Czytamy w weekend
W końcówce sierpnia w cyklu „Czytamy w weekend” debiutuje Anita. Na swoją pierwszą lekturę wybrała kryminał z górskim klimatem. Kinga, ratując się przed upałem, wybiera się jak hobbit w długą podróż prosto do Śródziemia. Z kolei Paweł do 1 września podchodzi już bardziej historycznie (jak na redaktora strony ciekawostkihistoryczne.pl przystało), dlatego w ten weekend sięgnie po nowość wydawniczą o przyczynach wybuchu II wojny światowej.
Długi, sierpniowy weekend spędziłam w Karkonoszach i przypomniałam sobie, jak bardzo lubię te góry. Mają niepowtarzalny, tajemniczy, lekko mistyczny klimat. Dlatego kiedy wróciłam do biura i zobaczyłam na biurku najnowszą książkę Sławomira Gortycha „Schronisko, które przestało istnieć”, wiedziałam, że muszę ją przeczytać. Dodatkowo kilka dni temu mieliśmy spotkanie LIVE z autorem, który opowiadał o swojej fascynacji Karkonoszami, pracy nad książką, wplataniu karkonoskich legend w fabułę. Jeszcze tego samego dnia przeczytałam pierwszy rozdział książki. Niesamowity klimat gór (tak dobrze mi znane szlaki, szczyty, schroniska), wrażliwość autora, wątki historyczne – wszystko to sprawia, że dla mnie to idealna lektura na ten ostatni weekend wakacji.
Złapałam się ostatnio na tym, że jeśli chodzi o czytanie, to w tygodniu słucham audiobooków, natomiast w weekendy zajmuję się papierowymi egzemplarzami. Ten podział powstał przez nieznośne upały, które odbierają mi chęci do wszystkiego i czytanie niestety również się do tego zalicza. Właśnie dlatego w tygodniu zalegam przy wiatraku – który jest jedynym źródłem powietrza na moim dusznym poddaszu zwanym również piekarnikiem – ze słuchawkami na uszach. Aktualnie zaczęłam swoją literacką przygodę z Tess Gerritsen. Za mną jest już „Chirurg”, podejrzewam, że „Skalpel” nie będzie długo na mnie czekał. Natomiast w e-booku czytam „Jednego z nas” – dzięki Celestyna! Bo niestety zagapiłam się i już nie udało mi się dostać fizycznego egzemplarza.
No ale skoro nadchodzi weekend, to znaczy, że czas wybrać coś z coraz większego stosu przy kanapie. Nawet nie oszukuję się, że ściągnę coś z regału. A skoro wrzesień coraz bliżej, to czas powrócić do Śródziemia. W tym roku po raz pierwszy udało mi się w całości przeczytać „Władcę Pierścieni”, to trzeba pójść za ciosem. Dlatego w ten weekend sięgnę po nową pozycję na mojej półce – „Silmarillion”. Tak, wiem, śmiałe założenie, że uda mi się przeczytać to w dwa dni. Ale warto spróbować. Dlatego jak tylko zacznę weekend, to siądę przy wiatraku i wybieram się na wycieczkę. Może w Śródziemiu będzie chłodniej.
Nieuchronnie zbliża się 1 września i kolejna rocznica wybuchu drugiej wojny światowej. Możemy być pewni, że środki masowego przekazu do znudzenia będą rzucać liczbami, datami i mapami. Wydaje się, że o tym konflikcie i jego przyczynach napisano już wszystko.
Przeglądając zapowiedzi wydawnicze, rzuciła mi się w oczy książka z Domu Wydawniczego Rebis „Diabelski Pakt” Iana Ony Johnsona. Autor skupia się w niej na relacjach niemiecko-radzieckich po zakończeniu pierwszej wojny światowej, aż do wybuchu drugiej. Ponad dziesięć lat po zakończeniu pierwszej wojny światowej Niemcy i Związek Radziecki zawiązali tajemne partnerstwo. Na radzieckiej ziemi, poza kontrolą narzuconą w Wersalu, powstała sieć poligonów i fabryk zbrojeniowych. Niemcy zyskały miejsce do odbudowy wojska, a Związek Radziecki zdobył bezcenną wiedzę militarną, techniczną i gospodarczą.
Temat jest mi dobrze znany jako miłośnikowi historii, ale z zaciekawieniem przyjrzę się tej pozycji. Autor to wykładowca historii wojskowej na Uniwersytecie Notre Dame. Publikował między innymi na łamach „Wall Street Journal”, „The National Interest” i „Bulletin of Atomic Scientists”.
Jak czytamy w opisie książki, jest ona oparta na poszukiwaniach w archiwach pięciu krajów, w tym w odtajnionych zbiorach rosyjskich. Lektura zapowiada się interesująco.
A o przyczynasz wybuchu II wojny światowej przeczytacie również na stronie Ciekawostki Historyczne.
[kk]
komentarze [251]
Po koncercie Eda Sheerana i wizytach u rodzinki, czasu w weekend jak na lekarstwo, ale podczytuję rewelacyjne Królestwo miedzi
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post@JOANNA721 mam i ja w końcu drugi tom:)))życzę niezapomnianych wrażeń i dobrej zabawy podczas czytania:)
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Nawzajem! Ja jestem mniej więcej w połowie i bawię się jeszcze lepiej niż przy pierwszym tomie :D
Zaczęłam Potosí. Góra, która zjada ludzi. Przygnębiająca póki co; zastanawiam się czy w tej historii pojawi się może jakiś pozytywny akcent, jakiś ślad nadziei.
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten postO ile pamiętam to nie. Taka jest rzeczywistość Ameryki Południowej. Tym bardziej zacofanej Boliwii. Mimo wszystko książkę polecam tak jak i Dziobak literatury. Reportaże latynoamerykańskie
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten postMam nadzieję dzisiaj skończyć Wstyd zaczęłam słuchać Paradoks kłamcy i ne czytniku mam zaczętą Oskarżona :)
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten postU mnie lekko i przyjemnie Złodziejka truskawek, a w audiobooku Chodź ze mną
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten postPróbuję kontynuować Pokonać mur. Wspomnienia, ale jakoś w ogóle nie mam już ochoty na tę książkę. Może gdybym była młodsza zrobiłaby na mnie większe wrażenie? Nie wiem. Po Draganie naszło mnie znowu na Feynmana i zaczęłam oglądać jego wykłady. Jak on niesamowicie poprawia mi humor, uwielbiam jego poczucie humoru. A co do...
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej
"Uf- jak gorąco! Już ledwo sapie, już ledwo zipie...." , ale parafrazując słynny wiersz Juliana Tuwima, dalej czytam, chociaż bardzo wolno i leniwie :D
Dalej męczę reportaż, bo chociaż ciekawy, to jak to u mnie bywa z reportażami, muszę to sobie w głowie wszystko poukładać.
Zacznę też książkę, którą wygrałam w grudniu i jeszcze nie zdążyłam po nią sięgnąć.
Obca...
Ahhh jak Ci zazdroszczę, tyle dobrego słyszałam o tej książce. Już dwa miesiące jestem jako pierwsza na liście oczekujących, ale widocznie komuś też niezmiernie się pozycja podoba i ciężko mu się z nią rozstać;)
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten postJestem w trakcie Sprawa Hoffmanowej, a później Gabinet luster 😀
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten postCzytałem Sprawę Hoffmanowej i przypadł mi do gustu wykreowany przez autorkę klimat Tatr i Zakopanego.
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post