Lavinia i jej córki. Toskańska opowieść

Okładka książki Lavinia i jej córki. Toskańska opowieść Marlena de Blasi
Okładka książki Lavinia i jej córki. Toskańska opowieść
Marlena de Blasi Wydawnictwo: Wydawnictwo Literackie literatura piękna
265 str. 4 godz. 25 min.
Kategoria:
literatura piękna
Tytuł oryginału:
Lavinia and her daughters
Wydawnictwo:
Wydawnictwo Literackie
Data wydania:
2011-11-09
Data 1. wyd. pol.:
2011-11-09
Liczba stron:
265
Czas czytania
4 godz. 25 min.
Język:
polski
ISBN:
9788308048160
Tłumacz:
Paulina Ohar-Zima
Tagi:
Toskania opowieści Włochy
Średnia ocen

6,2 6,2 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oficjalne recenzje i

Historia pewnej Toskanki



5772 669 447

Oceny

Średnia ocen
6,2 / 10
109 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
93
19

Na półkach:

Nudna, lepiej przeczytać książkę kucharską. Wynurzenia de Blasi dotyczące własnego małżeństwa i jej rozterki zamieszczone chyba tylko po to żeby zapchać fabułę. Nie polecam.

Nudna, lepiej przeczytać książkę kucharską. Wynurzenia de Blasi dotyczące własnego małżeństwa i jej rozterki zamieszczone chyba tylko po to żeby zapchać fabułę. Nie polecam.

Pokaż mimo to

avatar
688
498

Na półkach: , ,

Po zbrodniach Josefa Mengele i pseudo thrillerze psychologicznym, szukałam czegoś lekkiego, wakacyjnego. Liczyłam na chwilę wytchnienia we włoskim klimacie. Jeśli tego samego oczekujecie po tej pozycji, nic bardziej mylnego. Włoskie jest tu tylko jedzenie, dużo ziół i oliwy i zdecydowanie za mało pomidorów. I to tyle włoskości w Toskanii. Opowieść mogłaby wydarzyć się wszędzie gdzie są góry, lasy i łąki.....Myśląc o tej książce już po lekturze, mam wrażenie, że akcja została osadzona właśnie w tym miejscu świata, tylko po to, aby się lepiej sprzedała....
Pierwsza część zupełnie zbędna: spacery na łonie przyrody, przynudzanie o samotności i rozterki życiowe podstarzałej pisarki, która nie umie się zdecydować co woli. Druga część trochę lepsza - przynajmniej akcja nieco przyspiesza, ale historia jakich już wiele napisano i pewnie jeszcze wiele powstanie. Nic tej opowieści nie wyróżnia, jej znajomość nie wnosi niczego świeżego, ani odkrywczego do czytelniczego doświadczenia, szczególnie jeśli temat jest już czytelnikowi znany.
Rozczarowująca, przereklamowana, żadna.

Po zbrodniach Josefa Mengele i pseudo thrillerze psychologicznym, szukałam czegoś lekkiego, wakacyjnego. Liczyłam na chwilę wytchnienia we włoskim klimacie. Jeśli tego samego oczekujecie po tej pozycji, nic bardziej mylnego. Włoskie jest tu tylko jedzenie, dużo ziół i oliwy i zdecydowanie za mało pomidorów. I to tyle włoskości w Toskanii. Opowieść mogłaby wydarzyć się...

więcej Pokaż mimo to

avatar
49
12

Na półkach:

Bardzo przyjemna opowieść, czyta sie bardzo szybko, nie jest może pełna zaskakujących rozwiązań, ale jest całkowicie klarowna i wciągająca.

Bardzo przyjemna opowieść, czyta sie bardzo szybko, nie jest może pełna zaskakujących rozwiązań, ale jest całkowicie klarowna i wciągająca.

Pokaż mimo to

avatar
821
600

Na półkach:

Kolejna z opowieści pachnących, smacznych, emocjonujących. Rozmaryn, tymianek, szałwia...

"Z rukoli?...
- ... Opłuczę ją i wysuszę, zostawię owiniętą ściereczką w chłodnym miejscu do obiadu. Dodam do niej soli morskiej i oliwy. Resztę rozetrę z kilkoma orzechami i paroma kroplami oliwy, dodam trochę pecorino, żeby zrobić pastę - nie tak gęstą, nie tak rzadką - i rozsmaruję na podpieczonym chlebie na dobry początek kolacji".

Kolejna z opowieści pachnących, smacznych, emocjonujących. Rozmaryn, tymianek, szałwia...

"Z rukoli?...
- ... Opłuczę ją i wysuszę, zostawię owiniętą ściereczką w chłodnym miejscu do obiadu. Dodam do niej soli morskiej i oliwy. Resztę rozetrę z kilkoma orzechami i paroma kroplami oliwy, dodam trochę pecorino, żeby zrobić pastę - nie tak gęstą, nie tak rzadką - i rozsmaruję...

więcej Pokaż mimo to

avatar
4389
4204

Na półkach: , ,

Zachwycona jestem tą historią urzekająca i przejmująca jest...piękna Toskania, oczarowała mnie. Urzekła mnie, chwyta za serce opowieść opowiada o 83-letniej Lavinii, jest spadkobierczynią i właścicielką jednego z największych majątków w Toskanii.
Jest ekscentryczna, harda i nieufna bardzo irytującą osobą.
Książkę czyta się wspaniale..ciepła, mądra opowieść poruszyła moje serce pełna emocji,pozytywnych myśli wzruszyła mnie.

Zachwycona jestem tą historią urzekająca i przejmująca jest...piękna Toskania, oczarowała mnie. Urzekła mnie, chwyta za serce opowieść opowiada o 83-letniej Lavinii, jest spadkobierczynią i właścicielką jednego z największych majątków w Toskanii.
Jest ekscentryczna, harda i nieufna bardzo irytującą osobą.
Książkę czyta się wspaniale..ciepła, mądra opowieść poruszyła moje...

więcej Pokaż mimo to

avatar
287
154

Na półkach:

Pierwsza część książki jest wręcz odrzucająca, dopiero historia Lavinii okazała się bardzo interesująca. Niestety wglądało to tak jakby autorka nie miała dość materiału na całą powieść i jako zapychacz "uraczyła" czytelników wywodami na temat swojego życia.

Pierwsza część książki jest wręcz odrzucająca, dopiero historia Lavinii okazała się bardzo interesująca. Niestety wglądało to tak jakby autorka nie miała dość materiału na całą powieść i jako zapychacz "uraczyła" czytelników wywodami na temat swojego życia.

Pokaż mimo to

avatar
107
104

Na półkach:

Książek o Toskanii jest bardzo wiele , dlatego troszke sceptycznie podeszłam to jej przeczytania. Ale ostatecznie przekonała mnie babcia , która była nią oczarowana. Musze powiedzieć , że byłam mile zaskoczona, ponieważ odbiega ona od innych toskańskich lektur. Fajny pomysł na książkę, dobra historia, która wciąga, jedyny mankament to łatwość z jaką bohaterka zaprzyjaźnia się z Lavinią , chodzi mi o to ,że na kolacji były dla siebie wrogami a już na drugi dzień przyjaciółkami.

Książek o Toskanii jest bardzo wiele , dlatego troszke sceptycznie podeszłam to jej przeczytania. Ale ostatecznie przekonała mnie babcia , która była nią oczarowana. Musze powiedzieć , że byłam mile zaskoczona, ponieważ odbiega ona od innych toskańskich lektur. Fajny pomysł na książkę, dobra historia, która wciąga, jedyny mankament to łatwość z jaką bohaterka zaprzyjaźnia...

więcej Pokaż mimo to

avatar
640
29

Na półkach: , ,

Długo zastanawiałam się nad oceną - dałam sobie czas na jej przemyślenie i... Nadal mam z tym problem. Pierwszą połowę książki męczyłam dwa tygodnie, mozolnie czytałam po kilka stron, zupełnie nie mogąc wczuć się w akcję (albo raczej kompletny jej brak). Narcyzm autorki wyzierał z prawie każdej kartki. Ileż można czytać o lepiej lub gorzej zakamuflowanych zaletach naszej drogiej Marleny de Blasi? O jej głębokich przemyśleniach? Po co musimy poznać wszelkie motywy jej wyjazdu, wygląd sali balowej którą remontowała, plan dnia i wiele innych nieważnych szczegółów skoro tytuł książki to "LAVINIA I JEJ CÓRKI" a nie "Wspaniała, światowa Marlene a w drugiej połowie książki poruszająca historia starszej pani"? Ocenę uratowała tylko Lavinia i jej historia. Gdyby nie ona dałabym maksymalnie cztery gwiazdki. Jej historia poruszyła mnie, wciągnęła bez reszty... I zasmuciła, jakżeby inaczej. Doskonałe tempo akcji, opisy osób, miejsc, wydarzeń, choć momentami było w niej jakby zbyt dużo niedopowiedzeń co jednak wydaje się zabiegiem celowym.
Polecam drugą część - zdecydowanie. Na pierwszą należy zaopatrzyć się w sporą dawkę kofeiny, żeby nie zasnąć. Raczej nie przeczytam innych książek tej autorki, zdecydowanie tego typu książki podróżnicze nie są dla mnie. Jeśli jednak ktoś uwielbia włoską kuchnię i kulturę - niech bierze w ciemno.

Długo zastanawiałam się nad oceną - dałam sobie czas na jej przemyślenie i... Nadal mam z tym problem. Pierwszą połowę książki męczyłam dwa tygodnie, mozolnie czytałam po kilka stron, zupełnie nie mogąc wczuć się w akcję (albo raczej kompletny jej brak). Narcyzm autorki wyzierał z prawie każdej kartki. Ileż można czytać o lepiej lub gorzej zakamuflowanych zaletach naszej...

więcej Pokaż mimo to

avatar
885
673

Na półkach:

Na temat książek Marleny de Brasi pisałam już dużo dobrych opinii. Nie będę się powtarzała. Trzeba po prostu samemu się przekonać. Kolejna fascynująca historia, życiowe doświadczenia bohaterów, wzruszające aż do łez.

Na temat książek Marleny de Brasi pisałam już dużo dobrych opinii. Nie będę się powtarzała. Trzeba po prostu samemu się przekonać. Kolejna fascynująca historia, życiowe doświadczenia bohaterów, wzruszające aż do łez.

Pokaż mimo to

avatar
97
7

Na półkach: ,

"Lavina i jej córki" to pierwsza opowieść w czasie teraźniejszym, którą przeczytałam. Wolę czas przeszły, teraźniejszy czasem był trochę nużący, aczkolwiek dzięki niemu mogłam się bardziej poczuć jakbym przeżywała tą opowieść razem z Marleną, jakbym chodziła z nią po polu, gotowała z Lavinią... Czytałam tą książkę zimą i było to w jakiś sposób niezwykłe, bo za każdym razem gdy przewracałam kartki owiewał mnie ciepły, letni wietrzyk, czułam zapach oliwek i winorośli. To było cudowne. Uwielbiałam wpatrywać się w okładkę, co dodawało jeszcze uroku tym przeżyciom. Naprawdę, czułam się jakbym była we Włoszech, w słonecznej Toskanii. Polecam tą książkę chociażby za ten klimat.

"Lavina i jej córki" to pierwsza opowieść w czasie teraźniejszym, którą przeczytałam. Wolę czas przeszły, teraźniejszy czasem był trochę nużący, aczkolwiek dzięki niemu mogłam się bardziej poczuć jakbym przeżywała tą opowieść razem z Marleną, jakbym chodziła z nią po polu, gotowała z Lavinią... Czytałam tą książkę zimą i było to w jakiś sposób niezwykłe, bo za każdym razem...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    197
  • Przeczytane
    159
  • Posiadam
    48
  • 2012
    5
  • Ulubione
    3
  • Chcę w prezencie
    2
  • Italia
    2
  • Obyczajowe
    2
  • Teraz czytam
    2
  • Przeczytane 2012
    2

Cytaty

Więcej
Marlena de Blasi Lavinia i jej córki. Toskańska opowieść Zobacz więcej
Marlena de Blasi Lavinia i jej córki. Toskańska opowieść Zobacz więcej
Marlena de Blasi Lavinia i jej córki. Toskańska opowieść Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także