Skarb królów
- Kategoria:
- literatura dziecięca
- Seria:
- Z Kotem
- Wydawnictwo:
- W.A.B.
- Data wydania:
- 2013-03-27
- Data 1. wyd. pol.:
- 2013-03-27
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788377478097
- Tagi:
- Czarny Maciek skarb
Nowa powieść autora cyklu o Czarnym Maćku! Wojtek mieszka sam z tatą Tomaszem, który prowadzi mały antykwariat. Pewnego dnia antykwariat odwiedzają wychowawczyni Wojtka Irena, nauczycielka historii, oraz jego koleżanka z klasy, Małgosia. Pojawia się też niejaki Jurgen Heinze pod pretekstem kupienia starej niemieckiej książki. Gdy okazuje się, że Heinze tak naprawdę szuka informacji potrzebnych do wykradzenia cennej rzeczy ze zbiorów wawelskich, akcja zdecydowanie przyspiesza. Wojtek, Małgosia, Tomasz i Irena ruszają jego tropem, a ich pełną niebezpieczeństw przygodę w kulminacyjnym momencie komplikuje osobliwa policjantka Hanna Łabędź. Czy bohaterom uda się ocalić królewski skarb? I w jaki sposób ta przygoda zaważy na ich osobistych losach?
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Książka na półkach
- 32
- 17
- 4
- 2
- 2
- 1
- 1
- 1
- 1
- 1
OPINIE i DYSKUSJE
Czy naprawdę chcecie, żeby Wasze dzieci czytały książki pisane przez człowieka, który jest tak przepełniony nienawiścią wobec innych narodowości, że w trakcie wojny w Ukrainie zamiast pomagać uchodźcom nawołuje do nienawiści wobec nich?
Czy naprawdę chcecie, żeby Wasze dzieci czytały książki pisane przez człowieka, który jest tak przepełniony nienawiścią wobec innych narodowości, że w trakcie wojny w Ukrainie zamiast pomagać uchodźcom nawołuje do nienawiści wobec nich?
Pokaż mimo toZawiodłem się na tej książce pomimo pozytywnych recenzji które o niej czytałem. Warta polecenia jedynie młodszym dzieciom które mogą nie zwrócić uwagi na brak logiki w działaniu bohaterów . Wydaje mi się ze autor miał ciekawe pomysły których nie wykorzystał … UWAGA SPOILERY
-Na początku mamy dialog Niemca z nieznana osoba. Wynika z niego że ,,Polacy sami oddadzą mu ten skarb’’ …. potem ta kwestia już się w książce nie pojawia .
- Zakup kodów … w późniejszej czesci dowiadujemy się że są potrzebne do zmiany danych w arch. Wawelskim . Ale dlaczego ktoś chciał zmieniać te dane ?
- Wyrwanie strony z encyklopedii .. po co to zrobił , dlaczego jej nie kupił. Wydał kilkanaście tysięcy na kod , a pożałował kilku złotych na książkę albo lepiej mógł ja przejrzeć. Spisać numer i wyjść. Poza tym ryzykował( atakując antykwariusza ) że policja się nim zacznie interesować .
- Tak łatwo jest wejść do zamkniętych cześć kopalni. Czy dorośli pozwolili by dzieciom wejść do takich miejsc.
- Chęć wykradnięcia listu z altanki , nieprawdopodobnie brzmi ten opis, chcieli wykraść list z małego pomieszczenia gdzie była dwójka bandytów . Serio ? ( tej akcji nie da się wyobrazić , jest koszmarnie napisana , a przeczytałem ten fragment trzy razy )
- No i pozostawienie koleżanki na pastwę bandytów. Co wygląda jeszcze gorzej gdy przypomnimy sobie że ona mu na początku książki pomogła przy bójce z chuliganami
- Motyw z zawiadomieniem muzeum na Wawelu . Po co ? Dzięki temu zrobiło się głośno o szczerbcu. Przy kontroli policji Niemiec mógłby mieć kłopoty a tak to mógłby wytłumaczyć że wiezie podróbkę.
- Dlaczego stworzono kopie szczerbca ? Aby go podmienić w czasie drugiej wojny światowej ? to była wojna , szczerbiec jak by go ukryli to stał by się po prostu kolejnym zabytkiem który zagina w zawierusze wojennej.
- Akcja na parkingu . Dlaczego policjantka strzela do Niemca ? Czy nie lepiej było by zakuć w kajdanki , wpakować do jego auta i powiedzieć reszcie że śpieszy się do Krakowa aby odwieść szczerbiec. W tym czasie oni by czekali z zakutym Niemcem na posiłki co dało by jej dodatkowy czas ucieczki .
- Nauczycielka - fabuła obyła by się bez niej , ta postać nic nie wnosi , wszystko co z nią związane można by łatwo zastąpić bez wprowadzania jej do fabuły.
- No i na koniec nadmienię o początku – taka ironia . Początek jest nudny ,akcja w szkole nic nie wnosi . Wątek łobuzów nie jest kontynuowany wiec po co go umieszczać ?
Zawiodłem się na tej książce pomimo pozytywnych recenzji które o niej czytałem. Warta polecenia jedynie młodszym dzieciom które mogą nie zwrócić uwagi na brak logiki w działaniu bohaterów . Wydaje mi się ze autor miał ciekawe pomysły których nie wykorzystał … UWAGA SPOILERY
więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to-Na początku mamy dialog Niemca z nieznana osoba. Wynika z niego że ,,Polacy sami oddadzą mu ten...
Przyznam, że po przeczytaniu kilku recenzji, spodziewałam się po "Skarbie królów" czegoś więcej, niż otrzymałam.
Ale od początku.
Książka zapowiada się naprawdę ciekawie. Znajdujemy się w małym miasteczku Sosnowo. Poznajemy głównego bohatera, Wojtka, który wraz z tatą Tomaszem mieszka w przedwojennej willi, cechującej się niewątpliwym klimatem i urokiem. Dodatkowego smaku dodaje fakt, że na parterze tejże willi znajduje się antykwariat prowadzony od lat przez rodzinę Wojtka. Antykwariat z duszą, wypełniony po sufit księgami, starymi dokumentami i tajemniczymi papierami. Sceneria, przyznacie, dla książki przygodowej, wymarzona.
Pewnego popołudnia do antykwariatu rodziny Sokołów wstępuje pewien Niemiec, pyta o starą encyklopedię, przegląda ją, a następnie wykorzystując chwilę nieuwagi Tomasza, wyrywa jedną z kartek i ucieka.
Co takiego znajdowało się na tej stronicy starej księgi? Jaką tajemnicę zawierała?
Wojtek wraz z tatą czują, że Niemiec jest na tropie niesamowitej zagadki i oczywiście postanawiają stanąć w szranki z tym wielce podejrzanym jegomościem i odkryć tę tajemnicę przed nim. Pomagają im w tym dwie urocze panie: koleżanka z klasy Wojtka, Gośka i ich wychowawczyni, nauczycielka historii, Irena.
Akcja biegnie wartko, ale bardzo chaotycznie. Autor wprowadza kilka wątków, jednak są one niespójne i dość zdawkowo i pobieżnie potraktowane. Ciekawiej robi się, gdy czytelnik dowiaduje się, że poszukiwanym przez wszystkich przedmiotem jest Szczerbiec, miecz koronacyjny królów polskich. Czytelnik zaczyna skupiać się wtedy bardziej na lekturze mając nadzieję, że dowie sie czegoś więcej na temat tej historycznej pamiątki, że pozna jego ciekawe losy. Niestety, autor skąpi szczegółów historycznych. Być może dzieje się tak, że książka skierowana jest zdecydowanie do młodszych czytelników i autor obawia się przeładować akcję wątkiem historycznym i opisami naszych narodowych pamiątek.
"Skarb królów" przeczytałam szybko i bez większych emocji. Autor nie zaspokoił mojej ciekawości i nie wprowadził w klimat prawdziwej przygody. A szkoda, bo temat jest przecież ciekawy, tylko niestety nie wykorzystany.
Kilka scen pozostawiło we mnie nawet pewien niesmak. Bo przecież który chłopiec zostawi na pastwę losu swoją koleżankę sam na sam z bandytą posiadającym broń i zamiast ratować ją, będzie uciekał z cennymi dokumentami? Na pewno nie jest to scena wiarygodna wychowawczo.
Książkę polecam jedynie dzieciom i młodszej młodzieży, gdyż starszy czytelnik nie znajdzie w niej raczej zbyt wielu interesujących faktów i nie poczuje ducha przygody.
Przyznam, że po przeczytaniu kilku recenzji, spodziewałam się po "Skarbie królów" czegoś więcej, niż otrzymałam.
więcej Pokaż mimo toAle od początku.
Książka zapowiada się naprawdę ciekawie. Znajdujemy się w małym miasteczku Sosnowo. Poznajemy głównego bohatera, Wojtka, który wraz z tatą Tomaszem mieszka w przedwojennej willi, cechującej się niewątpliwym klimatem i urokiem. Dodatkowego smaku...
Przeczytawszy serię o Czarnym Maćku tegoż autora, spodziewałam się czegoś innego. Więcej przygody, splątanych wątków, tajemnic i chwil niepewności. Słabo, słabo.
Przeczytawszy serię o Czarnym Maćku tegoż autora, spodziewałam się czegoś innego. Więcej przygody, splątanych wątków, tajemnic i chwil niepewności. Słabo, słabo.
Pokaż mimo tota książka powaliła mnie na łopatki jest ŚWIETNA!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
ta książka powaliła mnie na łopatki jest ŚWIETNA!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Pokaż mimo toCzyta się w miarę dobrze, łatwym językiem, przystępnym dla młodzieży, jednak strasznie niedopracowana fabuła (mało wiarygodne zdarzenia) rzutują negatywnie na ostateczną moją ocenę.
Czyta się w miarę dobrze, łatwym językiem, przystępnym dla młodzieży, jednak strasznie niedopracowana fabuła (mało wiarygodne zdarzenia) rzutują negatywnie na ostateczną moją ocenę.
Pokaż mimo toCieszę się że poprzednicy zwrócili uwagę na nieuzasadnioną niechęć autora do bezprawnie prześladowanego i gnębionego narodu ukraińskiego.
Może i powinno oddzielić się twórcę od dzieła, ale nasze dzieci mogą nie mieć tyle krytycyzmu.
Cieszę się że poprzednicy zwrócili uwagę na nieuzasadnioną niechęć autora do bezprawnie prześladowanego i gnębionego narodu ukraińskiego.
Pokaż mimo toMoże i powinno oddzielić się twórcę od dzieła, ale nasze dzieci mogą nie mieć tyle krytycyzmu.