Na temat zdrowego sposobu obcowania z książkami Schopenhauer poczynił uwagi, które pozostają niepokojąco trafne: "Sztuka nie czytania jest b...
Najnowsze artykuły
- ArtykułyNie żyje Alice Munro – pisarka, noblistka i mistrzyni krótkiej formyEwa Cieślik3
- ArtykułyPierwszy zwiastun drugiego sezonu „Władcy Pierścieni: Pierścieni Władzy” i nie tylkoLubimyCzytać3
- ArtykułyKocia Szajka na ratunek Reksiowi, czyli o ósmym tomie przygód futrzastych bohaterówAnna Sierant2
- ArtykułyAutorka „Girl in Pieces” odwiedzi Polskę! Kathleen Glasgow na Targach Książki i Mediów VIVELO 2024LubimyCzytać1
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Simon Leys
Znany jako: Pierre Ryckmans
3
7,2/10
Pisze książki: publicystyka literacka, eseje
Urodzony: 28.09.1935Zmarły: 11.08.2014
Simon Leys (ur. jako Pierre Ryckmans) - belgijski pisarz przez wiele lat mieszkający w Australii.
Rodowity brukselczyk.
Studiował w Belgii - Katolicki Uniwersytet w Leuven (Katholieke Universiteit Leuven - prawo); na Tajwanie - sinologia; oraz w Australii - Australian National University of Canberra - sinologia.
Po krótkim pobycie w Hongkongu osiadł na resztę życia w Australii.
Dał się poznać głównie jako autor publikacji dotyczących Rewolucji Kulturalnej w Chinach. Pisał po angielsku i francusku. Tworzył pod pseudonimem Simon Leys.
W 1997 r. przetłumaczył na angielski "Dialogi konfucjańskie" (論語),czyli zbiór aforyzmów, maksym i przypowieści spisanych przez drugie pokolenie uczniów Konfucjusza.
W 2004 r. został uhonorowany Nagrodą im. Cina De Luki (Prix mondial Cino Del Duca).
Wybrane publikacje książkowe: "La Vie et l’œuvre de Su Renshan, rebelle, peintre et fou" (1970),"The Burning Forest: Essays on Chinese Culture and Politics" (1983),"Essais sur la Chine" (1998),"Le bonheur des petits poissons. Lettres des Antipodes" (2008, polskie wydanie: "Szczęście małych rybek. Listy z Antypodów. O literaturze i nie tylko", Drzewo Babel, 2011),"Le Studio de l'inutilité" (2012).http://
Rodowity brukselczyk.
Studiował w Belgii - Katolicki Uniwersytet w Leuven (Katholieke Universiteit Leuven - prawo); na Tajwanie - sinologia; oraz w Australii - Australian National University of Canberra - sinologia.
Po krótkim pobycie w Hongkongu osiadł na resztę życia w Australii.
Dał się poznać głównie jako autor publikacji dotyczących Rewolucji Kulturalnej w Chinach. Pisał po angielsku i francusku. Tworzył pod pseudonimem Simon Leys.
W 1997 r. przetłumaczył na angielski "Dialogi konfucjańskie" (論語),czyli zbiór aforyzmów, maksym i przypowieści spisanych przez drugie pokolenie uczniów Konfucjusza.
W 2004 r. został uhonorowany Nagrodą im. Cina De Luki (Prix mondial Cino Del Duca).
Wybrane publikacje książkowe: "La Vie et l’œuvre de Su Renshan, rebelle, peintre et fou" (1970),"The Burning Forest: Essays on Chinese Culture and Politics" (1983),"Essais sur la Chine" (1998),"Le bonheur des petits poissons. Lettres des Antipodes" (2008, polskie wydanie: "Szczęście małych rybek. Listy z Antypodów. O literaturze i nie tylko", Drzewo Babel, 2011),"Le Studio de l'inutilité" (2012).http://
7,2/10średnia ocena książek autora
103 przeczytało książki autora
223 chce przeczytać książki autora
1fan autora
Zostań fanem autoraSprawdź, czy Twoi znajomi też czytają książki autora - dołącz do nas
Książki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Patronat LC
2011
Szczęście małych rybek. Listy z Antypodów. O literaturze i nie tylko
Simon Leys
Patronat LC7,1 z 68 ocen
256 czytelników 19 opinii
2011
Popularne cytaty autora
Cytat dnia
WIARA: ludzie, którzy idą modlić się o deszcz, rzadko zabierają ze sobą płaszcze nieprzemakalne
5 osób to lubiDziś ironiczny paradoks sprawia, że to Lumpenproletariat jest skazany na przymusowa bezczynność przez chroniczne i poniżające bezrobocie, po...
Dziś ironiczny paradoks sprawia, że to Lumpenproletariat jest skazany na przymusowa bezczynność przez chroniczne i poniżające bezrobocie, podczas gdy członkowie wykształconej elity, której wolne zawody zostały przekształcone w szaleńcze machiny do robienia pieniędzy, sami skazują się na niewolnictwo przegniatającej pracy, kontynuowanej dzień i noc bez przerwy, póki nie zdechną przy pracy jak zwierzęta pociągowe przygniecione ciężarem swojego ładunku.
3 osoby to lubią
Najnowsze opinie o książkach autora
Szczęście małych rybek. Listy z Antypodów. O literaturze i nie tylko Simon Leys
7,1
Żałuję, że ta książka ma tylko 150 stron. Pochłania się ją za szybko. Klarowność pisarstwa Leysa, jego zamiłowanie do zbierania dziwacznych informacji, wokół których osnuwa potem swoje opowieści, zadziwia. Eseje zawarte w tej niewielkiej książeczce dotykają różnych spraw – jest więc o sztuce tworzenia powieści, natchnieniu, wydawaniu książek, ale też o tym, że papierosy są cudowne, a wolny czas i lenistwo konieczne dla zdrowia psychicznego. To pisanie lekkie – lekkością pióra i zręcznością metafor. Chętnie zgadzam się z autorem (nawet jeśli rzeczywistość wskazuje na coś innego),że sztuka i literatura odgrywają w naszym życiu niebagatelną rolę. Bez nich łatwiej „roztrzaskać się o mur faktów, albo zostać zmiażdżonym pod ciężarem rzeczywistości”. Jeszcze dosadniej, a jakże trafnie, ujął to cytowany przez Leysa Mario Vargas Llosa – „Życie to tornado gówna, a sztuka jest w nim naszym jedynym parasolem”.
Niewielu eseistów potrafi tak przedstawiać swoje przemyślenia, by była to dobra literatura. Byśmy mieli do czynienia z zapiskami inteligentnymi i inspirującymi. Simon Leys potrafi. Stawiam go na półce obok wspaniałej Anne Fadiman czy, tym razem z naszego podwórka, wyrafinowanego Jana Gondowicza i znacznie lżejszego, a przecież też znakomitego, Marka Bieńczyka.
Studio nieużyteczności. Eseje Simon Leys
7,2
Jak trafiłam na Simona Leys'a? Zdaje się, że ktoś gdzieś o nim napisał (Chińczyk??),że to jeden z niewielu tzw. sinologów, który rozumie Chiny. Nie romantyzuje na temat, nie dramatyzuje, dotyka prawdziwych strun tej rzeczywistości i kultury. Przez wiele lat mieszkał w Australii, gdzie chińska sprawa/perspektywa ma jeszcze inną siłę (w tym geopolityczną) niż w Europie.
Próbuję się poinformować (A,B,C...) na temat tego tygrysiego czy smoczego państwa - ot i trafiłam na tę książkę. Dobrze trafiłam (vide.) i jeszcze więcej.