek i zbędnego owijania w bawełne (w końcu napisana przez osobę hiszpańskojęzyczną z Gwatemali).
Proponuje podczas jej czytania słowo "głusi" przykładać do każdej osoby, czy grupy społecznej występującej w fabule i analizować jako oddzielne odniesienie do problemów społeczno-kulturowych. Zobaczymy wtedy, że słowo głusi przybiera w Gwatemali rożne formy i ostatecznie sytuacja jest jaka jest, ponieważ każdy jest głuchy na potrzeby i racje tej drugiej strony. A ostatecznie sprowadza się to wszystko do pokazania realiów, gdzie nowoczesność i świadomość wielu zjawisk wdziera się siłą do nadal żyjących tradycyjnie plemion indiańskich, czy też tradycyjnie żyjących rodzin zamożnych.
Urocza i niezwykle klimatyczna opowiastka o złodziejce książek i księgarzu. Na długo pozostanie w moim sercu. Otuliła mnie jak ciepły kocyk i uprzyjemniła deszczowy, czerwcowy wieczór.
Nie przeczytałabym tę książeczki, gdyby nie randka w ciemno w księgarni Tak Czytam. Polecam serdecznie, można natrafić na perełki, jak ta tutaj.