Czytamy w weekend
Przed czytelnikami długi weekend, a to oznacza tylko jedno. Jeszcze więcej czasu na czytanie! Członkowie zespołu lubimyczytac.pl i ciekawostekhistorycznych.pl nie zamierzają zmarnować dodatkowego czasu. Konrad sięgnie po klasykę i przeczyta „Wojnę światów”, Olga zatopi się w melancholii i poezji. Z kolei Tomek wybiera się do Barcelony, ale nie na mecz Roberta Lewandowskiego. A jakie lektury na nadchodzące dni, uszykowali sobie użytkownicy i użytkowniczki lubimyczytac.pl?
W ten weekend, z chęci chwilowej ucieczki od – bo ja wiem? – realności, siądę do „Wojny światów”, klasyki science fiction autorstwa Herberta George’a Wellsa, którą śmiało można mianować matką powieści apokaliptycznych. Lem nazwał dzieło „jedną z nielicznych powieści, które, wykraczając poza fantastyczność swych założeń, weszły do skarbca literatury światowej”. Całość wzbogacona o przepiękne, mroczne ilustracje Henrique Alvima Corrêi.
A że weekend – za co mocno trzymam kciuki! – zapowiada się burzowo, być może skończę rozpoczętego na początku tygodnia klasyka i złapię za kolejnego – „Śmierć pięknych saren” Oty Pavla, czeskiego pisarza, którego grób odwiedziłem w trakcie niedawnej podróży do Pragi. W Czechach kilka lat temu rozkochał mnie Hrabal. Nakupiłem więc czeskiej literatury i będę ją czytał. „Wieczorami”, jak pisał Hłasko, „pójdę sobie do kina, a nocami będę słuchał deszczu spadającego na miasto”.
W sierpniu zawsze zatapiam się w melancholii. Mogłabym też napisać, że się w niej „pogrążam”, ale jednak to bezpieczne spotkanie z tym nastrojem, to taka melancholJA. Cała ta powolna - jak pisał o jesieni Bruno Schulz - „likwidacja lata” działa na mnie głęboko refleksyjnie i generuje tęsknotę za tym, co było. Światło o kolorze dojrzałej brzoskwini uwalnia chęć obejrzenia się za siebie. W tym roku towarzyszy mi w tym procesie poezja Anny Świrszczyńskiej. I to ta w wersji papierowej, ale też w tej dźwiękowej. Bo z jednej strony na hamaku kołyszę się, trzymając w rękach najnowszy wybór wierszy poetki „Jestem gotowa”, który ukazał się w tym roku, z drugiej zaś - odkryłam wydany pięć lat temu album „Jestem przestrzeń” z wierszami tej autorki.
Dwanaście poruszających kompozycji z jej tekstami wykonała wokalistka jazzowa, Monika Borzym. To zestawienie, ta słowno - muzyczna kompilacja to prawdziwy balsam dla duszy. Sierpień to dobry moment, czy może nawet pretekst do tego, żeby wrócić do Świrszczyńskiej. Poetka była przecież sanitariuszką w Powstaniu Warszawskim. Ostatnio w czeluściach portalu społecznościowego mignął mi jej wiersz, opublikowany w jednym z postów. Nazywa się „Czternastoletnia sanitariuszka myśli, zasypiając”. Oto tekst: „Żeby wszystkie kule na świecie / trafiły we mnie, / toby już nie mogły trafić w nikogo.// I żebym umarła tyle razy, / ile jest ludzi na świecie, / żeby oni nie musieli już umierać,/ nawet Niemcy.// I żeby ludzie wcale nie wiedzieli,/ że ja umarłam za nich,/ żeby nie było im smutno”. Te słowa mną poruszyły. I myślę, że właśnie taki jest środek sierpnia. Z przestrzenią do tego, żeby w zalaniu sierpniowym słońcem się zatrzymać i znaleźć w sobie w środku miejsce, żeby się wzruszyć.
W weekend dzięki książce „Dream Team” przeniosę się do Barcelony – miasta, ostatnich tygodniach zawładnęło serwisami sportowymi w Polsce. Ale nie, nie będę czytał o Robercie Lewandowskim i jego grze dla „Dumy Katalonii”. Poczytam o koszykówce. Takiej w najlepszym wydaniu.
Latem 1992 roku w Barcelonie „Magic” Johnson, Larry Bird, Michael Jordan i dziewięciu pozostałych graczy stworzyło najbardziej ikoniczną formację koszykarską wszech czasów. Nigdy później nie widziano tylu talentów w jednej drużynie. Amerykańskich mistrzów połączył jeden cel – złoto olimpijskie. Nikt nie wyjaśnił fenomenu Dream Teamu lepiej niż Jack McCallum, który był świadkiem tamtych wydarzeń w stolicy Katalonii.
Z lektury dowiem się w jakich okolicznościach nazwa Dream Team pojawiła się pierwszy raz? Po jakim wydarzeniu Isiah Thomas przekreślił swoją szansę na grę w Drużynie Marzeń? Dlaczego Michael Jordan nie zgodził się na bycie kapitanem koszykarskiej reprezentacji Stanów Zjednoczonych? Kto i kiedy zdobył pierwsze punkty dla Dream Teamu? Gdzie rozegrano najwspanialszy mecz, którego nikt nie widział, i z jakiego powodu Larry Bird zrezygnował z wizyt w kasynie Loews w Monte Carlo?
Z tego co udało mi się dowiedzieć, to książka jest opisem nie tylko boiskowych wyczynów. Przybliża też kuluary. Autor dotarł do wydarzeń, których nie zarejestrowały kamery wideo. Dla mnie, fana sportu, takie zestawienie zawsze ma dodatkowy smaczek. Dodatkowo przedmowę do książki napisał legendarny polski sprawozdawca Włodzimierz Szaranowicz, naoczny świadek barcelońskiej dominacji Amerykanów. Same plusy!
Nie zapomnijcie wpaść też na Ciekawostki Historyczne. Tam dowiecie się czy Dream Team, był najlepszą drużyną w historii sportu!
[kk]
komentarze [261]
Sąsiadka skończona, Perska miłość skończona przez weekend, co teraz? 😁
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten postJa nieco w innym temacie, ale pomyślałem, że zapytam. Czy jest na LC takie miejsce, tzn. "forum", jak to się nazywa, chodzi mi o to, że nie masz nic do powiedzenia, ważnego, ale chciałbyś, na przykład, nad ranem, pogadać, ot co. I chciałem tylko zapytać, czy jest takie miejsce tu na LC? I od razu odpowiem sobie samemu (bo wiem, że tylko ja odpowiem). Nie. Nie ma takiego...
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcejFaktycznie, na tym blogu nie ma takiego miejsca. Nawet na tematy związane z książkami można porozmawiać jedynie w weekendy na tej właśnie stronie. W tygodniu tylko na sponsorowanych stronach i na temat zasugerowany przez redakcję. Jest taki portal nakanapie.pl tam każdy może prowadzić własnego bloga i pisać, o czym chce i o książkach podyskutować pod każdą recenzją. Polecam.
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post@Łokieć_Pana_D a wiesz, że ja też szukałam i nie znalazłam? Czasem mam ochotę przy kawie wejść na LC i zwyczajnie z kimś pogadać o wszystkim i o niczym, niekoniecznie o książkach. Może sobie taki sami założymy? O ile się da...? 🙂 Byłoby gdzie wpadać na kawę/herbatkę i niezobowiązujące pogaduchy.
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten postBardzo ciekawa propozycja, ale moderatorzy LC, raczej, nie stworzą takiej przestrzeni dla czytelników, gdyż bardzo dbają o swój wizerunek, a ta plotkarska strona mogłaby im się wymknąć spod kontroli. Nam również na to nie pozwolą.😕 A może się mylę 🤔
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten postJa też czasami chciałabym tu wpaść na chwilę i zamienić z kimś znajomym albo i nie parę zdań. Okazja jest najczęściej tylko podczas forum weekendowego, rzadziej pod jakimś artykułem na konkretny temat. Istnieją jeszcze wiadomości prywatne, ale nie znam tu opcji powiadomień o przychodzącej takowej wiadomości a przecież nikt nie siedzi non stop na LC. Pytanie czy nie mogłoby...
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcejModeratorzy LC zrobią to, co będzie z korzyścią dla popularności portalu, znaczy się więcej zalogowanych - będzie ok, mniej - bee. Tym bym się nie przejmował. Zdziwiło mnie coś innego. Mój - przyznam się bez bicia - żartobliwy wpis, wykreowany po małym piwku (a fuj), wywołał rozmowę o całkiem realnej potrzebie. Potrzebie miejsca, gdzie można pogadać. Do rozważenia...
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post@Łokieć_Pana_D 😂 a wiesz....przy piwie wychodzą najbardziej odjechane i twórcze pomysły i tutaj mogłoby być całkiem ciekawie...😉 Aczkolwiek ten o którym piszemy jest jak najbardziej potrzebny.🙂
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Bardzo interesująca inicjatywa. 😊
Mogłyby być takie fora na każdy dzień: czytamy w poniedziałek, we wtorek, w środę, etc.
Z weekendem różnie bywa.
Niektórzy pracują, niektórzy wyjeżdżają, niektórzy imprezują, niektórzy spędzają czas rodzinnie. Ja sama nie w każdy weekend mam czas na przeglądanie LC, nad czym ubolewam, a tak, mogłabym wpadać w tygodniu i zawsze jakiś stały...
Anjanka, taa, przy piwie wyłazi to co boli. Szczególnie o trzeciej rano :)
Wiola - obstawimy każdy dzień. Luz. Ja będę nadawał w weekendy oraz w tygodniach, kiedy jestem w delegacji. Ty zajmiesz się resztą :)
Sprawdzone, że po trzystu postach komentarzy pod konkretnym wpisem wątek się kompletnie sypie; już przy stu staje się w praktyce nieprzewijalny i nieprzyjazny użytkownikowi.
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
@Łokieć_Pana_D
Brzmi fantastycznie.
Nie wiem tylko, czy „reszcie” podołam. 😁
Wiola ogarniesz. Uśmiech zdziała cuda. Zabieramy się za to?
Lucy, kompletnie nie załapałem, słaby jestem w liczbach, ale fajna fotka :)
Teraz już wiem, ale to nieważne. Ładne pozostaje ładne, bez względu na genezę :)
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
@Łokieć_Pana_D
I chciałabym i boję się. 😉
Co prawda „obowiązkami” już nas podzieliłeś, 😆 więc teraz już z górki.
Teraz trzeba tylko założyć grupę.
Dopóki pozostaje ładne geneza się samousprawiedliwia.
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post@Malwi O konkretnych książkach można dyskutować pod nimi - jest opcja "dyskusje".
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten postMyślę, że to dobry pomysł z grupą, bo też mam czasem ochotę "zamienić parę zdań" 😀
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Czytam Dwór Anny
Pozdrawiam serdecznie,życzę wszystkich zaczytanym czytelnikom miłego,zaczytanego weekendu z dobrymi lekturami 😉
W trakcie ciekawej, spokojnej i nostalgicznej opowieści... Pierwsze spotkanie z H.M. Po zmierzchu
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten postSkończone zaległości wyzwaniowe "Kwiaty dla Algernona". Wstrząsająca książką. W sumie gdyby nie wyzwanie to chyba nie trafiłabym na nią. Teraz zaczynam nową znajomość - "Rykoszet" M. Stellara ;)Kwiaty dla Algernona
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten postSkończyłam całkiem dobrą Ludzie. Powieść dla Ziemian i teraz sama nie wiem na co mam ochotę
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten postJuż wiem. Przypomnę sobie Nad Niemnem Czytalam to wieki temu, więc przeczytam jeszcze raz 😁
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Wprowadziłam się do mieszkanka po remoncie😍 cały sierpień jak do tej pory czytałam tylko komiksy, a ten weekend pracowicie - układanie w szafkach, wymyślanie co gdzie będzie teraz mieszkać. Mam trochę problem, bo właśnie skończyły mi się komiksy z biblioteki, i nie będę mogła wypożyczyć aż do wtorku!
Jeśli w ogóle w ten weekend znajdę czas na czytanie to spróbuje jakieś...
Mam w toku Niespokojni ludzie Kości, które nosisz w kieszeni W sam raz. Krótka opowieść o prawie wszystkimoraz Życie Guastavina i Guastavina
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej
Moja matka psychopatka. Dorastanie w cieniu potwora
Świetna, jednak smutna historia. Bardzo polecam.
Przeraziła i bardzo zasmuciła mnie ta smutna historia,wzruszyłam się przy niej czytając,dobra książka.
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Weekend spędzę z :
https://lubimyczytac.pl/ksiazka/5020947/tajemnica-quot-titanica-quot
Zapowiada się ciekawa przygodowa książka jak zwykle :).