Podbój

Spełniła moje oczekiwania. Bliscy mi legioniści, ciekawy rys historyczny. Dokładne opisy manewrów wojennych, zarówno małych potyczek wręcz na bagnach i jak i wielkiej bitwy z udziałem cezara. Ten tom nawet ciekawszy niż poprzedni.

Tutaj startujemy od razu z wysokiego "C". Przygoda trwa do końca tomu.

Po prostu dobra rozrywka. Trudno się nudzić.

Spełniła moje oczekiwania. Bliscy mi legioniści, ciekawy rys historyczny. Dokładne opisy manewrów wojennych, zarówno małych potyczek wręcz na bagnach i jak i wielkiej bitwy z udziałem cezara. Ten tom nawet ciekawszy niż poprzedni.

Tutaj startujemy od razu z wysokiego "C". Przygoda trwa do końca tomu.

Po prostu dobra rozrywka. Trudno się nudzić.

Pierwszy tom "Orłów Imperium" wywarł na mnie pozytywne wrażenie i po drugim spodziewałam się tego samego - lekkiej i wciągającej przygody. Nie zawiodłam się, a co więcej, ta część spodobała mi się nawet bardziej. Autor świetnie zarysował postaci i nadał im wyraźne charaktery, wplótł w fabułę świetną intrygę, ciekawie rozwinął wątki z pierwszej części. Z pewnością sięgnę po kolejne książki z tego cyklu.

Pierwszy tom "Orłów Imperium" wywarł na mnie pozytywne wrażenie i po drugim spodziewałam się tego samego - lekkiej i wciągającej przygody. Nie zawiodłam się, a co więcej, ta część spodobała mi się nawet bardziej. Autor świetnie zarysował postaci i nadał im wyraźne charaktery, wplótł w fabułę świetną intrygę, ciekawie rozwinął wątki z pierwszej części. Z pewnością sięgnę po...

Świetna jak cały cykl.

Świetna jak cały cykl.

Przygoda, przygoda i jeszcze raz przygoda. Druga część przygód Katona i Macro nie zawiedzie naszych oczekiwań, wręcz przeciwnie, dzieje się więcej niż w pierwszym tomie. Tym razem nasi główni bohaterowie będą próbowali zdobyć Brytanię. Będzie brutalnie i krwawo ale tak powinno być. Oczywiście jest wątek miłosny, chociaż nie jest on mocno rozbudowany i wątek szpiegowski który jest dosyć ciekawy. Po przeczytaniu tej części na pewno sięgniemy po następne. Książkę dobrze i szybko się czyta.

Przygoda, przygoda i jeszcze raz przygoda. Druga część przygód Katona i Macro nie zawiedzie naszych oczekiwań, wręcz przeciwnie, dzieje się więcej niż w pierwszym tomie. Tym razem nasi główni bohaterowie będą próbowali zdobyć Brytanię. Będzie brutalnie i krwawo ale tak powinno być. Oczywiście jest wątek miłosny, chociaż nie jest on mocno rozbudowany i wątek szpiegowski...

To już drugi tom świetnie zapowiadającego się cyklu. Klaudiusz podbija Brytanię. Wraz z Marco, Katonem oraz Wespazjanem możemy poznać życie w Rzymskim legionie.

Książka pełna politycznych intryg ale też rozterek i zawodów miłosnych. Pełna poświęcenia dla przyjaciół i podwładnych.

Bardzo ciekawa przygoda.

W tym tomie znajdujemy się na brzegu rzeki Mead Way. Czeka nas starcie z Brytami i to nie jedyne w tym tomie.
Bardzo ciekawie przedstawione relacje w dowództwie. Dowodzenie wojskiem i hierarchia wojskowa.
Po zakończeniu wiemy czego można się spodziewać w kolejnym tomie. Jestem bardzo ciekawa dalszego rozwoju wypadków.

To już drugi tom świetnie zapowiadającego się cyklu. Klaudiusz podbija Brytanię. Wraz z Marco, Katonem oraz Wespazjanem możemy poznać życie w Rzymskim legionie.

Książka pełna politycznych intryg ale też rozterek i zawodów miłosnych. Pełna poświęcenia dla przyjaciół i podwładnych.

Bardzo ciekawa przygoda.

W tym tomie znajdujemy się na brzegu rzeki Mead Way. Czeka nas...

Wersja papierowa.
Ależ fenomenalnie czyta mi się ten cykl!
To co mi się podoba u Scarrowa to niewątpliwie styl pisania który jest bogaty w szczegóły i wręcz bije realizm od tego jak pisze ten autor, ponieważ główni bohaterowie nie tylko walczą i zabijają ale także cierpią ból, czy to od zadanych ran, czy od tych ran na sercu, jest w tym wszystkim duża dawka emocji a emocje to jest to co najbardziej sobie cenię podczas czytania, poprostu oddać się lekturze i wsiąknąć w świat głównych bohaterów na amen.
Książka jak najbardziej warta przeczytania☺️

Wersja papierowa.
Ależ fenomenalnie czyta mi się ten cykl!
To co mi się podoba u Scarrowa to niewątpliwie styl pisania który jest bogaty w szczegóły i wręcz bije realizm od tego jak pisze ten autor, ponieważ główni bohaterowie nie tylko walczą i zabijają ale także cierpią ból, czy to od zadanych ran, czy od tych ran na sercu, jest w tym wszystkim duża dawka emocji a emocje...

Świetne. Drugi tom „Orłów Imperium” pt. „Podbój” jest, tak jak się spodziewałem jeszcze lepszy od pierwszego. Tamten oceniłem na sześć gwiazdek, podczas gdy ten zasługuje już na pełne siedem. Co tutaj mamy? Dalszy ciąg zmagań Drugiego Legionu, tym razem na ziemiach Brytów. Cała wyprawa okazała się ogromnym przedsięwzięciem, które pochłonęło mrowie ofiar zarówno po jednej jak i drugiej stronie. Kto ostatecznie triumfował? Odpowiedź w książce.
Kolejne losy Macro i Katona czyta się z niekłamaną przyjemnością. Katon z nieopierzonego młodzieńca staje się powoli mężczyzną i zdobywa niezbędne doświadczenie bitewne jako option czyli zastępca centuriona, którym jest Macro. W książce nie brak emocji, pojawia się czarny charakter, który zamierza zamordować cezara Klaudiusza. Oczywiście nie swoimi rękami, dlatego zawiązuje spisek. Kto do niego należy?
Podsumowując „Podbój” zrobił na mnie duże wrażenie. Oprócz batalistyki nie brak tu również wątku romansowego, więc dla każdego coś miłego. Myślę, że w niedalekiej przyszłości będę kontynuował lekturę serii OI, którą już teraz mogę polecić. Siedem gwiazdek (bardzo dobra).

Świetne. Drugi tom „Orłów Imperium” pt. „Podbój” jest, tak jak się spodziewałem jeszcze lepszy od pierwszego. Tamten oceniłem na sześć gwiazdek, podczas gdy ten zasługuje już na pełne siedem. Co tutaj mamy? Dalszy ciąg zmagań Drugiego Legionu, tym razem na ziemiach Brytów. Cała wyprawa okazała się ogromnym przedsięwzięciem, które pochłonęło mrowie ofiar zarówno po jednej...

Książka wciągająca, ale w pewnym momencie nieporadność Katona zaczęła mi już działać na nerwy.

Książka wciągająca, ale w pewnym momencie nieporadność Katona zaczęła mi już działać na nerwy.

Przyzwoity poziom , bardzo dobra fabuła, dobry styl . Druga część cyklu trochę lepsza od pierwszej. Na wojnie jak to na wojnie. Nasi bohaterowie w centrum intryg i w centrum wojny z Brytami . Autor wciąga nas i siebie w tę historię. Nie czuję się zniechęcony, więc z kolejnymi częściami powinno być ok.

Przyzwoity poziom , bardzo dobra fabuła, dobry styl . Druga część cyklu trochę lepsza od pierwszej. Na wojnie jak to na wojnie. Nasi bohaterowie w centrum intryg i w centrum wojny z Brytami . Autor wciąga nas i siebie w tę historię. Nie czuję się zniechęcony, więc z kolejnymi częściami powinno być ok.

- Gdzie poparzyłeś sobie tyłek, jak Gustlik w „Czterech pancernych”?
- Pod Midway, panie.
- Midway?!, … Midway jest na Pacyfiku my jesteśmy w Brytanii!…
- Medway miało być!... No i też mieliśmy okręty…
- Widzę, że Ci do śmiechu. Jak do nieekwickiego pochodzenia dodasz niewyparzony język, to Cię ta Twoja kobitka kantem puści! Jakie wieści?! …
- Ponoć Cesarz Klaudiusz naprzeciw rydwanów Karatakusa wystawi słonie…
- Taaa … i Kartagińczyków spod Zamy!!
- …
- Jak Cezar jąkała sprowadzi ulubieńców Hannibala nad Tamizę , to mu je Ci spiskowcy, co z każdej strony na jego żywot nastają, przehandlują z lokalsami za gladiusy i będzie miał tych słoni… ale cmentarzysko…

Scarrow od pierwszych rozdziałów rozpędza rydwan „Podboju”. Jego kowboje z I tomu „Orłów Imperium” ruszają na Dziką Północ, przy czym trochę bardziej zaprawieni w bojach, zaczynają przypominać prawdziwych rewolwerowców.
Akcja płynie z wartkim prądem największej rzeki Brytanii, autor zgrabnie wykorzystuje niedopowiedzenia źródeł historycznych, by dalej budować fabułę i rozwijać bohaterów. W pewnym momencie, idzie jednak odczuć, że powożący trochę przestaje panować nad rydwanem. Odnoszę wrażenie, że niektóre rozdziały są niepotrzebne, ale zakładam, że powyższe mają chronić podniszczoną tunikę legionisty, by skórzane paski, spinające zbroję w całość, nie zetknęły się za szybko z ciałem i nie obtarły tematu. Przaśne kuksańce miłosne (choć nie tylko one są „wypełniaczami”) pojawiają się tylko na chwilkę. Na szczęście autor kończy to pitu pitu w namiocie latających sztyletów i na koniec pokazuje pędzącym rumakom kto tu rządzi. Będę czytał dalej.

- Gdzie poparzyłeś sobie tyłek, jak Gustlik w „Czterech pancernych”?
- Pod Midway, panie.
- Midway?!, … Midway jest na Pacyfiku my jesteśmy w Brytanii!…
- Medway miało być!... No i też mieliśmy okręty…
- Widzę, że Ci do śmiechu. Jak do nieekwickiego pochodzenia dodasz niewyparzony język, to Cię ta Twoja kobitka kantem puści! Jakie wieści?! …
- Ponoć Cesarz Klaudiusz...