Anoda i Katoda. Tom I

Okładka książki Anoda i Katoda. Tom I Melchior Wańkowicz
Okładka książki Anoda i Katoda. Tom I
Melchior Wańkowicz Wydawnictwo: Prószyński i S-ka Cykl: Melchior Wańkowicz. Dzieła (tom 14) literatura piękna
588 str. 9 godz. 48 min.
Kategoria:
literatura piękna
Cykl:
Melchior Wańkowicz. Dzieła (tom 14)
Wydawnictwo:
Prószyński i S-ka
Data wydania:
2011-09-15
Data 1. wyd. pol.:
1986-01-01
Liczba stron:
588
Czas czytania
9 godz. 48 min.
Język:
polski
ISBN:
9788376489131
Średnia ocen

7,7 7,7 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
7,7 / 10
44 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
301
285

Na półkach: ,

To reportaże w dużej mierze dotyczące Polski kresowej a więc lata przed tragicznym dla nas A. D. 1939. Tematyka dość ciekawa, ale nie czytało mi się tego jakoś z większymi emocjami. Po prostu nic mi do utraconych Kresów. Moja śp. Mama stamtąd pochodziła, ale jakoś się nigdy tym czasem i miejscem nie interesowałem, nie pytałem.
W każdym razie interesuje się trochę historią więc chciałem poznać jak na te tematy zapatrywał się Wańkowicz.
Niestety ten autor jak dla mnie pisze bardzo przyciężkawym językiem. Nie chodzi o to, że styl staroświecki, ale dla mnie to autor nie ma polotu w pisaniu. Albo ze mnie taki ignorant albo inni mają podobne wrażenia.
Sam nie wiem co jeszcze mogę o tej książce napisać, ponieważ się na niej srogo zawiodłem, liczyłem, że będzie się to świetnie czytać, a wymęczyłem to z wielkim wysiłkiem.
Do tego M. Wańkowicz stosuje duże skróty myślowe i ktoś zupełnie nie obeznany w tematyce zupełnie nie będzie wiedział co z czym jest.
Sporo naprawdę trudnego (że już nieużywanego, wymarłego) słownictwa. Niby nic w tym złego, w końcu pisane w takiej, a nie innej epoce, ale bez słownika się nie obejdzie by czasem zrozumieć sens zdania.
Często trudno było się domyślić o jakich latach autor pisze i stąd trudność zrozumienia o czym autor pisze. Hmmm, piszę jak to czuję po tych reportażach.
Może starsze pokolenie nie będzie wiedziało o co mi chodzi, ponieważ im się to czytało świetnie.

To reportaże w dużej mierze dotyczące Polski kresowej a więc lata przed tragicznym dla nas A. D. 1939. Tematyka dość ciekawa, ale nie czytało mi się tego jakoś z większymi emocjami. Po prostu nic mi do utraconych Kresów. Moja śp. Mama stamtąd pochodziła, ale jakoś się nigdy tym czasem i miejscem nie interesowałem, nie pytałem.
W każdym razie interesuje się trochę historią...

więcej Pokaż mimo to

avatar
50
566

Na półkach:

Soczysty język - przepiękna polszczyzna, wspaniała tematyka - felietony (reportaże) w porządku chronologicznym obrazujące życie pisarza w II Rzeczypospolitej, jego zagraniczne wojaże (m. in. na Batorym),do płaczu i do śmiechu. Można czytać w jakiej się chce kolejności. Lektura obowiązkowa dla zainteresowanych dziejami Polski międzywojennej. Jest i o góralach tatrzańskich, Poleszukach, Wilniukach, i o wielu innych mieszkańcach Polski, która przeminęła. Zachęcam również innych dla poszerzenia horyzontów umysłowych. Radość obcowania z taką literaturą daje niebywałą satysfakcję.

Soczysty język - przepiękna polszczyzna, wspaniała tematyka - felietony (reportaże) w porządku chronologicznym obrazujące życie pisarza w II Rzeczypospolitej, jego zagraniczne wojaże (m. in. na Batorym),do płaczu i do śmiechu. Można czytać w jakiej się chce kolejności. Lektura obowiązkowa dla zainteresowanych dziejami Polski międzywojennej. Jest i o góralach tatrzańskich,...

więcej Pokaż mimo to

avatar
100
15

Na półkach:

Wracam do tej książki co jakiś czas i nigdy mnie nie zawiodła. Powiedzenie, że Wańkowicz krzepi to banał. Ale banały na tym świecie też mają rację bytu.

Wracam do tej książki co jakiś czas i nigdy mnie nie zawiodła. Powiedzenie, że Wańkowicz krzepi to banał. Ale banały na tym świecie też mają rację bytu.

Pokaż mimo to

avatar
650
645

Na półkach:

Audiobook, czyta Marcin Popczyński.

W odróżnieniu od drugiego tomu ten jest o wiele bardziej jednolity tematycznie. Większość tekstów to są reportaże a większość z nich dotyczy podróży po Polsce. Szczególnie interesujące są te dotyczące Kresów. Pisane w latach 30-tych dziś przedstawiają naprawdę wielostronny obraz: zarówno stron bardzo ciemnych jak bardzo jasnych. Bardzo ciekawe jest, że zarówno ówczesna sytuacja odbudowy jak język opisu są niemal identyczne jak te, którymi opisywano sytuację po 2-giej WŚ.

Interesujący jest opis konfliktów na linii państwo polskie - obywatele (i mowa tu zarówno o ziemianach jak i o chłopach).

Strasznie jest to długie i lepiej dzielić na rozdziały, bo w większej dawce nawet barwny język Pana Melchiora może zmęczyć.

Audiobook, czyta Marcin Popczyński.

W odróżnieniu od drugiego tomu ten jest o wiele bardziej jednolity tematycznie. Większość tekstów to są reportaże a większość z nich dotyczy podróży po Polsce. Szczególnie interesujące są te dotyczące Kresów. Pisane w latach 30-tych dziś przedstawiają naprawdę wielostronny obraz: zarówno stron bardzo ciemnych jak bardzo jasnych. Bardzo...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1248
143

Na półkach:

Kiedyś nie było telewizyjnych reportaży, więc to co pisano musiało zastąpić obrazy i Wańkowicz potrafił piórem malować.

Kiedyś nie było telewizyjnych reportaży, więc to co pisano musiało zastąpić obrazy i Wańkowicz potrafił piórem malować.

Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    92
  • Przeczytane
    70
  • Posiadam
    40
  • Audiobook 2022
    1
  • Teraz czytam
    1
  • Reportaż, literatura faktu
    1
  • Audiobook
    1
  • ZAPOMNIANI PISARZE
    1
  • Wymienię
    1
  • W cynamonowej biblioteczce :)
    1

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Anoda i Katoda. Tom I


Podobne książki

Przeczytaj także