Szczęście małych rybek. Listy z Antypodów. O literaturze i nie tylko

- Tytuł oryginału:
- Le bonheur des petits poissons : Lettres des Antipodes
- Data wydania:
- 2011-06-17
- Data 1. wyd. pol.:
- 2011-06-17
- Liczba stron:
- 152
- Język:
- polski
- ISBN:
- 978-83-89933-41-6
- Tłumacz:
- Wiktor Dłuski
- Wydawnictwo:
- Drzewo Babel
- Tagi:
- literatura belgijska
- Tytuł oryginału:
- Le bonheur des petits poissons : Lettres des Antipodes
- Kategoria:
- publicystyka literacka, eseje
- Data wydania:
- 2011-06-17
- Liczba stron:
- 152
- Język:
- polski
- ISBN:
- 978-83-89933-41-6
- Tłumacz:
- Wiktor Dłuski
- Tagi:
- literatura belgijska
Niezwykły spacer po świecie literatury i sztuki, pozwalający niemal zajrzeć na chwilę do okien sławnych pisarzy i artystów. Podglądamy burzliwe relacje pisarz-wydawca, zabawne dziwactwa i zaskakujące upodobania, obsesje i odwieczny lęk przed pustą kartką.
Simon Leys w pięknym stylu pokazuje nam barwną rzeczywistość twórców.
"Książki są boskie, a kto żyje bez nich, ten nie jest godzien życia – przekonuje każda ze stron tej niewielkiej i pięknej pochwały czytania. Książka Simona Leysa jest jak szampan z truskawkami przy słynnym Place du Tertre paryskiego Montmartre’u. Czytam z ołówkiem w ręku, podkreślam zdania, które chcę zapamiętać. Tę książkę muszę wykuć na pamięć. Omal każde ze zdań odurza." - Remigiusz Grzela
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Polecane księgarnie
Pozostałe księgarnie
Informacja
Oficjalne recenzje
Psychoterapia? Nie, w Anglii czytamy powieści
Ta krótka, lecz niezwykle treściwa książka, która w zasadzie jest zbiorem felietonów publikowanych przez autora głównie w „Magazine litteraire”. Jako że Pierre Leys (a tak naprawdę to Pierre Ryekmans) jest sinologiem i krytykiem literackim jego felietony wypełnia zaawansowana wiedza literacko-sinologiczna.
Bez wątpienia wymagający czytelnik zainteresuje się zawartością tego zbioru. Jednak Leys nie pozostawia żadnego umysłu w bezczynności. W wielu felietonach bowiem przemyca anegdoty na temat świata kulturalnego (z naciskiem na pisarzy), utrwala błyskotliwe wypowiedzi wielu autorów. Dowiemy się dlaczego Rilke nie zdecydował się na terapię psychoanalityczną, jak Schopenhauer określa sztukę nieczytania, znajdziemy też refleksje na temat natchnienia, bezczynności, bestsellerów i światka wydawniczego. Polecam felieton „Słowa”, w którym poznamy ostatnie słowa kilku znanych osobistości.
Z żadnej chyba książki nie wynotowałam tylu cytatów, interesujących postaci czy tytułów do przeczytania. Przyznaję, że to pierwszy zbiór felietonów jaki wpadł mi w ręce, być może to bogactwo jest ich znakiem rozpoznawczym? W związku z owym bogactwem nie polecam książki na jeden wieczór. Warto każdy felieton trochę przetrawić, skonfrontować swój sposób myślenia z tezami przedstawionymi przez Leysa albo też – pochłonąć zbiorek i wracać do niego w miarę zapotrzebowania.
Anna Kaczmarczyk
Popieram [ 12 ]
Oceny
Dyskusje
Książka na półkach
- 173
- 78
- 25
- 6
- 6
- 5
- 5
- 4
- 3
- 2
Wypożycz z biblioteki
Cytaty
Na temat zdrowego sposobu obcowania z książkami Schopenhauer poczynił uwagi, które pozostają niepokojąco trafne: "Sztuka nie czytania jest b...
RozwińWIARA: ludzie, którzy idą modlić się o deszcz, rzadko zabierają ze sobą płaszcze nieprzemakalne
Dziś ironiczny paradoks sprawia, że to Lumpenproletariat jest skazany na przymusowa bezczynność przez chroniczne i poniżające bezrobocie, po...
Rozwiń
Opinie [18]
Lubię felietony. Te o książkach i czytaniu jeszcze bardziej. Przez teksty Simona Leys'a przewija się tyle tytułów i nazwisk, że przeciętny czytelnik, nie do końca obeznany ze światem literatury, może się pogubić. Jednak przyjemnie spędza czas przy lekturze "Szczęścia małych rybek" i zaznacza np. taki fragment: "W toku swego życia Wilson i Vidal pożarli całe biblioteki....
więcejCzytam dużo, ale raczej dla rozrywki. Najchętniej sięgam po wszelakie powieści, choć nie stronię od literatury faktu, czy też biografii lub wspomnień. Dlatego trudno mi oceniać pozycje takie jak "Szczęście małych rybek". Mogę dać dziesięć gwiazdek książce napisanej kiepskim stylem, pełnej błędów, tylko dlatego, że fascynująca fabuła sprawiła, iż nie potrafiłam się od niej...
więcejŻałuję, że ta książka ma tylko 150 stron. Pochłania się ją za szybko. Klarowność pisarstwa Leysa, jego zamiłowanie do zbierania dziwacznych informacji, wokół których osnuwa potem swoje opowieści, zadziwia. Eseje zawarte w tej niewielkiej książeczce dotykają różnych spraw – jest więc o sztuce tworzenia powieści, natchnieniu, wydawaniu książek, ale też o tym, że papierosy są...
więcejKsiążki są boskie, a kto żyje bez nich, ten nie jest godzien życia
Pokaż mimo toZbiór felietonów, który jest zbiorem perełek - cytatów, które autor nawleka na łancuszek opowieści. Nie raz jeszcze siegnę po skarbnicę przemysleń, anegdot i misternych zdań.
Pokaż mimo toTo zdecydowanie najlepsza książka, jaką ostatnio przeczytałam (choć jest ich niewiele - z powodu studiów filologicznych:). Chylę czoła przed mądrością Autora, który potrafi nadać abstrakcjom właściwe, dotykalne znaczenia, wydobywając je z bagna dzisiejszego relatywizmu;]
więcejWypisałam chyba z połowę tekstu : ale mój ulubiony fragment jest zaczerpnięty z Junga - mówi o tym, że...
Bardzo przyjemnie się ją czytało. Znalazłam w niej wiele mądrości i ciekawych metafor.
Pokaż mimo toWarto poczytać mądrego faceta. Każdy tekst jest wyjątkowy i wniósł coś nowego do mojego myślenia. Najbardziej podobał mi się felieton "Nasz jedyny parasol" w którym pada jakże cudowne podsumowanie naszych czytelniczych zapędów: "Życie to tornado gówna, a sztuka jest w nim naszym jedynym parasolem" - "innymi słowy: ludzie, którzy nie czytają powieści ani poezji, mogą się...
więcej„Szczęście małych rybek” to zebrany w jeden tomik zbiór felietonów, które ukazały się w latach 2005-2006 w „Le Magazine litteraire” – we francuskim miesięczniku literacko-kulturalnym. Autor to wykładowca sinologii na Uniwersytecie w Sydney, członek Australijskiej Akademii Nauk Humanistycznych i Królewskiej Akademii Literatury Francuskiej, a także laureat prestiżowej,...
więcejProblemem tej książki jest nietrafiony tytuł. Co w środku? Całkiem niezłe artykuły zebrane w jednym miejscu. Dla miłośników literatury - bardzo fajna. Rzeczywiście, człowiek siedzi z ołówkiem i bez przerwy zaznacza, notuje i stara się zapamiętać.
Pokaż mimo to