Sindbad
Wydawnictwo: Alma-Press powieść przygodowa
112 str. 1 godz. 52 min.
- Kategoria:
- powieść przygodowa
- Tytuł oryginału:
- Szindbad
- Wydawnictwo:
- Alma-Press
- Data wydania:
- 1988-01-01
- Data 1. wyd. pol.:
- 1988-01-01
- Liczba stron:
- 112
- Czas czytania
- 1 godz. 52 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 8370200311
- Tłumacz:
- Aleksander Nawrocki
- Tagi:
- literatura węgierska powieść węgierska Austro-Węgry
Nie ma sensu zbyt wiele pisać, jest rewelacyjna, ale ciężka do zdobycia.
Dodaj do biblioteczki
Porównaj ceny
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Szukamy ofert...
Mogą Cię zainteresować
Książka na półkach
- 65
- 32
- 8
- 6
- 2
- 2
- 1
- 1
- 1
- 1
OPINIE i DYSKUSJE
Jedna z najpiękniejszych książek, które miałem okazję czytać, napisana wspaniała prozą poetycką z dużą dbałością o słowo. Znikający dawny świat przemija dokładnie tak samo jak ludzkie życie. Jedyne co pozostanie z jednego i drugiego, to okruchy dla których warto żyć.
Jedna z najpiękniejszych książek, które miałem okazję czytać, napisana wspaniała prozą poetycką z dużą dbałością o słowo. Znikający dawny świat przemija dokładnie tak samo jak ludzkie życie. Jedyne co pozostanie z jednego i drugiego, to okruchy dla których warto żyć.
Pokaż mimo to„Sindbad” w oryginale liczy ponad 800 stron, z czego polski czytelnik otrzymuje zaledwie stron sto. Może to i dobrze, bo książka po prostu nuży. Prawie w każdym z kilkunastu opowiadań główny bohater powraca jako widmo do dawnych kochanek, by stwierdzić, że już nie żyją lub go nie chcą.
U Krydy’ego jest tu lekko trupi klimat, jest gorycz, tu i tam błyśnie humor, niestety nie dostrzegłam w „Sindbadzie” walorów, którymi zachwyca się w posłowiu tłumacz. Styl, słownictwo i wyobraźnia tylko w znikomym stopniu przywodzą na myśl twórczość Leśmiana, przywołanego tu dla porównania przez A. Nawrockiego.
Czy to za sprawą wyboru takich a nie innych fragmentów, czy umiejętności tłumacza „Sindbad” rozczarowuje.
„Sindbad” w oryginale liczy ponad 800 stron, z czego polski czytelnik otrzymuje zaledwie stron sto. Może to i dobrze, bo książka po prostu nuży. Prawie w każdym z kilkunastu opowiadań główny bohater powraca jako widmo do dawnych kochanek, by stwierdzić, że już nie żyją lub go nie chcą.
więcej Pokaż mimo toU Krydy’ego jest tu lekko trupi klimat, jest gorycz, tu i tam błyśnie humor, niestety...
Zwierzenia wiejskiego podrywacza z zacięciem poetyckim. Kreacja jawnie miesza się tu z autobiografią. Jest sentymentalnie, baśniowo, podniośle, nostalgicznie, tragicznie i monotonnie, są ładne metafory i nieco mniej ładne komunały. Stąd płynie wniosek, iż choć Krudy urodził się dawno temu, to jednak i tak ze sto lat za późno.
Nie wiem, czy nie lepiej byłoby ograniczyć treść "Sindbada" do tytułów kolejnych rozdziałów, które mogłyby z kolei brzmieć tak: "W M. puknąłem K.", "W S. puknąłem A.", i tak dalej, i tak dalej. Krudy ma bowiem w zanadrzu wiele pięknych słów, ale szkoda, że nie złożył ich na ołtarzu celu szlachetniejszego niż publiczna autopsychoterapia z elementami mitomanii.
Wydaje się, że rozliczanie się z Krudim znacznie lepiej wyszło Maraiemu niż samemu Krudiemu.
Zwierzenia wiejskiego podrywacza z zacięciem poetyckim. Kreacja jawnie miesza się tu z autobiografią. Jest sentymentalnie, baśniowo, podniośle, nostalgicznie, tragicznie i monotonnie, są ładne metafory i nieco mniej ładne komunały. Stąd płynie wniosek, iż choć Krudy urodził się dawno temu, to jednak i tak ze sto lat za późno.
więcej Pokaż mimo toNie wiem, czy nie lepiej byłoby ograniczyć...
"W swym pozagrobowym życiu Sindbad często dziwił się, że na ziemskim świecie nie zabił ani jednej kobiety."
Książka bardzo skromna, zaledwie nieco ponad 100 stron, ale czytałam ją bardzo długo i to bynajmniej nie dlatego, że była nudząca. Tytułowy Sindbad, wielbiciel kobiet to postać barwna i zadziwiająca. Ciekawie czytało się rozmyślania nad tą "złą i okrutną", ale też "piękną i oddaną" kobiecą naturą z punktu widzenia flirciarza i uwodziciela. Do wielu rozdziałów (które są dość krótkie, wiele wręcz kilkustronicowych) wracałam i czytałam po dwa, trzy razy - niektóre z nich były zabawne, niektóre przygnębiające lub szokujące, a jeszcze inne dawały do myślenia o miłości, jedynej rzeczy, dla której według bohatera żyją kobiety i on sam.
A wszystko piękne opakowane w Węgry z pierwszej połowy dwudziestego wieku :)
"W swym pozagrobowym życiu Sindbad często dziwił się, że na ziemskim świecie nie zabił ani jednej kobiety."
więcej Pokaż mimo toKsiążka bardzo skromna, zaledwie nieco ponad 100 stron, ale czytałam ją bardzo długo i to bynajmniej nie dlatego, że była nudząca. Tytułowy Sindbad, wielbiciel kobiet to postać barwna i zadziwiająca. Ciekawie czytało się rozmyślania nad tą "złą i okrutną", ale...