Tajemnicza Złodziejka Książek i księgarz, który się w niej zakochuje. Początek brzmi nieźle...Niestety, mimo intrygujących wątków (bo i kryminał się pojawia),czegoś zabrakło. Po "brutalnej rzeczywistości Gwatemali" ani śladu. Nawet przywoływany Jorge Louis Borges i Koran z jego prywatnej biblioteki rozpływa się jak sen....
Nikt nie lubi rozczarowań...zatem, nie polecam.

Tajemnicza Złodziejka Książek i księgarz, który się w niej zakochuje. Początek brzmi nieźle...Niestety, mimo intrygujących wątków (bo i kryminał się pojawia),czegoś zabrakło. Po "brutalnej rzeczywistości Gwatemali" ani śladu. Nawet przywoływany Jorge Louis Borges i Koran z jego prywatnej biblioteki rozpływa się jak sen....
Nikt nie lubi rozczarowań...zatem, nie...

5,5/10
W zasadzie nie wiem po co autor ją napisał.

5,5/10
W zasadzie nie wiem po co autor ją napisał.

Książkę wybrała mi córka, to były takie książki niespodzianki w jednej księgarni, specjalnie zachowałam opakowanie i wam pokażę, nie wiem czy znów się na taką niespodziankę zdecyduję ;)
Niespodzianka jakoś mnie specjalnie nie zachwyciła, ale że krótka to przeczytałam całą.
Taka książka na dwa popołudnia, o mężczyźnie, który zakochał się w dziewczynie. On prowadzi księgarnie, ona przychodzi i kradnie u niego książki, on jej na to pozwala.
Później się poznają i wychodzi trochę tajemnic, ale nie jest to książka tak ciekawa jakby mogło się wydawać z opisu, nie wciąga i właściwie taki był to dla mnie nudnawy przerywnik ;)
Choć okładka przyciąga wzrok i pewnie nie jeden się na nią skusił, może i ja też licząc na ciekawe chwile z nią spędzone.
Małe rozczarowanie, ale zła nie była :)

Książkę wybrała mi córka, to były takie książki niespodzianki w jednej księgarni, specjalnie zachowałam opakowanie i wam pokażę, nie wiem czy znów się na taką niespodziankę zdecyduję ;)
Niespodzianka jakoś mnie specjalnie nie zachwyciła, ale że krótka to przeczytałam całą.
Taka książka na dwa popołudnia, o mężczyźnie, który zakochał się w dziewczynie. On prowadzi...

Urocza i niezwykle klimatyczna opowiastka o złodziejce książek i księgarzu. Na długo pozostanie w moim sercu. Otuliła mnie jak ciepły kocyk i uprzyjemniła deszczowy, czerwcowy wieczór.
Nie przeczytałabym tę książeczki, gdyby nie randka w ciemno w księgarni Tak Czytam. Polecam serdecznie, można natrafić na perełki, jak ta tutaj.

Urocza i niezwykle klimatyczna opowiastka o złodziejce książek i księgarzu. Na długo pozostanie w moim sercu. Otuliła mnie jak ciepły kocyk i uprzyjemniła deszczowy, czerwcowy wieczór.
Nie przeczytałabym tę książeczki, gdyby nie randka w ciemno w księgarni Tak Czytam. Polecam serdecznie, można natrafić na perełki, jak ta tutaj.

Książkę kupiłam w szperaczku za jakiś bezcenn gdyż piękna okładka przycieągneła moją uwagę. Czyta się szybko i zgadzam się z zarzutami że nie jest to jakieś dzieło pisarskie. Ja potraktowałam tą książkę jako przerywnik i odpoczynek od bardziej ciężkich dzieł pozdrawiam

Książkę kupiłam w szperaczku za jakiś bezcenn gdyż piękna okładka przycieągneła moją uwagę. Czyta się szybko i zgadzam się z zarzutami że nie jest to jakieś dzieło pisarskie. Ja potraktowałam tą książkę jako przerywnik i odpoczynek od bardziej ciężkich dzieł pozdrawiam

Zgadzam się z opinią Pana Grzegorza. Najciekawsza jest okładka. Środek pozostawia wiele do życzenia. Jednak pomimo tego jest coś magicznego w treści, gdyż trudno się od niej oderwać. Może to po prostu nadzieja, że za chwilę fabuła się rozkręci?... Nic takiego się nie wydarzyło, po skończonej lekturze pozostał niesmak i uczucie niechęci do sięgania po inne pozycje tego autora.

Zgadzam się z opinią Pana Grzegorza. Najciekawsza jest okładka. Środek pozostawia wiele do życzenia. Jednak pomimo tego jest coś magicznego w treści, gdyż trudno się od niej oderwać. Może to po prostu nadzieja, że za chwilę fabuła się rozkręci?... Nic takiego się nie wydarzyło, po skończonej lekturze pozostał niesmak i uczucie niechęci do sięgania po inne pozycje tego autora.

Opis wydawniczy bardzo mylący. Co nie zmienia faktu, że "Severinę" czytało się przyjemnie. Całkiem interesująca historia miłości księgarza do... złodziejki książek - choć nie tak rozbudowana, jakby wielbiciele romansów oczekiwali. Zgrabnie napisane opowiadanie do pochłonięcia w godzinkę.

Opis wydawniczy bardzo mylący. Co nie zmienia faktu, że "Severinę" czytało się przyjemnie. Całkiem interesująca historia miłości księgarza do... złodziejki książek - choć nie tak rozbudowana, jakby wielbiciele romansów oczekiwali. Zgrabnie napisane opowiadanie do pochłonięcia w godzinkę.

"Odnoszę wrażenie, że większość ludzi czyta mało albo nie czyta wcale, a jednak, dzięki Bogu, niektórzy wciąż kupują sporo książek."

Intrygująca Gwatemala. Księgarnia. Sprzedawca zakochany w złodziejce książek. Przemoc. Pościg. Zagadka kryminalna. Brzmi ciekawie, prawda? Tak właśnie jest! Było to moje pierwsze spotkanie z tym pisarzem i przyznam szczerze, że pomimo tego, że nie do końca odpowiadała mi ta historia, to i tak z chęcią sięgnę po inne jego dzieło, które mam już na swojej wirtualnej półce.

"Odnoszę wrażenie, że większość ludzi czyta mało albo nie czyta wcale, a jednak, dzięki Bogu, niektórzy wciąż kupują sporo książek."

Intrygująca Gwatemala. Księgarnia. Sprzedawca zakochany w złodziejce książek. Przemoc. Pościg. Zagadka kryminalna. Brzmi ciekawie, prawda? Tak właśnie jest! Było to moje pierwsze spotkanie z tym pisarzem i przyznam szczerze, że pomimo tego,...

Opis książki na okładce podaje "Opowieść o wyzwalającej, a zarazem destrukcyjnej sile miłości. Zagadka kryminalna na tle barwnego obrazu Gwatemali".
O miłości faktycznie było, ale przymiotniki "wyzwalająca" i "destrukcyjna" opisują ją aż nadto.
Zagadki kryminalnej się nie doszukałam. Bardziej śmierć w tle. Barwnego opisu Gwatemali też nie odnalazłam, może były ze trzy skąpe zdania na temat tego kraju.
Jedyny plus, że książka mieści się na 128 stronach i jest pisana szeroką czcionką, więc czyta się szybko.
Podsumowując cytatem z książki: "Prosta i zarazem skazana na niepowodzenie historia (...)".

Opis książki na okładce podaje "Opowieść o wyzwalającej, a zarazem destrukcyjnej sile miłości. Zagadka kryminalna na tle barwnego obrazu Gwatemali".
O miłości faktycznie było, ale przymiotniki "wyzwalająca" i "destrukcyjna" opisują ją aż nadto.
Zagadki kryminalnej się nie doszukałam. Bardziej śmierć w tle. Barwnego opisu Gwatemali też nie odnalazłam, może były ze trzy...

http://www.bookjedenwie.blogspot.com/2016/03/rodrigo-rey-rosa-severina.html

http://www.bookjedenwie.blogspot.com/2016/03/rodrigo-rey-rosa-severina.html